Szczurek podskakuje podczas cmokania

[lubas93]

Witam. Jestem świeżo upieczonym (4 tygodnie) właścicielem szczurka (w zasadzie dziś się dowiedziałem że szczurzycy) Hektora. Jest ze mną od 3 tygodni. Wczoraj dowiedziałem się, że musi mieć kolegę dlatego wsiadłem do auta i pojechałem kupić mu przyjaciela. Nie zdążyłem się nauczyć jeszcze odróżniania kiedy Hektor co chce ale gdy tylko dołączył do niego przyjaciel od razu jedno jego zachowanie zaczęło mnie dziwić. Mianowicie Hektor od początku jak jest ze mną podskakuje/drży na cmoknięcia. Można porównać to do krótkiego porażenia prądem lub przestraszenia z zaskoczenia (jak człowiek). Nowy gryzoń tego nie robi, baa jest nawet odważniejszy od pierwszego. Niestety jutro będę musiał się z nim pożegnać i wymienić na samiczkę.

[limomanka]

Czy teraz szczurki są oddzielone? Jeśli są razem, możesz w najbliższym czasie sprawdzać czy samiczka czasem nie zaciążyła (zapłodnienie u ogonków dzieje się na tyle szybko, że nawet można nie zauważyć)...
Jeśli chodzi o zachowanie, o które pytasz - szczurki potrzebują nieco czasu by oswoić się z nowym otoczeniem i wszystkimi dźwiękami. Cmokanie jest dość gwałtowne i głośne (trzeba wziąć pod uwagę, że szczury słyszą znacznie więcej od nas) i może razić ogonka na początku. Poza tym szczurek samotny bardziej się boi i gorzej oswaja. Hektor pewnie jest też nieco bardziej strachliwa. Jak już będzie miała się do kogo przytulić powinno być lepiej

[lubas93]

Hektor(ka) ma około 7 tygodni nowy szczur jest ze mną od jutra i będzie maksymalnie do piątku rana. Też ma około 7 tygodni. Możliwe że dopuści ona go do siebie w 2 dni? A jeżeli chodzi o strach przed cmokaniem, to zapomniałem dodać że reaguje tak od początku jak jest ze mną. Ta sama sytuacja powtarza się podczas gwałtownych ruchów. O dziwo muzyki się nie boi xD

[limomanka]

Zdecydowanie nie można pozwolić im na bezpośrednie spotkanie. Wystarczy chwilka, dosłownie tyle... Nie wiem, skąd jesteś, ale jeśli nie masz drugiej klatki, ktoś z forum mógłby pewnie pożyczyć.

Moje chłopy już od dawna nie boją się gwałtownych hałasów (nawet Sylwestra mi przesypiali), ale na dźwięk otwieranego piwa zawsze podskakują Pewnie chodzi o konkretny, ostry dźwięk albo coś, czego my nie wysłyszymy, a Twoją szczurkę razi.

[lubas93]

Cholera ;/ już wyciągam Hektor z klatki i kłade na biurku. Leży tam moja koszulka i woli ją 100 razy bardziej niż kuwetę (zabrałem ją jej po dwóch tygodniach gdy za dużo się w nią przede mną chowała) Jeden dzień wytrzyma, a później się sprzątnie. Z biurka na pewno nie skoczy.