Samca czy samiczkę ?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Flaumel
Posty: 1354
Rejestracja: pt maja 21, 2010 5:33 pm
Lokalizacja: Gdynia

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: Flaumel »

Tak pi razy oko poczytaj tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=166&t=6612&start=390

Albo droższe trociny (Chipsi), albo żwirek drewniany albo bentonitowy dla kotów :) ?
Obrazek
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: smeg »

Żadnych szczurów nie powinno się trzymać na trocinach ani sianie, bo mogą złapać z nich pasożyty albo kichać czy dostać alergii. Jeśli chodzi o samce, to zapewne autorce posta chodziło o to, że na trocinach jeszcze bardziej czuć ich zapach.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: Hanka&Medyk »

Po pierwsze: trociny łatwo nasiąkają i zaczynają ostro śmierdzieć; po drugie: trociny zwykle są robione z drzew iglastych i jeśli nie są z "górnej półki", to zwykle nie są na tyle przetworzone, aby olejki eteryczne nie szkodziły zwierzakom; po trzecie: bardzo często w trocinach trafia się na pasożyty i jest problem z leczeniem zwierzaków.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Awatar użytkownika
Wilczocha
Posty: 357
Rejestracja: ndz mar 27, 2011 3:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk, Bytów

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: Wilczocha »

Przez pierwsze 3 dni trzymałam moje szczurki na trocinach i sianie. Od razu zaczęły kichać i się drapać. Przerzuciłam się na żwirek. Kichanie ustąpiło, ale drapanie nie. Znaczy się nie drapią się już tyle co wtedy, ale od czasu do czasu i futerko teraz im się błyszczy.

A używam dwóch pomieszanych ze sobą w jednym pojemniku żwirów.

Obrazek
Obrazek

Wymieniam tylko troszeczkę co tydzień dla estetyki bo nic po tygodniu nie śmierdzi. ;)
Awatar użytkownika
wiadrowod
Posty: 42
Rejestracja: pn kwie 18, 2011 8:35 pm

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: wiadrowod »

a co do szczurów dumbo - czy one mają jakieś specjalne wymagania w traktowaniu, środowisku w którym przebywają, czy sa bardziej chorowite ? czy czymś prócz wyglądu różnią się od standardowych ogonów ?
a i jeszcze 2 sprawa, na wielu zdjęciach użytkowników forum tego i nie tylko widziałem że mimo wszystko w klatkach znajdują się trociny, jak to jest ? Można ale lepiej nie, czy absolutnie nie powinno się ?
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: alken »

nie, dumbo to szczur jak każdy inny :)
a co do trocin to niektórzy używają, ale tych takich lepszych firm np chipsi. ale to tylko wtedy jeżeli szczury nie są uczulone.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
lolzrolek
Posty: 6
Rejestracja: ndz kwie 24, 2011 1:41 pm
Lokalizacja: Biała Podlaska

Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: lolzrolek »

jeśli masz 2 klatki to dobrze mieć 2 samiczki gdyż bardzo szybko się oswoją (jeśli mają mniej niż pół roku) ale jeśli masz jedną i nic przeciwko brudzeniu wszędzie gdzie popadnie to możesz też samców tyle że nie będą się tolerować
najlepiej chyba by było 1 samiczkę tak jak ja teraz nie brudzi gdzie popadnie i jest bardziej posłuszna wcześniej miałem samca i to była katastrofa mimo że szczur gdy wiedział że jest pies albo kot w pobliżu to wskakiwał mi po nogawce na ramiona .
niestety miało to kilka wad szczur robił pod siebie gdzie popadnie ciężko było go wyciągać z klatki bo był pewny siebie i gryzł na dodatek po tętnicach więc też był problem z zmienianiem ściółki
Samica wydaję się w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem np. Moja Boni jak jej zmieniam trociny kładę ją na fotel i nie na brudzi schowa się pod ubrania i poleży se tam aż do końca wysprzątania klatki nawet jak to trwa 2 godziny
Jednak jak kupisz samicę to musi sama pobyć z 2 tygodnie by się zapoznać z terenem nie popełniaj tego samego błędu co ja pierwszego dnia poszedłem z nią na spacer i tak się przyzwyczaiła do dworu że tylko tam się załatwiała i na zimę był problem
tak więc Samiczka jest moim zdaniem najlepszym wyborem

