Strona 171 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: śr wrz 27, 2017 10:51 am
autor: unipaks
Sowa jest urocza, a maleństwo skoro takie rezolutne, to pewnie raz-dwa się z nią a potem z resztą towarzystwa zakumpluje. :)

A Mink to się pewnie w którymś momencie zagapił i dlatego takie wielkie zdziwienie, kiedy mu nagle jak z nieba małe przed nosem się pojawiło. :D
Wygłaszcz stwory serdecznie! :)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr wrz 27, 2017 7:26 pm
autor: Paul_Julian
Maleństwo z Sową juz zakumplowane :)

W starszym stadku bójki między Bubusiem a Minkiem. Bo Bubuś charakterny, a Mink mimo swojej wielkiej budowy to jednak strachulec. Kochany strachulec, ale jak go Bubuś wkurzy to sie zaraz najeża, i atakuje bokiem.
Ostatnio jak go chciałem podniesc ( a był w kształcie takiej burej wielkiej piłki O0 ) to rozległo sie przerażone i w zasadzie cichutkie "piiiip!" , ale ani drgnął tylko pozwolił się podniesć :)

Nezumi cichutko jak myszka, przemyka to tu to tam, i w sumie najmniej ją widać. Siedzi sobie to tu, to tam, czasem narobi wrzasku jak ją Bubuś pacnie. Złapać ją trudno, panikara , ponad rok u mnie a nieoswojone i dzikie toto :D

Re: Pawłowe szczursieny

: czw wrz 28, 2017 2:25 pm
autor: unipaks
Liczyłam na to, że właśnie tak będzie! :D Może i Nezumi przejmie od maleństwa trochę tej beztroski, zacznie latać wespół z kapturką oraz Sową i przestanie panikować? :)
To mówisz, że najmilszy szczur taki charakterny i drażni Minka? To przecie niemożliwe! O0 W ostateczności możesz Bubusia postraszyć, że mu dyplom odbierzesz ;)
Zawsze mnie bawiło, jak z gładkiego szczurka nagle robił się wielki mop. Moi znajomi mieli kotkę, której w chwilach strachu lub irytacji nagle ogon robił się puchaty niczym u jakiejś wiewiórki. Zwierzęce metamorfozy :D
Jak najszybszego zgrania ogonów w jedno stadko życzę!

Re: Pawłowe szczursieny

: pt wrz 29, 2017 8:00 pm
autor: Ogoniasta
Pozdrawiam moją śliczną Kruszynkę! Siostra i mamusia też ślą przytulaski i iskanko! :D
Czekam na aktualne fotki no i na imię ;D

Re: Pawłowe szczursieny

: sob wrz 30, 2017 1:39 pm
autor: Paul_Julian
Na razie imienia nie ma, myslałem o jakimś ładnym kwiatowym, ale coraz bardziej chyba skłaniam sie ku zwyczajnemu Łatka (Łacia) ze względu na to, ze ma ogon w łatki :)

Re: Pawłowe szczursieny

: wt paź 03, 2017 9:26 pm
autor: alken
Zawsze sobie myślę że szkoda że forum umarło a potem sama nic nie piszę tyle czasu :-X muszę się wziąć za siebie. A swoj temat warto pisac nawet dla siebie bo potem mozna poczytac i powspominać, ja sie zawsze wzruszam jak czytam swoje i innych dawne historie

Re: Pawłowe szczursieny

: śr paź 04, 2017 11:08 am
autor: unipaks
No właśnie tak to działa, alken; i dlatego warto pisać :)

Paul_Julian, Imię Łatka byłoby fajne :) Co tam teraz u ogonków słychać, co porabiają?

