Strona 1 z 1

PIERWSZA POMOC i DOMOWA OPIEKA

: wt lut 23, 2016 9:18 pm
autor: Paul_Julian
Dr Jakub Kliszcz na swoim blogu zamieścił ważną informację odnośnie pierwszej pomocy !
Warto wydrukowac :)
http://jakubkliszcz.com/2016/02/22/jak- ... /#more-580

I jeszcze drugi link o domowej opiece http://jakubkliszcz.com/2014/12/31/domo ... ierzakiem/

Jak pomóc zwierzakowi w nagłych przypadkach?
Posted on 22 lutego 2016 by Jakub Kliszcz

Czyli jak rozpoznać stan bezpośredniego zagrożenia życia i zdrowia u królika i gryzonia. Co i jak robić aby mu pomóc, a nie zaszkodzić.

JEŚLI Z TWOIM ZWIERZĘCIEM DZIEJE SIĘ COŚ NIEDOBREGO TERAZ!

Musisz sprawdzić 2 rzeczy ponad wszystkim innym!

Czy zwierzę oddycha? – spójrz na nozdrza oraz na klatkę piersiową. Przyglądaj się i wsłuchuj przez 10 sekund póki nie upewnisz się, że oddechy ustały.

TAK: Sprawdź czy ma trudności z oddychaniem i przejdź do szczegółowej pomocy. Nigdy nie udzielaj resuscytacji oddychającemu samodzielnie zwierzęciu.

NIE: Zacznij resuscytację! Połóż zwierzę na boku, wyciągnij szyję, aby wyprostować drogi oddechowe. Umieść kawałek gazy jeśli masz ją pod ręką wokół ust zwierzaka. Obejmij swoimi ustami usta i nos zwierzęcia i subtelnie dmuchnij wprowadzając powietrze w drogi oddechowe. Obserwuj czy podnosi się klatka piersiowa. Jeśli nie dociśnij usta lub dmuchnij ciut mocniej Wykonuj sztuczne wdechy co 5 sekund sprawdzając czy pojawiają się samoistne oddechy.

Czy zwierzakowi bije serce? – Przyłóż dwa palce – wskazujący i serdeczny – do przedniej części klatki piersiowej po lewej stronie, mniej więcej na wysokości łokcia. Nie pod pachą – niżej. Postaraj się wyczuć uderzenia serca. Jeśli Twoje zwierzę nie jest otyłe możesz także zobaczyć pulsujące futerko na szyi, nieco powyżej wpustu do klatki piersiowej.

TAK: Kontynuuj sztuczne oddychanie. Co 5 sekund, nie szybciej! Zastanów się jak zorganizować pomoc, by zwierzę czym prędzej trafiło do kliniki.

NIE: Obejmij palcem wskazującym i kciukiem klatkę piersiową w okolicy łokci i zacznij uciskać serce raz, dwa razy na sekundę. Co pół minuty (30 – 60 ucisków) sprawdzaj akcję serca. Cały czas pamiętaj o oddechach. 1 oddech na 5 sekund.

Kontynuuj reanimację przez 5 minut. Jeśli po tym czasie Twój zwierzak nie odpowiada, to szansa na jego uratowanie przeminęła.

Jeśli oddechy i praca serca występują samoistnie masz przynajmniej trochę czasu na zorganizowanie pomocy. Szybko przejdź do punktu 3! Zastosuj się do wskazówek.

DLA TYCH CO MAJĄ TROCHĘ WIĘCEJ CZASU ABY SIĘ PRZYGOTOWAĆ…

Zapamiętajcie!

Samodzielne działanie nie może nigdy zastąpić fachowej pomocy weterynaryjnej. Każdy – nawet nie specjalizujący się w królikach i gryzoniach – weterynarz prawdopodobnie poradzi sobie w podbramkowej sytuacji lepiej niż Ty! Dlatego nie ryzykuj niepotrzebnie. Nie zwlekaj! Ale także sam/ sama bądź w gotowości, bo nigdy nie wiadomo…

A teraz…
Przeczytaj uważnie. Wszystkie opisane tu działania mają pomóc Tobie i Twojemu zwierzęciu podczas przygotowania do wizyty lub nawet w trakcie transportu do lecznicy.

