Szczurek a wyjazd zagranice

Pytania i odpowiedzi, czyli ogólnie o szczurach.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
MamaBa
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 1:49 pm
Lokalizacja: Krosno

Re: szczur za granice

Post autor: MamaBa »

Hej ! Odświeżam temat ;D Bowiem potrzebuję kilka informacji ;) A że na tym punkcie jestem przewrażliwiona, muszę wiedzieć to odpowiednio wcześniej :D

Otóż na wakacje wybieram się do Szwajcarii... I tu pojawia się problem... ;/ Nie chce ani nie moge zostawić szczurasów w Polsce... :( Wyjeżdżam na 2 miesiące i nie wiem jak to jest bo: Szwajcaria nie należy do UE, ale nie moge znaleźć interesujących mnie informacji przeszukałam już wszystko ! I nigdzie nic nie pisze :/ A więc mam pytanie do Was jeśli się nie mylę zajmujecie się szczuraami dużo dłużej niż ja więc tak sobie pomyślałam żeby was zapytać :? Był ktoś z Was w Szwajcarii ze swoim ogonkiem? ??? Lub wie jakie przepisy tam obowiązują? Bardzo proszę o odp :) Z góry dzięki :)

Jeżeli takie pytanie już było proszę o odesłanie mnie do niego, jestem tu nowa więc jeszcze się nie orientuje :P
Ze mną: ...
Za TM: Gumka, Pipi, Solo, Tosiaczek, Paciątko, Kokolina [*]
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: szczur za granice

Post autor: StasiMalgosia »

dwa lata temu Szwajcaria przystąpiła do strefy szengen więc na granicach nie powinno być żadnego sprawdzania :)

mam nadzieję że pomogłem
Obrazek
MamaBa
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 1:49 pm
Lokalizacja: Krosno

Re: szczur za granice

Post autor: MamaBa »

Dzięki wielkie ;D Na punkcie swoich ogonów jestem przewrażliwiona, więc lepiej wiedzieć wcześniej i się nie denerwować :)
Ze mną: ...
Za TM: Gumka, Pipi, Solo, Tosiaczek, Paciątko, Kokolina [*]
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: szczur za granice

Post autor: IHime »

Lecisz samolotem czy jedziesz samochodem? Z samolotem mogą być problemy, większość linii lotniczych nie chce brać szczurków na pokład. :(
MamaBa
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 1:49 pm
Lokalizacja: Krosno

Re: szczur za granice

Post autor: MamaBa »

Jadę samochodem, niestety moja siostra ma problemy z uszami więc samolot odpada... :(
Ze mną: ...
Za TM: Gumka, Pipi, Solo, Tosiaczek, Paciątko, Kokolina [*]
Awatar użytkownika
Becia23
Posty: 103
Rejestracja: pn sty 11, 2010 9:08 pm
Lokalizacja: Hassocks (UK)

Re: szczur za granice

Post autor: Becia23 »

To dobrze, większość linii lotniczych robi straszny problem z przewozem zwierząt, część z nich w ogóle nie chce brać nawet psa/kota na pokład.
Gdybym miała kiedykolwiek zwierza przez granicę przewozić to tylko samochodem (oczywiście swoim). O ile pod ścisłą kontrolą, możesz puścić żeby chwilę pohasały. Masz stały wgląd, nie ma się co martwić o jedzenie i wodę, transporter można szybko wysprzątać z kupek i wymienić zasikane szmatki. Chyba bym umarła ze zmartwień, gdyby miały być zamknięte w luku bagażowym przez kilka godzin bez niczyjego nadzoru, zdane na łaskę ludzi, którzy nie szanują żadnej walizki i rzucają wszystkim jak popadnie... ::)
"Już zawsze będziesz odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Antoine de Saint-Exupéry

Przyszła zaszczurzona
Za Tęczowym Mostem - Samanta [*] (14.01.05 - 04.07.07) na zawsze w moim sercu[/i][/size]
MamaBa
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 1:49 pm
Lokalizacja: Krosno

Re: szczur za granice

Post autor: MamaBa »

Nawet mi nie mów !! Ile ja się o takim czymś naczytałam!! A to że psa zamrozili, bo nie wiedzieli że tam jest, a to że psu odcięli dopływ tlenu! Boże drogi! :o Najpierw był pomysł żeby lecieć samolotem, mniejszy stres dla ogonów i wgl... Ale jak się dowiedziałam co oni wyprawiają z zwierzętami zrezygnowałam momentalnie :P No a później okazało się że moja siostra jednak nie może lecieć, więc został jedynie samochód... Ale tez mi nie do końca pasuje urządzać szczurasom 17h podróż :-\ No ale wyjścia nie mam... Nie chce ani nie mogę zostawić ich na te 2 miesiące w Polsce...
Ze mną: ...
Za TM: Gumka, Pipi, Solo, Tosiaczek, Paciątko, Kokolina [*]
Awatar użytkownika
Becia23
Posty: 103
Rejestracja: pn sty 11, 2010 9:08 pm
Lokalizacja: Hassocks (UK)

Re: szczur za granice

Post autor: Becia23 »

Ile ogonów masz? Jeśli masz miejsce w samochodzie, nie musisz ich nawet do transportera upychać, mniejsza klatka (jak ich tam będzie upchanych kilka więcej niż mówi kalkulator, nic im się nie stanie) na siedzeniu mogłaby wystarczyć. W ten sposób mimo wszystko miałyby miejsce do pobiegania i tak dalej. A jak nie, to kup jakiś większy transporter (dla psa/kota, tylko że drzwi trzeba osiatkować dodatkowo żeby nie zwiały), poupychaj tam hamaczki i będzie dobrze. Z całą pewnością nie będzie to dla nich najprzyjemniejszym doświadczeniem, ale jeśli zapewnisz im wygodę i odrobinę miejsca do ruchu, przeżyją :D
"Już zawsze będziesz odpowiedzialny za to, co oswoiłeś"
Antoine de Saint-Exupéry

