Strona 1 z 4

Wpadka z zoologa...

: czw lis 06, 2014 9:56 am
autor: aniaj93
Witam. Od razu na starcie powiem, że tak, kupiłam w sklepie zoologicznym szczura i tak, to był błąd, którego więcej nie popełnię.
A więc... ok 4 tyg temu kupiłam szczurka himalayan dumbo. Miała z 2 miesiące i mieszkała z rodzeństwem (te same umaszczenie) i z troszkę starszymi szczurami husky czarnymi.
Moja szczurzyca się bardzo ucieszyła z koleżanki, od razu się polubiły.
Ale w tą niedzielę (2.11) o godz 12 kiedy szłam zamknąć okno zauważyłam jednego młodego na trocinach.
Od razu oddzieliłam starszą samiczkę do osobnej klatki.
A moja Alaska urodziła...13 kluch!!! :O
nie wiedziałam, że 3 miesięczny szczur jest zdolny urodzić tyle maluchów.

i teraz problem... co ja mam z nimi zrobić jak podrosną? jest ich 13 więc na pewno ich nie zostawie, ani nie chcę ich oddac do zoologa ;/ już się do nich zraziłam...

Maluszki mają dziś 5 dzień i z ego co widzę, jest większość czarnych (husky?) :)

Re: Wpadka z zoologa...

: czw lis 06, 2014 10:07 am
autor: aniaj93
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7ce ... b7fac.html

zdjęcie mamusi, narazie nie robiłam zdj maluchom, żeby nie stresować mamy.

Re: Wpadka z zoologa...

: czw lis 06, 2014 11:09 am
autor: IHime
Poczytaj o karmieniu samiczki z młodymi, o rozwoju młodych, zrób dzieciarni zdjęcia i wystaw tutaj ogłoszenie adopcyjne.
Trzymiesięczna samiczka jest, niestety, w pełni dojrzała płciowo i to normalne, że nieoddzielona od samców zaszła w ciążę.

Re: Wpadka z zoologa...

: czw lis 06, 2014 11:18 am
autor: aniaj93
dostaje białego serka, jajka i gotowanego kurczaka :D
Jak tylko będę miała baterie do aparatu to cyknę im parę fotek :)
mamusia nie za bardzo mi ufa i kiedy chcę dotknąć małe to gryzie ;/ ale otwieram jej klatkę, biorę ją na łóżko i wtedy chwilkę miziam małe :)

Re: Wpadka z zoologa...

: czw lis 06, 2014 3:41 pm
autor: Marzka95
Witaj skąd jesteś? Tak jak wyżej IHime napisała poczytaj o karmieniu, rozwoju małych. Poczytaj o rozróżnianiu płci i o oddzieleniu w odpowiednim czasie. Jakby co to jestem chętna na samczyka :).

Re: Wpadka z zoologa...

: czw lis 06, 2014 3:48 pm
autor: smeg
Czy na pewno oba Twoje szczurki to samiczki? Szczurza ciąża trwa 3 tygodnie, więc jeśli kupiłaś samiczkę 4 tygodnie temu, to do zapłodnienia musiało dojść u Ciebie.

Re: Wpadka z zoologa...

: pt lis 07, 2014 11:08 am
autor: aniaj93
tak 100% samiczki. Ja nie mam samca więc na pewno w zoologu.

Jestem z Siemianowic Śląskich - Katowice
Dziś 6 dzień roladek.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e44 ... cce0f.html

zdj z dziś :D

Re: Wpadka z zoologa...

: pt lis 07, 2014 11:17 am
autor: aniaj93
w ogóle jak myślicie jakie one będą? to chyba nie husky? te różowe może będą po mamie? (himalajan)

Re: Wpadka z zoologa...

: pt lis 07, 2014 11:51 am
autor: smeg
Te ciemne moga byc agouti (ew. czarne, ale maja lagodne przejscie koloru z gory na brzuch, stad mysl o agouti), rozowe na pewno beda jasne ;)

Re: Wpadka z zoologa...

: pt lis 07, 2014 4:05 pm
autor: Marzka95
Mnie też się wydaje, że te ciemniejsze mogą być agouti, po tych przejściach. Jasne będą mieć ciemne oczka :D.

Re: Wpadka z zoologa...

: pt lis 07, 2014 7:21 pm
autor: Snajperka
To ja od razu mowie, że z wielką chęcią dwóch chłopaków przygarne jeśli znajde transport. :-)

Re: Wpadka z zoologa...

: pt lis 07, 2014 9:17 pm
autor: aniaj93
super by było :) zobaczymy, póki co mają dopiero 6 dni ;)
a takie pytanie, jak rozpoznać u takich maluchów czy będą dumbo czy standardziki?

Re: Wpadka z zoologa...

: sob lis 08, 2014 3:17 pm
autor: aniaj93

Re: Wpadka z zoologa...

: sob lis 08, 2014 3:46 pm
autor: Marzka95
Ojej ojej jakie śliczności. Tak znaczenie hooded (kapturki) :). Ale mam chrapkę na jasnego samca ::)

Re: Wpadka z zoologa...

: sob lis 08, 2014 5:13 pm
autor: Snajperka
Wiec transport da się zalatwic. :-)
Będę podgladac temat. :-)