OTO CO NALEŻY ZROBIĆ PUNKT PO PUNKCIE, ABY POMÓC ZWIERZĘCIU W SYTUACJI ZAGROŻENIA.

Zestaw pierwszej pomocy:


Nie jest istotne czy hodujesz jedno zwierzę, czy kilka. Albo czy Twój Przyjaciel kiedyś chorował czy nie. Warto przygotować sobie wcześniej mały zestaw pierwszej pomocy na wypadek gdyby coś poszło nie tak. Taką apteczkę należy schować w łatwo dostępnym miejscu i upewnić się, że wszystkie materiały znajdują się w jednym miejscu.

Ręcznik wystarczająco duży, aby w całości można nim było nim owinąć zwierzę (najlepiej biały, bez wzorków), mogą być także podkłady higieniczne;

Pudełko kartonowe, kontenerek, sztywna torba (np. sportowa) – słowem rzeczy nadające się na transporter;

Środek dezynfekcyjny (np. octenisept);

Sól fizjologiczna – kilka ampułek 5 lub 10 ml;

Kilka strzykawek 1ml (tzw. insulinówki lub tuberkolinówki), dla większych zwierząt mogą przydać się też 2ml i 5ml;

Gaza opatrunkowa;

Bandaż (najlepiej elastyczny);

Środek przeciw wzdęciom dla niemowląt (np. Bobotic albo Espumisan);

Bakterie przewodu pokarmowego (np. Bio-lapis albo Lakcid);

Węgiel medyczny w tabletkach albo kapsułkach;

Leki przeciwbiegunkowe (np. Smecta w saszetkach);

Dieta ratunkowa w małym opakowaniu (np. Oxbow lub HerbiCare dla roślinożerców, Sinlac dla szczurów czy chomików);

Cyfrowy termometr;

Podgrzewacz (np. poduszka grzewcza, wkłady ogrzewające, butelka na gorącą wodę);

Oziębiacz (np. wkłady chłodzące, butelka na lód i wodę);

Nożyczki z tępymi końcami

Dla bardziej zaawansowanych Opiekunów zestaw można powiększyć o:

Kilka strzykawek większej pojemności (5 – 20 ml);

Igły iniekcyjne właściwe dla gatunku zwierzęcia (0,6 – 1,2 mm średnicy) lub motylki (0,6 – 0,9 mm średnicy);

Płyn fizjologiczny lub Płyn Ringera w jałowym opakowaniu;

Leki przeciwbólowe podzielone na dawki stosownie do masy ciała zwierzęcia (w zastrzyku lub w tabletce);

Zestaw pierwszej pomocy to nie tylko materiały opatrunkowe czy podstawowe lekarstwa, ale także umiejętności! Sprawdź w jaki sposób przygotować tabletkę, jak podawać leki, albo w jaki sposób dokarmić niejedzącego zwierzaka. Wszystko to w praktycznym przewodniku Domowa opieka nad chorym zwierzakiem.

Rozpoznawanie zagrożenia:

Przyjrzyj się zwierzęciu dokładnie. Zdefiniuj problem na głos. Co Cię niepokoi? Czy z Twoim zwierzakiem na pewno dzieje się coś niedobrego? Zastanów się przez moment co działo się przed chwilą, jakie są okoliczności zewnętrzne, kojarz fakty. Jest to niezbędne, aby dobrze umiejscowić źródło problemu.

