Przepraszam, ze ostatnio daje duzo postow, ale mam duzo pytan, co do moich szczurkow.
Mam kastrata i samiczke.
Kastrat czesto ja pokrywa w czasie rujki, wlasciwie ona ucieka, i piszczy.
Staram sie ich, jak najczesciej wypuszczac, bo gdy ma rujke, to albo rzeem caly czas leza i nic nie robia, albo kloca sie o to, zeby kastrat jej przypadkiem nie pokryl.
Mam pytanie : czy mozliwe jest, zeby byl niedokastrowany ?
Bo troche sie moje. Kiedys prawie wypadl mu napletek, krwawil i robila mu sie martwica, wiec podniecas sie za bardzo nie moze, zeby to sie nie powtorzylo.
Bardzo sie martwie.
Kastrat pokrywa samice ?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- iwciunia11
- Posty: 310
- Rejestracja: czw sty 26, 2012 4:04 pm
Kastrat pokrywa samice ?
Ze mna - Pusia, Mycha i Latunio ;3
Re: Kastrat pokrywa samice ?
Samce po kastracji często kryją samicę nawet kilka przez miesięcy.
Wg badań, płodność zachowują do 8dni ( ja zawyżam okres do minimum 10ciu, bo badania na niewielką skalę były ).
Wg badań, płodność zachowują do 8dni ( ja zawyżam okres do minimum 10ciu, bo badania na niewielką skalę były ).
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
- iwciunia11
- Posty: 310
- Rejestracja: czw sty 26, 2012 4:04 pm
Re: Kastrat pokrywa samice ?
Wiem, o wszystkim czylalam, ale troche sie bojenoovaa pisze:Samce po kastracji często kryją samicę nawet kilka przez miesięcy.
Wg badań, płodność zachowują do 8dni ( ja zawyżam okres do minimum 10ciu, bo badania na niewielką skalę były ).
Ze mna - Pusia, Mycha i Latunio ;3
Re: Kastrat pokrywa samice ?
No zapłodnić, nie zapłodni ...
A z tym napletkiem, to nie wiem. Ostatecznie nie możesz zrobić nic, by mu się odechciało .... chyba ze sterylki na samiczkach.
A z tym napletkiem, to nie wiem. Ostatecznie nie możesz zrobić nic, by mu się odechciało .... chyba ze sterylki na samiczkach.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
- iwciunia11
- Posty: 310
- Rejestracja: czw sty 26, 2012 4:04 pm
Re: Kastrat pokrywa samice ?
Sterylka jest droga, nie stac mnie na to szczerze mowiac. Ale na szczescie ten napletek mu nie wychodzi.
I bardzo dobrze.
I bardzo dobrze.
Ze mna - Pusia, Mycha i Latunio ;3
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Re: Kastrat pokrywa samice ?
Krycie przez kastrata jest normalne.
Za to wypadanie napletka nie... a jak to się objawia? To może wskazywać na stan zapalny skóry (zdarza się w przypadku słabej higieny) i trzeba to leczyć...
Za to wypadanie napletka nie... a jak to się objawia? To może wskazywać na stan zapalny skóry (zdarza się w przypadku słabej higieny) i trzeba to leczyć...
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
- iwciunia11
- Posty: 310
- Rejestracja: czw sty 26, 2012 4:04 pm
Re: Kastrat pokrywa samice ?
Nakasha pisze:Krycie przez kastrata jest normalne.
Za to wypadanie napletka nie... a jak to się objawia? To może wskazywać na stan zapalny skóry (zdarza się w przypadku słabej higieny) i trzeba to leczyć...
Chodzilo mi raczej o to, ze kiedys mu napletek wypadal.
Nie wyglada to przyjemnie. Rozowy penis, ktory wystaje i nie chce wejsc. W dodatku zaczal kichac, i krew zaczela sie z niego lac. Gdy kichal to wszedzie pryskalo.
Poszlam z tym do weterynarza.
Dali mi antybiotyk, masc ATECORTIN i kazali smarowac tym atecortinem napletek, przy czym przykladac mu kosti lodu zawiniete w szmatki.
Mialo pomoc.
Przestal intensywnie krwawic, ale napletek nadal wychodzil.
I musial miec zrobiona operacje podciagniecia go.
W dodatku okazalo sie, ze ma na nim martwice, ktora przy okazji byla usunieta.
Powiedziano mi, ze to moze sie powtorzyc i, ze u gryzonie zdarza sie cos takiego bardzo rzadko.
Dlatego, boje sie, ze gdy bedzie ''kryl'' Pusie to napletek z podniecenia znowu mu wypadnie !!
Ze mna - Pusia, Mycha i Latunio ;3