Szczury a hałasy

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ape
Posty: 15
Rejestracja: śr gru 10, 2014 10:34 pm

Szczury a hałasy

Post autor: ape »

Ostatnio zaczęłam przymierzać się do adopcji szczura, a właściwie, jak wynikło z lektury forum - dwóch szczurów ;) Mam jednak pewną obawę. Mieszkam w wynajętym mieszkaniu, dzieląc pokój z chłopakiem. Czasami w weekendy zapraszamy do nas znajomych, co oznacza, że jest u nas kilka (do 10) osób, głośne rozmowy, śmiechy, brzęk szklanek, czasami karaoke... Czy taki harmider nie będzie stresował zwierząt? Czy wyniesienie na na ten czas klatki do łazienki jest sensowną opcją?
Kolejne pytanie, również o hałas, ale tym razem na drodze szczur -> człowiek ;) Mój chłopak zgodził się na szczura, jednak nie zamierza się angażować w opiekę nad nim, więc nie chce też, żeby zwierz był dla niego uciążliwy. Czy szczury bywają hałaśliwe w nocy? Co prawda jako dziecko miałam w pokoju szczura (szarobury olbrzym, do dziś podejrzewam że był to oswojony szczur wędrowny), jednak nie przypominam sobie, żeby przeszkadzał mi w spaniu. Jakie są Wasze doświadczenia?
Z góry dzięki za odpowiedzi.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Szczury a hałasy

Post autor: smeg »

Szczury nie lubią hałasu, więc zwykłe odgłosy imprezowych rozmów i śmiechów jeszcze przejdą, ale głośna muzyka czy karaoke już niezbyt ;) Najlepiej byłoby wynieść klatkę do innego pomieszczenia.

Szczury to zwierzęta silnie stadne, nie można ich trzymać pojedynczo, samotny szczur będzie bardzo nieszczęśliwy. Musisz więc przekonać chłopaka do przygarnięcia dwóch szczurków tej samej płci ;) Najlepiej przygarnąć od razu dwa szczury, które się znają - ich oswajanie jest wtedy łatwiejsze, bo dodają sobie otuchy, unika się też wtedy kłopotliwego dla początkujących łączenia obcych szczurów.

Niestety, szczurki bywają uciążliwe, zwłaszcza jeśli mieszka się z nimi w tym samym pokoju. Nocą szurają ściółką, chrupią karmę, piją z poidełka - do tych dźwięków można się przyzwyczaić, ale na początku będą utrudniały zasypianie. Od razu polecam poidełko Ferplast Drinky, ma rurkę wyłożoną w środku gumową wyściółką, więc kulka nie uderza bezpośrednio o metal i nie hałasuje ;)
Poza tym szczury śmierdzą, rozsypują ściółkę wokół klatki, na wybiegu znaczą teren kropelkami moczu (np. na meblach), gryzą kable i niektóre rzeczy - trzeba odpowiednio zabezpieczyć pokój i chować przed nimi słuchawki, ładowarki. To wszystko może być dość uciążliwe dla osoby, która nie chce się angażować w opiekę nad zwierzakiem.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
ape
Posty: 15
Rejestracja: śr gru 10, 2014 10:34 pm

Re: Szczury a hałasy

Post autor: ape »

Dzięki za odpowiedź. Zapowiedziałam już, że będę musiała zabezpieczyć kable, poprzyklejać listwy rozgałęziaczy do ścian itd, ale jak to jest z tym smrodem, czy faktycznie nie da się tego uniknąć? Szczerze mówiąc, obiecałam już, że ściółkę będę wymieniać z taką częstotliwością, żeby w pokoju nie śmierdziało... :-\
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Szczury a hałasy

Post autor: smeg »

Nie tyle smierdzi sama sciolka, co reszta wyposazenia klatki - szczury sikaja glownie pod siebie, do hamakow i domkow, czasem leja tez po polkach. Najwazniejsze jest wiec przecieranie polek i pranie szmacianych mebelkow, samej sciolki nie trzeba tak czesto wymieniac. Przy dwoch szczurach smrod nie jest bardzo uciazliwy, wystarczy sprzatac co drugi dzien + generalne sprzatanie raz w tygodniu, ale jednak czuc, ze zwierzaki sa w domu. Wszystko zalezy od wrazliwosci Waszych nosow - czy chcecie, zeby nie smierdzialo, czy zeby zapach szczura nie byl w ogole wyczuwalny - to drugie jest bardzo trudne do osiagniecia. Jesli chcesz zminimalizowac nieprzyjemny zapach, najlepiej zdecyduj sie na dwie samiczki albo kastratow ;) Samce sikaja duzo wiecej i bardziej smierdzaco.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

Re: Szczury a hałasy

Post autor: yss »

ape:
1. U nas szczury są w pokoju, gdzie się żyje, bo mamy dla siebie tylko jeden pokój ;) Dostosują się do odgłosów. Nawet jak wierciliśmy w tym pokoju dziurę w ścianie, szczury spały sobie w domku i olewały. Kwestia zasiedzenia.