Lista najczęściej występujących problemów:

Letarg/ Brak reakcji na bodźce/ Lanie się przez ręce;

Zmiana wyglądu/ Powiększenie części ciała – np. obrzęk głowy albo rozdęcie brzucha

Zaburzenia równowagi/ Przewracanie się/ Drgawki;

Krwotok, którego nie można opanować;

Duszność/ Trudność ze złapaniem oddechu/ Łapanie powietrza ustami;

Porażenie kończyn/ Kulawizna/ Ciągnięcie łap lub łapy za sobą;

Biegunka, wodnista, śluzowa, krwawa;

Spożycie niebezpiecznej substancji, rośliny;

Trudności z oddawaniem moczu/ Napinanie się;

Ogólna słabość/ Osowiałość/ Apatia/ Posmutnienie/ Izolacja;

W razie wątpliwości czy braku możliwości ustalenia konkretnych faktów pamiętaj, że to Ty znasz swojego Pupila najlepiej. Jeśli wydaje Ci się, że coś się dzieje, to prawdopodobnie coś się dzieje. Twój brak pewności świadczy raczej o tym, że objawy są jeszcze we wczesnym stadium rozwoju, ale jeśli poczekasz za długo sytuacja może się pogorszyć. Pamiętaj, że czasem lepiej dmuchać na zimne!

Jest problem! Coś się dzieje!

Jeżeli Twój zwierzak wykazuje któryś z powyższych objawów to od szybkości Twojej reakcji może zależeć, czy choroba się nasili, czy osłabnie. Nie czekaj, nie myśl, że samo przejdzie. Nigdy nie wiadomo, czy z pozoru trywialna drobnostka nie zamieni się w zagrażający życiu przypadek krytyczny. Czasem 1 godzina robi ogromną różnicę. Działaj!

Wskazówki ogóle:
Pokazują jak najlepiej się zachować w sytuacji, gdy zwierzę zaczyna zachowywać się podejrzanie. Dzięki odpowiedniemu działaniu możesz pomóc nie tylko swojemu zwierzęciu, ale także lekarzowi, który w końcu będzie badał Twojego Pupila. Liczy się trzeźwy umysł, szybkość działania i determinacja.

Ustabilizuj swoje zwierzę! Przygotuj transporter i ręcznik. Pamiętaj, że chore zwierzę może być zestresowane, może uciekać lub nawet być agresywne. Ostrożnie wyjmij je z klatki lub spod łóżka. Łagodnie, ale sprawnie przenieś do przygotowanego transportera. Włóż ręcznik. Jeśli zwierzę się wyrywa możesz zawinąć je w ręcznik by się uspokoiło. Przenieś kontenerek do cichego i spokojnego miejsca. Jeśli zwierzę odda mocz lub kał nie wymieniaj ręcznika. Dla lekarza może być to istotna poszlaka w trakcie badania. Na przykład kolor moczu może nasunąć problemy z pęcherzem moczowym, a to jakie kupy robi zwierzak wiele powie o stanie jego jelit.


Skontaktuj się z lecznicą! Najlepiej z tą gdzie leczysz swoje zwierzę. Jest tam dokumentacja leczenia, która być może będzie pomocna. Jeśli nie jest to możliwe poszukaj innych specjalistycznych lecznic lub lekarzy (np. forumowe grupy zrzeszające sympatyków danego gatunku zwierząt, portale społecznościowe, wyszukiwarka internetowa). W ostateczności jedź do najbliższej lecznicy. Im większa tym lepiej. Zwykle lekarze się znają, mają do siebie kontakt, wiele lecznic współpracuje ze specjalistami od małych ssaków. Jeśli trafisz na kogoś kto nie zna się na Twoim zwierzaku, to i tak jest duża szansa, że zadzwoni do kogoś kto się zna! Nie wstydź się o to poprosić jeśli widzisz, że ktoś sobie nie radzi. Pamiętaj, żeby zawsze prosić o kartę/ wypis choroby. Twój Lekarz prowadzący będzie chciał wiedzieć co się działo, jakie były podane leki, co zostało zrobione w innej placówce.

Zorganizuj transport! Zamów taksówkę, zadzwoń do przyjaciela lub rodziny. Przełóż spotkanie w pracy albo daj znać, że się spóźnisz. Postaraj się wymyślić najbardziej optymalne rozwiązanie. Pamiętaj – czas jest bardzo istotny.

