Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 34
- Rejestracja: wt sie 17, 2004 11:18 pm
Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
AAA jeszcze jedno oczywiscie-oprócz substancji karcinogennych maja także dobre substancje,czyli na dwoje babka wróżyła,w roślinach krzyżowych (Cruciferae) występują również związki indolowe, które wykazują z kolei działanie przeciwnowotworowe.
A tu znowu-r óżne organiczne cyjanki (np. 1-cyjano-3,4-epitiobutan, 1-cyjano-2-hydroksy-3-butan i ich pochodne) obecne w kapuście są metabolizowane do cyjanku i potencjalnie mutagennych aldehydów.
Ogólnie nie polecam stosowac tego długotrwale w żywienu szczurów-to moje zdanie oczywiscie.Niesety bardziej wierzę takim badaniom
A tu znowu-r óżne organiczne cyjanki (np. 1-cyjano-3,4-epitiobutan, 1-cyjano-2-hydroksy-3-butan i ich pochodne) obecne w kapuście są metabolizowane do cyjanku i potencjalnie mutagennych aldehydów.
Ogólnie nie polecam stosowac tego długotrwale w żywienu szczurów-to moje zdanie oczywiscie.Niesety bardziej wierzę takim badaniom
Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
a ja mysle, ze brokuly uwazane sa przeciez za jedno z najzdrowszych warzyw, stanowia jeden z glownych skladnikow diety egetarianskiej, a konserwantow pewnie nie maja wiecej niz inne warzywa... wiec bez obaw daje je moim zwiezakom - i to sporo, bo one bardzo je lubia (oczywiscie kiedy jest na nie sezon - zima daje brokuly z mrozonek, ale juz w mniejszej ilosci)... podobnie jest z kalafiorem... brukselke dostaja od czasu do czasu, a kapuste naprawde sporadycznie...
-
- Posty: 91
- Rejestracja: czw gru 17, 2009 7:41 am
- Lokalizacja: Namysłów
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
mm ujmę to tak ... po burakach Julian zaczął robić na czerwono ... i trochę go rozwolniło ... Tosiek nawet nie tknął, więc jego ominęło. Ostatnio dostali brokuły wszamali i surowe i gotowane
Ze mną : Tosiek i Julian
Pożegnałam : Bezimiennego, Szczurkosia, Toffika i małą słodką Lilly
Pożegnałam : Bezimiennego, Szczurkosia, Toffika i małą słodką Lilly
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Ja daje mrozonki i brokuly sa pochlaniane w sekunde. Wlasciwie moje chlopy lubia wszelka zielenine i owoce, rosna jak na drozdzach, siersc im sie blyszczy, maja mase energii, wiec chyba jest ok
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Kalafiora i jego rodzinę, moje kochają! Sałatę, kapustę też. Niestety za owocami jakoś nie przepadają :/ Swego czasu często dostawały u mnie brukselkę, bo ja uwielbiam to warzywoTili pisze:Ja daje mrozonki i brokuly sa pochlaniane w sekunde. Wlasciwie moje chlopy lubia wszelka zielenine i owoce, rosna jak na drozdzach, siersc im sie blyszczy, maja mase energii, wiec chyba jest ok
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Moje paskudy uwielbiają sałatę lodową ale im jej nie daję od kiedy moja Pani wet poinformowała mnie, iż jest to taka gąbka wchłaniająca wszelkie zanieczyszczenia ze środowiska ;/
<:3)~ Feta, Koka+Hera, Szu, Banshee, Neytiri, Nanami+Calypso, Balder+Hoder, Zgredki x2, Rosalie AR, Nisha+Amishi, Tamika+Yuki
TM: Kira, Amisia, Lelia, Elvis, Buzia, Sachma, Zgredka, Tadzio, Fuzja, Enkeli, Pasio, Psiuta, Rubi, Keiko, Chiyo, Agutka,Osama
TM: Kira, Amisia, Lelia, Elvis, Buzia, Sachma, Zgredka, Tadzio, Fuzja, Enkeli, Pasio, Psiuta, Rubi, Keiko, Chiyo, Agutka,Osama
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Ooooo dobrze wiedzieć... bo też im dawałam. A inne sałatowate też? To którą zieleninę im dawać? Dzielić się tu wiedzą LaCoka...LaCoka pisze:Moje paskudy uwielbiają sałatę lodową ale im jej nie daję od kiedy moja Pani wet poinformowała mnie, iż jest to taka gąbka wchłaniająca wszelkie zanieczyszczenia ze środowiska ;/
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Moim sałatę ogródkową latem dawałam czasami.
Z tego co wiem, chyba wszystkie "sałatowate" są takie właśnie.
A brokuły i kalafior moje dziewuchy wielbią
Z tego co wiem, chyba wszystkie "sałatowate" są takie właśnie.
A brokuły i kalafior moje dziewuchy wielbią
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Moj wet powiedzial, ze salate mozna dawac, ale pod warunkiem, ze jest albo uprawiana we wlasnym ogrodku z dala od zanieczyszczen, albo z pewnego zrodla, bez sztucznych nawozow itp. Poniewaz jednak nie mam dostepu do takiej super salaty to nie daje im wogole. Warzyw jest tyle, ze obejda sie bez tego jednego
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Wet powiedział mi to:denewa pisze:Ooooo dobrze wiedzieć... bo też im dawałam. A inne sałatowate też? To którą zieleninę im dawać? Dzielić się tu wiedzą LaCoka...
iBabli pisze: wszystkie "sałatowate" są takie właśnie.
a z zieleniny to moje paskudki lubią np koperek i pietruszkę i nic mi nie wiadomo na temat tego żeby nie można było im ich dawaćTili pisze:Moj wet powiedzial, ze salate mozna dawac, ale pod warunkiem, ze jest albo uprawiana we wlasnym ogrodku z dala od zanieczyszczen, albo z pewnego zrodla, bez sztucznych nawozow itp.
