wyjazdy ze szczurami

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Axisss
Posty: 4
Rejestracja: pn gru 29, 2014 3:49 pm

wyjazdy ze szczurami

Post autor: Axisss »

Witam wszystkich forumowiczów.

Z narzeczonym zastanawiamy się właśnie nad powiększeniem rodziny o 2 ogonki. Przy tej okazji rozważamy wszelkie możliwości, ponieważ lubimy od czasu do wyjechać na jakąś wycieczkę chciała bym wiedzieć czy macie jakieś doświadczenia co do podróżowania z ogonkami.

Oczywiste jest dla mnie, że najpierw trzeba zwierzaki oswoić, przyzwyczaić do zwykłych spacerów poza domem, przebywania w podróży w transporterku, noszenia szelek, powrotu na sygnał/komendę/smaczek w razie jak by okazało się, że potrafią się z tych szelek jednak uwolnić itp.
W dalszej kolejności postarałabym się o stworzenie pozytywnych skojarzeń z samochodem (główny środek naszego transportu), aby nie stresowały się podczas jazdy (tu mam spore doświadczenie z psami i kotami w tym takimi które panicznie bały się jazdy, więc myślę że i ze szczurasami się uda ;) )

Z pytań mam takie:
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z wyjazdami np. czy są duże trudności ze znalezieniem lokum w którym nie kręcą nosem na ogony? to znaczy czy są większe niż z np. psem?
Nie zawsze da się zabrać zwierza ze sobą (np. na stok narciarski, czy coś) Czy szczurasy pozostawione w pokoju hotelowym w swojej znajomej klatce, będą się stresować czy raczej będą skłonne uznać, że skoro klatka ta sama to nie ma co pańkować (oczywiście nie mam zamiaru zostawić zwierzaków od kopa na 8h w nowym miejscu, tylko najpierw poduczyć że "Człowieki czasem zostawią w dziwnym miejscu, ale zawsze wracają i to z jakimś przysmakiem ;) ). Jasne, że gdzie tylko się da maluchy idą z nami - ale nie wszędzie się da, nie wszędzie jest bezpiecznie ;)
Czy zdarzało wam się zabierać ogoniaste na całodniowe wycieczki i jak to znoszą, czy jak się zmęczą po prostu zwiną się spać w jakiejś dogodnej kieszeni czy raczej będą chłonąć wrażenia aż do skrajnego przemęczenia?
Czy zdarzało wam się zabrać szczury do obszarów chronionych (Parki Krajobrazowe/Narodowe) i mieć z tego tytułu jakieś nieprzyjemność ze strony władz Parku (oczywiście zaświadczenie o zdrowiu zwierza w kieszeni, regulamin przeczytany, odpowiedni telefon wykonany...)?

Czy miewaliście problemy w środkach transportu? wiem, że nie wszyscy przewoźnicy zgadzają się na przewóz gryzoni nam pewne doświadczenie z psami/kotami więc każdorazowe czytanie regulaminów/telefony do przewoźnika są dla mnie oczywistością. Chodzi raczej o reakcje współpasażerów/wypraszanie przez kierowców/kontrolerów mimo braku zakazu w regulaminie.

Kolejna kwestia są wyjazdy zagraniczne, wszędzie znajduje informacje na temat psów, kotów i fretek, ale o innych zwierzątkach jakoś cicho. Macie jakieś doświadczenia, że tu wystarczy zaświadczenie a tam to nie wolno itp? Może ktoś sprowadzał szczurka zza granicy?
Czy ewentualna podróż samolotem (absolutna ostateczność) może szczurom zaszkodzić, wymaga podawania leków uspokajających itp? W przypadku dalszych podróży wymagających lotów, raczej będziemy szukać zastępczej opieki żeby zwierzaków nie narażać na niepotrzebny stres, ale gdyby się nie dawało, to warto wiedzieć jak to wygląda - znów nie chodzi o regulaminy linii lotniczych bo to zawsze trzeba sprawdzić.