Pomóż lekarzowi! Nawet kiedy dzwonisz, załatwiasz transport, szukasz lecznicy w internecie lub ubierasz się do wyjścia możesz bardzo pomóc swojemu zwierzęciu i lekarzowi, który będzie je badał. Przyjrzyj się zwierzęciu, postaraj się zapamiętać objawy. Zwróć uwagę jak się zachowuje? Co się z nim działo wcześniej, układaj objawy chronologicznie. Zapisz to jeśli masz możliwość. Nagraj film komórką lub zrób zdjęcia, nawet jeśli wydaje Ci się, że zwierzak „tylko siedzi”, albo „tylko ciężej oddycha”. Wszystko może być istotne. Lekarz może wyłapać swoim doświadczonym okiem więcej szczegółów niż Ty. Być może Twój zwierzak podczas transportu do lecznicy nagle poczuje się lepiej i zamaskuje objawy, które widziałeś/aś wcześniej.

Wskazówki szczegółowe:

Niestety nie wszystkie nagłe sytuacje dzieją się w środku dnia i niestety nie każdy mieszka 3 minuty spacerkiem od specjalistycznej lecznicy. Pamiętaj, że najlepszym wyjściem ZAWSZE jest kontakt z polecanym lekarzem i szybka wizyta. Jeśli jednak nie jesteś w stanie zorganizować rychłego spotkania z weterynarzem, być może będziesz w stanie pomóc zwierzęciu samodzielnie. W tym celu należy zbadać zwierzę i spróbować ustalić co mu jest. Pamiętaj, że korzystasz z tych rad na własne ryzyko, a poniższy tekst nie może być w żadnym wypadku substytutem wizyty w specjalistycznym gabinecie! Niektóre sytuacje są bardziej krytyczne niż inne i czasem lepiej zostawić zwierzę w spokoju niż na siłę mu pomagać.

Trudności w oddychaniu:

Predysponowany gatunek: królik, mysz, szczur.

Okoliczności: Objawy mogą pojawić się spontanicznie na przykład podczas łapczywego jedzenia. Mogą być wynikiem karmienia, podawania leków lub innej mocno stresującej dla zwierzęcia sytuacji. Czasem pojawiają się po jakimś urazie. Wiele szczurów choruje przewlekle na choroby płuc. Lekarz powinien przygotować Właściciela takiego zwierzęcia na zaostrzenie objawów i nawet wydać leki do podania doraźnie w razie napadu duszności.

Objawy: Otwieranie jamy ustnej podczas brania wdechów; Wyciągnięta i wyprostowana szyja, głowa uniesiona do góry, przednie łapki wyprostowane; Wyraźne ruchy klatki piersiowej i brzucha podczas oddychania; Trudności w znalezieniu sobie miejsca, zwierzę nie może się położyć, opiera się z wyciągniętą głową o klatkę lub ścianę.

Postępowanie: Bezpośrednie zagrożenie życia! Unikaj stresu! Musisz obchodzić się ze zwierzęciem bardzo ostrożnie, gdyż jego stres może zwiększyć trudności w oddychaniu. Przyjrzyj się, czy nos zwierzęcia jest drożny. Jeśli coś zalepia nozdrza postaraj się ostrożnie tego pozbyć chwytając za to palcami lub zdrapując namoczoną w wodzie gazą. Zostaw zwierzę w cichym i spokojnym, dobrze wentylowanym pomieszczeniu. Czym prędzej skontaktuj się z lekarzem weterynarii!

Dla zaawansowanych: Podaj leki jakie masz od swojego lekarza wedle jego instrukcji. Jeśli zwierzę jest silnie zestresowane, wyrywa się i nie możesz go utrzymać odpuść.

Uporczywe krwawienie:

Predysponowane gatunki: wszystkie

Okoliczności: Zwierzę po zabiegu operacyjnym, głębokie rany powstałe w wyniku walki lub urazów.

Objawy: stały wypływ krwi, która nie może zakrzepnąć, lub zwierzak wciąż zrywa powstające skrzepy. Pamiętaj, gryzonie i króliki nie mają miesiączki – każde krwawienie z okolicy dróg rodnych to patologia!

