Narodziny 13 słodziaków! I kilka pytań

Tutaj dzielimy się radością powitania nowego życia. ;)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Narodziny 13 słodziaków! I kilka pytań

Post autor: Malachit »

Matt Vitan jeśli chciał Pan zdobyć informacje na naszym forum należało najpierw dokładnie przeczytać regulamin, który Pan zaakceptował. Jest w nim jasno napisane, że na forum nie popieramy rozmnażania szczurów przez osoby nie zrzeszone w stowarzyszeniach. Dlaczego? Pozwolę sobie zacytować fragmenty ze swoich postów:
Jeszcze jedno - jeszcze raz zaznaczam, nie dziw się, że nie popieramy twojego podejścia, ponieważ od wielu lat istnienia tego forum ciągle wałkujemy, żeby nie rozmnażać szczurów (i zwierząt w ogóle), o których nic się nie wie, oprócz tego, jakie są w danym momencie. Nie masz pojęcia, jakie mają geny, jakie obciążenia chorobowe - oczywiście, że teraz są zdrowe, większość szczurów do 1,5-2 roku życia jest zdrowych. Chodzi o to, na co szczur i jego rodzeństwo choruje na starość i z powodu czego umiera. I w jakim wieku. Dzięki tej wiedzy hodowcy podejmują decyzje jakie linie się prowadzi, a jakich absolutnie nie, gdyż niosą choroby genetyczne.
I jeszcze:
Hodowcy, tacy z prawdziwego zdarzenia znają się na szczurzej genetyce, rozmnażają tylko szczury, których znają przodków i co do których są pewni, że nie niosą chorób genetycznych itp. Ponadto, znają na tyle genotyp, iż mogą przed urodzeniem się miotu określić możliwe kolory i znaczenia. Rozmnażanie bez takiej wiedzy nie jest przez nas popierane. Czy zdajecie sobie sprawę z tego, jak szczury są rozmnażane, z mega chowu wsobnego wśród tych zwierząt sprzedawanych sklepach? I z tego, że podatność na nowotwory i inne choroby mogą one przenieść w osłabionych genach na potomstwo?
Owszem, szczury z hodowli z rodowodem mogą mieć któreś geny wadliwe, ale jednak jest to jak najbardziej zminimalizowane, bo wiadomo, że przez kilka pokoleń wstecz choroby genetyczne nie występowały (jeśli występują to zamyka się taką linię i nie rozmnaża dalej). A szczury ze sklepu zoologicznego są dziećmi dwojga rodzeństwa, matki z synem - i tak kilka pokoleń wstecz. Takie kazirodztwo prowadzi do wielu mutacji i mówiąc potocznie "psucia się" puli genowej. Nic dobrego z tego nie wynika, zapewniam.
Oczywiście, że udowodnisz, że szczury będą zdrowe, bo tak jak pisałam - z początku prawdopodobnie będą, bo stosunkowo rzadko zdarza się, że na świat przychodzą chore zwierzaki. Ale choroby o podłożu genetycznym objawiają się u szczurów dopiero w pewnym wieku - stąd guzy i słaba odporność.
Także nam nie chodzi tylko o "widzimisię", ale mamy podstawy do tego, żeby celowe rozmnażanie szczurów (przez osoby nie posiadające wiedzy o rodowodzie i genetyce) potępiać.
Wyszukiwarka nie gryzie
Matt Vitan
Posty: 9
Rejestracja: pn sie 15, 2016 6:04 am

Re: Narodziny 13 słodziaków! I kilka pytań

Post autor: Matt Vitan »

