Strona 1 z 2

Czy mogę już rozmnażać

: wt kwie 07, 2015 4:54 pm
autor: Jedwabnik
Witam, wiem że na tym forum każdy będzie chciał mnie zjechać ale chce dla szczurów jak najlepiej dlatego zalogowałem się na tym forum.
Posiadam hodowle gryzoni na karmówkę na własny użytek i jako że potrzebuje większych gryzoni postanowiłem hodować szczury.
Dostałem dorosłego samca i dwie samice od hodowcy więc nie są spokrewnione. Ale nie wiem kiedy mogę je dopuścić bo samice są mniejsze mniej więcej o 1/4 a nie chce zaszkodzić samicą. Wieku niestety nie znam. Kilka razy dawałem na chwile samca do samic i wszystko było. Lepiej poczekać jeszcze kilka dnia czy już mogę je trzymać razem?
Mam też pytanie czy mogę im dawać co jakiś czas trochę ciasta, zwykłego murzynka lub babkę (słabo słodkie)

Re: Czy mogę już rozmnażać

: wt kwie 07, 2015 5:45 pm
autor: scarh
Wiem ,że dla szczurów chcesz dobrze.
Ja też tego chcę.
Też rozmnażam szczury.
Nie udzielę Ci odpowiedzi na te pytania bo:
1-nie chce ,żeby szczury były karmówką
2-niektórzy nie powinni mieć szczurków,innych zwierząt też nie
3-poszukaj sam odpowiedzi na forum,o ile nie jest to za trudne dla Ciebie
4-prowokujesz?

Wybiesz odpowiedź.
Nie pozdrawiam.

Re: Czy mogę już rozmnażać

: wt kwie 07, 2015 5:47 pm
autor: smeg
A ile ważą samice? Najlepiej byłoby, żeby ważyły powyżej 300 g - dobrze odżywione samiczki lepiej znoszą poród i odchowanie młodych, waga jest też pośrednio wyznacznikiem ich wieku. Nie trzymaj ich na stałe z samcem, bo tuż po porodzie jeszcze tego samego dnia mogą zajść w kolejną ciążę, a lepiej odczekać kilka miesięcy i dać im się zregenerować. Samiec nie powinien jednak mieszkać w samotności, może dasz mu jednego z synów do towarzystwa albo przygarniesz kolegę? W czasie ciąży i karmienia młodych samice powinny dostawać więcej białka - mięsa, jajka, twarogu bez przypraw, małe ilości psiej lub kociej karmy. Ciasta najlepiej nie dawać, to niepotrzebna w diecie porcja cukru, a kakao z murzynka może zaszkodzić.

Mam nadzieję, że szczury planujesz podawać jako karmówkę już uśmiercone, a nie żywe.

Re: Czy mogę już rozmnażać

: wt kwie 07, 2015 6:21 pm
autor: Paul_Julian
smeg pisze: Mam nadzieję, że szczury planujesz podawać jako karmówkę już uśmiercone, a nie żywe.
No i jeszcze kwestia sposobu uśmiercenia. Czy będzie to najmniej bolesny sposób ( bodajże Co2), czy tez uderzenie zwierzakiem o stół :/

Re: Czy mogę już rozmnażać

: wt kwie 07, 2015 6:36 pm
autor: Jedwabnik
Wszystkie zwierzęta karmowę podaję martwe (zabijając je wcześniej humanitarnie) ze względu bezpieczeństwa dla węża jak i dlatego aby gryzoń by nie cierpiał. To że zwierzęta idą na karmę to nie znaczy że jestem sadystą i o nie nie dbam. Co do zabijanie nie będę poruszać tego tematu bo każdy ma swoje zdanie tak samo jak z karmieniem węży, pająków itp szczurami itp

Co do ciąży i diety itp do mam doświadczenie hoduje już kilka lat myszy i jeszcze żadna nie zdechła ani nie zachorowała. Więc wiem ile dać przerwy na regenerację itp. Jedynie co do ciasta nie byłem pewny, bo różnie opinie czytałem na ten temat i wolałem się upewnić.
Samiec akurat jest sam, ale już szukam jakiegoś drugiego samca.
Wagi akurat nie znam bo takiej małej wagi nie mam. Poczekam jeszcze z miesiąc zanim dam je razem, albo kupie wagę.