2. Małżonek rano czasem się skarży, że "te dwa głupki" hałaśliwie korzystały z pojnika, jeden spadł i gruchnął tak że sikalnia podskoczyła, a potem coś jedli chrupiąc, a każda z tych rzeczy wyrywała go ze snu.
Ja tam śpię jak dziecko :) Odgłosy szczurze przydają domowi pewnego życia.
Jeżeli pobiegasz szczury pod wieczór aż do pory pójścia spać, to one zmęczone padną jak kluchy i nawet w nocy będą spały :) Moje tak robią, muszą odespać wybieg, tylko młodego muszę w celu położenia spać wygarniać spod komody.....

Kwestia zasiedzenia :D

3. Szmatki w domku wymieniam codziennie, mam zapas; hamaki i tunele (wszystkiego 3 szt) co 2 - 3 dni. Ściółkę mam tylko w kuwetce narożnej i też co 2 - 3 dni. Mi wystarcza, śpię 2 metry od klatki. Samców mam. Pokój jest praktycznie wyłożony kablami bo tu jest cały sprzęt. Olewamy to, szczury też, zresztą szczury i tak wolą wypędzić się gdzieś na dom, a tam już nie ma kabli :)

Zapach samego szczura jest bardzo fajny, z orzechową nutą, lubię wąchać szczury.

:)
ten się nie myli, kto nic nie robi
Kadans
Posty: 45
Rejestracja: śr lis 19, 2014 5:37 pm

Re: Szczury a hałasy

Post autor: Kadans »

U mnie szczurki nie zwracają uwagi na hałasy... baliśmy się nawet, jak spojrzą na włączony odkurzać, jednak... ku
naszemu zdziwieniu oba wisiały na klatce i przyglądały się zaciekawione co to takiego ;D

Nie przeszkadza im tak samo muzyka z komputera - często potrafią sobie nawet siadać na głośniku, od tak - a dlaczego by nie ::)


Odnośnie mycia klatki... zazwyczaj, jak wracamy do domu z pracy to już czuć pewien aromacik, jednak wystarczy wytrzeć półeczki na mokro, psiuknąć trochę odświeżaczem ( Po domu, a nie w szczury! Najlepiej w innym, sąsiednim pokoju, zapach i tak się rozejdzie) i już nie ma problemu :)
ape
Posty: 15
Rejestracja: śr gru 10, 2014 10:34 pm

Re: Szczury a hałasy

Post autor: ape »

Postanowiłam napisać mały update i odpowiedzieć na własne pytania, dla potomnych ;)

Od tygodnia mieszka u mnie dwóch młodych chłopaków. Klatkę mają sporą - 115x70x40, w ramach podściółki żwirek Pinio i szmatki. Ku mojemu zdumieniu, dopiero po 5 dniach poczułam zapach siuśków i to niemalże wsadzając głowę do klatki :o Facet twierdzi, że nie czuje nic. Tak więc jak na razie u mnie w zupełności wystarcza sprzątanie co 4 dni (zobaczymy co będzie, jak podrosną).
Przedwczoraj sąsiedzi postanowili sprawdzić naszą odporność na stres i zaczęli wiercić tak, że prawie kubki ze stołu pospadały... ogony wyjrzały z gniazda, przeciągnęły się i wróciły do spania :o
W nocy chłopcy szurają, kopią, tłuką się, piszczą, chrupią tak, że stukanie kulki poidła to akurat jak szemranie strumienia. Na szczęście szybko się przyzwyczailiśmy i śpimy całą noc, tylko jak się sama budzę i przewracam na drugi bok to słyszę nieustanny rwetes w klatce. Chwała Bogu, że oboje mamy mocny sen ;)
Awatar użytkownika
harleyquinn
Posty: 994
Rejestracja: czw wrz 13, 2012 4:04 pm
Numer GG: 1877527

Re: Szczury a hałasy

Post autor: harleyquinn »

A ja się nie zgodzę z tym, że szczury są jakoś bardzo bojaźliwe w stosunku do hałasów. Jak zaczynałam przygodę ze szczurami to zwracałam na to uwagę, a w tej chwili muzyka leci głośno, Sylwester i te sprawy, a one sobie śpią w najlepsze :)
Leoś, Czarek, Enzo oraz Oskar

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=45350
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”