Szafy

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

zelufka
Posty: 50
Rejestracja: pn lis 17, 2003 7:02 pm

Szafy

Post autor: zelufka »

Mysia raczej nic nie gryzie, chyba, że musi sobie zrobić przejście do jakiegos miejsca. Tak jest z szafami, od dwuch miesięcy zażarcie walczymy... Ja zatykam wszystwie szpary za szafę książkami, klockami, a ona gryzie te książki i klocki, żeby dostać sie za ta szafę. Nie chcę pozwalać jej na wchodzenie za szafy, bo będzie przesiadywać tam godzinami. Jak każdy szczur lubi ciemne zakamarki. Czy wy tez zatykacie szczeliny w swoich pokojach?
najlepszy efekt pracy ze zwięrzeciem osiągniemy na drodze porozumienia
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

Szafy

Post autor: GoHa »

Moj maly tez ma podobnie. Gryzie tylko to, co mu przeszkadza w dostaniu sie do "raju". Ja mam super, bo mam w pokoju tylko dwie szafy dosc waskie i sa tam takie cokoly pod ktore mi Quba czesto uciekal. Zazwyczaj wychodzil po jakims czasie.. Ale czasem musialam go wyjac NATYCHMIAST i wtedy ktos musial mi podnosic szafe, a ja wsuwalam rece i szybko go wyciagalam. Raz nawet mi juz ta szafa stala na rekach ;) bo Quba mi sie wyslizgiwal a nie chcialam zeby go zgniotlo.... No i teraz jego schowek jest zasloniety plexi i moze sobie pomarzyc... hehe. Ale sie staram zeby zawsze mial jakies miejsce w pokoju, gdzie moze sie schowac. Teraz ma baze pod lozkiem... naznosil tam mnostwo gazet, smieci jedzenia... I wszyscy sa szczesliwi... :)
Dobrze jest być kochanym... :)
zelufka
Posty: 50
Rejestracja: pn lis 17, 2003 7:02 pm

Szafy

Post autor: zelufka »

Mysia też ma miejsce pod łóżkiem, ale widocznie jej to nie wystarcza... Pieklam dziś pierniczki i zostawiłam ją w pokoju. wracam, a tam pogryziona, wyjęta ze szpary pomiedzy szafą, a ścianą księżka (w dodatku mamy :wacko: ). a Mysia oczywiście za szafą...chyba umrę. Wyszłam z pokoju i już tam nie wrócę, straciłam do niej zaufanie! <_<
najlepszy efekt pracy ze zwięrzeciem osiągniemy na drodze porozumienia
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Szafy

Post autor: Ania »

U nas nie ma tego prpoblemu - szczury większą część dniaspędzają poza klatką biegając i chowając się. Na dźwięk sypanego jedzonka same wszystkie wskakują do klatki (niestety drzwiczek za sobą nie zamykają ;) ). Jeśli ma ochotę, żeby do mnie przyszły - wołam po imieniu... czasami przychodzą a jeśli nie przychodzą to na pewno śpią w szafce, z której wyjdą jak do nich podejdę.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
zelufka
Posty: 50
Rejestracja: pn lis 17, 2003 7:02 pm

Szafy

Post autor: zelufka »

Niestety mój szczurasek może być wypuszczany tylko wtedy, gdy jestem w pokoju (jednak nie zawsze się do tego stosuje :D ), bo mama nienawidzi szczurów. A jesli chodzi o wołanie po imieniu, to owszem przyjdzie, ale nigdy jej sie nie spieszy. Doprowadza mnie nieraz do szału. Wydaje mi się , ze nie chce przychodzić, bo kojazy sie jej to z chowanim do klatki.
najlepszy efekt pracy ze zwięrzeciem osiągniemy na drodze porozumienia
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

Szafy

Post autor: Azi »

Sprobuj zatkac dziure do szafy na jakis czas. Piszesz, ze przeznaczylas dla niej miejsce pod lozkiem. Moze nasyp jej tam JEJ sianka/trocin z JEJ zapachem, czyli juz zuzytych. Powkladaj tam tez troche chustteczek higienicznych i innych rzeczy z ktorych bedzie mogla zrobic gniazdko. "zagon" ja pod lozko, zamykajac jej wejscie pod szafe. Powinna poczyc sie tam jak u siebie i moze... moze polubi to miejsce i przestanie uciekac? Ja w dziury za szafa powtykalam kasety video, zeby moje tam nie wlazily :P, a przy dziurce, tej na dole szafy, polozylam, duzy, ciezki, kwadratowy kamien (kostke granitowa) :)
zelufka
Posty: 50
Rejestracja: pn lis 17, 2003 7:02 pm

Szafy

Post autor: zelufka »