Dzięki Smeg za zrozumienie i odp

Re: Czy mogę już rozmnażać

: sob maja 02, 2015 3:09 am
autor: Tofcia
Jedwabnik pisze:Wszystkie zwierzęta karmowę podaję martwe (zabijając je wcześniej humanitarnie) ze względu bezpieczeństwa dla węża jak i dlatego aby gryzoń by nie cierpiał. To że zwierzęta idą na karmę to nie znaczy że jestem sadystą i o nie nie dbam. Co do zabijanie nie będę poruszać tego tematu bo każdy ma swoje zdanie tak samo jak z karmieniem węży, pająków itp szczurami itp

Co do ciąży i diety itp do mam doświadczenie hoduje już kilka lat myszy i jeszcze żadna nie zdechła ani nie zachorowała. Więc wiem ile dać przerwy na regenerację itp. Jedynie co do ciasta nie byłem pewny, bo różnie opinie czytałem na ten temat i wolałem się upewnić.
Samiec akurat jest sam, ale już szukam jakiegoś drugiego samca.
Wagi akurat nie znam bo takiej małej wagi nie mam. Poczekam jeszcze z miesiąc zanim dam je razem, albo kupie wagę.

Dzięki Smeg za zrozumienie i odp
Przynajmniej by były humanitarnie usypiane ;/ niemniej serce mnie boli na samą myśl, ze jakiś bezmózgi wąż je zje. :-\

Re: Czy mogę już rozmnażać

: wt maja 05, 2015 6:17 pm
autor: PaniCiurowa
Tofcia, to, co napisałaś, było bardzo nieuprzejme. Węże muszą też się odżywiać, ty byś była oburzona, gdyby ktoś pisał, że "bezmózgi szczur zostanie zjedzony przez mojego węża".

Re: Czy mogę już rozmnażać

: wt maja 05, 2015 10:36 pm
autor: Tofcia
PaniCiurowa pisze:Tofcia, to, co napisałaś, było bardzo nieuprzejme. Węże muszą też się odżywiać, ty byś była oburzona, gdyby ktoś pisał, że "bezmózgi szczur zostanie zjedzony przez mojego węża".
Rzecz w tym, że wąż nie ma mózgu. Podobnie jak pajęczaki. Każdy hodowca to wie.

Re: Czy mogę już rozmnażać

: wt maja 05, 2015 11:37 pm
autor: Paul_Julian
Na pewno maja jakis mózg. Niewielki pewnie, ale jest.
No i zwróćmy uwagę, ze w naturze węże żywią się gryzoniami, i nie podawanie ich zwyczajnie im zaszkodzi. Tak samo, jak my nie podajemy szczurkom chipsów. Nasze psy czy koty jedzą mięso, a są osoby które usiłują na siłę zrobić z nich jaroszy. Osobiście uważam, że nie powinno się odbierac psom/kotom mięsa.

Mnie tez nie pasuje karmienie węzy zwierzakami, które lubię. Trudno tez dyskutowac na temat, czy węże są głupsze od szczurów czy nie. Po prostu są inne, a oba te stworzenia potrzebują jeść. Nawet na forum terra użytkownicy zastanawiali sie nad inteligencją węzy : http://www.terrarium.pl/topic/47723-int ... sja/page-2

Rzecz w tym, żeby karmic węze odpowiedzialnie, (bez względu na to jakiej wielkości mają mózg), na co zresztą Jedwabnik zwrócił uwagę. Nie do pomyślenia jest sytuacja, kiedy wrzuca sie żywego gryzonia i jeszcze nagrywa filmik i wrzuca na youtube albo na szczurze forum. Tak, mielismy przypadek, że pewien troll wrzucal takie zdjęcia i filmiki tutaj.

Jeśli opiekujemy się zwierzakami to zawsze staramy sie dla nich jak najlepiej. Bez względu na to czy sa mniej czy bardziej mądre ;) Zawsze na któryms etapie łancucha pokarmowego będzie problem (etyczny ?) z jedzeniem. Bo np. szczur zjada ćmę, a ktos je hoduje i nie moze zrozumiec jak taki wstrętny ogoniasty potwór mógł zeżreć nocnego motyla. Albo dziki kot czy ptak zjada szczura czy mysz.
Najwazniejsza jest kwestia odpowiedzialnego zachowania opiekuna danego zwierzęcia :)

Re: Czy mogę już rozmnażać

: śr maja 06, 2015 1:59 am
autor: Tofcia
Karmienie żywym pokarmem to barbarzyństwo. Ja mam gada i nie karmiłam go nigdy oseskami ssaków w życiu bym nie nabyła zwierza który jest w stanie zjeść dużego szczurka czy mysz.Ciekawe czy wszyscy hodowcy skupiają się by podawać martwy pokarm. wąż, waran czy inny stwór niestety nie posiadaja rozwinietej kory mózgowej wcale. Pająki nie czują np bólu więc dla mnie karmienie zwierzętami które nie odczuwają bólu jest mniejszym złem od karmienia stworzeniem rozumnym który inteligencje ma wysoko rozwinietą.

