Strona 173 z 183

Re: Pawłowe szczursieny

: czw lut 22, 2018 8:24 pm
autor: madziastan
Hahaha ah te kochane szczurki. Z nimi to nudów nie ma :)

Re: Pawłowe szczursieny

: pn mar 12, 2018 3:48 pm
autor: Paul_Julian
Jedziemydziś z Minkiem do weta :( Ma wielki guz w stawie barkowym, pomiedzy żebrami a łapką. Ostatnio spał trochę nastroszony i poza igloo, a guza dopiero wyczułem, jak Minka odwróciłem na plecki.
kciuki się przydadzą...

Re: Pawłowe szczursieny

: pn mar 12, 2018 7:03 pm
autor: Paul_Julian
Przed chwilą wróciłem. W piątek operacja, pod narkozą dr Judyta najpierw zrobi rtg. Najwazniejsze, zeby to był guz nie typu kostnego czy mięsaka, bo te sie zaraz odradzają. Nawet nie zdązy sie wygoić rana.
Łapkę trzeba będzie najpewniej odjąć i to razem ze stawem, ale to jest nic, jesli tylko się to zagoi.
I nie do uwierzenia - jak wziąłem Minka na ręce po badaniu, to zaczął mi lizać palce i pucować ryjek. Szczur, który kąsa ze strachu i jest niedotykalski....

W czwartek wieczorem go zawożę, w piątek operacja i wieczorem odbieram, oby z dobrymi wieściami!

Re: Pawłowe szczursieny

: wt mar 13, 2018 11:19 am
autor: unipaks
Biedactwo, musiał być to potężny stres dla niego... Może też w jakiś sposób wyczuwa, że chcesz mu pomóc... Miejmy nadzieję, że to nic paskudnego, trzymaj się Minku - na pohybel paskudztwu! Wygłaszcz jego i resztę ogonków ode mnie :)
Nie mają tam wziewki, tylko narkozę?

Re: Pawłowe szczursieny

: wt mar 13, 2018 8:39 pm
autor: Paul_Julian
Uni, mają wziewkę, spokojnie :) Wziewka to przecież narkoza wziewna, a dr Judyta jest tą dr Judytą http://szczury.org/viewtopic.php?f=13&t=48072&p=1028985&

Za namową Oli ( tej od Zrozumiec szczura) zakupiłem grzybki witalne ( mieszankę shiitake i innych) i kurkumę. Piszę, że za namową, bo najpierw mi radziła, i podszedłem sceptycznie, ale potem powiedziala, że stosowala to u swoich myszy a znajoma u szczura ( o ile czegos nie pomieszałem) , i dało im to 2 miesiące życia. Przy tym odrastającym guzie to naprawdę duzo, bo ja już widziałem jak taki guz potrafi odrastać. Funka ( która była u mnie kiedyś w gościach) miała takiego wredniaka, odrastał w oczach, nawet nie pozwalał na zagojenie sie 1szej rany.

Mieszanka powinna być jutro w paczkomacie, więc od razu zaczniemy coś działać, i potem też - niezaleznie od wyniku.
To jest takie okropne, bo mimo, że Mink jest u mnie już prawie półtora roku, to przez to , ze jest taki wycofany tak naprawdę nie mamy ze sobą wielkiego kontaktu :( Nawet porządnego zdjęcia mu się nie da zrobić.

Dostałem p/bólowe zastrzyki to mu daję od wczoraj. Niestety, to na pewno jest jakis agresywny guz, bo to czuć od razu. Spory, twardy, kanciasty ... :( Kto raz taki wyczuł, to zawsze sie przeraża z bezsilności następnym razem. Byle tylko nie było stawu i łopatki zajętej.... I zeby tylko był to taki guz co nie odrasta...

Re: Pawłowe szczursieny

: śr mar 14, 2018 7:10 pm
autor: Paul_Julian
Grzybki dzisiaj przyszły, wymieszalem 2 łyzeczki kaszki + pół kapsułki grzybków i pół kapsułki kurkumy.
Mink wszamał mi to na 2 raty i to z miseczki na rękach ! Z wielkim apetytem ( a to niezbyt smaczne wg mnie ...) Normalnie to on nie je na rekach ani nic i jesli już to tylko kawalek banana wezmie, 2 razy ugryzie nerwowo i tyle.
Musi sie udać...

Re: Pawłowe szczursieny

: pt mar 16, 2018 6:09 pm
autor: Paul_Julian
Mink odszedł :( Ta zmiana była paskudna, widziałem ją na RTG , naciekała na żebra i dalej jeszcze, wyjątkowo złośliwe, i dr Judyta mówiła, że urosło od poniedziałku i stwardniało :(
Udało się jej ładnie odseparować wszystko, ale oddech ustał przy szyciu :( Przynajmniej go nie bolało, i nie musiał cierpięc, bo te mięsaki, kostniaki nie dość , że odrastają, to są bardzo bolesne.
Cieszę sie, ze był u mnie, i że chociaz pod koniec życia udało mi sie go przekonać , ze mozna jesć kaszkę z miseczki, która trzymam w ręce. I na łózku też jadł z miseczki, mogłem go zostawić , a on wszystko wszamał.
Myślę, ze jemu tez było dobrze, szczególnie że miał dobrą przyjaciółkę Sowę ( alfe stada) i dwa pędraki łaciate włażące mu na głowę. I resztę kumplostwa, i wcześniej 3kropkę...
Szkoda, ze nie mógł zostać ze mną dłużej... :( Brakuje mi tego dużego miziaka, mimo że miziakiem wielkim nie był, ale z wielkim serduchem.

