APEL - Nie tuczmy naszych szczurów!

[noovaa]

Ja swoje karmię labofeedem. Karmy dostają raz dziennie, czasem im starcza na dobę i dosypuje to tego co zostało, czasami mają pustą miskę i czekają na posiłek. Zależnie od dnia.

Poza karmą podstawową dostają tylko warzywa, owoce i świeże zioła. Czasem kurczak, jajko albo ryba. Raz na 3 miesiące zdarzy mi się dać im coś innego. Nie daję im z tego ziemniaków, makaronu, ryżu, fasoli, sałaty, kapusty, bananów, gruszek i winogron.

Wszystkie moje szczury trzymają linie, nie mam szczurków ani lekko otyłych. Zmyłka, w 4 miesiące od trafienia do mnie, schudła pięknie. A maluszki ładnie rosły. Dlatego nie widzę potrzeby zmiany ich żywienia.

Po za tym nie zdarzają się u nas przeziębienia. Tylko poważne choroby, które będą zawsze, niezależnie od odporności czy ilości witamin w diecie.

Inaczej karmię tylko rekonwalescentów i szczury wychudzone. Te dostają poza podstawą kaszki, ziemniaki, czasem makaron, banany i więcej mięska niż normalnie.

[Megi_82]

Osna, no teorie są różne. Zdaje się, że szczurzy metabolizm szybszy, niż nasz... nie mówię kategorycznie nie, bo co ja tam jeszcze wiem, ale dopóki nie występuje problem nadwagi, nic nie kombinuję. Po prostu wydaje mi się, że jeśli ja po 4 godzinach jestem tak zwyczajnie głodna, to szczur musi mieć żołądek przyklejony do kręgosłupa Niestety póki co, mogę się odnosić tylko do wiedzy o ludzkim tyciu/odchudzaniu, bo tu mam doświadczenie i wiedzę, ogony za krótko i za mało, żeby wyciągać jakieś szersze wnioski, a u nich nie wszystko przecież działa tak samo Natomiast u ludzi jest tak, że nie powinno się dopuszczać do uczucia głodu. Ale znó takie rozkminy dotyczą osób, u których występują kłopoty z wagą, Ci, u których nie występują, nie zastanawiają się nad tym, ile, czego i kiedy zjeść

[limomanka]

Słuchajcie, nie wiem ile z Was ma dostęp do allo, ale jakiś czas temu powstał świetny artykuł na ten temat, oparty na badaniach. Wrzucę wyjątki - dla zainteresowanych (podkreślenia ode mnie) Cały temat na allo:

Parę obserwacji / faktów:
:lapa: Otyłość i nadwaga u szczurów jest powszechna. Dużo bardziej niż nam się wydaje.
:lapa: Szczury (jak niestety większość zwierząt) nie są dostosowana ewolucyjnie do radzenia sobie w sytuacji nadmiaru pożywienia, bo takowy nadmiar nie występował w przyrodzie.
:lapa: Szczury są natomiast dobrze dostosowane do niedoboru pokarmu. Żywione nieco poniżej potrzeb żyją dłużej (udokumentowany eksperyment naukowy).
:lapa: Zarówno otyłość jak i nadwaga mają negatywne skutki dla zdrowia szczurów - ryzyko otłuszczenia organów, niewydolność oddechowo-krążeniowa, problemy ze stawami...
:lapa: Pewne jednostki mają skłonności do nadwagi i otyłości, inne nie.
:lapa: Odchudzanie w stadzie nie jest proste.
:lapa: Sporo karm przeznaczonych dla szczurów ma nieprawidłowy (najczęściej zbyt duży) udział tłuszczy i białek.
:lapa: Nie ma "norm wagowych" na szczura, wiele zależy od jego budowy, ale gdy samica przekracza ok. 400 g, a samiec ok. 550 g powinniśmy się mocno zastanowić czy jest to i w jakiej mierze uzasadnione budową.
:lapa: Z wiekiem trudniej o prawidłową sylwetkę.
:lapa: Raz utuczony szczur ma tendencje do tycia. Wytworzone komórki tłuszczowe nie giną, czekają na lepsze czasy.
:lapa: My jako właściciele ogonów cieszymy się "dużymi" pupilami, mamy poczucie, że zapas tłuszczu będzie pomagał w trakcie choroby, mamy też trudność z limitowaniem pożywienia (normalne wyrzuty sumienia).