Re: Czy mogę już rozmnażać

: śr maja 06, 2015 6:49 am
autor: Sky
Tofcia pisze:wąż, waran czy inny stwór niestety nie posiadaja rozwinietej kory mózgowej wcale. Pająki nie czują np bólu więc dla mnie karmienie zwierzętami które nie odczuwają bólu jest mniejszym złem od karmienia stworzeniem rozumnym który inteligencje ma wysoko rozwinietą.
Polecam nadrobić zaległości biologiczne.

Re: Czy mogę już rozmnażać

: śr maja 06, 2015 7:16 am
autor: noovaa
Ale co to za podział na lepsze i gorsze zwierzęta? Wszystkie mają takie samo prawo do życia. Zwierzęta które człowiek wytargał z natury ku swojej uciesze posiadania, mają prawo żyć. Człowiek ma więc obowiązek o swoje zwierzęta dbać i pilnować by nie umarły z głodu. W tym momencie pojawia się problem, jak dbać o jedno zwierze i nie krzywdzić drugiego? Jedyną możliwością jest skarmianie uśmierconym wcześniej pokarmem, a idealnie jest, jeśli ten pokarm wcześniej mieszkał w przyzwoitych warunkach, a samo uśmiercenie było przeprowadzone na tyle humanitarnie, na ile jest to możliwe ... To o wiele większy przywilej niż mają nasze schabowe swoją drogą, które żyją w warunkach bestialskich i w taki też sposób umierają.

Dlatego czasem lepiej jest prowadzić własną "mini hodowlę" i dbać o taką karmówkę... albo znaleźć dobrą hodowlę karmową ( co idzie w parze z wyższą ceną ). Dostępne od ręki mrożone szczury, które można dostać w sklepach, najczęściej nie miały zbyt łatwego życia, więc na taką karmówkę lepiej popytu nie napędzać.

Re: Czy mogę już rozmnażać

: śr maja 06, 2015 5:20 pm
autor: Tofcia
Sky pisze:
Tofcia pisze:wąż, waran czy inny stwór niestety nie posiadaja rozwinietej kory mózgowej wcale. Pająki nie czują np bólu więc dla mnie karmienie zwierzętami które nie odczuwają bólu jest mniejszym złem od karmienia stworzeniem rozumnym który inteligencje ma wysoko rozwinietą.
Polecam nadrobić zaległości biologiczne.
Można prosić o stosowne żródło, że wąż czy pająk odczuwają ból podobny do np szczura? To są zwierzęta które kierują się instyktem przynajmniej pająk a wąż nie sądzę by miał szeroko rozumianą inteligencje.Dziwi mnie, ze hodowcy szczurów bronią terrarystów i dbają o to by zabijać takie urocze stworzenia jak szczurki na forum szczury.org ;D

Re: Czy mogę już rozmnażać

: śr maja 06, 2015 6:58 pm
autor: noovaa
Dbamy o ich dobro oraz humanitarne traktowanie. Edukujemy w kierunku bezdomności i jej przyczyn, cierpienia płynącego z bezsensownego rozmnażania.

Ale ... Nie da się kochać jednego gatunku zwierząt. Wąż, to również istota żywa której należy się szacunek. Nie możemy dopuścić by w imię naszej miłości głodzić żywe stworzenia. Edukacja oraz ograniczenie cierpienia, to nie tylko ratowanie słodkich klusek, ale również edukacja ludzi, posiadających zwierzęta żywiące się szczurami.

Możemy na nich naskakiwać "Tyyy zły, psychiczny terrorysto, jak możesz zabijać słodkie szczurki!!!!???" i stracić tą resztkę szacunku ze strony środowiska terrarystycznego ( dużo już straciliśmy przez ludzi naskakujących na terrarystów ), a możemy też nauczyć ich, że szczur czuje i cierpi, że żywy stanowi zagrożenie również dla węża, że należy minimalizować cierpienie i każdej istocie należy się humanitarne traktowanie... w końcu, że uderzenie o biurko, to nie odpowiednie ogłuszenie etc.

Rozmowa i zrozumienie z obu stron, daje dużo więcej dobrego.

Re: Czy mogę już rozmnażać

: śr maja 06, 2015 8:09 pm
autor: Tofcia
Nie zmienia to faktu, że dla mnie życie szczura jest ważniejsze niż życie pająka pomijając, ze się ich boje i nie wiem po co hodować zwierzę które w ogóle nie przywiąże się do nas i nas nie rozumie.