Postępowanie: Postaraj się wszystko wykonywać spokojnie i nie walczyć ze zwierzakiem. Jeśli jednak zwierzę wyrywa się i nie pozwala sobie pomóc zawiń je w ręcznik zakrywając głowę. Po zasłonięciu oczu powinno się uspokoić. Zlokalizuj miejsce krwawienia. Wytrzyj futro z krwi ręcznikiem albo gazą i patrz, gdzie zbiera się świeża krew. Przyłóż gazę do krwawiącego miejsca i naciśnij, póki nie zahamujesz wypływu krwi. Jeśli się da, możesz docisnąć gazę do ciała bandażem elastycznym. Postaraj się obłożyć lodem albo podkładami oziębiającymi miejsce krwawienia. U małych zwierząt takich jak mysz czy chomik nie oziębiaj krwawiącego miejsca, bo możesz szybko wywołać hipotermię ogólną. Nie pozwalaj zwierzęciu lizać krwawiącego miejsca. Nawet jeśli krwawienie się zatrzymało obserwuj zwierzę jeszcze przez kilkanaście/ kilkadziesiąt minut. Zabierz zwierzę do weterynarza jak tylko będzie to możliwe.

Dla zaawansowanych: Jeśli u zwierzęcia nie ma podejrzenia zaburzeń krzepliwości (przesadnie duży krwotok z pozoru niewielkiego skaleczenia) można podać podskórnie płyny – około 15 ml na kilogram masy ciała zwierzęcia. W innym wypadku nie używaj igieł, bo możesz wywołać kolejne krwawienie. Jeśli krwotok miał tło urazowe można podać leki przeciwbólowe.

Napad padaczkowy lub pseudopadaczkowy:

Predysponowane gatunki: szynszyla.

Okoliczności: Napady drgawkowe mogą być poprzedzone silnym stresującym bodźcem (np. hałas), mogą być wynikiem urazu (wstrząśnienie mózgu) lub zdarzają się samoistnie. Czasem wynikają z innych chorób.

Objawy: Napad może przebiegać z utratą przytomności lub bez jej utraty. Może być krótki (kilka sekund) lub długi (kilka minut). Mogą pojawiać się ataki wtórne, nawet wskutek dotyku do skóry. Drżenia mogą występować na całym ciele lub być ograniczone do kończyn. Niektóre zwierzęta oddają bezwiednie mocz i kał.

Postępowanie: Nie przytrzymuj zwierzęcia na siłę i nie podnoś. Nie krępuj mu ruchów, gdyż możesz prędzej doprowadzić do urazu kończyn lub dorobić się kilku ran na rękach. Nie przykładaj rąk do ust zwierzaka. Oczyść teren wokół i łagodnie utrzymaj w miejscu, żeby nie zrobiło sobie krzywdy. Poczekaj aż atak minie. Włóż do transportera, zgaś światło i zostaw zwierzę w spokoju. Jeśli napad nie mija w ciągu 2 minut, lub co chwila pojawiają się kolejne jedź czym prędzej do najbliższej lecznicy. Nie zrobisz nic więcej samodzielnie!

Dla zaawansowanych: Jeśli Twoje zwierzę choruje na padaczkę, to prawdopodobnie masz w swojej apteczce leki zwiotczające czy to w postaci wlewki doodbytniczej, czy w postaci zastrzyku. W razie pojedynczego, krótkiego napadu nie używaj tych leków. Jeśli zaś napady występują kolejno po sobie lub drgawki trwają już 2 minuty użyj leków.

Zaburzenia równowagi:

Predysponowany gatunek: królik, szczur.

Okoliczności: Zaburzenia równowagi u zwierząt są wynikiem chorób ucha lub ośrodkowego układu nerwowego. Mogą wynikać z innych chorób lub pojawiać się spontanicznie. Czasem nasilają się bardzo raptownie. Niezwykle rzadko są efektem urazów.

