kolczykowanie(się)

Dział, w którym zamieszczamy ankiety i organizujemy konkursy.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)

kolczyk w nosie/jezyku/brwi?

Czas głosowania minie ndz lut 07, 2106 7:28 am

dziekuje, posiedze
146
31%
mam juz :)
250
53%
fuuu!
74
16%
 
Liczba głosów: 470

Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: nff »

Podziwiać to należy moją mamę, że to wytrzymywała wszystko, bo zaznaczam, że wtedy byłam naprawdę młodziutka. Największą ilość piercingu miałam między 13-16 rokiem życia. ;)
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
Yen
Posty: 181
Rejestracja: wt lut 12, 2013 11:46 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: Yen »

nff, zazdroszczę. Moi rodzice raczej nie akceptują, a mnie aż mierzi żeby coś sobie przekłuć. Miałam smileya ale wyjęłam z przymusu, tunel 6mm także.
A dzisiaj po prostu nie wytrzymałam i przekłułam igłą do szycia ucho żeby mieć chociaż jeden kawałek metalu 'ponad program'
Ze Mną:Erato, Awantura, Mickiewicz, Rozalia Rozalinda Pierwsza oraz Mafinka

Za TM Michelle, Niunia, Tycia, Liberia, Ruby oraz 2 żołnierzy o nieznanych imionach

nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39583
Awatar użytkownika
last.drop.of.blood
Posty: 702
Rejestracja: ndz mar 18, 2012 2:36 pm

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: last.drop.of.blood »

Igłą do szycia? Nieciekawie. :/
Teraz mam kolejną rozterkę... standard w nosie czy medusa?
Moi przyjaciele:
-szczurki: Ate[*], Fames[*], Echo, Nemezis
-koty: Perle, Franek[*]
-psy: Kropka, Cosmo
-ptaki: Papuga, Emilka (kura)[*]
GRECKIE BOGINIE- http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35487
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: ann. »

last.drop.of.blood pisze:Teraz mam kolejną rozterkę... standard w nosie czy medusa?

medusa <3
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
Yen
Posty: 181
Rejestracja: wt lut 12, 2013 11:46 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: Yen »

gruba igła do szycia nie różni się wiele od wenflonu jeśli chodzi o kłucie a jeśli włoży się później złoty kolczyk ( na złocie najlepiej mi się goi) to wszystko jest w porządku
Ze Mną:Erato, Awantura, Mickiewicz, Rozalia Rozalinda Pierwsza oraz Mafinka

Za TM Michelle, Niunia, Tycia, Liberia, Ruby oraz 2 żołnierzy o nieznanych imionach

nasz wątek http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=39583
Awatar użytkownika
last.drop.of.blood
Posty: 702
Rejestracja: ndz mar 18, 2012 2:36 pm

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: last.drop.of.blood »

Tylko nie wiem czy medusa będzie pasować mi do twarzy. XD
Różni się tym, że wenflon jest sterylny. :)
Moi przyjaciele:
-szczurki: Ate[*], Fames[*], Echo, Nemezis
-koty: Perle, Franek[*]
-psy: Kropka, Cosmo
-ptaki: Papuga, Emilka (kura)[*]
GRECKIE BOGINIE- http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=35487
Awatar użytkownika
xkuubi
Posty: 386
Rejestracja: wt lut 12, 2013 12:13 am
Numer GG: 28198941
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: xkuubi »

Igla do szycia? Pod żadnym pozorem! Nie wolno! Można wprowadzić sobie niezłego syfa do organizmu :P A o podrażnieniu kanału przekłucia już nie mówię. Tylko wenflon albo kaniula. I kolczyki ze złota/srebra to też słaby pomysł. Najlepsza jest stal chirurgiczna, a jeśli ktoś i na stal jest wyczulony to tytan :)
Ze mną: Dexter, Leon[idas], Demon i tymczasy :)
Za tęczowym mostem: Kubuś,Pepe,Devil
[*][/size][/color]
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: nff »

xkuubi pisze:Igla do szycia? Pod żadnym pozorem! Nie wolno! Można wprowadzić sobie niezłego syfa do organizmu :P A o podrażnieniu kanału przekłucia już nie mówię. Tylko wenflon albo kaniula. I kolczyki ze złota/srebra to też słaby pomysł. Najlepsza jest stal chirurgiczna, a jeśli ktoś i na stal jest wyczulony to tytan :)
Podpisuję się rękoma i nogami! bardzo dobrze powiedziane. Tylko wenflon! ;)
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
ann.
Posty: 673
Rejestracja: pn gru 03, 2012 6:56 pm
Lokalizacja: Wrocław

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: ann. »

Też się zgadzam z dziewczynami.
Można nieźle sobie spaprać sprawę niesterylnymi rzeczami.
Psychopatka Korba, ciepła klucha Pianka, żywe srebro Dziurka, łysa Jagoda, maleńka Gumka i oszołom Śrubka
za TM Gumka i Mysza
(mamy też swój wątek:
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=40116)
Awatar użytkownika
xkuubi
Posty: 386
Rejestracja: wt lut 12, 2013 12:13 am
Numer GG: 28198941
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Kontakt:

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: xkuubi »