Niamey wyszukała:
Cytat:
„Gryzonie laboratoryjne są rutynowo żywione ad libitum, tzn., że pasza jest dostępna przez cały czas w nieograniczonych ilościach. Praktyka żywienia ad libitum została szeroko skrytykowana. Dotyczy to dużej częstotliwości występowania zachorowań i niskiej przeżywalności związanej z żywieniem ad libitum. Stwierdzono również wysoką indywidualną zmienność wyników badań. Żywieniowa restrykcja, tzn. ograniczenie pobrania kalorii, zostało zaproponowane w celu rozwiązania wielu z tych problemów. Ograniczenie żywieniowe zmniejsza zachorowalność i śmiertelność, a także może obniżyć zmienność (odchylenie) wyniku.
Źródło: Vivari - opis ścianki paszowej z osiki.

[gosja1]

Coś w tym jest. Tyle, że jeśli ktoś nie prowadzi regularnego trybu życia, to trudno też zaplanować szczurom żywienie, a wydaje mi się, że nie ma nic gorszego, niż raz im dawać karmę, potem nie dawać, zmieniając pory. Wtedy efekt chyba będzie przeciwny od pożądanego. Myślę, że warto to zaznaczyć.

U poprzednich ogonów popełniałam wiele błędów w żywieniu. Jeden był otyły, a drugi był idealnej postury, co jest rzeczywiście dowodem na to, że szczury mają różne potrzeby i w różnym stopniu potrafią same sobie dawkować pożywienie.
Nie zawsze jestem w podobnych godzinach w domu, dlatego nie odważyłabym się wprowadzać pustej miski. Rozwiązałam to trochę inaczej. Gdy wzięłam do siebie kolejne ogonki to od małego uczyłam ich regularności (siebie zresztą też). Mam wrażenie, że dawanie szczurom określonej ilości karmy na określony czas (zawsze ten sam) skutkuje tym, że w końcu uczą się, ile i kiedy powinny jeść, żeby im nie zabrakło. Po nasypaniu owszem, znikają najlepsze kąski, ale potem stopniowo reszta schodzi. Nie ma już najlepszych fragmentów, więc szczury siłą rzeczy jedzą mniej i tylko wtedy, gdy naprawdę czują głód (np. po wybiegu). Nie mają ciągłego nadmiaru karmy. Najważniejsze to żeby się nie uginać i nie dosypywać. Dosypywanie jest największą głupotą jaką można zrobić, bo uczy się szczury, że zawsze będzie ta dobra część karmy.

Mam dwa duże szczury, które były podłużne od małego i widać było, że wyrosną na porządne kluski Jednak bardzo łatwo przeholować, bo mój poprzedni szczurek do pewnego momentu był umięśniony i duży, a potem zaczął być otyły. Szczególnie istotny jest moment, w którym szczur się starzeje i przestaje tak dużo biegać, ale je tyle samo. Nawet najlepsze wyniki badań nie są gwarantem długiego życia grubego szczurka. Ja zaczynałam swojego odchudzać, żeby uniknąć pogorszenia stanu zdrowia (ktore było idealne), zaczynał się zmniejszać, ale niestety spóźniłam się, bo serduszko nie wytrzymało.

[Paul_Julian]

Pytanie... Mam w grupie 2 roczniaki i 2latkę, która w zasadzie cały dzień potrafiłaby spędzić przy misce. I się zastanawiam, czy jeśli im będę wydzielać miskę, to czy roczniaki się nauczą, ze nagle miska znika i należy sie pospieszyć z jedzeniem? Bo jak nie, to Malwina im wszystko wciągnie..

[Zirrael]

Paul oczywiście, że się nauczą. To w końcu bardzo inteligentne stworzenia

[Paul_Julian]

Też tak własnie myśle, że sie nauczą, ale zapytać nie zaszkodzi Tym bardziej, że cała trójka juz sie mocno zaokrągliwa, szczególnie Malwina.
Jak na razie wcinamy Wilmie, granulat wychodzi za drogo

[Amanita Muscaria]