Ogólnie chętnie posłucham waszych opinii o podróżowaniu ze szczurami, reakcjach ludzi i innych takich :D Nie mam doświadczenia z gryzoniami, ale wiem że szczury są inteligentnymi zwierzakami dającymi się szkolić wcale nie gorzej niż psy i na tym opieram swoje przeświadczenie, że można je przygotować do większości "dziwnych" pomysłów właścicieli... zresztą jako dziecko widziałam Pana z 3 szczurkami na spływie kajakowym (jeździł z nimi regularnie), więc nic mnie nie zdziwi ;)
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: wyjazdy ze szczurami

Post autor: akzi »

szczurów nie wyprowadzamy na spacer poza domem, szczury są bardzo podatne na choroby, jeżeli zawieje go to masz chorobę jak znalazł.
czasem na chwilę ze szczurem można wyjść pod stałym nadzorem i opieką , jednak pamiętaj że zagrożenie czychające na tak małe zwierze na dworzu jest ogromne.
koty ptaki wszytsko będzie chciało go złapać i zjeść.
szczur będzie się bał, szczury nie czują się dobrze w szelkach na smyczy , raczej chodzić jak pies nie będzie.
jeżeli uwolnią się z szelek i jakiś się przestraszy co zrobisz? pobiegniesz za jednym zostawisz drugiego bez opieki , zastanów się nad tym, ile na forum było opowieści że na dworze na pikniku jeden szczur zwiał , panna pobiegła za nim zostawiając tamtego gdy wróciła nie miała zadnego szczura już.


szczury podrózują w transporterze, jeżeli oswoisz odpowiednio z transpo spokojnie w dużym kocim wytrzymają podróż.

myślę że rozsądniej będzie jeżeli bedziesz zostawiać szczury w domu na czas wyjazdu, i zorganizujesz im opiekę, 1 raz dziennie by ktoś do nich zajrzał.

szczur to nie pies, a zadajesz pytania jak byś myślała bardziej o psie niż szczurze.
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Axisss
Posty: 4
Rejestracja: pn gru 29, 2014 3:49 pm

Re: wyjazdy ze szczurami

Post autor: Axisss »

Żeby nie było wątpliwości nie planuję by szczur biegł obok mnie na smyczy, raczej siedział na ramieniu, przystosowanej do tego kieszeni bluzy, szelki i smycz wymieniłam jako zabezpieczenie gdyby zwierzowi odbiło/przestraszył się i zeskoczył na ziemię ewentualnie aby na "postoju" mógł zwiedzić te 0,5m wokół mnie w sposób bezpieczny (choć do tego pomysłu akurat nie jestem przekonana).

Co do chorób zdaję sobie sprawę, że to delikatne zwierzęta i naprawdę nie spieszy mi się do wychodzenia kiedy jest zimno/pada/wieje itp. A na wypadek zmiany pogody szczurki zawsze mogłyby się schować w ciepłym i zabezpieczonym przed wilgocią miejscu (kieszeni/przystosowanej torbie/plecaku - bo posiadanie takiego zamykanego schowka, gdzie mogę bezpiecznie ukryć zwierzaka wydaje mi się oczywistym obowiązkiem jeśli chce się w ogóle myśleć o wychodzeniu, a już szczególnie jeśli miała by to być dłuższa wycieczka niż 15 min.). Te kilka zaszczurzonych osób, które znam zabierały swoje szczurki poza dom nie mając z tym jakiś problemów stąd mam takie pomysły i wyobrażenia, być może błędne ale właśnie w celu ich weryfikacji otworzyłam ten temat. dziękuję za opinię.

Pomysłu z zostawianiem szczura samego bez opieki bo goni się drugiego nawet nie będę komentować.
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: wyjazdy ze szczurami

Post autor: akzi »

nawet gdy jest 30 stopni na dworzu a ty siedzisz z nimi w cieniu, podmuchy wiatru też mogą spowodować przeziębienie zapalenie płuc.
przemyś jeszcze to dokładnie wszytsko,
może lepiej fretkę ?
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”