HIV, WZW, zakażenie to jedne z nagorszych rzeczy , jakich można się nabawić przez takie eksperymenty. Ale też chodzi o to,że igłę do szycia trzeba wyjąć i 'na chama' przepychać kolczyk. Takie coś się nie przyjmie, będzie się syfić albo wystąpi tzw."migracja" . O bólu już nie wspomnę. Pistolet to też jakieś nieporozumienie. Brudne to, bolesne i nieprzyjemne ;d
Ze mną: Dexter, Leon[idas], Demon i tymczasy :)
Za tęczowym mostem: Kubuś,Pepe,Devil
[*][/size][/color]
Awatar użytkownika
dariaxoxo
Posty: 25
Rejestracja: pt lip 22, 2011 6:45 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: dariaxoxo »

A ja mam kolczyka w wardze i jestem z niego bardzo zadowolona.
Mam go od trzech lat, przebijałam sobie sama kilka razy.
Większość osób mówi, że strasznie boli, ale według mnie to bzdura ! No cóż wiadomo każdy jest inaczej odporny na ból.. ::)
Przebijając sobie sama nie wdało mi się żadne zakażenie ani nic. Ryzyk - fizyk. Widocznie miałam więcej szczęścia niż rozumu, hehe. Ale szczerze mówiąc, gdyby dziurka mi się zarosła nie zastanawiałabym się i znowu sama przebiłam. Najbardziej ufam sobie, bałabym się dać do przekłucia jakiejś znajomej bądź kosmetyczce.
Ze mną : Zuza.
Za TM : Narcysia [*] , Elmo [*] , Mały [*] , Speed [*] , Leon [*].[/u][/b] [/color]
Awatar użytkownika
nff
Posty: 254
Rejestracja: śr mar 13, 2013 3:29 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: nff »

dariaxoxo pisze:. Najbardziej ufam sobie, bałabym się dać do przekłucia jakiejś znajomej bądź kosmetyczce.
Nikt tu nie mówi o kosmetyczkach, jako osobach odpowiednich do tego typu zadań. Jedynym dobrym (bezpiecznym i rozsądnym) wyborem jest według mnie - udać się do studia piercingu (i to też nie pierwszego lepszego, bo różnie to bywa). Pod żadnym pozorem do kosmetyczki, one najczęściej nie posiadają żadnej wiedzy na ten temat i posługują się pistoletem (co jest w ogóle jakimś tragicznym wymysłem). Jak dla mnie to w grę wchodzi tylko i wyłącznie studio z dobrą opinią i pracownikami z doświadczeniem.

Etap przebijania samemu też przechodziłam, teraz uważam, że to największa głupota i nigdy tego nie powtórzę. Na szczęście też nic poważniejszego mi się nie stało. Dokładnie tak jak napisałaś "ryzyk-fizyk" tyle, że to nie jest wcale taka błahostka, a konsekwencje mogą być naprawdę opłakane.
moi ukochani: Misiu, Najmniejszy, Mały, Gruby, Czarny & Puchaty
Awatar użytkownika
paula14s
Posty: 847
Rejestracja: ndz mar 31, 2013 5:09 pm
Lokalizacja: Kwidzyn / Grudziądz / Gdańsk

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: paula14s »

Ja mam 5 kolczyków w jednym uchu , w drugim 2 , mam też kolczyk w nosie i miałam w wardze ale rodzice się wkurzyli i kazali mi wyciągnąć ;/
Moje słodkie mordki : http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 42#p956042
W domku: Plamka,Mela,Kamisia,Siwa,Gaja,Amek ,Pandora
Za TM :Maleńka,Pysia, Milka,Luna,Lili,Kawa, Tik Tak,Furia,Agresja,Zorza,Maleńka 2,Koka,Czajnik
Awatar użytkownika
dominiszka
Posty: 358
Rejestracja: czw sie 22, 2013 10:01 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: dominiszka »

Oh, oh, muszę odgrzebać ;D kocham piercing.
Aktualnie mam przekłuty język (standardowo), wargę (labret, dół, lewa strona), tunele w uszach (16mm i ok. 12mm - cel 20mm *.*) i po dwa zwykłe przekłucia w każdym z płatków ucha.

I rozmyślam, czy by sobie nie zrobić do tego labreta snejków :3 I septuma :3 Chociaż to oklepany zestaw... Ale piękny. ;D

I mega jarają mnie kolczyki w sutkach, ale nie wyobrażam sobie bólu przy okazji gojenia :x :x :x
with a cigarrete smile sayin' things you can't ignore

Za TM: Lily [*]
Na zawsze w moim sercu, choć w domach już innych: Abi, Ludi, Zgredek, Gapcio i Aiden.[/color][/size]
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: kolczykowanie(się)

Post autor: Kameliowa »

A ja większość swoich wyjęłam.
Został mi industrial (który jest fenomenalna pogodynką, bo ZAWSZE mnie boli jak ma się zrobić zimniej ;) ) i standardowy język, bez którego nie umiem normalnie jeść, pić, mówić.

Zastanawiałam się nawet ostatnio nas zszyciem uszu, natomiast nie wiem kto u mnie to robi i czy efekty są zadowalające. Słyszał ktoś z was na ten temat?
George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ankiety i Konkursy”