Malachit pisze:Matt Vitan jeśli chciał Pan zdobyć informacje na naszym forum należało najpierw dokładnie przeczytać regulamin, który Pan zaakceptował. Jest w nim jasno napisane, że na forum nie popieramy rozmnażania szczurów przez osoby nie zrzeszone w stowarzyszeniach. Dlaczego? Pozwolę sobie zacytować fragmenty ze swoich postów:
Jeszcze jedno - jeszcze raz zaznaczam, nie dziw się, że nie popieramy twojego podejścia, ponieważ od wielu lat istnienia tego forum ciągle wałkujemy, żeby nie rozmnażać szczurów (i zwierząt w ogóle), o których nic się nie wie, oprócz tego, jakie są w danym momencie. Nie masz pojęcia, jakie mają geny, jakie obciążenia chorobowe - oczywiście, że teraz są zdrowe, większość szczurów do 1,5-2 roku życia jest zdrowych. Chodzi o to, na co szczur i jego rodzeństwo choruje na starość i z powodu czego umiera. I w jakim wieku. Dzięki tej wiedzy hodowcy podejmują decyzje jakie linie się prowadzi, a jakich absolutnie nie, gdyż niosą choroby genetyczne.
I jeszcze:
Hodowcy, tacy z prawdziwego zdarzenia znają się na szczurzej genetyce, rozmnażają tylko szczury, których znają przodków i co do których są pewni, że nie niosą chorób genetycznych itp. Ponadto, znają na tyle genotyp, iż mogą przed urodzeniem się miotu określić możliwe kolory i znaczenia. Rozmnażanie bez takiej wiedzy nie jest przez nas popierane. Czy zdajecie sobie sprawę z tego, jak szczury są rozmnażane, z mega chowu wsobnego wśród tych zwierząt sprzedawanych sklepach? I z tego, że podatność na nowotwory i inne choroby mogą one przenieść w osłabionych genach na potomstwo?
Owszem, szczury z hodowli z rodowodem mogą mieć któreś geny wadliwe, ale jednak jest to jak najbardziej zminimalizowane, bo wiadomo, że przez kilka pokoleń wstecz choroby genetyczne nie występowały (jeśli występują to zamyka się taką linię i nie rozmnaża dalej). A szczury ze sklepu zoologicznego są dziećmi dwojga rodzeństwa, matki z synem - i tak kilka pokoleń wstecz. Takie kazirodztwo prowadzi do wielu mutacji i mówiąc potocznie "psucia się" puli genowej. Nic dobrego z tego nie wynika, zapewniam.
Oczywiście, że udowodnisz, że szczury będą zdrowe, bo tak jak pisałam - z początku prawdopodobnie będą, bo stosunkowo rzadko zdarza się, że na świat przychodzą chore zwierzaki. Ale choroby o podłożu genetycznym objawiają się u szczurów dopiero w pewnym wieku - stąd guzy i słaba odporność.
Także nam nie chodzi tylko o "widzimisię", ale mamy podstawy do tego, żeby celowe rozmnażanie szczurów (przez osoby nie posiadające wiedzy o rodowodzie i genetyce) potępiać.
To nie jest widzimisie. Wole sam rozmnozyc szczurki i je chodowac dla siebie i wiedziec skad pochodza i jak byly traktowane i od poczatku wuedziec czy chore i zdrowe .. niz kupic z zoologa chorego szczura ktory nie wiem kiedy sie urodzil. A zdaniem co nie ktorych tu z tego co wywnioskowalem lepiej nie kupywac wogole szczurkow... moze i popelnilem blad. Moze i nie mam wystarczajacego doswiadczenia. Czlowiek sie uczy na bledach i pamietajmy.. ze kazde zwierze czy jest chore czy zdrowe zasluguje na taka sama milosc...
Awatar użytkownika
PaniCiurowa
Posty: 359
Rejestracja: pn gru 17, 2012 4:01 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Narodziny 13 słodziaków! I kilka pytań

Post autor: PaniCiurowa »

Matt Vitan pisze:wiedziec skad pochodza i jak byly traktowane i od poczatku wuedziec czy chore i zdrowe
Jak rozumiem znasz pięć pokoleń wstecz obie linie hodowlane rodziców miotu, choroby w nich występujące i jesteś w stanie przewidzieć, na co mogą chorować szczury, które sprowadziłeś na świat?

No sorry, ale nadal - to JEST twoje widzimisię. Jeśli chcesz na serio zajmować się hodowlą szczurów, naucz się porządnie genetyki, zdaj egzamin do SHSRP i rozmnażaj legalnie, pod egidą stowarzyszenia. Póki co - nie będziesz tu miał żadnego poparcia dla swojego kaprysu, bo tak, rozmnożenie szczurów o nieznanym genotypie, z niepewnego źródła bo koniecznie chce się mieć małe szczurki to jest kaprys. I co, może jeszcze nie będziesz ich rozdzielał, bo będzie cię serce bolało, że musisz oddzielać braci od sióstr i matki? Brak mi słów, serio.

Jak grochem o ścianę...
https://zrzutka.pl/z/phidippusregius - Dorzuć grosz na moje marzenie. :)
Awatar użytkownika
SonamiChan
Posty: 147
Rejestracja: sob maja 03, 2014 8:44 pm
Lokalizacja: Puck

Re: Narodziny 13 słodziaków! I kilka pytań

Post autor: SonamiChan »

Jak inni użytkownicy forum, też nie popieram takiego rozmnażania zwierząt. Ale cóż, stało się, malce są już na świecie i jedyne co teraz można zrobić to POMÓC. Najważniejsze jest dobro szczurków które już są z nami. Są i będą, przecież nie pójdą na uśpienie tylko dlatego, że się urodziły przez bezmyślność.
Matt Vitan, widziałam Twoje pytanie dotyczące karmienia szkrabów. 15-to dniowy szczurek zaczyna już jeść i nie musisz się martwić zbytnio o skład tej papki (znaczy wiadomo, bez cukru, soli, cutrusów, nie przetworzone, bez chemii, nie przyprawione). Polecałabym gerberki mięsno-warzywne, takie maluchy potrzebują sporo białka a taki gerberek jest znacznie lepszy niż surowe jajko które dodajesz do tego kleiku.
Mam nadzieję że otwartą krytykę forumowiczów przyjmiesz teraz "na klatę" i więcej nie będziesz bezmyślnie rozmnażać zwierząt, i że te maluchy znajdą wkrótce nowe, dobre domy :)
Ze mną: Leonardo Von Clawington oraz Harold
Cody, Santiago i Davis brykają po drugiej stronie tęczy...
Matt Vitan
Posty: 9
Rejestracja: pn sie 15, 2016 6:04 am