Objawy: Najczęściej pojawia się kręcz szyi (jak w przypadku pierwszego królika), czyli sytuacja gdy głowa zamiast być trzymana prosto jest skręcona w którąś stronę lub drży. Zwykle jedno oko patrzy w podłogę, a drugie w sufit. Kolejnym objawem może być zez, czyli niesymetryczne ustawienie źrenic, albo wręcz wytrzeszcz oczu. Zaburzeniu może ulegać także ułożenie ciała. Zwierzę szeroko rozstawia kończyny, albo wręcz skręca się i roluje wzdłuż osi długiej ciała (jak w przypadku drugiego królika).

Postępowanie: Przede wszystkim należy zapobiec urazom. Zwierzak ma trudności z oceną odległości czy kierunków oraz z precyzją ruchu. Może wskoczyć na ścianę z pełnym impetem, spaść z półki, albo zahaczyć kończynami o szczeble w klatce. Dlatego wyjmij zwierzę z klatki, włóż do kontenerka, uważając, by nie mógł zahaczyć o nic łapą. Umieść kontenerek w ciemnym i cichym miejscu. Ruch, światło i hałas mogą zaostrzać objawy. Jeśli zwierzę ma silne ataki możesz spróbować zawinąć je szczelnie w ręcznik, aby zapobiec skręcaniu się.

Porażenie/ Paraliż/ Niedowład/ Kulawizna:

Predysponowany gatunek: królik, chomik.

Okoliczności: Choroba zwykle ma związek z urazem. Zwierzę zeskoczyło z wysokości, szarpało się podczas trzymania czy zostało uderzone. Czasem moment zdarzenia nie jest możliwy do określenia.

Objawy: Od paraliżu całego ciała, poprzez porażenie od pasa w dół, aż po niedowłady poszczególnych kończyn. Zwierzę może próbować się przemieszczać lub jest leżące.

Postępowanie: Ogranicz ruch. Umieść ostrożnie swoje zwierzę w kontenerku unikając szamotaniny oraz wyginania kręgosłupa jeśli zwierzę nie używa wszystkich lub tylnych kończyn. Jeśli zwierzę jest spokojne sprawdź temperaturę, jeśli jest poniżej 38 stopni podłóż poduszkę grzewczą lub butelkę z ciepłą wodą, przykryj ręcznikiem. Pozostaw zwierzę w spokoju do czasu wizyty u lekarza.

Dla zaawansowanych: Możesz podać leki przeciwbólowe pamiętając, by nie walczyć ze zwierzęciem i ograniczyć jego ruchy do minimum.

Biegunka:

Predysponowany gatunek: króliki i świnki morskie.

Okoliczności: Biegunka najgroźniejsza jest dla młodych, kilkumiesięcznych zwierząt. Może pojawić się po spożyciu nieświeżych pokarmów, nagłej zmiany diety albo w wyniku błędów dietetycznych. Może zdarzyć się w trakcie leczenia – przede wszystkim antybiotykami. Pamiętaj aby zawsze podawać Twojemu zwierzęciu leki probiotyczne. W końcu wywołać biegunkę mogą inwazje pasożytnicze lub infekcje wirusowe.

Objawy: Biegunka może być wodnista (widoczna na zdjęciu – występuje najczęściej), śluzowa albo krwawa i każda może być śmiertelnie groźna, nawet jeśli Twoje zwierzę póki co czuje się dobrze. Nigdy nie czekaj aż sama przejdzie.

