Taki Rosół to się do herbu nadaje ! Naprawdę wyrósł pięknie i dumnie. Nawet w stosunku do psa jedną łapką w wykroku
A jak mu się układa z kolegami z zagrody ? Jest panem podwórka czy nie ?
Klimatyczna Szajka
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Klimatyczna Szajka
o tak, sama nieraz się dziwię jak to wyrosłoOgoniasta pisze:Przepiękny jest! <3 <3 A taki był cipciaczek maleńki
strasznie... tłucze się, fuka, gdacze, pieje całymi dniami, gada sam do siebie i do wszystkiego co napotka, potrafi wrzeszczeć, także nie daje o sobie zapomnieć nawet na chwilęMalachit pisze:Jaki Rosół wyrośnięty! Słodziak!
Bardzo hałaśliwy?
zdecydowanie jest. nawet nami rządziol. pisze:Taki Rosół to się do herbu nadaje ! Naprawdę wyrósł pięknie i dumnie. Nawet w stosunku do psa jedną łapką w wykroku
A jak mu się układa z kolegami z zagrody ? Jest panem podwórka czy nie ?
wszystkich sobie poustawiał, Edi - starszy pies jak tylko go widzi to się chowa, Primo się z nim gania, do królików świnek potrafi wskoczyć do kojca i je ustawiać, jak uda mi się w końcu wziąć jakieś wolne (bo póki co chodzę codziennie z jednej pracy do drugiej) to jedziemy na kastrację i mam nadzieję, że chociaż trochę go to uspokoi.
a tu przytulasy z mamcią:
jakby ktoś mił ochotę czasem zobaczyć jakiś filmik to można mnie dodać na FB - Dominika Klimek - z flamingami w tle, bo tutaj nie umiem filmików wrzucać a na fb czasem się zdarzy
tylko proszę jedynie o wiadomość z nickiem
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Klimatyczna Szajka
No tak, hormony nawet u ptaków potrafią dać się we znaki. (swego czasu po podwórku chodziło się z tyczką, dla obrony przed rozindyczonymi kogutami, niestety było to też sygnał dla gospodarza, że pora ukrócić ich porządki, o głowę oczywiście;(
Jajka przy tym to żadna cena
Drapki dla przystojniaka:)
Jajka przy tym to żadna cena
Drapki dla przystojniaka:)
-
- Posty: 8060
- Rejestracja: sob sie 08, 2009 9:09 pm
- Lokalizacja: Kraków/Warszawa
- Kontakt:
Re: Klimatyczna Szajka
hej, u nas jak to zawsze - i smutki i radości.
od smutków zaczynając, miesiąc temu zmarł nasz kot Max, jeśli ktos jeszcze pamięta naszego puchacza. jesienią kończyłby 18 lat i strasznie wyczekiwaliśmy tych urodzin...
Max od dłuższego czasu był na lekach na ciśnienie, został pozbawiony wszystkich zębów i był całkowicie ślepy. niemniej doskonale sobie radził na co dzień i ogromnie nas zaskoczył pewnego dnia, jak się po prostu nie obudził...
strasznie tęsknimy...
króliki - Usia jak zwykle daje popalić, żywioł, którego wszędzie pełno. Elvis za to niestety już daje nam mocno odczuć swój wiek - ma 8/9 lat i jest ślepy na jedno oczko, dużo śpi, nie szaleje jak wcześniej.. ale oby jak najdłużej był z Usią, bo nie wiem jak ona sobie poradzi bez niego.. od zawsze zakochana w nim po uszy, zapatrzona i chodzi krok w krok..
w sierpniu pisałam o świnku Czesiu z guzem. 9cio letnim rozczochrańcem. jego też niestety nie ma z nami od paru miesięcy...
pozostała trójka świnków ma się dobrze, po śmierci Czesia dołączyliśmy z powrotem Tymona - był od dawna oddzielony od reszty po tym, jak pogryzł Rysia i ten prawie umarł przez wykrwawienie. teraz jest między nimi miłość ogromna.. chłopak chyba przemyślił i zdążył tęsknić za kolegami.
szynszyle - też mają się bardzo ok, one to wiecznie mają masę wigoru. jedynie najmłodszy Babilon stracił trochę futra z głowy i wygląda jak kosmita, bo jakimś cudem go któryś przez pręty dorwał i wytargał.
psy - psy mają się dobrze. Primo dzieciak i nigdy chyba nie dorośnie.
