Malutkie ogonki.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Malutkie ogonki.
Kilka dni temu moja szczurka Alina urodziła 11 kochanych kluseczek. Niestety jedna nie przeżyła. 10 rośnie jak na drozdzach. Zakladam temat z myślą ze moze ktos chcialby powiększyć swoje stadko o jakiegos maluszka. Oczywiście gdy osiagnie odpowiedni wiek. Mieszkam ma podkarpaciu więc i w te rejony moglbym malucha podrzucic. mam nadzieje ze znajda sie tutaj chetni, bo jak nie to moj dom przerodzi sie w prawdziwy szczurzy zamek
Re: Malutkie ogonki.
Czy możesz napisać, skąd się wzięły maluchy, coś o rodzicach?
Czy mama jest odpowiednio żywiona? Wiesz, kiedy się rozdziela maluchy i kiedy mogą się przeprowadzić do nowych domów?
Nie ograniczaj się też tylko do Podkarpacia, bezpieczny transport z zaufanymi zaszczurzonymi da się znaleźć w najdalsze końce Polski.
Wrzuć zdjęcia, bo to baaaardzo zmiękcza serca potencjalnych opiekunów.
Czy mama jest odpowiednio żywiona? Wiesz, kiedy się rozdziela maluchy i kiedy mogą się przeprowadzić do nowych domów?
Nie ograniczaj się też tylko do Podkarpacia, bezpieczny transport z zaufanymi zaszczurzonymi da się znaleźć w najdalsze końce Polski.
Wrzuć zdjęcia, bo to baaaardzo zmiękcza serca potencjalnych opiekunów.
Re: Malutkie ogonki.
Maluch chyba zostaną ze mną...nie sądzę ze ktos chciałby je przygarnac. Wzięły sie z kinderniespodzianki. Rodzice to zwykle szczurki ze sklepu. A mamuska karmiona jest wieloma roznymi rzeczam. Tak tak. Wiem co i jak z maluchami się robi
Re: Malutkie ogonki.
Też miałam kinderniespodzianki, i spokojnie można znaleźć im domy. Maluchy są "rozchwytywane" U mnie było 11, 3 dziewczyny zostały u mnie, reszta ma super domki - wśród osób, które chciały adoptować maluchy mogłam "przebierać" i w ten sposób oddać je tam, gdzie będą miały najlepsze warunki. Dla mnie jednak stado złożone z 14 sztuk ( mamuśka + 11 małych + 2 dziewczyny) to było jednak trochę za dużo
Re: Malutkie ogonki.
A ja właśnie nie wiem gdzie się rozglądać za nowymi właścicielami szczurów:/
Re: Malutkie ogonki.
Na przykład tutaj https://www.facebook.com/SzczurzeAdopcje/
Zawsze też warto wrzucać zdjęcia na forum, na pewno poszerzy to grono ewentualnych chętnych
Zawsze też warto wrzucać zdjęcia na forum, na pewno poszerzy to grono ewentualnych chętnych
Wyszukiwarka nie gryzie