Chodzenie ze szczurkiem do sklepu?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: smeg »

To i tak zdecydowanie za niska, ja się bałam wiatru przy +20 ;)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
CzarrnaWdowa
Posty: 277
Rejestracja: wt paź 27, 2009 5:57 pm
Lokalizacja: Tarnów

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: CzarrnaWdowa »

no to poczekamy do kwietnia :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

— George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
kao
Posty: 471
Rejestracja: pn lis 23, 2009 6:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: kao »

Nie mogę się doczekać wiosennego słońca, żeby Fiona zapoznała się z trawą:D I ona chyba też nie, bo przy oknie niucha intensywnie i jakby mogła, to pewnie już by teren zbadała:)
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Zirael »

Ja z moimi nadal chodzę na spacerki, mimo tego, że temperatura już dosyć niska. Daje im możliwość chowania się pod mój płaszcz, jeśli jest m zimno. Od czasu do czasu korzystają, ale zazwyczaj robią sobie po mnie wędrówki, oglądając okolicę ;> A innym razem tylko nosy wyściubają XD
Ogólnie to zabieram je 1 - 3 razy w tygodniu do szkoły. Chodzę do prywatnej, gdzie są trzy klasy po ok. 10-20 osób, nie ma hałasu i dużo ludzi jest przyjaźnie nastawionych do ogoniastych. Idealne miejsce do oswajania z większą liczbą osób ^ ^ Odnoszę wrażenie, że Rakija i Essi już polubiły te wycieczki, chociaż trwają zwykle od 8.00 do ok.15.00 - 16.00, więc dosyć długo.
Wąsate były też już ze mną w pobliskim sklepie, aptece i galerii (za każdym razem pod płaszczem, spod którego uparcie chciały wyleźć XD). Ogólnie staram się jednak chodzić z nimi w miejsca, gdzie będą mogły poruszać się po mnie w miarę swobodnie (jak w sali na lekcji angielskiego lub chemii, kiedy to mają pozwolenie na latanie luzem po ławce XD).
Obrazek
Awatar użytkownika
Rodzynka
Posty: 159
Rejestracja: wt cze 09, 2009 5:38 pm
Lokalizacja: Śląsk

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Rodzynka »

Twoi rodzice płacą za twoją naukę to nauczyciele muszą znosić twoje fanaberie. Rany julek! szkoła to nie miejsce dla szczura.
Ze mną: Bobek, Ślepcio
Za TM: Śliwka, Pan Mysz, Partyzant, Spidi, Chicha, Gogo
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Zirael »

Nie muszą wcale znosić ;> Mój matematyk nie znosi szczurów, powiedział mi to w prost. W tej szkole chodzi o to, aby nauczyciele mieli bezpośredni kontakt z każdym uczniem. To zupełnie co innego niż w normalnej szkole. Wszyscy są szczerzy,a ja się dostosowuję. Większość osób jednak szczury lubi i nie ma nic przeciwko nim, nie licząc paru wyjątków, których zdanie szanuje i nie włażę im z ogonami w oczy.
A co do tego, że szkoła to nie miejsce dla szczura, to masz racje. Ale jest wiele miejsc ,,nie dla zwierząt'', a ich właściciele uparcie je tam zabierają. Tak samo mam ja z moją szkołą. Nie widzę powodu, żeby ich nie zabierać, skoro mogę bez szkody dla nich i dla innych ludzi. Jak już pisałam, obie lubią te wycieczki, a dużo osób lubi jak je zabieram :3 Dla mnie jest to dodatkowa przyjemność, ponieważ nie muszę się z nimi rozstawać. I mogą być prawie cały dzień poza klatką ;>
Obrazek
Awatar użytkownika
kao
Posty: 471
Rejestracja: pn lis 23, 2009 6:43 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: kao »

Przecież takie miejsca dla zwierząt są stresujące, w dodatku tyle godzin. A do szkoły nie chodzi się po to, żeby zajmować się szczurem. Poza tym wierzę w jakość, a nie ilość czasu poza klatką.
Awatar użytkownika
Asmena
Posty: 689
Rejestracja: wt cze 30, 2009 9:02 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Asmena »

A co z jedzeniem i piciem? Mają transporterek, w którym jest jakaś woda? Czy po prostu przez pół dnia są o suchym pysku narażone na zbyt dużą ilość bodźców?
Prywatna, czy nie, szkoła to miejsce, gdzie jest mnóstwo ludzi. Zbyt dużo jak dla szczura. Zarówno człowiek, jak i szczur, to istota żywa i nigdy nie wiadomo, jak zareaguje na coś.
Ze mną: Chibi, Riku, Shinju, Kambru, Arai, Chiki, Hagu, Sukui
Za TM: Akai, Filip, Aida, Naka, Lucy, Labisia, Kate, Mariusz, Nezumi, Doku, Haya
Zirael
Posty: 51
Rejestracja: czw lis 26, 2009 8:23 pm
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Zirael »

Moje dziewczyny się nie stresują. Jak widzą transporterek do podlatują do drzwiczek i patrzą na mnie wyczekująco XP W szkole siedzą mi na ramieniu i sprawiają wrażenie zadowolonych, nie boją się. Więc o stresie też raczej nie ma mowy. Co do nauki, to szczury kompletnie mi w tym nie przeszkadzają. Śpią w transporterku zazwyczaj, chyba, że jest luźniejsza lekcja - w tedy ganiają po mnie i ławce, kradnąc długopisy XD Co reszcie uczniów nie przeszkadza.

