Adopcja pierwszego szczurka - co i jak?

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: Kadans »

Postaram się by klatka była zmieniona w miarę jak najszybciej, mimo wszystko dalej byłem nastawiony na zakup tych szczurków. Wiem, choroby, nieoswojenie, jednak... Jeżeli nie ja się nimi zaopiekuję, to któż inny? Mają się dalej tam męczyć, bleh... (sumienie chyba, że mógłbym je tam zostawić na pastwę sklepu. Nie uratuję każdego, ale małymi kroczkami przyczyniam się do ich szczęścia ^^ )

To samo co do chorób - jest to istota żywa, i choruje. Jestem w stanie je leczyć, przecież biorąc zwierzęta podejmujemy się odpowiedzialności ;)

Jeśli miałbym być szczery, to dzisiaj przyprowadziłem dwóch nowych lokatorów. W klatce chwilowo dostępe do piętra jest zamknięty ze względu na szczebelki, ale myślę nad tym też :)

Pytanie początkowe - czy szczurze ogonki powinne być "czyste"? Moje szczurki mają takie jakby malutkie grudki, nie wyglądają na jakieś rany ropne. W sumie, to nie są rany w żadnym wypadku, obejrzałem ogonek bardzo dokładnie (bo w sumie tylko u jednego widać to dokładnie, drugi ma minimalne takie ślady.) Na uszkach też coś podobnego, tylko mniejsze. Takie jakby kropki. Czytałem, stawiam że to może być świerzb i przydałoby się z tym wybrać do weta po ustalenie leku. Zdjęcia podam później, gdyż dziewczyna jest w pracy a tylko jej telefon robi w miarę widoczne zdjęcia.
W razie czego - czytałem o Invermaktynie oraz Insektinie, jednak raz było o podskórnym który może spowodować "martwicę" (o ile dobrze piszę) lub na skórę. Mieliście już coś takiego, i co polecacie? Jeżeli to nie to, to przynajmniej będę wiedział co działać :)

Ah, zapomniałem dodać. Szczurki są bardzo żywe, mają śliczne, czarne i świecące oczka. No i są bardzo otwarte na nowości, mimo stresu na początkowych 5minutach... ( matko, chodziłem za nimi i tylko sprzątałem ! )
Obecnie piszą ze mną ten post, jeden sobie zwiedza moje kolana a drugi uznał że ciekawie będzie pokręcić się obok laptopa, to nie zabraniam mu póki nie kombinuje nic głupiego :D
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: smeg »

Kadans pisze:Postaram się by klatka była zmieniona w miarę jak najszybciej, mimo wszystko dalej byłem nastawiony na zakup tych szczurków. Wiem, choroby, nieoswojenie, jednak... Jeżeli nie ja się nimi zaopiekuję, to któż inny? Mają się dalej tam męczyć, bleh... (sumienie chyba, że mógłbym je tam zostawić na pastwę sklepu. Nie uratuję każdego, ale małymi kroczkami przyczyniam się do ich szczęścia ^^ )
Jeśli Ty je kupisz, zapłacisz za sprowadzenie do sklepu na ich miejsce pięciu kolejnych, za Twoje pieniądze. Tych już nie uratujesz. Małymi kroczkami powinniśmy właśnie NIE kupować szczurów w sklepie, żeby sprawić, by z powodu niskiego popytu sklepy zaprzestały ich sprzedawania.
Kadans pisze:Pytanie początkowe - czy szczurze ogonki powinne być "czyste"? Moje szczurki mają takie jakby malutkie grudki, nie wyglądają na jakieś rany ropne. W sumie, to nie są rany w żadnym wypadku, obejrzałem ogonek bardzo dokładnie (bo w sumie tylko u jednego widać to dokładnie, drugi ma minimalne takie ślady.) Na uszkach też coś podobnego, tylko mniejsze. Takie jakby kropki. Czytałem, stawiam że to może być świerzb i przydałoby się z tym wybrać do weta po ustalenie leku. Zdjęcia podam później, gdyż dziewczyna jest w pracy a tylko jej telefon robi w miarę widoczne zdjęcia. W razie czego - czytałem o Invermaktynie oraz Insektinie, jednak raz było o podskórnym który może spowodować "martwicę" (o ile dobrze piszę) lub na skórę. Mieliście już coś takiego, i co polecacie? Jeżeli to nie to, to przynajmniej będę wiedział co działać :)
Na 90% to świerzb, konieczne będzie leczenie przeciwko pasożytom. Sam widzisz, jaki cudowny jest ten Wasz sklep ::) Ivermektynę podaje się też na skórę, zakropioną kropelkę na kark. Insectin jest trudny w użyciu (puder do nacierania szczura) i bywa nieskuteczny, więc raczej nie polecam. Uwaga na popularne środki na pchły dla psów i kotów, np. Frontline - bywają śmiertelne w zastosowaniu u szczurów, o czym często weterynarze nie wiedzą. W ogóle poczytajcie najpierw o weterynarzach znających się na gryzoniach w Waszej okolicy, niestety nie ma ich wielu, a taki pierwszy lepszy może bardziej zaszkodzić, niż pomóc.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
harleyquinn
Posty: 994
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
Numer GG: 1877527

