Nie rodzi a juz dawno po terminie

Hmmm... temat mówi wszystko. :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Nie rodzi a juz dawno po terminie

Post autor: Nakasha »

Rzadko kto zwraca uwagę na daty :P Ale...27??? To możliwe??? chyba z 2 miotów!!!! Moje najwięcej rodziły po 11, z czego zawsze 1 umierał, lub rodził się martwy.... biedna szczurka -_-... i jak sobie poradziłaś z tyloma maleństwami :P?
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Nie rodzi a juz dawno po terminie

Post autor: Mycha »

Generalnie cały domek był w oseskach, strasznie maleńkich. Były podzielone na dwie grupy i je karmiłam razem z mamusią. Z tego co wiem to nie jest to rekord :wink:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Nie rodzi a juz dawno po terminie

Post autor: Nakasha »

Haha... to jakbym ja urodziła 12-raczki -_-..... z tego co wiem TO jest ludzki rekord ci?zowy (ale przeżyło chyba z 6...)... to gratuluję wytrwało?ci :P :P.... i tylko się cieszyć, że moje samiczki s? takie... mało płodne ;) i tak z oddaniem tych 10, czy 8 s? ogromne problemy :/
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Romanek
Posty: 50
Rejestracja: pt mar 04, 2005 6:58 pm

czemu nie rodzi?

Post autor: Romanek »

z moich obliczen 21 dzien ciazy...gniazdko zbudowane...a jej sie nawet nie spieszy do porodu...moze te gniazdko to tylko kaprys a przytyla od jedzenia...? :( smutno mi bo za mocno sie napalilam na malenstwa
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
Cathycash
Posty: 308
Rejestracja: pt paź 15, 2004 6:35 pm

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Cathycash »

nie bój się na zapas, przecież nie wszystko musi być książkowo ;)
żegnam szanowne towarzystwo
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Mycha »

21-25 dni nawet :wink:
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Romanek
Posty: 50
Rejestracja: pt mar 04, 2005 6:58 pm

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Romanek »

dzieki za pocieszenie ale mimo wszystko sie martwie :) to moja pierwsza szczurzynika a miot nie byl planowany(pochodzi ze sklepu :evil: ) pozdrawiam
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
Romanek
Posty: 50
Rejestracja: pt mar 04, 2005 6:58 pm

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Romanek »

a jest mozliwosc zeby w ciazy nie byla???juz schizuje. czy ma ktos mozliwosc wyslania mi fotki ciezarnej panienki?z dolu dziekuje
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

Daczgo nie rodzi?

Post autor: czarny mag »

Możilość zawsze jest... Ale czy twoja kokainka jak śpi to się wyciąga cvzy jest skulona lub zawinięta w kłębek? Bo jak śpi na płas(wyciągnięta) to chyba prawie na pewno jest w ciązy.
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Mycha »

W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
Romanek
Posty: 50
Rejestracja: pt mar 04, 2005 6:58 pm

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Romanek »

teraz sobie spi w klebuszku chociaz ostatnio lezala rozlozona...a patrzac na te zdjecie to brzuszek ma chyba delikatnie mniejszy.jezeli w najblizszym czasie nie urodzi to bedzie to chyba jednoznaczne... :) dziekuje za zdjecie
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Ania »

Niekoniecznie. Jeśli szczurka została zapłodniona w sklepie i była bardzo młoda - brak narodzin nie musi oznaczać braku młodych w brzuchu mamy. Jeśli nie urodzi za 2 dni - wybierz się od razu do weta w celu potwierdzenia ciąży i zadecydowania o ewentualnym sztucznym przyspieszeniu porodu.

Ps: Jedno mnie ciekawi - skoro została zapłodniona w sklepie to jaka pewność, że dziś jest 21-szy dzień ewentualnej ciąży?
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Mycha »

[quote="Ania"]Ps: Jedno mnie ciekawi - skoro została zapłodniona w sklepie to jaka pewność, że dziś jest 21-szy dzień ewentualnej ciąży?[/quote]
No właśnie... :roll: Być może ciąża trwa już znacznie dłużej lub krócej...
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
czarny mag
Posty: 371
Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am

Daczgo nie rodzi?

Post autor: czarny mag »

[quote="Ania"]Ps: Jedno mnie ciekawi - skoro została zapłodniona w sklepie to jaka pewność, że dziś jest 21-szy dzień ewentualnej ciąży?[/quote]

[quote="Mycha"]No właśnie... Być może ciąża trwa już znacznie dłużej lub krócej...[/quote]
No właśnie... MOże ciąza trwa od 10 dni...
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Romanek
Posty: 50
Rejestracja: pt mar 04, 2005 6:58 pm

Daczgo nie rodzi?

Post autor: Romanek »

wlasciwie to nie wiem dokladnie ile, licze w zasadzie od czasu kiedy u mnie jest:/ czyli dokladnie 21 dni...czy jest mozliwosc zeby przebywajac z samcami w jednej klatce nie byla w ciazy?szczegolnie ze widac oznaki?juz sama nie wiem...cholerka chyba pojscie do weta bedzie najlepszym rozwiazaniem...
Niczego nie jest mi szkoda, nic z tego, czego jeszcze mi brak...Starczy gdy kocham, huczy las i wieje wiatr...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmnażanie”