DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Hmmm... temat mówi wszystko. :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: Sysa »

Nina, Merch, ja tak sobie myślałam też o tym i doszłam do wniosku, że może jest to właśnie kwestia niepokojenia samicy, a to żeby sprawdzić płeć, a to coś. Mioty wpadkowe zwykle pozostawia się naturze, nic się przy młodych nie grzebie od początku. Choć spotykałam się z miotami wpadkowymi, gdzie nie przeżywaly maluchy.
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: Nina »

Sysa pisze:Choć spotykałam się z miotami wpadkowymi, gdzie nie przeżywaly maluchy.
Wiadomo ;) Ale z tego co obserwuje od jakiegoś czasu, to jest ich o wiele mniej niż tych hodowlanych.
A z tym, że chodzi o ingerowanie bym sie nie zgodziła. Były na forum mioty forumowiczów (daleko nie szukając, choćby u mnie czy Babli) gdzie łapy pchało sie do gniazdo bardzo szybko, mimo iż samica była w domu krótko (w moim przypadku kilkanaście godzin) i nic złego sie nie działo.
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: merch »

merch napisał(a):I przy okazji skoro dzieki organizacji i dobrym regulaminom regulujacym jakie szczury , moga byc rozmnazane i kiedy, mozesz mi wyjasnic dlaczego tak duzo ciaz w SHSR konczy sie cieciem cesarskim samicy?


A to wyjaśniła Nakasha. To tak jakby twierdzić, że kobieta po cesarce była złym materiałem na matkę.. jako przysżła położna wiem doskonale, jak naiwne jest to myślenie. Jeśli chodzi o cesarki to regulamin wyraźnie zaznacza, do kiedy samica może zajśc w ciąże, tak żeby poród miał szanse zakończyć sie drogami natury i świetnie.
No widzisz , a jednak sa powiklania i to prawdpodobnie czesciej , czyli moze cos w tym regulaminie szwankuje, jes ni dostateczny , nie dostatecznie okresla , jaka samica powina byc przeznaczona do rozrodu, widac wiek wymyslony przez shsr , nie jest wystraczajacym czynnikiem , ktory moglby zapobiec ryzyku zycia matki.

Co do kilkunastu osob, to problem jednostki i sily w grupie byl juz poruszany w wydzielonym off topowym temacie.

Poza tym wlasni jaks niezczjam do konca o co ci chodzi sysa, bo niodminni ma wrazenie , ze sugerujesz mi , ze pownnam sie doksztalcic " w szczurach" i wstapic do shsr. A ja niodmiennie tlumacze , ze jestem doksztalcona w szczurach , byc moze na poziomie wyzszym od czlonkow shsr , a do shsru ni wstapie , bo z niego wystapilam bo zablokowaniu mi mozliwosci rozmnazania szczurow z mojej poldzikiej lini, ktora ja na podstawie swojej widzy, po konsultacjach z hodowcami zagranicznymi ( czesto o 10 letnim stazu w hodowaniu szczurkow) i po wynikach moich szczurow na zagranicznych wystawach uwazam za cenna i warta dalszego romnazania. A shsr mozliwosci pracy nad ta cenna linia nie daje.

Takze sorry batory moz w jdnosci sila, ale skoro wiele hodowcow zagranicznych radzi sobi doskonale bez organizacji , Edrima , wiele hodowli niemieckich, wszystkie hodowle dunskie, wiele ( wszytskie ?)hodowle holndrskie , nie widze powodu aby w Polsce warunkim konicznym byla przynaleznosc do organizacji. Zwlaszcza ze shsr wykazuje spore roznice miedzy tym co glosi a tym co robi , bo

sprowadza z Czch szczury do rozrodu o tylko czesciowo zanych przodkach
sprowadza z Czech szczury do rozrodu z miotow nie zarerejstrowanych w svazie ( wszystkie mioty VP)
sprowadza z Czech szczury do rozrodu zakwalifikowan przez tamtejszych hodowców jako nechowne
sprowadza szczury z zagranicy do rozrodu , mimo, ze nie sa hodowle z ktorych sprowadza , zarejestrowane w zadnej organizacji zagranicznej,
eksportuje szczury do hodowli , ktore ni sa zarejstrowane , mimo ze sachma deklarowala co innego

A jednoczesnie stle prowadzi kampanie przeciwko hodowlom niezarejestrowanym w kraju, co swoja droga jak i sie wydaje ni powinno miec miejsca, jesli uwaznie przeczyta sie prawo o stowarzyszeniach.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: merch »

Sysa , ale ja mowilam o cesarkach , nie o przezywalnosci mlodych.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: Sysa »

merch pisze: No widzisz , a jednak sa powiklania i to prawdpodobnie czesciej , czyli moze cos w tym regulaminie szwankuje, jes ni dostateczny , nie dostatecznie okresla , jaka samica powina byc przeznaczona do rozrodu, widac wiek wymyslony przez shsr , nie jest wystraczajacym czynnikiem , ktory moglby zapobiec ryzyku zycia matki.
Ale Merch, owinięcie pępowiny czy coś takiego nie zależy od wieku samicy, nie da się temu zapobiec w żaden sposób, a sam wiek, do którego można samicę rozmnażać jest związany z kostnieniem macicy u szczurzyc, co jest poparte badaniami naukowymi.
merch pisze: Poza tym wlasni jaks niezczjam do konca o co ci chodzi sysa, bo niodminni ma wrazenie , ze sugerujesz mi , ze pownnam sie doksztalcic " w szczurach" i wstapic do shsr. A ja niodmiennie tlumacze , ze jestem doksztalcona w szczurach , byc moze na poziomie wyzszym od czlonkow shsr , a do shsru ni wstapie , bo z niego wystapilam bo zablokowaniu mi mozliwosci rozmnazania szczurow z mojej poldzikiej lini, ktora ja na podstawie swojej widzy, po konsultacjach z hodowcami zagranicznymi ( czesto o 10 letnim stazu w hodowaniu szczurkow) i po wynikach moich szczurow na zagranicznych wystawach uwazam za cenna i warta dalszego romnazania. A shsr mozliwosci pracy nad ta cenna linia nie daje.
Masz złe wrażenie. Pytałam o wstąpienie do shsr, gdy nie znałam sytuacji, a w innej rozmowie napisałam Ci, że wiem, ze masz wiedzę. I zaznaczam, żeby nie było manii prześladowczych czy coś, że nie mam do Ciebie nic jako do osoby. Tyle, ze Twoja linia sama rozpoczęła się od przypadku, więc nie ma sensu wytykac hodowcom w Polsce, ze sprowadzają szczury z innych krajów, nawet jeśli nie mają one numerów ewidencyjnych, bo i tak jest to lepsze źródło znanych szczurow niż interwencje i dzikusy. Ale to moje zdanie.
merch pisze: A jednoczesnie stle prowadzi kampanie przeciwko hodowlom niezarejestrowanym w kraju, co swoja droga jak i sie wydaje ni powinno miec miejsca, jesli uwaznie przeczyta sie prawo o stowarzyszeniach.
Tego trudno nie popierać. Nie pilnowanie pseudohodowców doprowadziło chociażby u psów do tragedii..
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: Nakasha »

sprowadza z Czch szczury do rozrodu o tylko czesciowo zanych przodkach

i to są obiecujące, ale niepewne linie po których są mioty kontrolne ;)

sprowadza z Czech szczury do rozrodu z miotow nie zarerejstrowanych w svazie ( wszystkie mioty VP)

są nierejestrowane z powodu niestandardowych znaczeń, a np. mi na znaczeniach nie zależy, jak szczurek jest z fajnej linii ale ma niestandardowe znaczenie czy kolor, to dla mnie to go nie skreśla ;)

sprowadza z Czech szczury do rozrodu zakwalifikowan przez tamtejszych hodowców jako nechowne

o, a o tym to nie wiem, o jakie ogonki chodzi?

sprowadza szczury z zagranicy do rozrodu , mimo, ze nie sa hodowle z ktorych sprowadza , zarejestrowane w zadnej organizacji zagranicznej

W Holandii w ogóle nie ma organizacji hodowców, ale niektóre hodowle wzbudzają zaufanie swoją etyką, wiedzą i doświadczeniem. Np. z Finlandii i Szwecji sprowadzaliśmy już tylko z zarejestrowanych hodowli, bo tam jest związek hodowców. ;)



Co do miotów wpadkowych, to jest ich na pewno o wiele więcej niż te, które są pokazywane na forach i tak naprawdę nie wiadomo jaka jest procentowo przeżywalność małych i samic... więc nie można tego jakoś konkretnie porównywać. To tak samo, jakbyśmy my pisały tylko o miotach bezpiecznie urodzonych... Tak czy siak ogromna większość samic rodzi i odchowuje maluchy bez problemów, np. miot V u Sachmy, gdzie też było mnóstwo maluszków. ;) I jak do tej pory żadna samica nie miała cesarki z powodu wady genetycznej...
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: Nakasha »

No i czasami można się przejechać na takich holenderskich hodowlach... np. szczurki od Blue Moon nie były w ogóle zsocjalizowane, a niektóre były tak agresywne, że musiałam je usunąć z planów. :( W jednym przypadku hodowczyni twierdziła, że dany miot jest z super linii, ale metrykę pokazała mi dopiero przy odbiorze szczura, a ja jej zaufałam na słowo... i okazało się, że w metryce są szczury z zoologa, o czym mnie nie poinformowała...

Więc z tymi "super niezrzeszonymi" hodowlami to różnie bywa... chociaż akurat w Blue szczury warunki mają naprawdę dobre i większość miotów jest po w pełni rodowodowych rodzicach.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: merch »

a sam wiek, do którego można samicę rozmnażać jest związany z kostnieniem macicy u szczurzyc, co jest poparte badaniami naukowymi.
Nie prawda , a jsli prawda , pokaz mi te badania.
nie ma sensu wytykac hodowcom w Polsce, ze sprowadzają szczury z innych krajów, nawet jeśli nie mają one numerów ewidencyjnych, bo i tak jest to lepsze źródło znanych szczurow niż interwencje i dzikusy. Ale to moje zdanie.

Podwojna nie prawda

Po pierwsze obcnie na podstawie po niemal 3 letnij obserwacji zarowno szczurow po interwencji majowej - jak i sledzac linie rodowodowe w Eurpie chociazby przegladajac dzialy " odeszly " w hodowlach , ktore takie dzialy maja , uwazam ze nie wiele jest lpszych lini niz interwencyjna , bo tam doszlo najprawdopodobniej do slekcji naturalnej , ktora jak dla mnie przyniosla na prawde zaskakujace efekty.

Po drugie ja nie krytjue sprowadzania szczurow z hodowli ni zarejestrowanych- wytykam tylko nieprawde i niekonsekwencje, bo z jednej strony podkresla sie ze mowimy nie hodowlom niezarejestrowanym , z drugiej sprowadzamy szczury z miotow niezarejstrowanych , czy nawet rozmnazamy szczury ze sklepow zoologicznych czy pozyskane od terrarystow -

Ta nieekosekwencja mnie razi , i nadmirna elastycznosc pogladow w zaleznosci od sytuacji, jak spytalam kiedys Layle na PW czy krasc jest dobrze , a tylko dac sie zlapac jest, zle odpowiedziala mi zalezy jak lezy.

Piszesz , ze bez kontroli mozna sobie wypisywac w internecie co sobie ktos chce, a ja pisze , ze jak sie ma elastyczny kregoslup to i owszem, ale jesli ma sie jakies zasady , to juz nie. A klamstwo zbiorowe tez istnieje, jak uczy historia, a przypomnienie jej mialas calkiem niedawno , w koncu statnio duzo bylo o katyniu - czyli zobacz moze byc tak ze olbrzymia organizacja typu PZPR liczaca miliony czlonkow klamie, a pojdynczy czlowiek , mimo, ze nikt go nie sprawdza mowi prawdę.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
Sysa
Posty: 948
Rejestracja: śr gru 30, 2009 1:45 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: Sysa »

merch pisze: Nie prawda , a jsli prawda , pokaz mi te badania.
Uśmiałam się z nieprawdy, a jesli to prawdy :) http://ratbehavior.org/PubicSymphysis.htm tutaj jest poruszony ten temat, konkretnie dotyczy spojenia łonowego.
merch pisze: Podwojna nie prawda

Po pierwsze obcnie na podstawie po niemal 3 letnij obserwacji zarowno szczurow po interwencji majowej - jak i sledzac linie rodowodowe w Eurpie chociazby przegladajac dzialy " odeszly " w hodowlach , ktore takie dzialy maja , uwazam ze nie wiele jest lpszych lini niz interwencyjna , bo tam doszlo najprawdopodobniej do slekcji naturalnej , ktora jak dla mnie przyniosla na prawde zaskakujace efekty.

Po drugie ja nie krytjue sprowadzania szczurow z hodowli ni zarejestrowanych- wytykam tylko nieprawde i niekonsekwencje, bo z jednej strony podkresla sie ze mowimy nie hodowlom niezarejestrowanym , z drugiej sprowadzamy szczury z miotow niezarejstrowanych , czy nawet rozmnazamy szczury ze sklepow zoologicznych czy pozyskane od terrarystow -

Ta nieekosekwencja mnie razi , i nadmirna elastycznosc pogladow w zaleznosci od sytuacji, jak spytalam kiedys Layle na PW czy krasc jest dobrze , a tylko dac sie zlapac jest, zle odpowiedziala mi zalezy jak lezy.

Piszesz , ze bez kontroli mozna sobie wypisywac w internecie co sobie ktos chce, a ja pisze , ze jak sie ma elastyczny kregoslup to i owszem, ale jesli ma sie jakies zasady , to juz nie. A klamstwo zbiorowe tez istnieje, jak uczy historia, a przypomnienie jej mialas calkiem niedawno , w koncu statnio duzo bylo o katyniu - czyli zobacz moze byc tak ze olbrzymia organizacja typu PZPR liczaca miliony czlonkow klamie, a pojdynczy czlowiek , mimo, ze nikt go nie sprawdza mowi prawdę.
Merch, ja nie pisze, ze to prawda, tylko, ze to moje zdanie, które sobie wyrobiłam na podstawie moich obserwacji, więc prosze, nie zarzucaj mi kłamstwa, kiedy niczego nie nazywam prawdą.
W interwencjach zazwyczaj jest przede wszystkim in-breed, a nie selekcja najlepszych genów. Nawet nie ma z czego wybierać, tak naprawdę.
Dziewczyny wyraźnie piszą, jakie sa kryteria wyboru. Wiadomo, ze w róznych krajach są rózne sytuacje, więc róznie sie do tego podchodzi. A tu mamy Polskę. Kazdy może się też pomylić, prawdziwą sztuką jest nie ciągnąc błędów.
I z kłamstwami masz rację, róznie to bywa, zdaję sobie z tego sprawę, ale nie popieram publicznego rzucania na prawo i lewo słowem "kłamstwo", zwlaszcza gdy sa wyjaśnienia itp. A nawet w tym poście widze, że akurat uwielbiasz nazywać wszystko "nieprawdą".

To tyle z mojej strony, bo nie mam zamiaru się kłócić, rzucać się grochem przez ściane czy tym bardziej wypowiadać się w imieniu stowarzyszenia, do którego nie należę.
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: merch »

merch napisał(a):Nie prawda , a jsli prawda , pokaz mi te badania.

Uśmiałam się z nieprawdy, a jesli to prawdy http://ratbehavior.org/PubicSymphysis.htm tutaj jest poruszony ten temat, konkretnie dotyczy spojenia łonowego.
cytat ze zrodla , ktore podalas :
Conclusion
The rat's pubic symphysis does not appear to relax very much, if at all, during birth. The female rat's unaltered, adult pelvis appears wide enough to permit the passage of infant rats during birth. In elderly rats the cartilage of the joint gradually degenerates and is replaced by bone, but this occurs after menopause (15-18 months) in female rats.
Czyli jednak nie prawda, bo w zrodle jest napisane ze do degeneracji dochodzi po menopauzie u samic powyzej 15 mca zycia , czyli na logike to jednak ni prawda , samica po menopauzie i tak nie zajdzie w ciąze, takze jesli kostnienie pojawia sie po menopauzie , czyli potym jak samica juz nie moze zajsc w ciaze, to nie jst prawda , ze kostnienie , jest powodem dla ktorgo trzeba by wprowadzac limity kiedy szczurzyca moze zostac dopuszczona.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Awatar użytkownika
shia.raena
Posty: 53
Rejestracja: śr lut 25, 2009 9:06 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: shia.raena »

Hmmm to nie jest w prawdzie zupełnie moja sprawa, ani mój flejm, ale wydaje mi się, że cały widz w regulaminach polega na tym, żeby miało sens ich przestrzeganie. Wyjaśnienie Nakashy mnie przekonało, bo jest rozsądne, ale pytanie brzmi co z tego, skoro nie mówi się, "nie bierzemy takich a takich szczurów, chyba że..." a zostajemy przy "nie bierzemy takich a takich szczurów". To oczywiście praktycznie nie działa i nie ma sensu, ale skoro tak jest zadeklarowane to wypadałoby się tego trzymać.

To tyle offtopu, a żeby za to i flejmowanie nie dorobić się ostrzeżenia dodam jeszcze, że naprawdę wystarczyłoby nie generalizować a dyskusje miałyby o wiele więcej sensu. Bo co właściwie rozumiemy przez "domowa hodowla" Jeśli jest to pytanie dotyczące ludzi "czy nie porozmnażać sobie szczurków bo akurat mam parkę, a co mi tam, ktoś weźmie", to odpowiedź jest jasna. Ale jeśli ktoś odrobił zadanie domowe, ma dużą wiedzę i akurat nie ma ochoty się stowarzyszać to przypominam, że żyjemy wciąż w wolnym kraju. Warto więc oceniać kompetencję poszczególnych hodowców, nawet jeśli łatwiej jest to uczynić ze stowarzyszonym hodowc nad któym czuwa dzielnie sąd koleżeński czy inne sankcje.
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: Nakasha »

Nigdzie nie ma zakazu brania szczurków z hodowli niezrzeszonych, np. jak w danym kraju nie ma żadnego zrzeszenia lub gdy jest kilka wzajemnie się zwalczających. ;) To coś, co staramy się robić, o ile jest taka możliwość, ale nie jest to jakiś regulaminowy zakaz.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: merch »

Nigdzie nie ma zakazu brania szczurków z hodowli niezrzeszonych
No w zasadzie nie powino byc chociaz naprzyklad zalbi , achyb atez kilka innych osob zakazuje na naszym forum kupowanie szczurkow od innych hodowców niz ci zrzeszeni w shsr :P
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: merch »

Czasem nawet sie zastanawiam , czy nie ma placone 10 PLN za kazdego takiego posta ;)
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: DOMOWA HODOWLA tak czy nie?

Post autor: merch »

Nakasha pisze:Nigdzie nie ma zakazu brania szczurków z hodowli niezrzeszonych, .
A tu wypowiedz sachmy
SHSRP organizuje wystawy szczurów rodowodowych, sprawuje pieczę nad hodowlą szczurów rasowych i współpracuje z zagranicznymi hodowlami, które są zrzeszone w zagranicznych organizacjach hodowców.
rasowy = rodowodowy.
O rasowości szczura świadczy jego rodowód a nie wygląd - szczur rasowy/rodowodowy to taki którego przodkowie byli zarejestrowani w organizacji hodowców. Nie ma możliwości o ubiegania się o rodowód dla szczura bez znanych przodków, bądź z nierejestrowanymi nigdzie przodkami.
Rodowód uprawnia do rozmnażania szczura zgodnie z regulaminami SHSRP (chyba że szczur wyjeżdża za granicę, wtedy obowiązują regulaminy w kraju pobytu szczura - nie sprzedajemy szczurów do hodowli nie zarejestrowanych w żadnym stowarzyszeniu), pozwala również wystawiać szczura na wystawach.

sachma

Posty: 3294
Dołączył(a): N lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity

Z ktorej wynika ze domyslnie my, hodowcy shsru nie sprzedajemy szczurów do hodowli niezarejstrowanych , jak rowniz nie akceptujemy przodkow " naszych szczurów" ktorzy nie byliby zarejstrowani w zadnej oraganizacji

i tu wlasnie ta nieprawda, Bo o ile wiem hodowcy shsru sprowadzaja i uzywaja do rozrodu zarowno importy bez rodowodow potwierdzonych przez jakakolwiek organizacje , jak rowniez szczurki bez znanych przodków .

Rozmnazajac szczurki z Czech bez PP a z VP , musici uwierzyc hodowcy na słowo, bo tych miotow svaz nie kontroluje, rozmnazajac szczurki z hodowli niezrzeszonych np holendrskich , tez musicie zaufac hodowcy , bo zadnyc numrkow i rodowodow w znaczeniu shsrowym nie ma. Jednoczesnie jak ja rozmnazam szczurki poza shsrem, choicaz wszytsko jest dokumentowane na tym forum , i kazdy kto kupuje ode mnie szczurka , moze sobi sprawdzic rodowody aimportowanych przeze mnie przodkow danego miotu , to i sysa i sachma , napisaly ze moge sobie wpisac co chce , moge , ale przeciez co chce mogla tez wpisac kazda hodowczyni puszczajaca miot VP lub kazda zagraniczna hodowczyni , ktora ma niezarejestrowana hodowle. Ale tamt szczurki sa cacy , a moje be. Bardzo be , bo nawet szczurki sklepowe pochodza z "legalnego " zrodla , a tylko moj sa te be :P.
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmnażanie”