Mam/chcę mieć 1 szczura

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ifuritka
Posty: 62
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:53 am

?rednie warunki kontra W??

Post autor: ifuritka »

W wielu postach czytałam "Jak ktoś ma mieć tlyko jednego szczura to lepiej zeby wcale nie miał" i inne hasełka pod tytułem albo idealnie albo wcale (nie mówie że to zła idea). Ale co wolałybyście żeby ktoś trzymał szczura w średnich warunkach samotnego czy żeby ów szczurek miał jedyna w zyciu i ostatnia okazje spotkania w 4 oczy ze szczurem? Czesto widze jak wlasciciele psow je zostawiaja w samochodach w upale (debilizm) albo je bija bo szarpneły smyczą (tak robi nasza podwórkowa kocia mama ma malego pieka i jak sie wscieknie to robi mu "samolot" tylko ze nie lapie za lapki- pies sie okreca wokol niej za obroze... wiem straszne) ale pomyslcie ile jest tych biednych psow w schroniskach ktore by zycie oddaly zeby choc tydzien pomieszkac w domu w ktorym co jakis czas go pan poklepie po grzbiecie.. Czasem warto by sie zastanowic przed objezdzaniem każdego z bojową mina czy może nie powinnismy sie cieszyc ze kolejny szczurek ma dom (no chyba ze ten ktos zamerza go rozmnazac..) Ps : mówicie zeby szczurki kupowac z hodowli a nie ze sklepów jak kupowałam Chise właśnie Pan kupował ładnie ubarwionego samczyka do hodowli..koniec OT
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: sachma »

ja powiem tak, nie kazdy szczurek trafia do weza, nawet jesli jest z zoologa... nie kazdy moze miec warunki na dwa szczury... ale wiekszosc ma.. dwa szczury to nie tak duzo i jak na swoim przykladzie zobaczylam (Bandi rok byl sam) koszty utrzymania nieznacznie rosna, a duza klatka do dobrodziejstwo nawet dla jednego szczurka. najlepiej jest brac odrazu dwa malce, czuja sie wtedy pewniej i zyja o wiele lepiej. wielu ludzi nie kupuje drugiego szczura, nawet jesli maja warunki klatkowe dostateczne dla 2-3szczurkow. nie kupuja bo mysla ze tak bedzie malcowi lepiej, mysla ze wtedy o wiele lepiej sie przywiaze do czlowieka (co jest nie prawda) wiec lepiej mowic ze szczur musi miec towarzystwo innego szczurka - co jest prawda, widze po Bandycie ze jest o wiele szczesliwszy z Kami niz jak byl sam.
co do psow w schorniku... szczenieta maja o wiele wieksza szanse na znalezienie domu.. w naszych schroniskach nie jest za rozowo... ale pies bity i pomiatany zacznie sprawiac opiekuna wiecej klopotow gdy dorosnie i stanie sie silny.. wiec albo go zatluka albo oddadza... albo przywiaza do drzewa i zostawia..

forum odwiedza wiele osob ktore jeszcze szczura nie maja, i musza byc swiadome ze jesli decyduja sie na szczurka i chca dac mu jak najlepsze zycie to powinni odrazu myslec o koledze... zwierzecia nie kupuje sie z dnia na dzien, to dluzsza decyzja... ja znajdowalam wiele opini ze szczur jak jest sam jest mu lepiej.. i widzialam smutnego Bandyte spiacego na moich kolanach... potrafil przespac caly dzien, mimo ze staralam sie jak moglam... teraz nie moze usiedziec w miejscu odkad jest Kami

jesli odrazu nastawi sie przyszlego wlasciciela ze szczur to zwierze stadne i musi miec towarzysza bedzie najlepiej. dzieciaki odrazu beda namawiac rodzicow na dwaszczury, a ludzie zaczna odrazu kupowac klatki dla dwoch szczurasow. to tez pewnego rodzaju oszczednosc... wydac raz a porzadnie :wink:
Obrazek
ifuritka
Posty: 62
Rejestracja: czw lis 03, 2005 10:53 am

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: ifuritka »

Co do ilosc szczurów=poziom szczescia sie zgodze. Ada i Gessa sie ganialy ale to co sie teraz dzieje przechodzi wszelkie granice XD I teraz 3 pary slepek patrza za mna jak wychodze:( Ale za to staram sie im poswiecic jak najwiecej czasu jak wracam z pracy. Chociaz mysle ze sie im nie nudzi bo co wracam do domu to babcia kleczy przy klatce:>
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: Nisia »

[quote="sachma"]koszty utrzymania nieznacznie rosna[/quote]
Ale ojakich kosztach mówisz Sachma? Przecież szczury nie jedzą dużo i tego wydatku sie nawet nie zauważa. Klatka to wydatek spory, ale jednorazowy (jesli sięod razu kupi dużą). A żwirek, czy inne ściółki. Fakt, na dużą klatkę trochę tego schodzi, ale tyle samo będzie schodziło niezależnie od tego, czy w klatce żyje jeden szczurek, dwa, czy trzy.
[quote="sachma"]ale pies bity i pomiatany zacznie sprawiac opiekuna wiecej klopotow gdy dorosnie i stanie sie silny[/quote]
Albo pogryzie właściciela, albo ucieknie przy najbliższej okazji. Zwierzęta nie są głupie i uciekają od złego właściciela, o ile tylko mogą.
[quote="sachma"]forum odwiedza wiele osob ktore jeszcze szczura nie maja, i musza byc swiadome ze jesli decyduja sie na szczurka i chca dac mu jak najlepsze zycie to powinni odrazu myslec o koledze... zwierzecia nie kupuje sie z dnia na dzien, to dluzsza decyzja[/quote]
Widzisz Sachma, jak brałam w marcu z forum Henię nie mówiło się tyle o potrzebie kolegi, co teraz. No i sama nie wiedziałam jak to będzie. Ale zakładam, że ci, którzy decydują się na szczurka nie są nieczuli. I te smutne oczęta, i zwinięty szczurek śpiący całymi dniami i nocami, przemówi do nich. I sami zrozumieją potrzebę zafundowania kolegi.
Awatar użytkownika
sachma
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lip 11, 2004 2:11 pm
Lokalizacja: TriCity
Kontakt:

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: sachma »

Nisa, ja co dwa miesiace robie zakupy : zwirek 8-14zł (zalezy jaki uda mi sie dostac) , trociny 2zł siano 4zł... do tego dochodzi jedzenie kubełki megana owocowy przysmak 7zł i kolba kolo 3-4zł vitapolu... teraz kupuje 2kubelki (ale starcza na 2,5miesiaca) i 2kolby...
czyli koszty utrzymania wzrosly mi o 7zł... czyli kolo 3,50zł miesiecznie :wink: dlatego powiedzialam ze nieznacznie wzrastaja :wink:
Obrazek
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: Nisia »

U mnie 7 litrów Benka schodzi przez 3 tygodnie, czasem dłużej. Jedzą moje bestie naprawdę mało. Ziarno to samo odkąd Henia u mnie jest, kolbę czasem skubną, ziółka, które kiedys kupiłam, jeszcze są, no, dropsy czasem trzeba uzupełnić :D A poza tym kochają chleb, ser biały, jajka, warzywa i sok marchewkowy. No, ale te artykuły kupuje także dla siebie, więc trudno określić to mianem kosztów posiadania ogona. Szacuję, że miesięcznie wydaję nie więcej jak 25 zł na ogony. Tyle sama przejadam w ciągu kilku dni, więc co tu mówić o kosztach...
Jedyny większy wydatek, jaki czasem się pojawia to weterynarz.
Mirea el tahiri
Posty: 23
Rejestracja: ndz lis 06, 2005 9:27 pm

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: Mirea el tahiri »

Powiem wam że ja zawsze miałam jednego szczura i serce mi pęka z powodu ze tak było....Dziś opiekuje się 5 szczurzycami, one są zupełnie inne...dla tego też teraz będą dwa szczury a może trzy na pewno nie więcej ponieważ nie mam warunków klatkowych oraz finansowych nie chodzi o jedzenie ale o weta...Mam jeszcze trzy psy także zwierząt u mnie pod dostatkiem którym trzeba zapewnić opieke weta i czas... Ale naprawde dwa szczury czy jeden to zaden problem a zwierzęta- zarówno psy jak i szczury w kupie czują się lepiej :)
mataforgana
Posty: 1399
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: mataforgana »

no pewnie, że jak się ma stadko, to jeden szczur więcej niewiele zwiększa koszty utrzymania... cóż, ja na 5 dam ( obecnie u Mirei :) ) wydaje więcej niż sachma czy Nisia, no ale one apetyt mają, a i ściółki znacznie więcej schodzi. tylko wiadomo, liczyc sie trzeba przy sporych wydatkach w razie ( ODPUKAĆ ) koniecznośc interwencji weterynaryjnych. no ale u nas na razie nienajgorzej ( ODPUKAĆ ). :)

niemniej myslę, że jeśli ktoś nie ma tymczasowo warunków, by przygarnąc od razu 2 ogony, to tez trzeba zrozumiec. sami wiemy, jak bywa często z trafieniem do rodziny, wiemy, ze nie zawsze od razu sie udaje namówic rodziców itp. dlatego opcja wiekszej ilosci szczurów bywa trudna do przepchniecia. co nie znaczy, ze za jakiś czas rodzice sie w ogonie sami nie zakochaja i złego słowa nie powiedza na widok nowego domownika...