Mam szczurki od niedawna. Mają może 1,5 miesiąca może dwa i są strasznymi łakomczuchami. W pewnym momencie myślałam że je przekarmiam, ale jak poczytałam o ich jadłospisie i o tym co niektórzy ludzie podają szczurom to doszłam do wniosku że moje szczurasy są jednak dosyć dobrze karmione. Nie daje im żadnych ciastek, słodyczy, kupnych dropsów i innych takich. Najbardziej przetworzonym daniem jakie im podałam to był kawałek żółtego sera. Moje szczurki jedzą w postaci suchej karmy wymieszaną kupną karmę (zwracałam uwagę żeby miała bioatest) z płatkami owsianymi, ryżem, kaszą, siemieniem lnianym, słonecznikiem i drobno pokrojoną suszoną śliwką (za którą w sumie nie przepadają :/) daje im też jedną porcję warzyw lub owoców dziennie. Np pomidory, marchewka, kalarepka, rzodkiewka, ogórek, seler, pietruszka (korzeń i natka), awokado (sam miąższ), jabłko, kiwi. Nie daje im też wody z kranu, tylko przegotowaną odstałą. Mieszkam we Wrocławiu i mam taką wodę twardą że sama bym się tego nie napiła :/


Jakie wy przysmaki dajecie swoim maluchom?

[nienazwana]

Moje uwielbiają wszelki nabiał, ale daję im jedynie chudy i niskobiałkowy, bez cukru i dodatków jak: naturalny chudy jogurt, maślankę, czasem troszkę twarogu chudego lub jajka. Twoje maluszki teraz szybko rosną, potrzebują trochę białka (ale nie mleko, żółty ser, śmietana, tłuste twarogi i greckie jogurty). Oprócz tego moje szaleją za psią karmą purina, czasem dostają po granuli do pochrupania. Uwielbiają kaszkę bobovita bezmleczną ryżową lub wielozbożową (owocową), flipsy kukurydziane bez dodatków smakowych i soli, chrupki błonnikowe sante, płatki kukurydziane niesłodzone. Za owocami i warzywami nie przepadają, lubią jabłko, surowego buraka, kapustę pekinkę, surową marchew. Maluszkom możesz ugotować też (bez soli) ziemniaka w łupinie, będzie im smakował. Ja niestety już muszę uważać na smakołyki, bo moje panny po sterylce nabrały trochę ciałka tu i tam i przechodzimy na dietkę....

[Amanita Muscaria]

Ostatnio dawałam też często tofu (z produkcji własnej bez dodatków) i pierś z kurczaka ugotowaną też bez dodatków, zajadały sie niesamowicie. Do karmy daje też zmielony ostropest

[Buba]

Jakie wy przysmaki dajecie swoim maluchom?

Ja moim babom daję Gerberki lub Bobovitki z serii deserków. Normalne jako obiadki też się pojawiają. Oprócz tego bardzo lubią słonecznika, szarona. Mam je dopiero od miesiąca, więc dopiero testuję co lubią, a czego nie.
Teraz ogony mają radość bo jestem chora, więc siedzę w domu. One teraz mają około 8h wybiegówki codziennie

[Barakuda]

A ja mam pytanie z serii ile powinien ważyć 8 miesięczny ( pełnojajeczny, jeśli ma to jakieś znaczenie) samiec. Mój Dex waży 560g i wdaje mi się że kompletnie nie ma formy. Porównuję go do o połowę młodszych samiczek, które są smukłe i latają jak dwie małe torpedy więc może wcale nie ma nadwagi...
Proszę bardziej doświadczonych o opinje bo może niepotrzebnie dreczę go od tyhodnia dietą?

[Megi_82]

Obawiam się, że nikt Ci na to nie odpowie... nie ma jednej prawidłowej wagi, szczur może być otyły ważąc 400g albo być szczupłym, a dużym pakerkiem ważąc 600. U mnie ważenie jest tylko w celu kontroli wagi, ale bardziej miarodajne jest chyba patrzenie na sylwetkę... jedna moja baba waży 450g i nie ma nadwagi, jest po prostu większa niż przeciętna dziewczyna, a druga przy tej samej wadze jest gruba. Gdzieś na forum obok były pokazane sylwetki szczurów szczupłych i z nadwagą, otyłych.

[Barakuda]

Jak tylko przysiądę się do kompa to wkleję foty bo tak na zdrowy rozum to masz rację.

[noovaa]

To jest 600 gram tłuszczu


A to prawie 600g ( ale to samiczka ) mięśni.

Myślę że na pierwszy rzut oka widać, który szczurek ma problem. Czarny samczyk umarł młodo z powodu problemów sercowych.