Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Leki, dawkowanie, cel stosowania oraz długość trwania terapii. Masz pytanie? Przejrzyj dział pod kątem odpowiedzi a jeśli jej nie znajdziesz, stwórz nowy post.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
madeleiine
Posty: 18
Rejestracja: wt sty 08, 2013 6:15 pm

Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: madeleiine »

Witam.
Mam dylemat do jakiego działu dać ten post, ponieważ dotyczy on i leków i choroby. Jeśli jest taka możliwość to proszę o przeniesienie lub upomnienie :)

Sprawa ma się tak. Mam 2 szczurzyce. W zeszłe wakacje jedna z nich zaczeła chrumkać i kichać i po wielu zastrzykach które nie pomagały dostała Unidox Solutab w tabletkach. Do dzisiaj tylko kicha. Diagnoza był ten wirus mykoplazmoza. Pytałam się wtedy weta czy może ona zarazić drugiego, odpowiedział, że jeśli do tej pory nic drugiej nie było to nie ma o co się bać.

Styczeń tego roku moja druga szczurka miała guza złośliwego, który został wycięty. Wszystko się bardzo ładnie goiło. Teraz miesiąc później zobaczyłam że jakaś taka miękka jest, ale jadła, biegała itd. W ciągu następnych kilku dni słabła coraz bardzeij, coraz więcej spała, dużo piła, zaczeła dziwnie chodzić, miała trudności z utrzymaniem równowagi, przewracała się przy probach mycia. No to wycieczka do weta. Tam usg, bo było podejrzenie że może to być nawrót raka gdzieś w srodku lub ropomacicze. Usg nic nie wykazało, ale coś im się jelita nie podobały. Dostała antybiotyk [nie wiem jaki] wit b12 chyba, sterydy, ze 4 zastrzyki na raz i tak co 12godz. po 2 dniach poprawy nie było a nawet gorzej. Ona biegając po podłodze zataczała koła, no to wet zajrzał jej do ucha w którym zobaczył stan zapalny, dowiedział się też o mykoplazmozie pierwszej szczurki, na co zareagował ze to może być to, że po operacji była osłabiona i ten wirus się uaktywnił, objawy pasowały a dziś jeszcze doszło nastroszone futerko, widoczne na główce. Dostała więc w tabletkach. Wczoraj o 24 dostała jeszcze stare zastrzyki a dzis o 12 te tabletki tzn 1/10 obie szczurki. Do tej pory nie nastąpiła poprawa, u drugiej nie słysze kichania więc jej chyba pomoglo.

Więc się zastanawiam nad przejściem na unidox solutab, skoro po prawie 12godz nie ma poprawy po tym enrotronie.
Ale nie wiem też czy 12 godz to za mało, żeby była poprawa. Boje się jednak że ona osłabnie całkowicie. Dziś już słabo jadła, widać że się denerwuje. Pewnie jutro pojade do weta, ale na teraz zastanawiam sie nad tm drugim lekiem.

Macie jakiś pomysł? do 24 muszę zdecydować;)
madeleiine
Posty: 18
Rejestracja: wt sty 08, 2013 6:15 pm

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: madeleiine »

Jak sie tu edytuje post?
Namieszałam trochę, bo zamiast skopiowac to wyciełam nazwę antbiotyku w tabletkach
Dostała więc w tabletkach Enrotron flavour 50mg, czyli Enrofloksacyna [na opakowaniu napisane jest ze to tabletki dla psów] . Wczoraj o 24 dostała jeszcze stare zastrzyki a dzis o 12 te tabletki tzn 1/10 obie szczurki.
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: Hanka&Medyk »

Lepiej nie zmieniać z powrotem i dociągnąć kurację nowym antybiotykiem do końca. Jeśli dalej nie będzie poprawy, dopiero można zmienić na kolejny z substancją aktywną, której jeszcze szczura nie dostawała. Np. Synergal, Convenia, Oxywet itp. Unidox mógł pomóc tamtej, a tej nie musi - to kwestia dość indywidualna.

