jak oswoi? do ko?ca

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

korabora

jak oswoi? do ko?ca

Post autor: korabora »

hello
moja luna jest bardzo bojazliwa. Lubi mnie, siedzi mi na ramieniu ale ciągle chce sie gdzies schowac i wszystko paralizuje ją w strachu. Nie wiem jak ją przekonac ze jest u mnie bezpieczna...
niemfa
Posty: 210
Rejestracja: czw maja 29, 2003 5:34 pm

jak oswoić do końca

Post autor: niemfa »

Czy masz szczurka od niedawna? Moze jeszcze nie przywyczaila sie do nowego otoczenia czy pokoju? A wiesz moj szczurek napoczatku tez wszystkiego sie bal, jakis szelst , gwaltowny ruch sprawia ze on myk za lozko :) Teraz lazi po pokoju kiedy chce i ile chce...
Jesli chodzi o twego szczurka to... moja rada : troszke cierpliwosci i mniej gwaltownych ruchow :)
Amantium Irae Amoris Integratio Est...
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

jak oswoić do końca

Post autor: oliwi@ »

Tak jak mówi niemfa ... Jeżeli masz go niewiele czasu to potrwa troche nim myszor się oswoi. Mojego szczura na początku przerażało nawet jak ktoś koło jego klatki przechodziła teraz proszę :D Sam idzie i sprawdza wszystko i wszystkich :D
Gremlin

jak oswoić do końca

Post autor: Gremlin »

Ja mojego Squika oswajałem biorąc go pod koszulkę (zwykle siedział na ramieniu pod koszulką i tylko nochala wystawiał) i łaziłem z nim po całym domu. Mnie się nie bał, siedział w ciemnym koncie i niuchał. Pod wieczór nie mogłem go utrzymać bo tak mu się spodobały podróże że o powrocie do klatki ani myślał :) wszystko wymaga czasu i cierpliwości
korabora

jak oswoić do końca

Post autor: korabora »

no to mi tak samo, ciągle chce pod koszulką siedzieć :). Ale gdy go zanoszę do klatki to odrazu tam wbiega, potem zawraca, korci go by wejsc na dłoń ale strach zwycięza. Mam go juz od jakiegos miesiąca, półtora. Wszyscy piszą ze się szczury szybko klimatyzują więc się troche niepokoiłam.
neris

jak oswoić do końca

Post autor: neris »

Oj z tym szybkim zaklimatyzowaniem sie szczurka to różnie bywa :)
Zalezy to zazwyczaj od charakteru szczurka i jego właściciela :P
Moja Neris na początku była bardzo tchórzliwa a tym trudniej było mi ją oswoić bo to mój pierwszy szczurek i już sama nie wiem kto czasami miał wiekszego stracha: ja czy ona :P
Teraz świetnie się ze sobą dogadujemy i nie mam z nią żadnych problemów :)
A moje następne szczurki oswoiły się bardzo łatwo :)
Gremlin

jak oswoić do końca

Post autor: Gremlin »

na pewno zależy to od charakteru danego szczura, w końcu szczur to też człowiek no nie? Ale właściceiel ma tu moim zdaniem decydującą rolę. Musi starać się oswoić szurka z jak największą częścią świata. Squika mam od około 1,5m-ca i przez ten czas zwiedził 3 miasta, zapoznał się z 2 zwierzakami ( pies i kot ) oraz obsikał ze 20 osób :). Ale przynajmniej nie ma problemu z aklimatyzacją :)
Izaa

jak oswoić do końca

Post autor: Izaa »

Nie martw się - też z początku byłam zaniepokojona o Dexa... Wyczytałam na forum, że niektóre szczurki już pierwszego dnia bez cienia strachu buszowały po swoich właścicielach. Mój potrzebował dużo czasu, żeby się na to zdecydować. Więc tak jak mówią inni - wszystko zależy od charakteru szczura.
niemfa
Posty: 210
Rejestracja: czw maja 29, 2003 5:34 pm

jak oswoić do końca

Post autor: niemfa »

Hej...Pisze to tutaj zebym niepotrzebnie nie robila nowego tematu... Mma szczurka juz 3.5 miesiaca... No i wszystko bylo super, musilam go oswoic (jak kazdy swoje szczurki) ale przekonal sie do mnie wlazil mi na reke nie bal sie w ogole...a teraz normalnie nie wiem co sie stalo z dnia na dzien z minuty na minute moj szczurek stal sie bardzo bojazliwy...biega skacze a gdy jest obok mnie i ja proboje go dotknac a nawet np. zrobie jaksi ruch reka to on sie boi...i ucieka i strasznie..nie moga go trzymac na rekach bo mi ucieka :(:(:(
i jeszcze jedno, moj szczurek strasznie duzo spi..a przeciez jest w takim wieku ze powinien byc zabawny wesoly ciekawski.... a nie powinnien ciagle spac...
Amantium Irae Amoris Integratio Est...
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”