Postępowanie: Upewnij się, że rozróżniasz biegunkę od niezjedzonych cekotrofów. Zabierz zwierzęciu wszelkie świeże i nowe pokarmy jakie dostało. Zostaje tylko sucha karma, siano i świeża, przegotowana woda. Pobierz próbkę kału do czystej torebki foliowej albo wyparzonego słoika. Zapakuj szczelnie, umieść w lodówce. Wymień zwierzęciu ściółkę lub przełóż je do osobnego kontenerka. Częstotliwość defekacji, ilość kału i jego wygląd na pewno zainteresują lekarza. Podaj koniecznie leki probiotyczne w ilości 1/4 kapsułki/ ampułki/ saszetki na zwierzę. U królików można dać 1/2. Użyj leków przeciw wzdęciom w ilości 0,1 ml na 100 gramów masy ciała, możesz powtarzać tą dawkę co 4 – 6 godzin. Podaj Smectę rozrobioną z wodą (mały gryzoń – 1/10 saszetki; szczur, koszatniczka – 1/8 saszetki; szynszyla, świnka – 1/6 saszetki; królik – 1/4 saszetki). Jeśli zwierzak czuje się słabo i nie chce samodzielnie jeść dobrze będzie jeśli go dokarmisz. Rozrób karmę ratunkową z wodą (stosunek 1: 1,5) i podaj strzykawką około 20 ml na kilogram masy ciała. Jeśli nie masz takiej karmy możesz zmielić i namoczyć granulat do papkowatej konsystencji, tak aby przeszedł przez konus strzykawki. Dawka jest taka sama – 20 ml na kilogram. Nie podawaj diety dla niemowląt ani przecierów owocowo-warzywnych, gdyż zawarty tam cukier może sprzyjać namnażaniu patogennych drobnoustrojów. Pamiętaj o higienie. Myj ręce po kontakcie z chorym zwierzęciem.

Dla zaawansowanych: Możesz podać płyny podskórnie w ilości około 15 ml na kilogram.



Spożycie domniemanej trucizny:

Predysponowany gatunek: królik, szczur.

Okoliczności: Zwierzę zjadło roślinę, lek, lub inny produkt, który może potencjalnie być dla niego szkodliwy.

Objawy: Bardzo różnorodne, zależne od gatunku zwierzęcia, tego co zjadło i ile zjadło. Dla większości gatunków małych ssaków nie ma niestety wykazów trujących pokarmów czy protokołów toksykologicznych. Stąd wiele substancji uważa się za toksyczne, jeśli opisano ich szkodliwe działanie u psów lub kotów. Czasem jednak nie przystaje to w ogóle do realiów małych pacjentów.

Postępowanie: Przede wszystkim powstrzymaj zwierzę od możliwości zjedzenia kolejnej porcji potencjalnej trucizny. Poszukaj klatkę czy zagrodę czy zwierzę nie schowało sobie niczego na później. Spróbuj ustalić co tak naprawdę zostało spożyte – jak nazywa się dana roślina, albo co to była za pomarańczowa tabletka. Ustal ilość jaka została zjedzona. Zadzwoń do lekarza jak najszybciej, zanim pojawią się jakiekolwiek objawy zatrucia. Najpewniej będzie potrzebować chwili na sprawdzenie możliwych działań toksycznych. Obserwuj zachowanie zwierzęcia. Podaj węgiel medyczny w postaci sproszkowanej i rozpuszczonej z wodą w ilości 1 gram węgla (3 tabletki) na 1 kilogram masy ciała. Nie podawaj na własną rękę mleka, alkoholu ani innych środków o spodziewanym działaniu zobojętniającym.

Udar cieplny:

Predysponowany gatunek: szynszyla, świnka, królik, szczur

Okoliczności: Stojąca w bezpośrednim nasłonecznieniu klatka, zwierzę zamknięte w transporterku owiniętym kocem, brak wody.

Objawy: Ogólna słabość i brak reakcji na bodźce, słanianie się na nogach, zaburzenia równowagi. Utrata przytomności. Uszy albo ogon mogą, ale wcale nie muszą być gorące – ten objaw nie jest w ogóle precyzyjny.

Postępowanie: Bezpośrednie zagrożenie życia! Zbadaj temperaturę wkładając termometr w odbyt! Jeśli wynosi powyżej 40 stopni (często 41 – 42) zacznij działać. Nie używaj alkoholu ani lodu. Zbyt szybkie chłodzenie może prowadzić do zatrzymania krążenia. Zimną wodą zmocz uszy, ogon, pachy i pachwiny zwierzęcia. Można użyć suszarki do włosów z funkcją zimnego powietrza albo wentylatora. Można użyć podkładów chłodzących, zawiniętych w ręcznik, aby różnica temperatur nie była zbyt wysoka. Monitoruj temperaturę zwierzęcia co kilka minut. Jeśli spadnie do 39 stopni zaprzestań oziębiania.