Przyszła zaszczurzona
Za Tęczowym Mostem - Samanta [*] (14.01.05 - 04.07.07) na zawsze w moim sercu[/i][/size]
MamaBa
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 1:49 pm
Lokalizacja: Krosno

Re: szczur za granice

Post autor: MamaBa »

Aktualnie posiadam 2 szczurzyczki ale przed wyjazdem najprawdopodobniej do mojego stadka dołączą jeszcze 2 szczurzynki ;D I właśnie tak zastanawiam się jaki transoprter kupić... Nie wiadomo jeszcze czy moja szczurza rodzina się powiększy, więc nie wiem co kupować ??? Ale chyba jestem za większym, bo przy większej ilości szczurasów też będzie można go używać ;) I tak właśnie przeglądam dział Adopcji, ale nic niestety ze szczurzych sierotek z moich okolic się nie trafia :( A na drugi koniec Polski jakoś nie uśmiecha mi się jechać :-\ No chyba że jakiś ogoniasty mnie zaczaruje ;D
Ze mną: ...
Za TM: Gumka, Pipi, Solo, Tosiaczek, Paciątko, Kokolina [*]
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Re: szczur za granice

Post autor: krwiopij »

Kup możliwie duży i przewiewny - unikaj tych z przezroczystymi ściankami i tylko siatką na górze (tzw. faunaboxów). Koci transporter będzie OK, jeśli kratka w drzwiczkach będzie z metalu i szczury będą stale pod nadzorem (mogą zacząć wygryzać się na zewnątrz). Osobiście najbardziej lubię plastikowe koszyki piknikowe. Są bardzo wygodne, bezpieczne, przewiewne i tanie (20-30 zł). Do kupienia w sklepach z artykułami AGD czy na rynku. Polecam się rozejrzeć. :)

Obrazek
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Tili
Posty: 1251
Rejestracja: czw sty 28, 2010 10:55 am
Lokalizacja: Gdynia/Sosnowiec

Re: szczur za granice

Post autor: Tili »

Ja kupilam cos takiego http://www.allegro.pl/item1025715373_pe ... _w_wa.html, sklonila mnie do tego moja przygoda w pociagu :)
MamaBa
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 1:49 pm
Lokalizacja: Krosno

Re: szczur za granice

Post autor: MamaBa »

krwiopij
A ogony nie wygryzają się na zewnątrz w takim koszyku? ???

Tili
I jak taki transporterek się sprawuje? Z wyglądu bardzo ładny, ale tu chyba bardziej o praktyczność chodzi ::)
Ze mną: ...
Za TM: Gumka, Pipi, Solo, Tosiaczek, Paciątko, Kokolina [*]
Tili
Posty: 1251
Rejestracja: czw sty 28, 2010 10:55 am
Lokalizacja: Gdynia/Sosnowiec

Re: szczur za granice

Post autor: Tili »

Na angielskim forum jedna użytkowniczka bardzo polecała, wozi w nim 4 samców i jest bardzo zadowolona. Jest na tyle duży, że nadaje się na izolatkę jeśli potrzeba czegoś bardziej zakrytego. Te dziury na miski nadają się idealnie do wsuwania pojedynczych szczurów, jeśli nie chcesz żeby reszta Ci wypełzła przez normalnie drzwi. Jedyne, co jej nie pasuje to to, że ciężki dosyć, zwłaszcza z 4 grubasami w środku. Pisze, że bardzo dobry na długie podróże (dużo miejsca, można hamaki zamontować), ale gdyby miała wędrować na piechotę długi dystans, wybrałaby mniejszy. Nic o niszczących zębach ogonów nie wspominała, więc chyba się nie przeżrą

To napisala Becia i zaraz poszukam wypowiedzi Babli :)

W kazdym razie ja stawiam na praktycznosc, bo mialam 10h przygode nie mila zreszta wrecz koszmarna i przekopalam wszelkie mozliwe propozycje transporterow i jak narazie ten wypada najlepiej. Zobaczymy w praktyce, ale skusily mnie te wmontowane miseczki, mozliwosc zamontowania hamaku i podloga, z ktorej wszystko ladnie na boki splywa, no a glownie ofc zebo -odporny material (tz mam nadzieje ;) )
Tili
Posty: 1251
Rejestracja: czw sty 28, 2010 10:55 am
Lokalizacja: Gdynia/Sosnowiec

Re: szczur za granice

Post autor: Tili »

znajoma mojej siostry wozi w nim dwie upierdliwe fretki, które lubią dewastować różne rzeczy i podoba jej się
So, 1 maja 2010, 14:08 Babli, wg mnie to on jest świeetny
Tak wiec poki co mam juz 3 pozytywne opinie :)
MamaBa
Posty: 10
Rejestracja: ndz maja 02, 2010 1:49 pm
Lokalizacja: Krosno

Re: szczur za granice

Post autor: MamaBa »

Chyba troszkę od tematu odchodzimy :D

Może tak przenieśmy się na jakiś inny, jeśli nie chcemy dostać offa ;D
Ze mną: ...
Za TM: Gumka, Pipi, Solo, Tosiaczek, Paciątko, Kokolina [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „O szczurach”