szczury.org

Chciałabym podkreślić problem jaki ostatnio coraz częściej zauważam.

Użytkownicy forum piszą o słodkich grubciach, zachwycają się ich tłuszczykiem - o tak, wyglądają uroczo - propagując, świadomie lub nie, otyłość wśród szczurów.

Oczywiście każdy rozumie, że nie zawsze łatwo jest nie dopuścić do otyłości, bądź odchudzić szczurka. W niektórych przypadkach wręcz graniczy to z cudem. Ale próbujmy! Starajmy się pomóc szczurom w utrzymaniu linii ... dla ich dobra!

Jak zapobiegać ?
Zauważyłam, że wiele polecanych karm ma bardzo wysoką zawartość białka i tłuszczu. Są one dobre, dla młodych szczurków, ale warto przeanalizować ich skład i zastanowić się, czy nie lepiej zmienić karmę na bardziej "light" kiedy nasze szczurki przestają już tak szybko rosnąć.

Analiza karm, oraz zapotrzebowania żywieniowe szczurów podane są tutaj: http://szczury.org/viewtopic.php?f=32&t=34608&#p844611

smeg pisze: Według http://www.fancy-rats.co.uk/information ... eneraldiet szczur potrzebuje:
- białko: 12-15% (dorosłe szczury), 20-25% (karmiące samice, rosnące szczurki do 3-4 miesiąca życia)
- tłuszcz: 4-5% (dorosłe szczury), u rosnących szczurków może być więcej
- węglowodany: ok. 80% (dorosłe szczury), u rosnących szczurków powinno być mniej, na rzecz białka i tłuszczu, generalnie jeśli ilość białka i tłuszczu jest odpowiednia, to węglowodany zrównoważą resztę składu.
- włókno: szczury nie potrzebują go tak bardzo, jak wiele roślinożernych gryzoni, więc jego ilość nie jest najistotniejsza w karmie

Jeśli ktoś dosypuje do karmy dodatkowe produkty, należy ograniczyć pestki słonecznika i dyni, orzechy oraz kukurydzę. Te produkty najłatwiej dostać i trafiają do karmy w największych ilościach.

Trzeba uważać na smakołyki. Dropsy, przekąski, wszelkie dodatki podawane poza podstawową karmą. Wiadome, że szczur powinien codziennie dostać porcję owoców i warzyw, dodatkowe białko zwierzęce co kilka dni również nie szkodzi, ale powinno się unikać produktów tuczących. Wpychanie do klatki codziennej porcji bananów z całą pewnością szczurkom nie pomaga. We wszystkim należy znać jakiś umiar. Nie mówiąc już o tym, że wielu z nas trzyma się reguły "raz nie zaszkodzi". Pewnie ... raz nie zaszkodzi, ale jak dziś raz szczur dostanie chipsa, jutro frytkę a po jutrze kawał żółtego sera .... musimy pamiętać, że wiele z tych "przysmaków" sprawia większą radość dla nas, niż dla szczura, który byłby równie zadowolony z flipsa czy listka mięty. I tutaj nasuwa się pytanie: Po co je dawać ?


Jak odchudzić ?

Tu nie ma reguły. W przypadku grubego szczura, pierwszym dobrym krokiem pewnie jest zmiana karmy na jakiś niskotłuszczowy granulat ( granulat nie pozwala smakoszom wybrać najlepszych kąsków przed innymi, dzięki czemu szczur dostaje odpowiednią porcję wszystkich składników ).
Należy wyeliminować wszystkie tuczące przysmaki i starać się zająć szczurka na wybiegu tak, by jak najwięcej się ruszał ( zabawa piórkiem, pływanie - jeśli polubi, ganianie za niskokalorycznym przysmakiem ).

Pomysłów na odchudzanie na forum jest trochę.

Tutaj, chcialabym tylko i wyłącznie zająć się podkreśleniem ogromu problemu.

Otyły szczur, ma dużo większe ryzyko problemów oddechowo-krążeniowych. Jego otłuszczone narządy nie pracują prawidłowo, przez co mogą pojawić się problemy praktycznie ze wszystkim.

Większość od dawna otyłych szczurów, nie dożywa starości. Pamiętajcie - 2 lata to jeszcze nie starość!

