Brzuszek jej się zaokrągla (możliwe że panikuję i sama dodaję jej gramów) i widać sutki, choć wydawało mi się że widziałam je wcześniej. Je więcej, jest drażliwa, Aka czasem z nią nie śpi, jakby się jej bała (wcześniej cały czas spały razem). Siostra ma dwóch samców (od dzisiaj trzech) i jak kiedyś byłam u niej w pokoju to Nezumi ze mnie zeskoczyła i wlazła na fotel a był tam Tomoe i możliwe że do czegoś doszło (nie wiedziałam że on tam jest dlatego nie zareagowałam od razu).
Najgorzej że siostra później obwieściła mi że Aka też może być w ciąży bo jak spałam u koleżanki to puściła je w tym samym pokoju, swoje dała na łóżko a moje na szafce obok akwarium (już pisałam o akwarium) i nie miała zielonego pojęcia że one mogą zeskoczyć z szafki i wleźć na łóżko (jej samce to lenie i w sumie domyślam się dlaczego nie wiedziała). Gadałam jej że szczurków się nie rozmnaża i że nie mogą mieć ze sobą kontaktu no ale stało się. Będę miała małe szczurki prawdopodobnie w 2 tygodniowym odstępie czasu. Nie mam tyle kasy na raz żeby dać na sterylkę ale dam radę wykarmić młode i karmiące samiczki (bo taki wydatek się jakby rozkłada w czasie). Chętnie przyjmę już zamówienia na młode (im wcześniej tym lepiej) ale mam nadzieję że nic nie wyniknie. Możliwy duży miszmasz maści bo rodzice to szary, czy jak kto zwie czarny, husky (Nezumi), szampański husky (Aka) i możliwi ojcowie to też szary husky (Toshirou) i beżowy kaptur (Tomoe).
Zdjęcia brzuszka, niezbyt widać ale może ktoś ma dobre oko:

