Szczur wyskczył z balkonu?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
jasia
Posty: 11
Rejestracja: pn sty 06, 2014 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Szczur wyskczył z balkonu?

Post autor: jasia »

Hej,
Niedawno się przeprowadziłam i w nowym mieszkaniu mam balkon. Mam stado 4 samców. Balkon jest calkiem zabudowany, leży na nim sztuczna trawa i jest trochę starych gratów jeszcze nie wywiezionych. Ostatnio robiłam im na nim wybiegi (jak pogoda na to pozwalała) wynosiłam całą klatkę, żeby mogły do niej wrócić kiedy chcą i miały dostęp do jedzenia i wody. Wczoraj latały po nim prawie cały dzień (wydawały się na nim szczęśliwe, miały kryjówki itp. i często do nich wychodziłam się pobawić.) Pod wieczór zaniosłam im trochę warzyw do klatki, wszystkie się zbiegły na jedzenie, po chwili wyszlam do nich znowu i nadal byly wszystkie w klatce. Po godzinie wyszłam je zabrać do domu i jednego (Klopsa) brakowało. obszukałam cały balkon, potem mieszkanie (pomyslalam ze moze nie zauwazylam jak przemknął do domu). Nigdzie ani śladu Klopsa. Czy to możliwe żeby wspiął się po ścianie i wyskoczyl? Pod balkonem jest dach (dwa piętra niżej) ale nie widać go na nim było ani wczoraj ani dzisiaj. Wczoraj też byłam pod blokiem i przeszukałam całą okolicę. Przecież szczury to mądre i ostrożne zwierzęta.. wątpię, żeby był na tyle głupi żeby skoczyć, ale może... koniec ścianki jest naprawdę wysoko więc musiałby się bardzo namęczyć żeby się tam jakość wspiąć po ścianie.
Możliwe żeby szczur przeżył upadek z drugiego/trzeciego piętra i uciekł?
A może jednak nie zauważyłam jak uciekł do domu i siedzi gdzieś teraz schowany (tym bardziej, że nie był tak do końca oswojony)
Jestem już strasznie zrozpaczona i nie wiem co robić. Przepłakałam pół nocy szukając go po domu. Czuję się strasznie, że dopuściłam do takiej sytuacji, ale naparwdę uważałam to za bazpieczne..
Myślicie, że mógł tak uciec?
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Szczur wyskczył z balkonu?

Post autor: sciurus vulgaris »

Obstawiałabym raczej drugą opcję, mianowicie niezauważone przemknięcie do mieszkania i przesiadywanie w kryjówce. Jeżeli nie masz w domu rzeczy, które szczur mógłby spokojnie podjadać (śmieci i inne "smakołyki" poukrywane w odmętach kuchni) możesz to łatwo sprawdzić: wystarczy na noc, kiedy szczur jest bardziej aktywny a w domu panuje spokój zrobić ścieżkę z jedzenia. Ja swojego czasu kiedy szukałam po mieszkaniu zaginionego Poro robiłam IKSY z jogurcików i gerberków, w każdym pokoju. Kształt oczywiście nie ma większego znaczenia, jedynie łatwiej poznać po takim regularnym kształcie czy jedzonko było ruszane czy nie (rozmiarów i układu zwykłych plam to chyba nikt by nie spamiętał.. ;) ). Mogą to być też pokarm stały, najlepiej mocno pachnący. Ważne, żebyś wiedziała gdzie i ile tego porozkładałaś, żeby rano dało się sprawdzić. Dobrze też zostawić szczurowi klatkę (nawet nie jego, byle z jego zapachem, szmatki, ściółka, bo rozumiem, że w docelowej klatce przebywa stado) otwartą na podłodze, aby mógł odnaleźć bezpieczne schronienie. Mnie w ten sposób udało się odszukać uciekiniera, życzę powodzenia.
Awatar użytkownika
ssylvusia
Posty: 983
Rejestracja: wt lis 14, 2006 10:02 am
Numer GG: 1989601
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczur wyskczył z balkonu?

Post autor: ssylvusia »

W akcie desperacji można też wysypać mąkę w kilku miejscach (wzdłuż mebli, ścian np). Po nocy sprawdzamy czy i gdzie jest najwięcej odcisków łapek i dzięki temu łatwiej nam zlokalizować delikwenta :)
ObrazekObrazek
Awatar użytkownika
jasia
Posty: 11
Rejestracja: pn sty 06, 2014 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczur wyskczył z balkonu?

Post autor: jasia »

Mam nadzieję, że tak jest.
Chciałam wypuścić resztę na poszukiwania, ale obawiam się, że i one mi się pochowają..
One sobie chowają jedzenie po pokoju więc nie jestem pewna czy to zadziała bo jeśli gdzieś tu jest to na pewno pamięta te kryjówki.
Ale pomysł z klatką wykorzystam, mam taką małą w której ostatnio jechały do weterynarza i nie wyjęłam jeszcze szmatek więc pachnie stadem, powiesze mu poidło to może się skusi jeśli gdzieś tu jest.
Ale na wszelki wypadek zrezygnuje z wybiegów na balkonie...
Awatar użytkownika
sciurus vulgaris
Posty: 672
Rejestracja: czw maja 23, 2013 1:39 pm

Re: Szczur wyskczył z balkonu?

Post autor: sciurus vulgaris »

O, przypomniałam sobie. IKSY (czy inne plamki) z pasty rybnej. Trochę Ci pocuchnie, ale dla szczura to pyszny i mocny zapach.
Awatar użytkownika
jasia
Posty: 11
Rejestracja: pn sty 06, 2014 7:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczur wyskczył z balkonu?

Post autor: jasia »

Zaraz porozkładam kukurydzę- rzucają się na nią jak na nic innego ;) i łatwo będzie się doliczyć ziarenek, a często też wyjadają środek ziarenka a zostawiają skórkę :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”