Stwierdziłam, ze ja tez wolałabym siedzieć za szafą, wiec ustąpilam jej. udostępniłam jej szafę, która najbardziej lubi. Bede musiała robić od czasu do czasu kontrolę za ta szafą. Jest niebezpieczeństwo, że zacznie tam wnosic jedzonko, które będzie uroczo gniło.
O dziwo Mysia po udostępnieniu wejścia za szafę, już wcale tak często nie przebywa za nią. wczoraj nawet wdrapała się do mnie na łóżko, gdy ją zawołałam. Jestem po porostu wzruszona ;) . Ale to są pozytywne skutki, mozliwe, że w przyszłości, gdy się na mnie np. obrazi , dokona terroru i niebędzie czciała wyjsc ze swojej kryjówki.
najlepszy efekt pracy ze zwięrzeciem osiągniemy na drodze porozumienia
niemfa
Posty: 210
Rejestracja: czw maja 29, 2003 5:34 pm

Szafy

Post autor: niemfa »

Moj szczurek tez siedzial za szafa , probowalam wszystkiego zeby tam nie wchodzil i wszystkiego zeby w koncu wyszedl, musialam nawet go kusic jedzeniem ;) Uwazam, ze szczura kreci wszystko to co jest zakazane, bo kiedy nie sprzeciwialam sie jego wedrowkom za szafe i pozwalalam mu tak siedziec godzinami, szybko sie znudzil i znalazl sobie inne miejsce :lol: Tym razem wybral sobie moje lozko , zawsze jak go wypuszczam biegnie spac za narzute :)
Amantium Irae Amoris Integratio Est...
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Szafy

Post autor: lajla »

u mnie szczurasy po pokoju nigdy nie biagaly bo moj pokoj no byl naprawde do tego nieprzystosowany choc dla szczura to co mialam pod lozkiem to bylby raj :) nie mialam lozka troche nad ziemia a jakis pol metra i byly tam pudla karski ksiazki itd... i kurz kurz kurz i kabelki:)
puszczalismy szczury w pokoju siostry choc ona po chwili sie przeprowadzila do mnie... i wybiegi sie skonczyly ale o kabelki i szafy sie nie martwilysmy nie gryzly mogly wszedzie wchodzic i wychodzily po chwili:)
ale raz szczur wszedl za szafe w pokoju moich rodzicow tam szafy heh maja deske sprzodu na samym dole ale za ta deska nie ma nic i jest duzo zakurzonego miejsa przynajmniej bylo bo prz przeprowadzce sie to wyczyscilo no ale szczur mi tam wlaz i wyjsc nie chcial i trzeba bylo szfe odsuwac ale to bylo hohoho dawno temu:) teraz w nowym mieszkaniu moglam bym szczurasy puszczac bo mam szafy tak ulozone ze nie da sie wejsc miedzy szafe a sciane lecz da sie pod szafe i to takie malutkie wiec nie ma zadnego probremu:) choc kabelki by byly bo nie wiem jak szczury ktore mam zamiar kupic bede do nich nastawione... no tak niedlugo zaczynam klatke budowac ^^ mam deske tylko tata mi musi ja ladnie pociac bo mnie do pily w zyciu nie dopusci nawet jak ma ja wylaczona nie pozwala mi podchodzic :blink:
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

Szafy

Post autor: oliwi@ »

Hmm moim zdaniem wypuszcza sie szczura po to żeby mógł troche się wyszaleć. Więc jeżeli wchodzi za szafę to znaczy że chcę tam albo odpocząć albo zająć się sobą. Niech ma trochę tej wolności bo w końcu i tak cały dzień siedzi w klatce lub z Tobą :) Jeżeli jednak chcesz go popieścicc :P to najpierw sie z nim pobaw a potem go puszczaj i niech sobie idzie za tę szafę :)
PALATINA

Szafy

Post autor: PALATINA »

Moje maleństwa też uwielbiają myszkować za szafami!
Ale ja nic nie ztykam. Pozwalam im wchodzić w każdą dziurę, bo one to kochają.
Teraz mam mały proble związany z choinką - dużo kabelków od lampek!
Muszę na nie uważać, bo nie da się nic schować!
Zuszka
Posty: 58
Rejestracja: sob mar 20, 2004 6:24 pm

Szafy

Post autor: Zuszka »

Moj szczur za to pare razy wszedl do szafy, jak widocznie zostawilam przymkniete drzwi (od rau wypatrzyl i wskoczyl). Za to dziure z wejsciem za szafe mu zatkalam i mimo usilnych prob nie udalo mu sie mojej barykady pokonac jeszcze... Za to nowa kryjowke sobie znalazl. wchodzi mi na polke i siedzi na albumach, czasami spi tam pol dnia nawet... :)
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”