Co z nimi zrobić?

[Hikikomori]

Cześć. : 3
Parę dni demu dostałem samiczkę i samczyka od przyjaciela. Podejrzewam, że samiczka jest w ciąży. I mam kilka pytań.
Czy samiczka może zostać w samcem w klatce?, ganiają się, on czasami próbuj ją pokryć, ale ona kładzie się na plecy i odpycha go nogami i piszczy, trochę boję się, że samiec robi jej w ten sposób krzywdę. Czy to możliwe?
Ma gruszkowaty kształt brzucha i widoczne sutki, czy to oznacza, że jest w ciąży. Macając ją po brzuszku coś czuję, ale bardziej obstawiałbym, że to jedzonko w jelitach.
Gdy siedzi sama w klatce, ciągle śpi i jest osowiała, jak wpuszczam samca, biega po klatce i uganiają się za sobą, ale piszczy gdy ten leży na niej, albo próbuje ją pokryć, zostawić go razem z nią, czy oddzielić?
Przepraszam za chaos, pierwszy post i te sprawy. :3

[IHime]

Samiczka nie może być z samcem nawet przez 2 sekundy, do zapłodnienia dochodzi błyskawicznie. Bardzo prawdopodobne, że szczurzyca jest już w ciąży. Jeśli masz w okolicy dobrego weta (sprawdź polecanych na forum), to może da radę zrobić jeszcze sterylizację. Jak się wygoi, będzie mogła bezpiecznie przebywać z samcem. Na razie powinieneś pilnie ich oddzielić, jeśli samiczka jest w ciąży, potrzebuje spokoju. Samczyk może być niebezpieczny dla maluchów, samiczka też może zrobić się nieprzyjemna i bronić maluchów.

[Hikikomori]

Ponawiam pytanie.
Czy oddzielić samicę od samca, skoro gdy jest sama ciągle śpi i mniej je?

[IHime]

Ponawiam odpowiedź: oddzielić, niezależnie czy jest już w ciąży czy nie.

[limomanka]

Samiczka się ożywia w obecności samca, ponieważ brakuje jej towarzystwa, ale zgadzam się z przedmówczynią - musisz je teraz rozdzielić. Samców nie trzyma się z samiczkami, ponieważ zapłodnienie trwa dosłownie sekundy (nawet można tego nie zauważyć), ciąża trwa 3 tygodnie a tuż po porodzie samiczka jest znów zdolna do rozrodu (ma rujkę poporodową). W miocie może być nawet 20 maluchów (to zależy od wieku małej i tego, jak ją karmisz), więc w krótkim czasie możesz stać się chcąc nie chcąc opiekunem kilkudziesięciu maluchów.
Polecam kastrację którejś z płci (niektórzy weterynarze dokonują sterylek aborcyjnych) - wtedy będziesz mógł trzymać parkę razem.
Jeśli zdecydujesz się pozwolić mamie urodzić (ale to weterynarz musi stwierdzić ciążę), poczytaj dokładnie tematy o karmieniu ciężarnych szczurek i odchowywaniu miotu. Dowiesz się, jakie warunki musisz zapewnić ogonkom, żeby zwiększyć ich szansę na przeżycie.
Aha, młode trzeba oddzielić płciami (panny zostają z mamą, samce idą do taty) koniecznie zanim skończą 4,5 tygodnia, ponieważ są już wtedy zdolne do rozrodu.
Daj znać, jaką decyzję podjąłeś, pomożemy jak potrafimy

[Hikikomori]

Decyzję już podjąłem.
Ważyłem Flo w środę i dzisiaj, jest 30g różnicy, więc mogę prawie na pewno powiedzieć, że jest w ciąży.
Teraz tylko zastanawiam się czy zostawić samca z nią. Bez niego ciągle siedzi w domu i śpi, a gdy jest w klatce, brykają razem.
Flo jeszcze nie robi gniazda, nie magazynuje szmatek, ani nic. Trochę boję się, że przez stres wywołany zmianą otoczenia może wchłonąć płód lub zagryźć je zaraz po urodzeniu.

[IHime]

Oddziel, młoda samica może urodzić bez ostrzeżenia. Moja właśnie tak zrobiła 3 dni temu, nie robiła gniazda ani nic. Samica natychmiast po porodzie ma ruję poporodową i zachodzi w następną ciążę. Dwie ciąże pod rząd mogą wykończyć samiczkę.

[Hikikomori]

Okej, dziękuję. : 3

[Hikikomori]

Aktualizacja. :3
Flo urodziła dzisiaj w nocy pięć pięknych klusków.

[fidusiowa]

A co z samcem? Został oddzielony? Pokaz maluchy

[vernice]

Pokaż maluszki Bo chcę przygarnąć jakieś dwie samiczki