Re: Narodziny 13 słodziaków! I kilka pytań

Post autor: Matt Vitan »

SonamiChan pisze:Jak inni użytkownicy forum, też nie popieram takiego rozmnażania zwierząt. Ale cóż, stało się, malce są już na świecie i jedyne co teraz można zrobić to POMÓC. Najważniejsze jest dobro szczurków które już są z nami. Są i będą, przecież nie pójdą na uśpienie tylko dlatego, że się urodziły przez bezmyślność.
Matt Vitan, widziałam Twoje pytanie dotyczące karmienia szkrabów. 15-to dniowy szczurek zaczyna już jeść i nie musisz się martwić zbytnio o skład tej papki (znaczy wiadomo, bez cukru, soli, cutrusów, nie przetworzone, bez chemii, nie przyprawione). Polecałabym gerberki mięsno-warzywne, takie maluchy potrzebują sporo białka a taki gerberek jest znacznie lepszy niż surowe jajko które dodajesz do tego kleiku.
Mam nadzieję że otwartą krytykę forumowiczów przyjmiesz teraz "na klatę" i więcej nie będziesz bezmyślnie rozmnażać zwierząt, i że te maluchy znajdą wkrótce nowe, dobre domy :)
Nie zalezy mi bardzo na sprzedazy czy oddaniem bo juz dosc przywiazalem. Kupilem tez 2 klatke takze mam juz 2 takie 100 na 50 na 80 okolo wiec juz sporo miejsca. Jak uda sie znalesc dom to ok jak nie to trudno. Tak jak mowilem dla mnie nie ma znaczenia czy szczurki sa z chodowli czy nie i czy chore czy zdrowe.. jesli sa to po to zeby je kochac bez wzgledu na wszystko i takie zasluguja na milosc i cieply dom niz na pokarm dla wezy... Ja mam samice i samca kupione z dobrej reki dla mnie pewnej dla innych moze i nie. Nie obchodzi mnie to szczurki sie kochaja wzajemnie a ja kocham je.. wyszlo jak wyszlo nie chcialem ich rozdzielac. Teraz bardziej mnie interesuje wychowanie malych niz przejmowanie sie czyjas krytyka.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Narodziny 13 słodziaków! I kilka pytań

Post autor: Paul_Julian »

Bardziej powinieneś sie przejąć krytyką, ponieważ jest konstruktywna. Człowiek nie jest potrzebny w wychowaniu małych, aż do momentu gdy trzeba je rozdzielić płciami, żeby nie doszło do chowu wsobnego.
Wole sam rozmnozyc szczurki i je chodowac dla siebie i wiedziec skad pochodza i jak byly traktowane i od poczatku wuedziec czy chore i zdrowe .. niz kupic z zoologa chorego szczura ktory nie wiem kiedy sie urodzil.
Pisaliśmy Ci już kilka razy. Najbardziej zdrowe osobniki kupisz w hodowli zarejestrowanej w SHSRP. Twoje szczury to nie wiesz skąd pochodzą, i nie wiesz od początku czy są zdrowe czy chore. Jedyne co wiesz ( podobnie zresztą jak kazdy rozmnażąjący szczury bez potrzebnej wiedzy), to to że nie mają WIDOCZNYCH wad fizycznych i nie mają WIDOCZNYCH objawów choroby.
Wad wrodzonych i genetycznych nie wykryje nawet najlepszy sprzęt i najlepszy weterynarz , bo to po prostu niemożliwe. Można to przewidzieć dobierając do rozrodu czyste linie. Ale takie linie z hodowli, a nie nie wiadomo skąd.

Przyjmij to jako fakt, z którym musisz się zgodzić i dostosować, jeśli chcesz być traktowany powaznie i miec jak najbardziej zdrowe szczury. I nie możesz dopuścic do następnych rozrodów.
Jak na razie to wciąz upierasz sie przy swoim niewłaściwym zdaniu, nie dopuszczając wiedzy do siebie. Jesli myslisz, że my tu sobie tylko siedzimy, zeby krytykowac dla samego krytykowania, to się mylisz.
Krytykujemy podając tłumaczenie, dlaczego czegoś po prostu nie wolno lub nie można robić.

Poczytaj sobie DO KOŃCA ten temat http://szczury.org/viewtopic.php?f=30&t=47227&start=15
Dziewczyna sie ogarnęła i została przyjęta do czeskiego stowarzyszenia hodowli. Miała już wstępną wiedzę, zdecydowała sie ze względów osobistych na czeski związek i ma z tego tylko plusy.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ODPOWIEDZ

Wróć do „Narodziny”