Jedzenie zawsze zabieram ze sobą, picia też mają do woli. Co do ilości ludzi, to może nie jest ich mało, ale nie ma hałasu i nigdy nie ,,rzucają'' się na moje ogony w grupie. Najwyżej jedna, dwie osoby. Reszta przewija się w tle i kompletnie moim łaciatkom nie przeszkadza. A co do reagowania, to ja je właśnie uczę, żeby na niektóre rzeczy nie reagowały ostro. ,,Odczulam'' je na pewne dźwięki i sytuacje, które dla mnie są codziennością, a dla nich niekoniecznie. Ta technika dobrze sprawdza się u psów, a z moich obserwacji wynika, że u szczurów także :3 Mniejszej ilości rzeczy się boją, chętniej poznają nowe osoby i miejsca. Ogólnie mniej się stresują.
Obrazek
Awatar użytkownika
CzarrnaWdowa
Posty: 277
Rejestracja: wt paź 27, 2009 5:57 pm
Lokalizacja: Tarnów

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: CzarrnaWdowa »

Może już powolutku będziemy ożywiać ten wątek ;D ?
Byliście już z maluchami na polku? jak było +17 :) ?
Obrazek
My sezon spacerowy zaczynamy malutkimi kroczkami :)
Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.

— George Bernard Shaw
Awatar użytkownika
Astry
Posty: 529
Rejestracja: śr lut 24, 2010 7:52 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Astry »

Ah, jak ja bym chciała wyjść z moimi... ale teraz za zimno :( ale jeszcze cała wiosna, lato przed nami... a latem jadę na wakacje na działkę, więc wszystkie ogoniaste też pojadą :D.

A co do szczura w szkole... ja bym nie wzięła. Nigdy nie wiadomo, co może się stać... . Przecież w szkole jest głośno, dzwonki itd. Szczur może nagle się wystraszyć i uciec.
Ze mną: już żaden szczurek... :(
Oraz piesek Czika, tymczas Antoś, tymczas kotek Oczko :)
Za TM [*]: Schizia, Tequila, Ciapek, Nina, Sepsa, Kokaina, Heroina, Emi, Sonic, Juna, Filiżanka, Jacky
I dwa skoki Kleopatra i Nefretete [*]
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Izold »

Ja jeszcze nie byłam, ale mam w planach. i musi być przynajmniej 19, 20, stopni. :)
Awatar użytkownika
syntonia
Posty: 451
Rejestracja: pn lis 23, 2009 2:42 am

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: syntonia »

Jestem ciekawa jak moi chłopcy zareagują na spacerki. Jak miałam kiedyś szczurzycę to mogłam ją normalnie puszczać na trawie, a ona zawsze gdzieś blisko koło nogi chodziła. Jeszcze była nauczona, że jak ją wołałam to ona grzecznie przychodziła, wspinała się po nodze i wchodziła na ramię. Z moimi chłopcami raczej to nie przejdzie ;D Znając życie to pewnie nawet nie będą potrafili grzecznie usiedzieć na ramieniu ;)
"Kto jest okrutny w stosunku do zwierząt, ten nie może być dobrym człowiekiem."
Arthur Schopenhauer

[*] Smrodzio - na zawsze w moim serduchu [*][/b] [/i][/color][/size]
Izold
Posty: 1695
Rejestracja: sob lut 21, 2009 12:31 am

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Izold »

Mój wirus (głównie go zabieram, bo wiem że mi nie zwieje) chodzi po trawie, a czasem nawet łapki w bajorku zamoczy. a raz na kaczkę wyskoczył, głupek jeden. no, ale w kazdym razie już nie boi się wody , co sprawdziłam kiedy go tam wrzucałam. :-\ ale spoko, zrozumiałam swój błąd. :) teraz jeśli będzie chciał popływać, to tak zrobi, jeśli nie, to nie.
Ale po drzewach kochają chodzić, oj, tak.
Sheeruun
Posty: 1880
Rejestracja: śr paź 01, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: Suwałki

Re: Chodzenie ze szczurkiem?

Post autor: Sheeruun »

Ja się boję wyjść ze szczurami. Jeszcze mi gdzieś uciekną, albo coś..
Ale na działce mam zamiar zrobić im taki kącik, że kupię siatkę, wkopię ją w ziemię, tak żeby się nie podkopały i zrobię coś w rodzaju klatki. I tam będą sobie hasały po trawce i grzebały w ziemi :3
Stworzenie bezszczurowe.

Byli ze mną: Japek, Siergiej, Matt, Vincent, Ciel, Gacek, Dorian, Hiroki, Kiwi, Kokos
Odeszli za TM: Aki, Aleksander, Sky, Artemis, Szuflad, Pendrive, Hiroki
Diabeł - gdzieś tam..
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”