Mykoplazmoza, jeśli mnie pamięć nie myli, jest bakteryjna, nie wirusowa :)
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
madeleiine
Posty: 18
Rejestracja: wt sty 08, 2013 6:15 pm

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: madeleiine »

Może racja. Unidox też tej pomagał jak dostawała katarek. Słysze właśnie ze i ta druga zaczeła znowu kichać. No to podam jeszcze ten enrotron, a jak do rana nie bedzie reakcji to podjade do weta.

dzieki, za małe uspokojenie:)
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: Hanka&Medyk »

Średnio antybiotyki zaczynają działać po 3 dniach i wtedy podaje się przez 7 dni. Jeśli do 5 nie ma poprawy, to kuracja leci do 10-14 dni albo zmienia się w ogóle antybiotyk.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
madeleiine
Posty: 18
Rejestracja: wt sty 08, 2013 6:15 pm

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: madeleiine »

no rozumiem to. Tylko jak widze że słabnie to się boję ze zajrze do niej a ona nie będzie miała siły już oddychać. Do tego mało je, cały czas śpi, chyba ze połoze ją na podłodze to pokręci się w kółka. eh te zwierzaki.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: unipaks »

Nasza merch zawsze twierdziła, że jeśli po dniu, dwóch antybiotyk nie przynosi zmiany na lepsze, zasadną jest zmiana go na inny ::)
A czy rozważano możliwość, że to zapalenie mózgu/opon? To zataczanie kół... Może też być chory błędnik, albo ropień ucha, który niewyleczony może sięgać w głąb :-\ Nie jestem też pewna, czy w niektórych przypadkach guz przysadki mógłby dawać podobne objawy ::)
Co dokładnie znaczy, że zaczęła "dziwnie" chodzić, czy możesz to opisać? Napisz też, czy trzymała jedzenie w łapkach, czy jadła bez problemów twardy pokarm czy tylko sprawiała wrażenie, że je, a nie szło jej to? Czy schylała głowę do miski i jadła z opuszczoną głową? Czy zaczęła gryźć nagle kostkę wapienną, ścianę? Zauważasz nadwrażliwość na dotyk - odrzuca głowę przy głaskaniu?
Czy ciągnie tylne nóżki, widać pewną ich sztywność. Zgrzyta zębami, ale nie z przyjemności, tylko jakby bez powodu? Ma któreś oko większe?
Napisz, czy coś z tego występuje.
Możesz też poczytać o problemach neurologicznych i ich objawach
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
madeleiine
Posty: 18
Rejestracja: wt sty 08, 2013 6:15 pm

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: madeleiine »

Jak byliśmy na zastrzyku to przyjęła nas młoda lekarka i ona mówiła właśnie o guzu przysadki, bo miała kiedyś szczurka z tym i wolała nas poinformować. Dokładnie ja przebadała, zwracając uwagę na wytrzeszcz oczu. Wytrzeszczu nie ma, ale wygląda jakby jedno oczko było bardziej otwarte a drugie bardziej przymrużone,ale nie zawsze.

Na następnym zastrzyku był już lekarz który nas "prowadzi" i mówił, że wyklucza guza, że to nie to.

Właśnie ona często trzepie główką i drapie w uszku i jak powiedziałam wetowi o tym to zajrzał i widział stan zapalny mały.

Dziwnie chodzi, tzn że jak położe na podłodze to zatacza koła, przewraca się na bok nawet jak stoi, chwilami biegając podskakuje tylnymi lapkami, chwilami zostają jej gdzieś na boku [rozjeżdżają się], biega w sposób jakby nie wiedziała gdzie chce iść, zatrzymuje się nagle np przy nodze od stołu, ścianie jakby jej nie widziała. Ale raczej widzi, bo nie ma problemu z pójściem za łóżko, przejściem do drugiego pokoju.

Jak je? mało teraz je. Zrobiłam jej papkę ale teraz jeść jej nie chciała,ale przez noc ostatnią coś tam zjadła. Podałam jej jogurt z rutinoscorbinem to zjadła. Jadła tak, że całą buzię i nosek miała upaćkany jogurtem. Nie trzyma już w łapkach niczego, ale wcześniej jak trzymała to tak opierając się o podłoże.