To nic, że one i tak żyją krótko. Niektórzy mówią:"i tak długo nie pożyje, niech chociaż będzie szczęśliwy i je ile chce". To tak nie działa.
Skracając w ten sposób szczurowi życie, nie skracamy go o pół roku, a o 20 lat! Nasze pół roku, to dla takiego małego szczurka wieczność. Wiele przez ten czas szczur może przeżyć, wiele się nauczyć. Ten czas nie jest bez znaczenia i nie możemy mu tego życia świadomie odbierać.

Dlatego dbajmy o naszych podopiecznych, róbmy wszystko by były zdrowe ... i nie bagatelizujmy problemów jakimi są zarówno sama otyłość szczurków, jak i brak reakcji ze strony opiekunów.

Chciałabym by ten temat pomógł nam podkreślić jak ważna jest figura szczura i jak częstym problemem jest otyłość u szczurów ... Dlatego proszę wszystkich zainteresowanych, by opisali problemy zdrowotne związane z otyłością Waszych szczurów.


Małe poprawki. (16 X 2013)

1. Białko nie tuczy.
2. Orzechy, pomimo wysokiej zawartości tłuszczu, podobno pomagają w odchudzaniu. Poza tym są bogatym źródłem witamin.


Zacznę:

1. Adaś - Całe życie był "uroczym grubasem". Jadł, żył, biegał, bawił się. Ogólnie był zdrowy i nic mu fizycznie nie dolegało. Próbowałam go odchudzić, nawet delikatne efekty pod koniec już widziałam, ale było za późno.

Adaś w wieku 1,5 roku zmarł na serce.

podpisuję się rękami i nogami i głową
czasem jak czytam co za przysmaki ludzie serwują szczurom to mi się słabo robi i co rusz pytają o jakieś różne różności, czy można dawać, a szczurom do szczęścia potrzeba tylko porządnej karmy i świeżych, nieprzetworzonych produktów. takich nad którymi nie trzeba się zastanawiać i pytać czy są jadalne czy nie

miałam jednego grubaska, nie była co prawda przekarmiana, ale tyła z byłe czego,jak to się mówi "z powietrza"...zmarła kilka tygodni przed 2 urodzinami, też prawdopodobnie na jakąś niewydolność krążeniową, któregoś wieczoru się udusiła.

Również przyłączam się do apelu, ale chciałam zwrócić uwagę na jedną rzecz - odchudzajmy nasze grubaski rozsądnie. Pamiętam jak rozmawiałam kiedyś o odchudzaniu szczurów z dr Strugałą i ta stwierdziła, że czasami odchudzanie może szczurkowi wręcz zaszkodzić (szczególnie szybka utrata wagi). Już nie pamiętam o co tam dokładnie chodziło, bodajże któryś z organów uciska drugi - dobrze jakby ktoś to jeszcze zweryfikował.

Ja mam szczurka który jest "uroczym" grubaskiem . Poprzednia właścicielka dawała jej resztki ze stołu . Mała ma tak rozepchany brzuch , że jak ją zobaczyłam to prawie zemdlałam . Była wielka .
Była ?
Tak , teraz schudła o niecałą połowę ! Waży ok 400 g , na początku ważyła ok 650g . Kulka niestety cierpi , musi jeść tylko suchy pokarm , ogórki , pomidorki i wszystko co wodniste i zapychające . Oczywiście dostaje też czasem nieco jogurtu , by w całej diecie nie brakowało żadnej witaminki .
Nie popieram tuczenia szczurów. Można nawet to odnieść do ludzi , człowiek "gruby" ma problemy z sercem i krążeniem . Więc nie skazujmy na to naszych szczurków , tylko dlatego , że wyglądają jak słodkie pućki .

Ja dbałam o dietę szczurów, nie przekarmiałam, dość szybko wyeliminowałam słonecznik, dynię etc., a mimo to nie udało mi się ustrzec Majki przed otyłością. Ważyła ok. 500g i wcale nie wydawało mi się, że wygląda uroczo...Była żarłoczna, zjadała wszystko, co napotkała na swojej drodze, łącznie z żelem do EKG i igłami z choinki. Cierpiała z powodu choroby serca, przed śmiercią dłuższy czas dostawała Karsivan, Furosemid i Vetmedin, ale leki w końcu przestały działać...

noovaa, świetny post! Podpisuję się wszystkimi paluchami.

