Celinka spoczywaj w pokoju.

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Nighter

Celinka spoczywaj w pokoju.

Post autor: Nighter »

Moja Celinka odeszła na tamten świat dzisiaj. Dwa dni się męczyła i w końcu jej ulżyło. Dorwał ją nowotwór. Niestety. Eh.. Oby na tamtym świecie miała wszystko czego sobie zapragnie... Teraz jak wchodze do pokoju i nie słysze dźwięków jedzieniea słonecznika i widze puste miejsce tam gdzie stała klatka to normalnie mi nie dobrze :cry: Myślę czy kupić następnego szczurka... Ale czy to nie będzie obrażenie Celinki? Takie jej odrzucenie? Ale po prostu nie moge bez mojego szczuraska :cry:
Tangerine

Celinka spoczywaj w pokoju.

Post autor: Tangerine »

przykro mi.. ja też wczoraj straciłam szczurkę... z resztą pisałam...
zawsze się wydaje, że wzięcie kolejnego szczurka będzie jakby próbą zastąpienia (w złym znaczeniu) poprzedniego szczurka. ale ja bym się nie zastanawiała długo, bo mały szczurek (lub kilka!!) jest wspaniałym lekarstwem. ostatecznie wspomina się najlepsze chwile spędzone z poprzednim zwierzakiem, w czym nowy zupełnie nie przeszkadza
3maj się!!
Nighter

Celinka spoczywaj w pokoju.

Post autor: Nighter »

Wiesz... przekonałem się i jutro chyba pójde kupić szczuraska.. bo nie mogę normalnie tak samemu w pokoju siedzieć :(
Tangerine

Celinka spoczywaj w pokoju.

Post autor: Tangerine »

nio - pusta klatka to jedna z najgorszych rzeczy :( zawsze był tam jakiś ogon, pyszczek lub łapka wystajaca z domku... mi na szczęście jeszcze 2 szczurki zostały i mam nadzieję, że na długo... napisz, jak już kupisz szczurzaka.
Yrsa

Celinka spoczywaj w pokoju.

Post autor: Yrsa »

Zacznę od tego że jest mi naprawdę przykro. Tak jak poisała Tangerine pusta klatka to chyba najsmutniejszy widok jaki moze być. Pusto w klatce i pustka w sercu... Chcesz jeszcze raz spojrzeć w te oczęta ale nie mozesz... ja nie wiem jak ja zniosę śmierć mojej szczurzynki. Chyba to też jest powód tego że chcę ja rozmnożyc. Przynajmniej coś mi po niej zostanie... Teraz musisz wygonić ból z serca ale zostawić w nim wszystko co najlepsze o swojej szczurce. Bardzo mi przykro z powodu Twojej straty... :(

Ja też uważam że nalezy szuraska kupić. No bo Celinka na pewno sie nie obrazi i nie będzie jej przykro jeśli bedziesz ją trzymał w sercu ale zaopiekujesz sie też innym szczurkiem. Pomyśl z drugiej strony... taki mały szczurek siedzi tam i czeka właśnie na Ciebie, chce zeby go ktoś kochał i traktował dobrze. A jeśli nie przyjdziesz to co z nim będzie? Może kupić go jakiś hodowca węży. :evil:
Każde zwierzę zasługuje na miłość i nie możesz się przed tym bronic miłością do szczurka który odszedł. Podaruj swoją miłość kolejnemu szczuraskowi. Myślę, ze Celinka by tak wolała... serio...

Z tego co wiem to już podjąłeś decyzję o zakupie, wiec piszę tylko by utwierdzić Cię w przekonaniu, ze robisz naprawde dobrze.

Czekam na wiesci o nowym podopiecznym!! :wink:
Nighter

Celinka spoczywaj w pokoju.

Post autor: Nighter »

Mam już nowego szczuraska :) Nazywa się Mika (gdyby był chłopak to chciałem go nazwać Mick (czyt. Mik) dlatego ona nazywa się Mika:D). Mam ją dopiero jakieś 30 minut, także narazie oswaja się z klatką. Czytałem na stronie jak powinien wyglądać zdrowy szczurek i moja Mika zgadza się co do tego w 100% A jaka z niej czyścioszka 8) Niechcący wywróciła jedzonko suche i się przestraszyła chyba, że coś jej zrobie za to, że wywróciła i zwiała w swój kąt, ale ja ją pogłaskałem i wszystko było w porzo :) Na początku jak kupiłem to oczywiście dałem jej, żeby mnie obwąchała, żeby znała mój zapach. Radzę Wam też tak robić, bo potem jest lepiej się nią opiekować. Dziękuję Wam za wsparcie po Celince. Pewnie teraz siedzi sobie w szczurkowym raju i jest zadowolona, ze kupiłem sobie nowego szczuraska :)

P.S. Idę teraz do lasu po jakąś grubą gałąź aby miała po czym chodzić... Muszę sie spieszyć, bo za jakieś 3 godziny będzie padało.

Pozdrawiam.
Yrsa

Celinka spoczywaj w pokoju.

Post autor: Yrsa »

Jestem baaardzo szczęśliwa ze przygarnąłeś szczuraska. I Celinka też na pewno się cieszy. Życze Ci żebyście zostali z Miką wspaniałymi przyjaciółmi. Serducho mi się uśmiechnęło.

A wiecie co... to straszne jest jak mi przychodzi wiadomość, że jest nowy wpis na "Odeszły". Wtedy wiem, że ktos z forumowiczów juz nie bedzie pisał o swoim zwierzaczku. To bardzo smutne... szczególnie, ze my dzielimy się radosciami i informacjami o naszych zwierzakach i wszystkim są ona znane i bliskie. A potem się trafia na wpisy o zmarłym szczurku i tak ściska w gardle, że jego juz nie ma...

No dobra, juz nie będę smucić, bo w końcu radosna wiadomościa jest to że kolejny szczurek ma swój dom. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”