czy pozwalacie im wolno biegać?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Ensui
Posty: 330
Rejestracja: śr wrz 04, 2013 9:59 pm
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Re: czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: Ensui »

Dziewczyny biegają po biurku i parapetach, kradną mi biżuterię z wieszaka i obrabiają książki ;D Jeszcze nie są tak odważne, żeby zeskoczyć niżej.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Angela76
Posty: 17
Rejestracja: czw paź 17, 2013 11:32 pm

Re: czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: Angela76 »

No pewnie-w ciągu tygodnia latają wieczorami, w weekendy czasem i pół dnia. Raz pojechaliśmy na rowery i w trakcie wycieczki przypomniało mi się,że klatki nie zamknęłam...Kiedy wróciliśmy obie cioty smacznie spały przytulone w klatce.Łatka jest bardzo towarzyska i jak mąż leży na kanapie uwielbia pakować mu się pod sweter i się wściekać, a jak dołączy Maksiu (to samiczka ale syn się uparł,że ma być Maksiu i już) to dopiero zaczyna się dziać-kotłowanie,piski, czysta radość:)) nie wyobrażam sobie żeby nie dać im polatać...
Awatar użytkownika
Anna_Ch
Posty: 102
Rejestracja: sob lut 01, 2014 10:13 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: Anna_Ch »

Yo!Asia pisze:Ja mam pytanko. Wielu z was pisze, że pozwala łazić szczurom po caaałym mieszkaniu. Jakoś mi się nie chce wierzyć. Ja bym chyba umarła ze strachu. Nie mogłabym normalnie chodzić w obawie przed ich zdeptaniem. Nie mówiąc już o tym, że mogyby coś zjeść i zdechnąć, lub przegryżć kabel pod napięciem. Poza tym tata by mnie zabił jak by coś w mieszkaniu pogryzły. A jak np. ktoś je nieumyślnie przytrzaśnie w drzwiach! Nie, to nie dla mnie!!!!
Nie bardzo rozumiem czy ten temat jest pytaniem czy stwierdzeniem ?
Po pierwsze, nie musisz wierzyć bo nikt tu chyba nie jest po to aby Cię przekonywać.
Po drugie, jeśli to nie dla Ciebie i doszłaś do wniosku że chcesz sobie kupić zwierzątko ale ma siedzieć w klatce i najlepiej nie bałaganić to może powinnaś się zastanowić czy posiadanie szczurów w ogóle jest dla Ciebie ?
Po trzecie, co niby miałby zjeść i zdechnąć ? Nie wiem co Ty masz w domu ale u mnie np. leki i jakies paskudztwa nie walają się po domu.
Po czwarte... Szczury lubię ciszę, spokój i pozytywną energie ... Moje chodzą po salonie i kuchni około 4-5 godzin dziennie, drzwi do pokoi i łazienki są wtedy zamknięte, kable są w maskownicach a każda najmiejsza szczelina w którą mogą wejść zasłonięta, szczura się nie wypuszcza ot tak o sobie, trzeba przygotować ku temu mieszkanie !
Zatrzaśnięcie drzwiami ? Trzeba uważać ... Gdybym ja myła okna i spodziewała się wizyty ekipy wnoszącej meble to bym ich nie wypuściła ... ale kiedy oglądam tv, czytam książkę, coś tam robię w kuchni to krzywda im sie nie stanie.
Ech, nie rozumiem takiego podejścia ...
Miałaś kiedyś psa ? Szczeniaka ? Każdy szczeniak gryzie, mi niszczyli kapcie, dywany, koce, narzuty ... niszczyli wszystko!
Miałaś kota ? Koty drapią, mojej mamie kot podrapał całą skórzaną kanapę że nadaje się do wyrzucenia.
Szczur też ma prawo coś ugryźć a Ty masz OBOWIĄZEK go pilnować i zapewnić godne życie pełne radości a nie egzystencje w klatce.
Przepraszam za złośliwości ale szlag mnie trafia jak widzę takie dylematy ...
"Jeśli chcesz być tam, gdzie nigdy nie byłeś, musisz iść drogą, którą nigdy nie szedłeś. Jeśli chcesz osiągnąć to, czego nigdy nie miałeś, musisz robić to, czego nigdy nie robiłeś."
nienazwana
Posty: 1434
Rejestracja: pn mar 18, 2013 10:48 am
Lokalizacja: Grójec

Re: czy pozwalacie im wolno biegać?

Post autor: nienazwana »

Moje ogony niestety nie mogą cały czas luzem chodzić, nad czym ubolewam. Ale głównym argumentem przeciw jest w naszym przypadku pies. Jak ogony się wybiegują (codziennie staram się im poświęcić tyle czasu ile mogę, minimum godzinę) pies musi być zamknięty. No i mają dużą klatkę (100/80/60) na 2 łeby w ramach rekompensaty. A co do zniszczeń? No cóż, czasem bywa że albo się jako priorytet stawia meble albo zwierzęta. Pomijam tu oczywiście kwestie zabezpieczenia kabli i innych niebezpieczeństw, ale do wyhaftowanej pościeli, pogryzionych koszulek, lub oheblowanych kantów mebli już się przyzwyczaiłam i nie przejmuję się tym ;) . Cenne rzeczy trzeba usunąć z zasięgu a reszta.......to tylko przedmioty.
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”