*/ Autora postu bardzo proszę o wnikliwą lekturę forum. Ma przed sobą BARDZO duzo do nadrobienia. tematy o oswajaniu, ściółce, stadku itd. Powyższe informacje to przykład niedopowiedzialności, tym bardziej , ze w innym temacie autor pisze, ze jego samotna 1.5 roczna szczurzyca jest w ciązy */ edit- mod.
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: KITEgirl »

lolzrolek jakie ty bzdury piszesz! co do załatwiania się pod siebie to większość szczurków tak am i nie jest to związane z ich płcią. są tak samo mądre. samce do większe przytulasy, samiczki( przynajmniej moje) ciągle zajęte swoimi sprawami, gdzieś biegną, śpieszą się. samce oczywiści nie muszą się dogadać ale jeśli będą z jednego miotu to małe są szanse na to żeby się w przyszłości "żarły". zależy to od umiejętnego łączenia, w ostateczności pozostaje kastracja. i jakie "samiczka musi pobyć sama 2 tygodnie"? nie znasz się na szczurach i pouczasz innych ::)
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: KITEgirl »

a! i chcesz trzymać po jednym szczurze w osobnych klatkach?
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Niezdecydowany, Samiec czy Samica ?

Post autor: Paul_Julian »

lolzrolek pisze:jeśli masz 2 klatki to dobrze mieć 2 samiczki gdyż bardzo szybko się oswoją (jeśli mają mniej niż pół roku) ale jeśli masz jedną i nic przeciwko brudzeniu wszędzie gdzie popadnie to możesz też samców tyle że nie będą się tolerować
najlepiej chyba by było 1 samiczkę tak jak ja teraz nie brudzi gdzie popadnie i jest bardziej posłuszna wcześniej miałem samca i to była katastrofa mimo że szczur gdy wiedział że jest pies albo kot w pobliżu to wskakiwał mi po nogawce na ramiona .
niestety miało to kilka wad szczur robił pod siebie gdzie popadnie ciężko było go wyciągać z klatki bo był pewny siebie i gryzł na dodatek po tętnicach więc też był problem z zmienianiem ściółki
Samica wydaję się w tym wypadku najlepszym rozwiązaniem np. Moja Boni jak jej zmieniam trociny kładę ją na fotel i nie na brudzi schowa się pod ubrania i poleży se tam aż do końca wysprzątania klatki nawet jak to trwa 2 godziny
Jednak jak kupisz samicę to musi sama pobyć z 2 tygodnie by się zapoznać z terenem nie popełniaj tego samego błędu co ja pierwszego dnia poszedłem z nią na spacer i tak się przyzwyczaiła do dworu że tylko tam się załatwiała i na zimę był problem
tak więc Samiczka jest moim zdaniem najlepszym wyborem

Powyższe to kompletne bzdury. Zostawiam dla potomnych, co by wiedzieli jak NIE NALEŻY opiekowac sie szczurami.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Wilczocha
Posty: 357
Rejestracja: ndz mar 27, 2011 3:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk, Bytów

Re: Samca czy samiczkę ?

Post autor: Wilczocha »

A może dodam coś od siebie.
Samców nigdy nie miałam. Jakoś nie podobają mi się ich jajka. U chomików mi to nie przeszkadzało bo jajek praktycznie nie widać :P
Jeżeli chodzi o zapach to jak miałam kiedyś albinosy samiczki to nic nie śmierdziały. Teraz jak miałam te dwie moje dzikusie to tez nic nie woniły. A jak przyszły do mnie dwie dumbo to o Boże :P
Nikt do mnie nie przychodzi bo klatka tak woni, że cały pokój mam zaśmierdziały mimo często sprzątanej klatki. Bardzo maja intensywny mocz a ich futerka to straszliwy cap. Ale przyzwyczaiłam się do smrodziku :P
A jeżeli chodzi o charakter to Dzikusia jest niezależna nie lubiąca dotykania i głaskania, a dumbo przeurocze i przeukochane.
Nie potrafię się wypowiedzieć na temat samców bo ich nigdy nie miałam, ale to nie jest prawda, że samce są bardziej miziaste.
Ale to i tak już chyba wszyscy wiedzą :P
Aaaa no i z tym znaczeniem terenu to moje 3 samice znaczą teren i to bardzo zawzięcie co przyczynia się do jeszcze gorszego smrodu :P
No i ręce mam dosłownie całe mokre jak je trzymam. No cóż, nie jest to miłe, ale co zrobić. Ciuchy codziennie muszę dawać do prania.
Awatar użytkownika
Orangeo
Posty: 70
Rejestracja: czw kwie 28, 2011 10:29 pm
Lokalizacja: Paczków, Nysa

Re: Samca czy samiczkę ?