<:3)~ Feta, Koka+Hera, Szu, Banshee, Neytiri, Nanami+Calypso, Balder+Hoder, Zgredki x2, Rosalie AR, Nisha+Amishi, Tamika+Yuki
TM: Kira, Amisia, Lelia, Elvis, Buzia, Sachma, Zgredka, Tadzio, Fuzja, Enkeli, Pasio, Psiuta, Rubi, Keiko, Chiyo, Agutka,Osama
TM: Kira, Amisia, Lelia, Elvis, Buzia, Sachma, Zgredka, Tadzio, Fuzja, Enkeli, Pasio, Psiuta, Rubi, Keiko, Chiyo, Agutka,Osama
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Dzisiaj weszłam do warzywniaka, z zamiarem kupienia brokuł dla szczurów.
7.50, za maleńki pęczek, który nie wystarczyłby mi nawet na chłopaków! jak się oni zejdą!
Wychodziło na to ze musiałabym wydać 15 zł, by szczury zjadły brokułki.
Za te pieniądze kupiłabym im karme Versele Laga.
Odeszłam stamtąd jak niepyszna.
7.50, za maleńki pęczek, który nie wystarczyłby mi nawet na chłopaków! jak się oni zejdą!
Wychodziło na to ze musiałabym wydać 15 zł, by szczury zjadły brokułki.
Za te pieniądze kupiłabym im karme Versele Laga.
Odeszłam stamtąd jak niepyszna.
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Może jest inny temat ale korzystając z okazji od razu podpytam o cykorię - co z nią? Też się zalicza do 'grupy sałatowatych'?
Za cykorię to są gotowe zabić...
Właśnie pietruchę posiałam w doniczce... też zauważyłam, że smakuje...
Za cykorię to są gotowe zabić...
Właśnie pietruchę posiałam w doniczce... też zauważyłam, że smakuje...
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Cykorię można
Co do sałaty - faktycznie słynie ona z tego, że wchłania zanieczyszczenia, ale zastanówmy się, skąd ma wchłaniać te zanieczyszczenia, jeśli pochodzi ze szklarni (a tylko taką teraz mamy). Także wydaje mi się mimo wszystko, że nie jest tak źle. Inna sprawa to nawozy. Ale wszystkie produkty roślinne kupowane w sklepach są namiętnie nawożone i wypadałoby ich w ogóle nie podawać, jednak nie popadajmy w paranoję Kolejna sprawa to opryski zabezpieczające przed szybkim psuciem i robalami, ale to też dotyczy wszystkich warzyw i owoców, nie tylko sałaty. To faktycznie może być szkodliwe. Rada jest taka, że wszystko trzeba dokładnie myć, osuszyć i dopiero podać.
Moje uwielbiają wszelkie zieleniny a z racji mieszkania z nami legwana zielonego mam ich zawsze do wyboru, do koloru. Uwielbiają liście rzodkiewki, cykorię, pekinkę, koper, świeże zioła (za bazylię i melisę dadzą się pokroić), nie pogardzą sałatą. Nie lubią natomiast kiełków, za wyjątkiem kiełkowanej pszenicy - to kolejny specjał, za który oddałyby ogon
Co do sałaty - faktycznie słynie ona z tego, że wchłania zanieczyszczenia, ale zastanówmy się, skąd ma wchłaniać te zanieczyszczenia, jeśli pochodzi ze szklarni (a tylko taką teraz mamy). Także wydaje mi się mimo wszystko, że nie jest tak źle. Inna sprawa to nawozy. Ale wszystkie produkty roślinne kupowane w sklepach są namiętnie nawożone i wypadałoby ich w ogóle nie podawać, jednak nie popadajmy w paranoję Kolejna sprawa to opryski zabezpieczające przed szybkim psuciem i robalami, ale to też dotyczy wszystkich warzyw i owoców, nie tylko sałaty. To faktycznie może być szkodliwe. Rada jest taka, że wszystko trzeba dokładnie myć, osuszyć i dopiero podać.
Moje uwielbiają wszelkie zieleniny a z racji mieszkania z nami legwana zielonego mam ich zawsze do wyboru, do koloru. Uwielbiają liście rzodkiewki, cykorię, pekinkę, koper, świeże zioła (za bazylię i melisę dadzą się pokroić), nie pogardzą sałatą. Nie lubią natomiast kiełków, za wyjątkiem kiełkowanej pszenicy - to kolejny specjał, za który oddałyby ogon
TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio
Re: Kupusta, kalafior, brukselka, brokuły... i buraki
Moją szczurkę warzywa gryzą po zębach.Pietruszka,seler,marchew ani surowe ani gotowane.Burak też.Zjadł z zupy ale gotowany bez soli już nie.Śliwka jak słodziutka to zje inaczej nic z tego.I co jej zrobie?A może powinnam jakieś witaminki mojej Myszy podawać jak nie je wszystkiego?
Moje "szczochy" kochane:
[*]Mysza,Mućka,Czarnula
[*]Mysza,Mućka,Czarnula