Jak rosna maluszki. Od oseska do odłączenia od mamy.

Tutaj dzielimy się radością powitania nowego życia. ;)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
aniaj93
Posty: 60
Rejestracja: śr mar 05, 2014 2:19 pm

Re: Jak rosna maluszki. Od oseska do odłączenia od mamy.

Post autor: aniaj93 »

http://ratteria.w.interia.pl/rozwoj.html

bardziej aktualny link :) jeśli nie mogę tego tu zamieścić, to proszę usunąć mój wpis ;)
Diego<3
Posty: 586
Rejestracja: śr lut 25, 2015 10:07 pm
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jak rosna maluszki. Od oseska do odłączenia od mamy.

Post autor: Diego<3 »

Chciałabym byc przy porodzie i na rekach trzymac mego ogonka! ;D ;D 8)
Tak zwana przyjaźń od pierwszego wejrzenia
! O0 O0 O0 ^-^ :-* :-*
W szczurzym niebie: Hero (moja mała iskierka),Diego, Montana, Hana Shrek, Bob, Jack, Blake, Michael.
MacGyver
Posty: 9
Rejestracja: śr lip 20, 2016 11:33 am

Re: Jak rosna maluszki. Od oseska do odłączenia od mamy.

Post autor: MacGyver »

Nie wiem czy ktoś tu jeszcze zagląda, ale mam pytanie. Jest tam wyżej napisane, że od 15-go dnia życia można karmić maluszki z palca. No i pytanie: czym? Mam mleko dla kociąt, bo maluszków jest 14 i mama jest wprost wykończona karmieniem, ale nie chciały (widocznie mimo wszystko im wystarcza :) ). Mamie robię takie hiper-pożywne jedzonko w postaci żółtka jaja z mąką kukurydzianą i właśnie tym mlekiem (żeby było z czego robić własne :D ). Czy 15-dniowe maluszki mogą to jeść? Swoją drogą wydaje mi się, że jednak trochę nie dojadają, bo cały czas śpią i może poza jednym czy dwoma, nie zwiedzają klatki, toteż bym je czymś chętnie dokarmiła :)
IHime
Posty: 4523
Rejestracja: czw kwie 08, 2010 3:34 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Jak rosna maluszki. Od oseska do odłączenia od mamy.

Post autor: IHime »

Wywaliłabym mąkę kukurydzianą, bo jest bardzo zatykająca, i wtedy maluchy spokojnie mogą dostać taką dodatkową przekąskę. Lada chwila powinny zacząć próbować twardego pokarmu.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Narodziny”