Dla zaawansowanych: Możesz podać chłodną kroplówkę podskórną w ilości około 15 ml na kilogram masy ciała zwierzęcia.

Powiększenie części ciała:

Predysponowany gatunek: królik, chomik, szczur, myszoskoczek

Okoliczności: Najczęściej problem wyłapywany jest nagle i trudno ustalić w jakich okolicznościach wszystko się zaczęło. Czasem wcześniej można zanotować brak lub zmniejszony apetyt oraz trudności z wydalaniem (biegunka albo zaparcie).

Objawy: Zwierzę może zachowywać się normalnie, być nieco smutniejsze, albo lać się przez ręce. Im gorzej czuje się zwierze i im jest spokojniejsze, tym większe zagrożenie dla jego zdrowia i życia. Ryzyko wzrasta jeszcze bardziej jeśli powiększony jest obrys klatki piersiowej lub brzucha (na zdjęciu widoczny królik z zaawansowanym wzdęciem jelit grubych).

Postępowanie: Bezpośrednie zagrożenie życia! Unikaj stresu! Musisz czym prędzej dostać się do lekarza. W przypadku gdy zwierzę jest osłabione i bardzo źle się czuje czasem lepiej zostawić je w kontenerku bez dodatkowej manipulacji. Jeśli jest z nim kontakt możesz zmierzyć temperaturę (prawidłowa 38 stopni) i jeśli jest za niska dogrzewać.

Dla zaawansowanych: Podaj leki przeciwbólowe (najlepiej w zastrzyku) i ewentualnie kroplówkę podskórną w ilości 15 ml na kilogram masy ciała zwierzęcia.


Sytuacja okulistyczna:

Predysponowany gatunek: królik, świnka morska, chomik

Okoliczności: uraz, pogryzienie, spontaniczne zdarzenie. Problem może pojawić się także kilka – kilkanaście godzin po zabiegu chirurgicznym. Czasem wynik zaostrzenia choroby stomatologicznej lub okulistycznej.

Objawy: Postępująca z czasem lub pojawiająca się nagle zmiana kształtu, wielkości czy barwy gałki ocznej. W skrajnych przypadkach wypadnięcie gałki ocznej z oczodołu. Okolica oczodołu może krwawić lub nie. Może być zaklejona ropą.

Postępowanie: Jeśli powieki są sklejone postaraj się delikatnie je rozkleić. Gdy idzie to opornie odpuść. Przy otwartych powiekach nie pozwól aby oko ulegało urażaniu. Sprawdź czy zwierzę mruga powiekami i czy podczas mrugania powieki zakrywają całą powierzchnię oka. Przełóż zwierzę do kontenerka, nie wkładaj niczego do środka, bo zakopując się Twój pupil może zatrzeć oko. Jeśli zwierzak próbuje się drapać albo myć zajmij go czymś. Musisz dbać o nawilżenie gałki ocznej. Tak często jak się da, nawet co 15 minut skraplaj obficie oko solą fizjologiczną. Możesz kupić w aptece tak zwane sztuczne zły w żelu – najlepszy jest Vidisic. Nakładaj nowe porcje Vidisicu nawet co godzinę.

Dla zaawansowanych: Możesz podać leki przeciwbólowe, uważając aby nie uszkodzić oka.



GRATULACJE!

Właśnie skończyłeś/ aś kurs pierwszej pomocy. Oby nigdy nie doszło do sytuacji, w której będziesz musiał/ a wykorzystać zdobytą tu wiedzę, ale na wszelki wypadek, przygotuj sobie zestaw narzędzi i leków… bo kto wie…
Free WordPress Theme | AccessPress Lite
Copyright © 2016 Jakub Kliszcz