Re: Pawłowe szczursieny

: pt mar 16, 2018 10:57 pm
autor: unipaks
Dobre życie miał u Ciebie i sam to odczuł, że jest kochany i że się o niego troszczą. Szkoda, że nie dane mu było zostać u Ciebie z resztą ogonów dłużej, los bywa bezlitosny :(
Śpij spokojnie, Minku [*]

Re: Pawłowe szczursieny

: sob mar 31, 2018 10:15 pm
autor: Paul_Julian
Mam kilka dni wolnego, ale szczurostwo też coś smętne i śpiące. I ciut obrażone, bo dostaje Vilmie z Versele Laga crispy fibres, i im ta VL Fibres nie podchodzi. Bo to warzywne jakieś i pewnie ma lucernę , niedobre XD.
Wczoraj dałem gryzaczki warzywne (z Herbal Petsa ) i tunelik z ziarenkami, co Bubuś dostał w nagrodę na szczurzej wystawie :) Porwał i uciekł i próbował wepchac do igloo ;D
Trzymałem na jakąś specjalna okazje, ale co będę trzymać, potem straci ważność, i co ja zrobię. Albo , odpukać, Bubuś zachoruje.

No i w zasadzie tyle. Jutro dodam trochę zdjęć Minkowych, co zrobiłem dzień przed jego odejściem, jak szamał kaszkę na łóżku. Bo nie uwierzycie, ale zjadł na łózku. Zostawiłem go z jedzonkiem, i wszystko wszamał.
Ech, tak to już jest ....

Re: Pawłowe szczursieny

: śr kwie 04, 2018 8:15 pm
autor: ol.
(jakoś ciężko było mi się odezwać, chociaż śledzę Was nieprzerwanie)
Paul_Julian przykro mi z powodu Minka, wygląda na to, że miał to samo co mój Biesu. Straszne są te twory, pojawiają się znikąd i praktycznie nie dają szans na szczęśliwe zakończenie;( Być może to, że Mink wymknął się podczas operacji zaoszczędziło mu tylko dłuższego cierpienia. Niech śpi spokojnie, zdążył zaznać u Was prawdziwego domu i przyjaciół, czyli tego co najważniejsze, i sam pozostawił po sobie ciepłe wspomnienia, kochany nieśmiałek:)

Ekipa pozostała niech nie smęci nad lucerną - powiedz im wiosna przyszła i zielenią trzeba się odżywiać ! :P
Choć oczywiście smakołyki też się cenią, nie samą zieleniną Bubuś.. to jest - szczurek - żyje ::)
Pozdrowienia dla ekipy:)

Re: Pawłowe szczursieny

: wt kwie 24, 2018 8:48 pm
autor: Tofcia
Szczurki stanowczo za szybko odchodzą ... Biedny Mink :(

Re: Pawłowe szczursieny

: wt maja 01, 2018 8:26 am
autor: ol.
Jakieś zdjęcia tutaj były obiecane:) Pobudka !

Re: Pawłowe szczursieny

: śr maja 02, 2018 10:59 am
autor: Paul_Julian
Chyba musze przenieśc sie na Flickra, bo Fmix.pl zamyka działalność...
Zdjęcia wrzuciłem tak grupowo, na tych ładniejszych Mink jest ze swoim kolegą huskym jeszcze w domu tymczasowym. A inne to już u mnie :)
I jeszcze Bubuś sie załapał na fotki i Fru Fru (taki kłapciaty kapturek).
A na 1szym zdjęciu jest rtg tego paskudnego guza ....

Na tych zdjeciach na kanapie widać jaki Mink był młodziutki, potem mu ryjek sie wysrebrzył.... I są zdjęcia jak wcinał z miseczki :)

https://www.flickr.com/gp/38705295@N03/XnKDp4

Wolałem photobucketa i ichnie miniatury, nie wiem czy flickr ma miniatury...

Re: Pawłowe szczursieny

: czw maja 03, 2018 4:58 pm
autor: ol.
https://www.flickr.com/photos/38705295@N03/27976587688/ - szczurek na velvetowym morzu i w bezpiecznej szalupie - piękna robota :)
https://www.flickr.com/photos/38705295@N03/36739904465/ :)
Dobrze mu u Was było, i w spojrzeniu widać, że o tym wie: https://www.flickr.com/photos/38705295@N03/40038265370/

A Fru-Fru jak ? podrosła trochę z czasem, bo na zdjęciu jeszcze chyba drobnym maluchem była ?

Re: Pawłowe szczursieny

: pn maja 07, 2018 3:08 pm
autor: astiolek
Haha 2 zdjęcie świetne.. A cóż to spożywa ten łobuz na ostatnim zdjęciu ?