Samca czy samiczkę ?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
JaszczurkA

Samca czy samiczke ?

Post autor: JaszczurkA »

Moja mała od kiedy odkryła, że można zejść z łózka i pobaraszkować na dywanie to już nie chce siedzieć ze mna na łóżku i nie chce do mnie przychodzić.
Samice takie są, a przynajmniej większość. Jak chcesz, żeby szczur wolał siedzieć z Tobą na łóżku niż wypuszczać się na wyprawy kup samca (wypróbowane).
[/quote]
oliwi@
Posty: 1158
Rejestracja: ndz sty 26, 2003 10:14 pm

Samca czy samiczke ?

Post autor: oliwi@ »

Jak chcesz, żeby szczur wolał siedzieć z Tobą na łóżku niż wypuszczać się na wyprawy kup samca (wypróbowane).

Jaszczurko hehe tu bym sie sprzeczać z Tobą mogła ... Ja mam samca i wcale z niego nie jest pieszczoch. Tak jak Misao od kiedy odkrył że może po pokoju pobaraszkować to nie ma zamiaru ograniczać się do chodzenia po łóżku :P Tyle że mój chłopak (szczur) na każde zawołanie wraca by sie pobawić i poszamotać z moją ręką.
Yrsa nie martw się tym ona chce po prostu poznać wszystko dookoła po jakimś czasie sie jej znudzi a jeśli nie to naucz ją przychodzić na określony dźwięk, albo odkryj na jej cile miejsce ktore najbardziej ją zadowala w glaskaniu lub drapaniu hehe. Wtedy na pewno po baraszkowaniu po pokoju zechce sie popieścić i przyjdzie po to wlaśnie do ciebie.
JaszczurkA

Samca czy samiczke ?

Post autor: JaszczurkA »

Ja znam sporo samców i samic i jeszcze nie znalazłam reguły od wyjątku ...choć takie napewno istnieją :wink: moim pierwszym szczurem była samica i poświęcałam jej kupę czasu, żeby się oswoiła ... znajomi mówili mi, żebym brała samca ale ja się uparłam, że chcę samiczkę. Przekonałam się na własnej skórze i teraz każdemu doradzam samca :wink:

W hodowli są w tej chwili 3 samice i samcol i kupa młodych ... samice zachowują się wszystkie tak samo: są rozbiegane, bardzo ruchliwe, nie boją się człowieka ale też nie mają ochoty z nim przesiadywać a jak "pójdą w pokój" to nie ma szans by same wróciły ... trzeba urządzać łapankę :wink:
Samiec jest dużo spokojniejszy, nie biega jak zwariowany ...lubi sobie połazić tu i tam ale trzyma się blisko opiekuna. Nie ucieka jak chce się go złapać. Lubi się rozwalić na całą długość żeby go głaskać. I nieustannie okazuje ludziom sympatię wylizując ich ...
Samice sprawiają wrażenie jakby poruszały się 2 razy szybciej i miały 5 razy więcej spraw do załatwienia :wink:

Takie same obserwacje miała trojka moich znajomych (dwóch miało parę szczurów a jeden chłopak stado hodowlane).
PALATINA

Samca czy samiczke ?

Post autor: PALATINA »

Ja zauważyłam, że moje białaski Bonifacy i Benjamin też są bardzo spokojni, ale ciągle nie wiem, czy to nie dlatego, że wiele przeszli i są zastraszeni...
Jedno wiem - niesamowicie cuchną!!
Duuużooo bardziej niż moje samiczki!
JaszczurkA

Samca czy samiczke ?

Post autor: JaszczurkA »

Cuchną? To raczej nie jest cecha płci :P Moje samce nie cuchną :)
Palantina, może mała kąpiel białasów?
PALATINA

Samca czy samiczke ?

Post autor: PALATINA »

Oni byli myci w takim świństwie na wszy, więc dość często się płukali.
Nawet zrobiła im się od tego ta fatalna pomarańczowa skórka...
Ale ja się spotkałam z tym, że samce bardziej śmierdzą.
Nawet niektórzy kastrują je z tego powodu, choć nie wiem, czy to coś zmienia.
Ja zostawiam chłopaków w naturze.
cos

Samca czy samiczke ?

Post autor: cos »

Nie wiem czy kastracja wpływa korzystnie na takie małe zwierzaki. Nie rozumiem jak można kastrować szczurki. One wcale nie śmierdzą.
PALATINA

Samca czy samiczke ?

Post autor: PALATINA »

No wiesz, moje szczurki nie śmierdzą, ale za to jak ich klatka cuchnie!!
Czuć już w progu!
Moja mama nie chce mnie odwiedzać!

Kiedy miałam same dziewczyny (4), mogłam im sprzątać raz w tygodniu, a teraz przy chłopakach chyba będę musiała co drugi dzień, bo wytrzymać trudno!
Agatra
Posty: 120
Rejestracja: czw lip 17, 2003 2:27 pm

Samca czy samiczke ?

Post autor: Agatra »

Wow !! Dawno tu nikt nie pisał .

Ja uważam że samiczka to poprostu kobitka. Zwyczajna, najnormalniejsza, która lubi być niezależna. Zobaczcie na swoim przykładzie czy na karzdym kroku słuchacie rodziców. Ona tak samo chwilami nas mają w nosie.
Chocoaz moja szczurcia jest bardzo towarzyska. Wszystko tez zalezy od charakteru i wychowania.Ja Layle puszczam po pokoju w ogóle sie nią nie interesuje (poza tym że zyrkam czy gdzieś nie wlazła albo czy czegoś sobie nie zrobi) , gdy ona sobie powęszy i poszpera od razu przybiega do mnie i chce żeby ją pomyrdac po grzbieciku.
['] Layla [']
['] Lloyd [']
karolinaw
Posty: 49
Rejestracja: ndz maja 25, 2003 11:57 am

Samca czy samiczke ?

Post autor: karolinaw »

Agresywnosc jest cecha indywidualna szczura, ale cos w tym musi jednak byc. Mam złe doświadczenia z samicami. I teraz tak samo. Mam cztery szczury. 3 samce są grzeczniutkie i kochane, siedzą w jednej klatce i o dziwo nawet się zgadzają ze sobą. Za to nasza samiczka to istna wariatka. Gryzie. Raczej delikatnie, ostrzegawczo, ale i tak się jej wszyscy boją. Nie wolno włożyć ręki do klatki, nie wolno jej podnieść, broni swojej niezależności. Pozwala się łaskawie głaskać pod warunkiem, że sama na nas wejdzie -inaczej nie. Po porodzie wcale ie złagodniała. Wręcz przeciwnie.
Karolina
JaszczurkA

Samca czy samiczke ?

Post autor: JaszczurkA »

Moj samiec tez jest pacyfista: kiedys bez zadnych objawow agresji zaakceptowal na swoim terrytorium swojego synka, ktorego nawet nie znal.
Tymczasem raz tak sie zlozylo, ze mialam przez pewien czas (pare dni) u siebie mlode szczurki, ktore musialy wrocic do stada. Po powrocie wydawalo sie, ze wszystko ok ale nastepnego dnia pod nieobecnosc mieszkancow samice zagryzly oba mlode.
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Samca czy samiczke ?

Post autor: lajla »

anna wiesz mozesz zrobic tak ze jak wybezresz sie po kupno szczura do sklepu czy znajomego wsadz reke do samcow i samiczek moja siostra kupila sobie szczura tego ktorego sobie kupila dlatego ze zakochala sie w niej od piwrszego wejrzenia i sie nie zawiodla bo miala wspanialego szczurasa :))
ja tez sie klopocze z tym probremem bo mialm juz postaniowione przeprowadzka lysa samica a teraz odbilo mi i chce miec lysego samca . widoczne jadra mi nie przeszkadzaja jadra jak jadra nic nadzwyczajnego ale chodzi wlasnie o sikanie bedzie mogl byc tylko u mnie w pokoju i sikac tyl;ko po moich szafach i lozku bo jak by zaznaczyl np kanape w goscinym to ja bym miala przechlapane ... a ja juz jestem przekonana ze sobie kupie lysego samca !!! i mysle o kastracji ale sie jej boje bo co bedzie gdy niewyjdze i moj szczur ... no wiecie ( jeszcze go nie mam a juz sie tak starsznie martwie :cry:
)
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Samca czy samiczke ?