Post autor: Orangeo »

Moi chłopcy ani razu (nawet przy oswajaniu) nie obkupkali czy obsiusiali mnie. Owszem, zdarza im się czasem zostawić malutką kropelkę moczu, ale uznaję to za komplement - poza tym wcale nie śmierdzi ;) Był pewien moment, jakoś kilka dni, że ich siuśki było czuć dużo mocniej niż wcześniej, więc zastanawiałam się od czego to. Niektórzy z Was pisali, że szczurki zaczynają 'wonieć' po zjedzeniu danej rzeczy - myślę, że to przez jedzenie. Jak na razie sytuacja się nie powtórzyła, więc się nie martwię :)
Jajka wydawały mi się ogromne kiedy byli maleńcy. Im są więksi, tym mniej je zauważam ;)
Co do stereotypu samiec-miziak chyba się nie mogę podpiąć. Moi chłopcy są odkrywcami, zawsze znajdą sposób żeby dostać się w upragnione miejsce. Nie w głowie im leżenie przy pańci i mizianie brzuszka, chociaż często przybiegają i sprawdzają czy jestem łażąc po mnie ;) Ostatnio jednak po wybieganiu się, zaczynają się droczyć z ręką, po czym padają na plecki i wystawiają brzuszki. Więc może nie są miziaści tylko jako maluchy ;)
Awatar użytkownika
aneczkaa
Posty: 697
Rejestracja: wt mar 08, 2011 12:08 pm

Re: Samca czy samiczkę ?

Post autor: aneczkaa »

Wilczocha pisze: Jeżeli chodzi o zapach to jak miałam kiedyś albinosy samiczki to nic nie śmierdziały. Teraz jak miałam te dwie moje dzikusie to tez nic nie woniły. A jak przyszły do mnie dwie dumbo to o Boże :P
Wilczocha, zabrzmiało tak, jakby dumbo śmierdziały a reszta nie ;)


Samców nie miałam, a babeczki zaczynają śmierdzieć tylko wtedy jeśli zaniedbam się w sprzątaniu :P
Co do znaczenia terenu - na 6 dziewczyn robią to tylko 2, i to bardzo delikatnie. Kiedy po mnie chodzą to zostawiają po sobie kropelki, ale nie jest to jakoś specjalnie uciążliwe :)
Awatar użytkownika
Wilczocha
Posty: 357
Rejestracja: ndz mar 27, 2011 3:58 pm
Lokalizacja: Gdańsk, Bytów

Re: Samca czy samiczkę ?

Post autor: Wilczocha »

Wilczocha, zabrzmiało tak, jakby dumbo śmierdziały a reszta nie
No bo tak miało zabrzmieć. ;)
Takie po prostu odniosłam wrażenie, że gdy dumbo do mnie przyszły to zaczęło śmierdzieć jak nie wiadomo co. Wydaje mi się, że mają bardziej intensywny zapach.
a babeczki zaczynają śmierdzieć tylko wtedy jeśli zaniedbam się w sprzątaniu
U mnie nie ma znaczenia czy sprzątam codziennie czy co parę dni i tak śmierdzi cała klatka straszliwie.
Awatar użytkownika
aneczkaa
Posty: 697
Rejestracja: wt mar 08, 2011 12:08 pm

Re: Samca czy samiczkę ?

Post autor: aneczkaa »

Wilczocha pisze:
Wilczocha, zabrzmiało tak, jakby dumbo śmierdziały a reszta nie
No bo tak miało zabrzmieć. ;)
Takie po prostu odniosłam wrażenie, że gdy dumbo do mnie przyszły to zaczęło śmierdzieć jak nie wiadomo co. Wydaje mi się, że mają bardziej intensywny zapach.
To co, z uszu im śmierdzi? :D Bo przecież tylko tym się różnią od zwykłych :P
Dziewuchy pewnie mają indywidualne problemy z dbaniem o higienę ;)
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”