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: harleyquinn »

No i masz już powtwierdzenie tego, co mówiliśmy. Jak mają swieżb to moim zdaniem bardzo, to bardzo świadczy o tym zoologicznym. Przynajmniej w moim odczuciu, ja nawet w żadnych Kakadu itp nie spotkałam się, żeby szczurasy były w złym stanie... A oglądam je w każdy zoologu, zawsze. Taki mały nałóg oglądania ciurów.

Z tymi chorobami chodziło o to, że bywa czasami bardzo i to bardzo kosztowne. Mnie na całe szczęście (a raczej moim ogonom) nie trafiły się żadne poważniejsze, a może raczej droższe choróbska, ale większość osób z tego forum może Ci o tym dużo opowiedzieć.

Nie mniej czekam na zdjęcia szczurów.
Leoś, Czarek, Enzo oraz Oskar

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=45350
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: Kadans »

Zdjęcia pojawią się w najbliższym czasie, czyli gdzieś około godziny 22 myślę. O 21 jadę po dziewczynę, potem zakupy i do domku... :)

No nic, może i macie rację co do tego zakupu, że wspieram zwyczajną hodowlę. Postaram się następnym razem ich nie kupować, a zaadoptować jakiegoś. Mam nadzieję, że do tej pory zmienię miejsce zamieszkania i będę miał do kogoś bliżej :)

Obecnie siedzą mi na karku, gdyż jeden z nich jest bardziej otwarty ( wbiega po ręku jak szalony na ramię, tam mu dobrze) a ten drugi za nim ;D

Odnośnie ivermaktyny na skórę - należy wpierw dowiedzieć się dokładnie od weta co i jak, w jakiej ilości na szczurka czy stosowac tą kropelkę? Ewentualnie z nimi podskoczyć, wpierw dowiadując się gdzie mogę złapać pomoc...?
Wyczytałem o jednym w Łomży na jakiś forum, że leczyli ludzie u niego jakieś gryzonie. Zajdę tu i tam, zobaczymy :)
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: Kadans »

Zgodnie z obietnicą !

http://imgur.com/OpPEJpl
http://imgur.com/htYYgJb
http://imgur.com/WyBzm2j
http://imgur.com/2hRdPcr
http://imgur.com/54H6pv9
http://imgur.com/GUpbsQK
http://imgur.com/LZN0SgJ

Zdjęcia są jakie są, kręcą się po biurkach jak szalone, a ja tylko chodzę i po nich sprzątam ... :D

Starałem się uchwycić ogonek oraz uszka. Krótko i na temat, świerzb? :P Jeśli tak, postaram się jeszcze jutro skoczyć do jakiegoś weta zanim wyjdę na uczelnię :)
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: IHime »

Na moje oko świerzb, do tego bardzo zaawansowany! Powiem szczerze, że nigdy nie widziałam tak ciężkiej inwazji. Będziecie musieli umyć miejsca, gdzie szczurzątka były, a klatkę porządnie wymyć i wyparzyć. Dla takich młodziaków najbezpieczniejsza jest iwermektyna.
Naprawdę, nie chcę na Ciebie wsiadać, bo wydajesz się myślącym człowiekiem, ale smeg ma 100% racji ws. kupowania w sklepie. Skoro maluchy mają świerzb, to sklep na pewno dobrze się nimi nie opiekował. Zarobili kasę za złe traktowanie zwierząt i na ich miejsce sprowadzą następne, które znowu złapią paskudztwo, i będą im żałować na weta.
Awatar użytkownika
harleyquinn
Posty: 994
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
Numer GG: 1877527

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: harleyquinn »

Ja też się kompletnie na swierzbie nie znam, ale wygląda to paskudnie. Tylko świadczy o zoologicznym. I też mi się wydajesz być rozsądnym człowiekiem... Nie lepiej było zaczekać trochę i mieć zdrowego ciura?
Leoś, Czarek, Enzo oraz Oskar

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=45350
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: Kadans »

Możliwe że się bardziej opłacało, możliwe też że zrobiłem błąd. Nie wiem, każdy ma inne podejście co do tego... Nie będę rozwijał się dalej nad tym tematem, stało się.