świetny post, równiez się podpisuję
ciesze się, ze sa tacy, którym chce się apelować pozdrawiam

ja również się podpisuję.

utuczenie szczura równa się z tragedią.. u mnie mieszkał Gavin, przyjechał jako dorosły pan, ogromny.. na początku śmiałam się, że fajny grubas, ale miał takie biedne życie, dopóki go nie odchudziłam.. nie mógł wejść na hamak, który był zawieszony nad samą kuwetą, specjalnie nisko, nie mógł wyjść z klatki bez pomocy, toczył się - nie chodził, a o bieganiu mógł pomarzyć.
udało nam się go odchudzić.
tak wyglądał kilka dni po przyjeździe do mnie :



a najbardziej mnie przeraża, jak ludzie pakują w szczury dropsy, jakieś kolorowe badziewia, jeszcze piszą o tym, że ich szczury tak lubią te i tamte dropsy, a na obiad dzisiaj dostały trochę spaghetti z obiadu i kawałek kotleta, a jak piszę im o tym, że robią zwierzęciu krzywdę, to przecież 'wcale tak nie jest'..

Zgadzam się z tym w 100%... mi zdarzyło się już kilka razy słyszeć stwierdzenia typu "coś te twoje szczury takie chude". A żaden z nich nie był wychudzony, ale po prostu nie był też gruby, nie były i nie są może "słodkimi kulkami" ale mają normalną wagę i nie czuć samych kosteczek. Tak jak już ktoś wyżej wspomniał, nadwaga u ludzi też jest bardzo szkodliwa, nie warto serwować tego naszym zwierzakom.
Jak ja słyszę, że szczur dostał kawałek czekolady, albo jak ktoś do mnie przychodzi i uważa, że jestem zła i niedobra, bo nie chcę się ze szczurami chociaż kawałkiem słodyczy podzielić...
Niestety część ludzi przesadza albo w jedną, albo w drugą stronę - wiadomo, nikt nie każe głodzić zwierzaków, ale nadmiar łakoci szkodzi.

Malachit pisze:Jak ja słyszę, że szczur dostał kawałek czekolady, albo jak ktoś do mnie przychodzi i uważa, że jestem zła i niedobra, bo nie chcę się ze szczurami chociaż kawałkiem słodyczy podzielić...

O tak tak, nie cierpię tego, a najgorsze, że tłumaczenie takiej osobie to jak grochem o ścianę. :/

Super post, dobrze że go napisałaś, jest bardzo przydatny, ja osobiście nigdy nie miałam otyłego szczura, ale niestety coraz częściej się takie zdarzają

Racja, ostatnio spotyka sie bardzo duzo otylych szczurow. Dla wlascicieli to slodkie kuleczki, ale one nie maja zbyt ciekawego zycia, opychaja sie caly cfzas, nie moga sie normalnie poruszac, biegac. To przeciez dla nich krzywda. Od czasu do czasu podam szczurom kawalek dropsa, ciasteczka, biszkopcika, lecz na prawde nie daje im tego czesto i maja codziennie dawke ruchu. To tak jak batonik dla dziecka - gdyby codziennie jadlo kilka batonikow byloby bardzo grybe, prawda? Lecz mozna od czasu do czasu dac. Takie jest moje zdanie na ten temat.

Zgadzam się w 100% i dziękuję za apel. Szczurki które są bardzo puszyste wyglądają słodko, ale ich opiekunowie nie zdają sobie sprawy jaką krzywdę im wyrządzają. Tłuszcz zarasta serce i jeśli nie zaczną odchudzać swoich podopiecznych to skończą tak jak Adaś. Adaś, spoczywaj w pokoju. [*]

Moje szczury (od dzisiaj już niestety tylko jeden) były strasznymi łasuchami, ale po pierwsze - zapewniałam im dużo ruchu, po drugie - jadły zdrowo. Żadnych przysmaków typu dropsy, zamiast tego owoce. Raz tylko zdarzyło mi się, że musiałam jednego podtuczyć i to sporo, ponad 100g, bo po antybiotykach została sama skóra i kości. Wiedziałam kiedy przestać go paść, gdy wrócił do normalnej wagi.
Dobrze, że pojawił się taki temat, może uświadomi to niektórym osobom, że gruby szczur nie jest ani zdrowy ani szczęśliwy. Serce ściska jak widzę ociężałą kulkę, która ledwo się rusza, a mimo to, właściciel nadal karmi go słodyczami, serami, etc.

Dokładnie, co za dużo to nie zdrowo, można się domyślić jakie to obciążenie dla tak małego serduszka...