kwarki- szczury niebieskookie

[unipaks]

Struchlałam , jak przeczytałam o guzku - jak dobrze, że skończyło się na strachu . Oby więcej diablątko nie robiło żadnych takich niespodzianek !
Rozpuszczaj rozpuszczaj - niech mają coś z tak krótkiego życia , buziaczki dla ogonków

[odmienna]

Patrzę na zdjęcie w Apokaliptycznym Temacie:

'Zrobiłabyś kawy...'

I coś mi nie gra
1. te zdjęcia były niezbyt udane technicznie
2. czajnik coś zbyt porządny (mój ma spód nieco podtopiony)
3. mysza coś zbyt grzeczna i jakby mniejsza
4. skąd niby Moje Wielkie Czarne Serce w temacie damskim bądź co bądź...


no tak...pokrochmaliło mi się, dopiero po kawie przejrzałam: to przecież Kawusia- delikatna panienka....

[*Delilah*]

buehehe Wielka Szczurza zamiana <zmiennicy>:)

[merch]

no musialam czytac dwa razy i wgabiac sie w szczegoly nim zczailam o co chodzi , czy Dareczek to jedyny Twoj szczur z bialymi skarpetkami.

[Nue]

Nooo, skąd u mnie to deja vu???
Niesamowity zbieg okoliczności, szczury niemal takie same, czajniki identyczne... Widać nasze umysły połączyły się jednocześnie w szczurzym matriksie
A Kawusiowa panienka wcale nie jest taka znowu delikatna. Jak się ją bierze do ręki, czuć, jaka jest zbita i silna. Nazwijmy rzecz po imieniu - taki szczurzy babochłop Pozdrawiamy Neskowego sobowtóra!

[unipaks]

Ja też musiałam się wczytać powtórnie
Dołączam się do pozdrowień

[odmienna]

http://ulubiency.wp.pl/gid,10862996,kat ... caid=17f3f

trochę szkoda, że tylko w tej formie możemy go zaprosić do Kwarkowa. Byłby tu bardzo mile widzianym gościem .
Choć, jakby tak się wkurzył i opluł....w każdym razie, odmienna i Kwarki życzą mu przetrwania na tej Pięknej Planecie.

[*Delilah*]

Nom, takiemu to bym raczej buzi nie dała:)

[Anka.]

No prosze jakie urocze stworzonko

[odmienna]

Bless kończy roczek!
Trudno powiedzieć, kiedy dokładnie się urodził( pewnie nawet w laboratorium mieliby problem z ustaleniem tego; z tego co rozumiem, został wydobyty z tego okropnego miejsca mówiąc eufemistycznie- nieoficjalnie ). 13.06 kiedy się poznaliśmy, miał jakieś 6-7 tygodni.
Spokojnie możemy więc obchodzić urodziny trzeciego maja . Ładna data i o nim także z przyjemnością myślę: „ szczur majowy”


Koszyczka jakby zdecydowanie mniej, za to szczurka zdecydowanie więcej :


Mam nadzieję Blessiaczku, że jesteś w miarę szczęśliwy, że będziesz dłuuuugo i w doskonałym zdrowiu wiódł beztroski żywot sybaryty.
Wiem kochanie, że najlepsze co można w życiu robić, to wylegiwać się i jeść. Wybacz, że troszkę ci ograniczam łakocie, ale nie wiem, czy powinieneś ważyć więcej niż te 742 gramy .
Wybacz mi też, że poddałam cię wczoraj okropnej próbie: kąpieli w nizoralu . Za to masz dzisiaj prawie czysty ogonek .
Dzisiaj, z takim czystym ogonkiem, możesz zjeść dowolną ilość chrupek, danonka i czego tylko chcesz.

Kochamcie ciulku :


.......................................................................................................................................................( Ciebie zresztą też obrażona, druga ofiaro nizoralu: )

[merch]

pomechraj blesika urodzinowo, reszte stadla pomechraj tez bezpowodowo

[Anka.]

To żeś mu prezent zafundowała z okazji urodzin

Życzymy zdrówka i duuużo mizianek

[odmienna]

To właściwie przez Jurija, go ta trauma spotkała. Jurka ma paskudną (o ile Jerzolstwo może cokolwiek mieć paskudne) skórę. A że Bless miał dosyć solidny łupież a saszetka nizoralu była otwarta... dziejowa sprawiedliwość przejawia się tak, że odmienna ma ręce w dziesiątkach eleganckich drobnych „drapów” aż po łokcie .

Grafik Gacek bardzo ładnie się „zebrał” i waży 457 g (to już prawie tyle co szczur ),za to koniecznie muszę podtuczyć DD bo Darek waży 728 a Dolarek 675 g czyli do półtora kilo Czapeczników, brakuje mi 97g...
Nie wiem jak to jest, bo Dar jest wyraźnie mniej łakomy od brata...może po prostu i tak je więcej, bo więcej potrzebuje a Dolarek robi to z większą przyjemnością?

mizianie, drapanie oraz merchanie- Blessik ma niewyjęte- choć, obawiam się, że to większa przyjemność dla mnie , ale w końcu mnie się też coś należy za wytrzymywanie z nimi

[Babli]

Wszystkiego najnajnaj dla Blessika . A dla obrażonej ofiary nizoralu, trochę czułych słów .

[*Delilah*]

Błogosław nam Blessie jak najdłużej w pełni zdrowia i w" pełni" szczura:) Sto lat !!!!!!!!