Post autor: lajla »

aah czytalam taki satry post ktory napisal jakis "kot" napewno milo go spominacie :P :twisted: :wink: i tak mi sie skojarzylo ze wielu z was pisze ze samice wszystko gryza yhyh ja chcyba mialm jakies odmiece bo zaden ze szczurow krotre mialm w domu nic nie gryzly chodzily sobie po pokoju i nie konczylo sie to pogryzionym kablem luzkiem czy cos no moj jeden szczur skubal czasem mojego zlowia ale oczywsicie odrazu ja odganialam :P no i jeszcze moejgo starucha ( misiek z dziecinstwa) tylko skubal iobwachiwal i odrazu przestawal ( moze teroske jzu jest zasmierdzaly hmm ja nic nie czuje ) ale tak to nigdy nie ugryzly zadnego czlowieka z ktorym mialy kontakt ( tak na poczatku gdy wsadzalismy palce przez prety z bratem lciutko przygryzaly nie bolalo to wiec palce mojego brata i moje czesto byly leciutko podgryzane przez szczury :P ) no ale wszystcy dobrze wiemy ze szczury maja bardzo zroznicowany charakter wszystkie moje szczury pochodzily od jednej matki wiec moze po neij mialy w krwi spokojny charakter tzn nie agresywny bo moja druga niunia to byla taki wiercipeta uhuh :P
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

:)

Post autor: martwa »

..odświeżę ten temat, ponieważ jest na tyle uniwersalny, że odświeżać go można stale :D
..na przykładzie własnych doświadczeń stwierdzić mogę, że płeć szczura nie ma żadnego konkretniejszego związku z jego charakterem, pomijając sprawy fizjologii..
..pierwszy mój szczur - samiec, Szajbus, był indywidualistą, kontakt z człowiekiem kojarzył mu się tylko z dostawą pokarmu, nie lubował się w spacerach, czy jakimkolwiek wogle ruchu, wielbił sen i wylegiwanie się wszędzie, gdzie się tylko da..
..drugi mój szczur - samiczka, Akira, lgnęła do człowieka, ożywiała się na mój widok, niezależnie od pory dnia, uwielbiała buszować po pokoju, a także po mnie, zero agresywności, jak wyciągałam dłoń, kładła na niej pyszczek i mrużyła oczki..
..cóż mogę jeszcze dodać - Szajbus nie znaczył terenu, ale okrutnie śmierdział, natomiast Akira, o dziwo, na wszystkim dookoła uwielbiała pozostawiać mokrą smużkę.. :D - przywykłam :)
..teraz mam Bronxa; kupując szczura nie przywiązywałam wagi do jego płci, tylko do maści i do tego, czy zdrowo wygląda, uważam bowiem, iż każdy szczurek, tak jak człowiek, ma odrębny charakter, być może istnieje też dziedziczenie cech, plus ogromne znaczenie ma sposób wychowywania szczura w wieku młodzieńczym, istnieją też przecież błędy wychowawcze.. :)
..pozdrawiam..
czasami po prostu brakuje kamieni
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

Samca czy samiczke ?

Post autor: Mycha »

Charakter szczura zależy także od tego czy żyje w stadku czy sam :wink:
Ale z reguły jednak samiczki są bardziej oddane sobie niż człowiekowi, a samce to milusńscy (tu podrap, tam pogłaskaj :P ) Z reguły oczywiście :D
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”