a przynajmnije ja tak miałam, chociaż w sumie trafiła mi sie na poczatek kinderniespodzianka. ;)

łatwiej zaczac akcje od jednego szczura. bo to sie z reguły na jednym nie konczy...
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: Lulu »

a ja za bardzo nie widze tej realcji, tzn srednie warunki albo waz. wiele razu bylo to poruszane na forum. wezmie sie jednego szczura to niedosc, ze warunki bedzie mial srednie to jeszcze na jego miejsce trafi nastepny, ktory jest potecjalna karma. czyli tylko przyczynia sie do wziekszenia popytu, czyli pogorszenia sytuacji szczurow w ogole. wiec nikogo sie w ten sposob nie ratuje, bo jeszcze wiecej szczurow znajduje sie w sytuacji tego 'uratowanego' na poczatku. jest odzielny temat o tym, wiec nie bede sie wiecej o tym rozpisywac ;)

co do 'jezeli nie mozesz miec dwoch szczurow to lepiej wcale nie miec'. ja tak uwazam, nie zamierzam nikomu tego narzucac, ani sie o to klocic, kazdy robi tak jak uwaza. ale zdania nie zmienie, brac szczura i nie zapewniac mu zaspokojenia podstawowych potrzeb (czyli m. in. towarzystwa innego szczura) tylko dla tego by go miec mi sie nie podoba. bo jak pisalam przez to pojawia sie wiecej szczurow w zoologiku czyli wiecej jest potencjalna karma.

ale dla mnie sytuacja, w ktorej szczurow sie miec nie powinno to przede wszystkim brak funduszy. czlowieczek kupuje sobie szczura za 10 zl tylko po to by go miec a nie myslac o tym, ze nie jest w stanie sie nim zajac. bo jak ogon zachoruje to nagle sie okazuje, ze potrzeba wielokrotnie wiecej pieniazkow niz za ile sie kupilo zwierzaka. i tak zamiast byc leczonym szczur cierpi i musi odchodzic w meczarniach. w takich sytuacji jak dla mnie warto najpierw pomyslec czy aby na pewno kogos na to stac, a dopiero pozniej brac szczura. wiec lepiej zostawic tego szczura w sklepie, niz zapewniac mu 'polowiczna' opieke...

takie moje zdanie. ale niech kazdy robi zgodnie ze swoim sumieniem, oby jak najmniej ucierpial na tym szczur.
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: Nisia »

[quote="mataforgana"] a i ściółki znacznie więcej schodzi[/quote]
Jak mi się wydaje (tak przynajmniej na mój gust) 5 szczurków w klatce 40x65x70 nie można trzymać. No i większa klatka. Wieksza klatka=wieksza powierzchnia=więcej ściółki potrzeba. A jak sie trzyma stadko w dwóch klatkach to tym bardziej.
Ale róznica kosztów przy 1,2 do 3 szczurów (niezbyt wielkich łakomczuchów) jest chyba minimalna (o ile takowa jest)

A tak mi do głowy przyszło. Czy samce jedzą więcej od samic?

Oczwiście, przy kosztach pominęłam nowe głośniki, antenę, ładowarkę, firanki, odzież, koszty reperacji różnych rzeczy (niepotrzebne skreślić). Przecież to taki wypadek przy pracy i szczurek naprawdę nie chciał... Siamo tak wyszło...

Dodano po 3 minutach:

[quote="LuLu"]ale dla mnie sytuacja, w ktorej szczurow sie miec nie powinno to przede wszystkim brak funduszy. czlowieczek kupuje sobie szczura za 10 zl tylko po to by go miec a nie myslac o tym, ze nie jest w stanie sie nim zajac. bo jak ogon zachoruje to nagle sie okazuje, ze potrzeba wielokrotnie wiecej pieniazkow niz za ile sie kupilo zwierzaka. i tak zamiast byc leczonym szczur cierpi i musi odchodzic w meczarniach. w takich sytuacji jak dla mnie warto najpierw pomyslec czy aby na pewno kogos na to stac, a dopiero pozniej brac szczura. wiec lepiej zostawic tego szczura w sklepie, niz zapewniac mu 'polowiczna' opieke...[/quote]
Chciałam tylko dodać, że ten sam problem jest przy każdym zwierzęciu, nie tylko szczurze.
mataforgana
Posty: 1399
Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: mataforgana »

Nisiu, a ja nawet nie wiem jakiej wielkosci jest klatka moich ogonów. hmm, bo w zasadzie to one normalnie mieszkają w dwóch. Nitka, Milva i Iskra, a Triss z Falką. z tym, że teraz u Mirei są w jednej, tej większej.