Wczoraj zgrzytała ząbkami, jak tak biegała sobie.

Nie trzymam jej w klatce, musiałam je od seperować, po za tym byłoby tam niebezpiecznie dla niej. Ma swoje królestwo w skrzyni łóżka z basenem pogryzionej gąbki z tego łóżka. Ma tam miękko i ciepło.

Dziś jej łapki wydają się blade.
Ten antybiotyk dostała już 3 razy (wczoraj rano, wieczorem, dzis rano), nie widzę poprawy.
madeleiine
Posty: 18
Rejestracja: wt sty 08, 2013 6:15 pm

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: madeleiine »

Zapomniałam dodać, że w środę mam z nią jechać do weta, a jak będzie jej lepiej to pobiorą krew do badania.

Koleżanka moja kontaktowała się ze znajomą weterynarz, mówiła ona że to dość ryzykowne żeby dawać szczurkowi antybiotyk dla psów i ten lek mało kiedy daje się psom a co dopiero szczurom.

Jak nie widać dalej poprawy to zaryzykować i spróbować ten Unidox?

Trochę to dziwne jej zachowanie, położę na podłodze to biega, wezmę na ręce to łapki zwisają i leży, wsadzę do jej królestwa to idzie spać i śpi dopóki jej nie wyciągne.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: unipaks »

Taka dezorientacja, coś jakby splątanie, też często towarzyszy problemom "przysadkowym"; podobnie jak to podpieranie jedzenia a potem coraz większe z nim kłopoty. Może warto rozważyć podanie Galastopu, ale dużej dawki, np 3ml lub nawet 5ml, i zobaczyć czy zadziała - bo jeśli to przysadka to zwlekanie drastycznie zmniejsza szanse na powodzenie w niwelowaniu skutków choroby. :-\
A jeśli zapalenie mózgu czy ropny stan zapalny uszka, to zmiana leku musiałaby być na taki o naprawdę szerokim spektrum działania
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: unipaks »

Dodam jeszcze, że nawet bardzo dobrzy specjaliści nie zawsze trafnie diagnozują guza przysaki, albo też diagnozują go tam, gdzie go nie ma - guz może narastać u każdego szczurka w różne strony, uciskać różne obszary mózgu, przez co objawy bywają nieraz bardzo nieswoiste :-\ I przypominają nieraz a to chorobę ucha, a to błędnika, to znów zapalenie mózgu/opon czy wylew.
Czy był podawany Nootropil i wit.B1?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
madeleiine
Posty: 18
Rejestracja: wt sty 08, 2013 6:15 pm

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: madeleiine »

Witamina B ale chyba 12, ale tego Nootropil nie kojarze.
Dostaje nutridrink, vibovit [który zaraz sama jej wleje do pyszczka], beta glukan.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: unipaks »

Unidoks to doksycyklina.
My na problemy z uchem dostaliśmy amoksycylinę, pomogło też wyleczyć zapalenie oskrzeli
A przy podejrzeniu zapalenia mózgu szczura dostawała Baytryl w zastrzykach tak robionych, żeby nie poszły zbyt płasko pod skórę.
Do środy to moim zdaniem zbyt dużo czasu, jeśli ona jest taka słaba... Skąd jesteś?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
madeleiine
Posty: 18
Rejestracja: wt sty 08, 2013 6:15 pm

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: madeleiine »

tez mi się wydaje ze do środy to za długo.
Jestem z Gdyni, chodzę z nią do Gdyńska Klinika Weterynaryjna lek.wet. Tomasza Brzeskiego, tam była operowana w styczniu.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Oslabiona szczurka,czy zmienić antybiotk na własną ręke?

Post autor: unipaks »

Paul_Julian jest z Gdyni, on by Ci umiał doradzić, także odnośnie antybiotyków; może napisz do niego i poproś o pomoc
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
ODPOWIEDZ

Wróć do „Leki”