Pytanie odnoście ivermektyny(1%?) - jaka jest jej cena? przeglądam teraz na szybko po internecie, jednak widzę tylko tematy odnośnie opinii z nią. Jednak kropla za kark/uszka, to tyle wyczytałem.
Stosujemy co 7/10/14 dni? Ludziom różnie polecano, jednak często opiekunowie mają lepsze informacje o weterynarzy... Leczyliście to kiedyś?

Zapewne też wypytam kilku wetów dzisiaj, jednak chciałbym zacząć już je leczyć. Skoro dawki podaje się co +\- tydzień, to lepiej już zacząć.

Klatkę wyparzyć w momencie zaczęcia leczenia, czy dopiero po jakimś czasie? Bo wymycie jej i wyparzenie nie powinno być problemem.
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: IHime »

Wiesz, to nie chodzi o opłacalność. Zdarzyło mi się wydać tysiąc miesięcznie na leczenie jednej szczury, więc raczej nie mam podejścia merkantylnego "co się opłaca". To kwestia tego, co sklep zrobi z twoimi pieniędzmi. Ale mleko już się wylało, teraz ważniejszą kwestią jest wyleczenie maluchów. Cieszę się, że się zgadzamy w tej kwestii.

Iwermektyna jest tania, ale trzeba się po nią przejść do weta, który ją odpowiednio rozcieńczy i sprzeda ci odmierzone w strzykawce. To koszt kilku-kilkunastu złotych. Nie radziłabym samodzielnie kupować i dawkować, bo u takich maleństw łatwo o przedawkowanie. Nie zwlekaj z wizytą, bo świerzb jest dla szczurów bardzo uciążliwy, a w ekstremalnych przypadkach może się skończyć śmiercią. Podawałam co 7-10 dni, raczej co 7, chyba że z jakiegoś powodu miałam obsuwę. Po każdej dawce trzeba wymyć klatkę i otoczenie.
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: Kadans »

Właśnie wybieramy się do weta - mówił że 20zł będzie to kosztowało. Mamy jakieś 10minut drogi, więc zaraz powinniśmy mieć wszystko za sobą, no może poza czyszczeniem klatki, którą wyczyścimy zanim włożymy je z powrotem... :)

Pytanie odnośnie wyparzania klatki - jak to robicie ? Polewacie pręty ukropem ... ?
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: Kadans »

Oblecieliśmy lecznice, no i w tej najbardziej "ogarniętej" porośliśmy o pomoc. Inni weterynarze... em, zazwyczaj się kończyło mniej więcej tak " idź i oddaj na reklamację, a weź drugiego, zdrowego. Po co je leczyć...." Po czymś takim grzecznie kończyłem rozmowę i wychodziłem :)

Tak więc, po dokładnych oględzinach ( które trwały ponad 30min ...? ) szczurków pod okiem każdego z lekarzy, a potem dokładnych oględzinach pod "mikroskopem" - tak to nazywali stwierdzili możliwy świerzb oraz prawdopodobną grzybicę, gdyż widoczne były małe braki w sierści przy ogonkach. Stwierdzili, że na łapki też to przeszło bo widać pod mikroskopem, jednak nie jestem pewny o czym mówili.


Dostałem witaminy do wody dla nich, mieszankę pestek dla dietki która wzmocni ich odporność oraz co najważniejsze - lekarstwo. Rozrobiony lek, który kazali mi stosować na nich 2/3 razy dziennie, po czym pojawić się z ogonkami za jakieś 5 dni na oględziny.
Jak po 5 dniach nie zauważą poprawy postaram się zrobić wymaz, podobno coś takiego się robi.

~~
Jako iż zapomniałem zapytać na miejscu, gdyż zajęło nam to trochę więcej czasu niż się spodziewaliśmy to zadzwoniłem z pytaniem, co to dokładnie za roztwór który otrzymałem.
Jest to mieszanka roztwór zrobiony z Imawerolu, antybiotyku oraz czegoś dodatkowo, ciężko było mi dokładnie usłyszeć nazwę mimo proszenie o powtórzenie... Zwyczajnie głupio było mi się pytać 10 raz "a mógłby Pan jeszcze raz? Naprawdę przepraszam!" Coś na "K", kropenitol? kropenizol? chciałbym, a nie powiem.
Kosztowała mnie 20zł ta fioleczka.