Edi w tym roku końćzy 16 lat, głuchy jak pień. można stać obok i wołać go kiełbasą a ten nic
ale zrobił się na starość przerozkoszny, przez całe życie go tyle nie przytulałam co w ostatnim czasie, bo gryzł i warczał.
w wieku 16 lat pierwszy raz wzięłam go na ręce i mnie nie ugryzł - ba, chyba polubił
a kogutek Rosół - w walentynki wykastrowaliśmy. jednak chemicznie, bo efekt powinien być taki sam jak przy tradycyjnej kastracji, a zdecydowanie mniej inwazyjny (u kogutów jądra są w jamie brzusznej i trzeba dostać się przez żebra).
no i.. tak sobie czekamy na efekty, podobno jeszcze jest czas...
kilka zdjęc
pozdrawiamy
od smutków zaczynając, miesiąc temu zmarł nasz kot Max, jeśli ktos jeszcze pamięta naszego puchacza. jesienią kończyłby 18 lat i strasznie wyczekiwaliśmy tych urodzin...
Max od dłuższego czasu był na lekach na ciśnienie, został pozbawiony wszystkich zębów i był całkowicie ślepy. niemniej doskonale sobie radził na co dzień i ogromnie nas zaskoczył pewnego dnia, jak się po prostu nie obudził...
strasznie tęsknimy...
króliki - Usia jak zwykle daje popalić, żywioł, którego wszędzie pełno. Elvis za to niestety już daje nam mocno odczuć swój wiek - ma 8/9 lat i jest ślepy na jedno oczko, dużo śpi, nie szaleje jak wcześniej.. ale oby jak najdłużej był z Usią, bo nie wiem jak ona sobie poradzi bez niego.. od zawsze zakochana w nim po uszy, zapatrzona i chodzi krok w krok..
w sierpniu pisałam o świnku Czesiu z guzem. 9cio letnim rozczochrańcem. jego też niestety nie ma z nami od paru miesięcy...
pozostała trójka świnków ma się dobrze, po śmierci Czesia dołączyliśmy z powrotem Tymona - był od dawna oddzielony od reszty po tym, jak pogryzł Rysia i ten prawie umarł przez wykrwawienie. teraz jest między nimi miłość ogromna.. chłopak chyba przemyślił i zdążył tęsknić za kolegami.
szynszyle - też mają się bardzo ok, one to wiecznie mają masę wigoru. jedynie najmłodszy Babilon stracił trochę futra z głowy i wygląda jak kosmita, bo jakimś cudem go któryś przez pręty dorwał i wytargał.
psy - psy mają się dobrze. Primo dzieciak i nigdy chyba nie dorośnie.
Edi w tym roku końćzy 16 lat, głuchy jak pień. można stać obok i wołać go kiełbasą a ten nic
ale zrobił się na starość przerozkoszny, przez całe życie go tyle nie przytulałam co w ostatnim czasie, bo gryzł i warczał.
w wieku 16 lat pierwszy raz wzięłam go na ręce i mnie nie ugryzł - ba, chyba polubił
a kogutek Rosół - w walentynki wykastrowaliśmy. jednak chemicznie, bo efekt powinien być taki sam jak przy tradycyjnej kastracji, a zdecydowanie mniej inwazyjny (u kogutów jądra są w jamie brzusznej i trzeba dostać się przez żebra).
no i.. tak sobie czekamy na efekty, podobno jeszcze jest czas...
kilka zdjęc
pozdrawiamy
bez szczurków...
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
ze mną 2 króliki, 3 szynszyle, 3 świnki morskie, 2 psy, kot, kogut.
za TM: 45 szczurzych duszyczek..
Re: Klimatyczna Szajka
https://www.fotosik.pl/zdjecie/50833ea64bcee200 - całowanie stópek nabiera trochę nowego kolorytu,
ale nie powiem, że nie wyglądają apetycznie - i z jaką gracją podane
ale nie powiem, że nie wyglądają apetycznie - i z jaką gracją podane
Re: Klimatyczna Szajka
Taki rosół to ja rozumiem.
Re: Klimatyczna Szajka
Oj, dawno tu nie zaglądałam, a zawsze lubiłam ten wątek...
100 lat, klimejszyn!
Co u Was słychać?
100 lat, klimejszyn!
Co u Was słychać?
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889