Re: Pawłowe szczursieny

: wt paź 17, 2017 7:15 pm
autor: Paul_Julian
Ostatecznie maleństwo ma imię Mucha :) Bo Łatka, Łacia trudno wymawiać wygodnie.
Siedzi już sobie z resztą ekipy, i przeszkadza Minkowi :D Wpada do igloo, po chwili słychac pisk ( nie wiem czyj) i Mucha wylatuje jak z procy. "A nie mówiłem ?" - zawsze jej powtarzam.
Ale jak to maluch, szybka jak piskorz, i nikt jej krzywdy nie robi :)
Kilka dni się cieszyłem, ze urosła i chyba nie trzeba będzie siatkować klatki, a tu budzę się z drzemki, a Muszka paraduje po dachu casity. jak wstałem to w te pędy sie wciskała z powrotem XD
U reszty spokojnie :)

Re: Pawłowe szczursieny

: śr paź 18, 2017 10:17 am
autor: unipaks
To ci Muszka! :D Wyobraziłam sobie, jak się na powrót wciskała do klatki ;D Miejmy nadzieję, że Mink okaże cierpliwość dla młodej; wygłaszcz szczurasy ode mnie!

Re: Pawłowe szczursieny

: śr paź 18, 2017 7:40 pm
autor: Paul_Julian
Mink jest bardzo cierpliwy i na dużo jej pozwala, bywa , ze razem siedzą sami w igloo. On generalnie jest przyjaźnie nastawiony do swiata, tylko świat go skrzywdził ... I ten wielki szczur woła błagalne i cichutkie PIP ! jak chcę go podniesć. Ale mam nadzieję, że mimo tego "okropnego" podnoszenia i wpychania za pazuchę i głaskania, to jednak źle mu u mnie nie jest i czuje się bezpiecznie :)
Nawet Nezumi więcej lata jak sie pokazała Muszka :)
Bubu muszę pochwalić. Wyszedł ze sputnika - przeszedł całą długośc casity , zeskoczył do kibelka i tam sobie kucnął :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pt paź 20, 2017 9:51 am
autor: unipaks
Minkowi na pewno jest dobrze i z czasem zapomni o tym, że świat mógł być zły. Ode mnie go dodatkowo pogłaszcz i niech się rozluźni kochany szczuras :)
Paul_Julian pisze: Bubu muszę pochwalić. Wyszedł ze sputnika - przeszedł całą długośc casity , zeskoczył do kibelka i tam sobie kucnął :)
:)
Co do Muszki to wierzę, że wkrótce rozrusza całą resztę towarzystwa :D

Re: Pawłowe szczursieny

: śr lis 22, 2017 11:11 pm
autor: unipaks
Paul_Julian, sto lat z okazji urodzin! Wszystkiego naj, naj :-*

Re: Pawłowe szczursieny

: pn lis 27, 2017 8:05 pm
autor: Paul_Julian
Uni, dziękuję !

Przepraszam, ze nic nie piszę, ale natłok roboty w pracy. Mucha urosła jak na drożdżach :)
Kupilem w Maxi Zoo ( przyjazny zwierzakom sklep zoologiczny) kuwete pasująca do Casity, bo były przeceny. Bubu zaczyna juz ją podgryzać, więc musze cos wymyslić.
Jutro odbieram szczurka z OLX. W zasadzie to nic o nim nie wiem, tyle tylko , ze ogłoszenie z mojej dzielnicy. Jesli to nie kastrat to z Mucha będę musiał ię syzko uwinąć na sterylkę.
Szósty gryzoń to i tak sporo i ryzykuję marudzenie ojca, ale że to z dzielnicy to moze jakos przejdzie.

Re: Pawłowe szczursieny

: wt lis 28, 2017 8:56 pm
autor: Paul_Julian
Maleństwo juz u mnie. To dziewczynka., ma roczek, ale jest bardzo malutka, nie dałbym jej więcej niż 4 miesiące. Chudsza od mojej tłustej Muchy.
Skóra wygląda ok, ma kilka strupków, i jest strupek w środku ucha. W piątek bedę u dr Judyty z Muchową sterylką, to ją wezmę.
Nie miała nawet imienia, ale warunki jesli chodzi o czystość bardzo dobre. Czysto, schludnie , ale klatka malutka, coś w stylu mini-duny, tylko owalna bardziej.

Re: Pawłowe szczursieny

: pt gru 01, 2017 2:25 pm
autor: Paul_Julian
Własnie dzwoniła dr Judyta, i Mucha już wybudzona, po sterylce, odbieram o 17 :)
Wziałem tez tę roczną szczurkę na badanie. dostała zastrzyk na świerzb (są male strupki), uszka są czyste na szczęście. Waży jakies 210 gramów ( !)
I ma na imię Fru-Fru :)