racja, że ze sklepu brac to bez sensu... zreszta ten temat byl juz poruszany.
cóż. ja tylko mówię, że trzeba uświadamiać i od razu stawiać sprawę jasno, ale nie należy od razu skleślać człowieka jako potencjalnego własciciela tylko dlatego, że w tej chwili ma pozwolenie na jednego ogona. a w zamysle - urobienie rodziców na kolejne.
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
czukukkcza
Posty: 544
Rejestracja: czw sie 18, 2005 11:16 am

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: czukukkcza »

[quote="LuLu"]ale dla mnie sytuacja, w ktorej szczurow sie miec nie powinno to przede wszystkim brak funduszy. czlowieczek kupuje sobie szczura za 10 zl tylko po to by go miec a nie myslac o tym, ze nie jest w stanie sie nim zajac. bo jak ogon zachoruje to nagle sie okazuje, ze potrzeba wielokrotnie wiecej pieniazkow niz za ile sie kupilo zwierzaka. i tak zamiast byc leczonym szczur cierpi i musi odchodzic w meczarniach. w takich sytuacji jak dla mnie warto najpierw pomyslec czy aby na pewno kogos na to stac, a dopiero pozniej brac szczura. wiec lepiej zostawic tego szczura w sklepie, niz zapewniac mu 'polowiczna' opieke... [/quote]

żeby tylko szczury miały taki problem... :roll:
Pabluś i Stachanek razem na Niebieskiej Łące...
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: Lulu »

mataforgana pisze:ja tylko mówię, że trzeba uświadamiać i od razu stawiać sprawę jasno, ale nie należy od razu skleślać człowieka jako potencjalnego własciciela tylko dlatego, że w tej chwili ma pozwolenie na jednego ogona. a w zamysle - urobienie rodziców na kolejne.
mi bardziej chodzilo o przypadki tzw beznadziejne. czasami namawiam ludzi na sprawienie towarzysza dla szczura. jakos na nikogo personalnie nie zamierzam naskakiwac na to, ze skoro moze miec tylko jednego to lepiej by nie mial wcale. to jego sprawa i nikomu nie bede wypominac. to zwyczajnie nie moja sprawa. ale uwazam jak uwazam.

co do sklepu to wrocilam do tematu, bo nie za bardzo rozumiem tego odwalywania do weza. pierwsza mysl jaka mi przyszla go glowy to wlasnie to rzekome 'ratowanie' ze sklepu. jezeli tak to chyba 'waz' w temacie ma tylko dodac dramatyzmu... bo sytuacja wyglada troche inaczej. jak zle zrozumialam to przepraszam :oops:

Dodano po 1 minutach 1 minucie:
żeby tylko szczury miały taki problem... Rolling Eyes

forum o szczurach, temat o szczurach, to daje szczurze przyklady ;)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: ESTI »

ifuritka znowu zapodalas jakis temat, w ktorym ja osobiscie dlugo doszukiwalam sie sensu i go nie znalazlam.
Obrazek
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Średnie warunki kontra Wąż

Post autor: Nakasha »

Uważam, że albo zapewni się dla minimum 2 szczurków warunki idealne, albo się szczurków w ogóle nie ma. Owszem, mogą trafić na jeszcze gorszego właściciela, albo skończyć jako pokarm, ale to nie usprawiedliwia takiej postawy.... bo równie dobrze mogą trafić na kogos, kto lepiej się nimi zaopiekuje. Już lepiej wziąć je i poszukać innego opiekuna (nie mówię tylko o zoologu, ale o braniu też od osób z forum).

Bytność ogonka w warunkach średnich - powiedzymy, wystarczających, by żył i nie chorował za często - to ZA MAŁO! Gdy bierze się zwierzę należy zapewnić mu absolutny raj na ziemi. Jeśli nie ma się pieniędzy na szczurka, to może lepiej kupić chomika? Rzadziej chorują i są mniejsze. A najlepiej nie mieć zwierzaków wcale....

To żaden powód: lepiej niż gdyby nie miał nic. Owszem, lepiej, ale warto czasem pomyśleć, czy nie znalazłby się ktoś, kto zapewniłby mu wszystko.

Jeśli ktoś - czego nie popieram - bierze zwierzę pod wpływem impulsu i najpierw trzyma w średnich waruknach, ale potem jej poprawia: to już ok. Ale nie można całe życie trzymać ogonka w warunkach nieodpowiednich, bo są one nieodpowiednie! ;)

Ja na moje stadko wydaję miesięcznie ok. 50zł (ok. 36zł idzie na samą podściółkę), często jest to kwota większa. Trzeba się czasem z tym liczyć i mierzyć zamiary na siły....
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”