Ciężko powiedzieć czy wet jest dobry. Jedni chwalą, bo akurat jego zwierzaka postawił na nogi, a inni wyzywają, gdyż mu się nie udało...


No a poza tym wszystkim, szczurki dobrze się bawią. Miałem im wywalić ten domek, jednak bardzo im się spodobał i sobie tam mieszkają obecnie. Nawet teraz, po tym przemarszu śpią sobie w nim... Myślimy by zmienić im miejsce gdzie będą spać, czyt. drugi pokój bo są bardziej aktywne po 24 niż nam się wydawało :D
Ą, no i teraz mam problem bo nie mam zielonego pojęcia czy mam 2 samce czy 2 samiczki, a może parkę? Któraś z osób nam towarzyszących stwierdziła że jądra by były już bardziej widoczne...
Awatar użytkownika
harleyquinn
Posty: 994
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
Numer GG: 1877527

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: harleyquinn »

Jądra u szczurów są... naprawdę ogromne. Więc nie moglibyście ich przeoczyć :)
Leoś, Czarek, Enzo oraz Oskar

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=45350
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: Kadans »

Mi się wydaje, że samce. Sugerowałem się tym bardziej, jak tym czy są jądra :P Podobno u małych tak dokładnie nie widać, więc sprawdzałem czy mają takie same odległości narządów rozrodczych od odbytu.

http://fotki777.w.interia.pl/plec.jpg - Tym się sugerowałem, lecz... wydają się takie same ;)

Jeszcze takie pytanie odnośnie karmienia - czytałem, że by nie utuczyć ściurków to trzeba uważać z jedzeniem. Znajoma mówiła, że wystarczyło by było coś w misce i jej ogonek zwyczajnie to pochłaniał, nie zważając na ilości... Tak więc, jak to jest? Trzeba im wsypać karmy w miseczkę i zostawić, by sobie brały jak zgłodnieją czy dawać miskę kilka razy dziennie by się najadły?

Osobiście pewnie bym zostawił, w zależności jak by jadły... gdyby przesadzały ostro, bym dawał co jakiś czas :)
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: Kadans »

Dokładnie się przyjrzałem co i jak, teraz widzę...
dorwałem parkę ::)

Muszę iść do sklepu, kobieta która mi sprzedawała zwierzęta mówiła że gdyby się okazało że parka, to bez problemu "zamieni" zwierzaczka. Tylko, zamieniać czy lepiej komuś oddać...? Są chore, więc?

Oddawać obu nie chcę ich do sklepu. Jednak, może to będzie lepsze wyjście, po tym co pisaliście? "Mleko rozlane, jednak mam możliwość to jakoś odwrócić".
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Zakup pierwszego szczurka - co i jak?

Post autor: smeg »

Dopóki szczurki są małe, mogą jeść do woli - tak do ok. 4 miesiąca życia. Ważne, żeby karma była dobrej jakości - przejrzyjcie wątek polecanych karm. Te najtańsze (zazwyczaj pakowane w kartonik lub plastikowe wiaderka) zazwyczaj są do niczego - przesuszone ziarno i sztucznie barwione chrupki. Maluchy potrzebują więcej białka, więc warto karmić je karmą Beaphar Care+ albo Versele Laga Rat Complete. Z czasem ilość białka należy ograniczyć do ok. 12-14% i przerzucić się np. na karmę Vilmie Premium. Dorosłe szczury, które nie mają wolnego dostępu do karmy, a dostają wydzielone porcje, mają mniejsze skłonności do nowotworów. Nie mówiąc już o otyłości, która również powoduje wiele chorób.

Co do leków - trzeba było poprosić o zapisanie na kartce. Może pojawić się pilna potrzeba skorzystania z usług innej lecznicy i wtedy musisz wiedzieć, jakie leki szczury dostają. Nieco dziwne wydaje mi się stosowanie leku kilka razy dziennie - na grzybicę ok, ale przeciw pasożytom stosuje się raczej pojedyncze dawki, ewentualnie powtarzane kilka razy w odstępach 7-10 dniowych. Jesteś pewien, że w tej mieszance jest składnik przeciwpasożytniczy? 5 lat temu też kupiłam w sklepie swojego pierwszego szczura ze świerzbem, a weterynarz dał mi na to maść przeciwgrzybiczą, która oczywiście nie pomogła.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”