Strona 1 z 3

Maluchy <3

: śr maja 19, 2010 12:06 am
autor: AleXa17
No więc tak trzeba kiedyś założyć temat o moich głupolach , zdjęć mam niewiele raczej słabej jakości ;)

Yoite
ObrazekObrazek
Dokupiłam go w sklepie (tym samym co Mikado) jak tylko dostałam Mikado,miałam nadzieje na brak problemów w łączeniu.
Moje małe strachliwe dziecko ^^ Mały dzikusek nie lubi być dotykany w klatce chociaż na ręku rozpłaszcza się( chyba jeszcze ze strachu ;P). Mieszka sam w klatce:a właściwie dwóch o wymiarach: 55(wys)x58(dl)x36(szer) + 30(wys)x53(dl)x36(szer), na podściółkę żwirek ostatnio Cat's Dream. Je moją własną mieszankę i powiem szczerze ,że jak na takiego żarłoka to wygląda szczuplutko :D . Ma zwyczaj wyrywać z ręki i zwiewać z jedzeniem, chociaż jak przyjdę z jogurtem to posiedzi i zje ^^. Ogólnie nie boi się ręki sam chętnie ją dotyka podskubuje,rzadziej wchodzi na nią ( z klatki sam nie wyjdzie) ale jak się go dotyka to nie lubi i potrafi mocniej dziabnąć (nigdy do krwi). Bardzo uległy.
Choroby: miał wszy, dostał zastrzyki i jest ok , aczkolwiek dzisiaj zauważyłam,że coś się drapał chyba za często, ale mam nadzieje,że to moja paranoja już.

Mikado
http://www.youtube.com/user/StripFeelings <- filmiki na których jest Mikado ^^
Dostałam go, jest niestety z zoologa.Nie mam żadnego ,dobrego, jego zdjęcia. Jak robiłam Yoite to ten akurat siedział pod szmatką ,no! Takie żywe sreberko z charakterkiem, powiedzmy ,że odkąd go mam dziabnął mnie już dwa razy do krwi i przez niego bałam się trochę szczurów. Nie boi się ręki, ale gdy nie chcę ,żeby go dotykać to potrafi dziabnąć mocniej (już nie do krwi). Spokojnie łazi po rękach wychodzi z klatki spaceruje po człowieku,aczkolwiek to taka wiercipięta,że najchętniej poleciałby gdzieś indziej a nie będzie po mnie chodził :P. Siedzi sam w klatce: dwóch 44(wys)x60(dl)x37(szer) i 36(wys)x51(dl)x31(szer), na spód tak samo żwirek ostatnio Cat's Dream, je tą samą mieszankę co Yoite.
Choroby: miał wycinanego guza pod lewą łapką,teraz trochę pokichuje i nie wiedzieć czemu łysieje O.o

Jak już przedstawiam chłopaków to może i reszta się dołączy ;)

Spajki (Spice)
Obrazek
Łobuz mały ;) Kundelek, ma jakieś 5 lat *nie chce jej się lecieć po książeczkę zdrowia, żeby sprawdzić*
Nie lubi i nie umie chodzić na smyczy, gdy jest sam w domu wyje, robi prze-naj-słodsze minki na świecie, w domu uważany jest za przygłupa, ale jak chce to potrafi ;) Uwielbia wszystkie zwierzęta w domu( nie wiem czy na zasadzie zjem cię czy przytul-przytul <- nie będziemy próbować, podejrzewam, że krzywdy zrobić nie chce , ale strasznie jest podniecony widokiem np szczurków no i cóż ciężko się powstrzymać ;)) Niedługo planujemy jego kastracje, ponieważ zdarza mu się zwiać i wrócić koło 5 rano ujadając na całe osiedle( a nie mówiłam ,że jak chce to potrafi? XD) Ogólnie nie lubi dzieci i osób starszych , potrafi ugryźć. Pies jest bardziej mój jak siostry.

Inka
Obrazek
Miałam być DT dla niej, ale dziewczyna się rozmyśliła , a mamie serce zmiękło i została ;)Mała dama, ma już coś koło 10 lat , jest wysterylizowana( a właściwie nie bo zostały jajniki-> przygłup wet " niech sobie poszaleje" :/szczegół,że dla kotki to nic przyjemnego). Ogólnie mówiąc mały grubas , jeśli psa nazwać przygłupem to kotka zdecydowanie jest dumną księżniczką. Jak to kot chodzi własnymi drogami, jak ma ochotę to włazi na kolana, a wtedy każdy oby się nie ruszyć, bo wreszcie przyszła ;) Ogólnie straszy głodomór otwierasz lodówkę *tętent jakby biegło stado słoni* i przeraźliwe miauczenie. Potrafi wybrzydzać , a raczej zawsze to robi. Śpi w łóżku albo u mnie albo u siostry w nogach ^^ Zachowuje się jak pies łazi za człowiekiem jak wyjdzie na dwór , włazi na drzewo i drze się wniebogłosy ,jak zechcesz ją ściągnąć to najpierw parę razy oberwiesz ^^'. Ogólnie jest mądrym kotkiem swojego czasu piła wodę z kranu w WC. Kiedyś była bardziej przywiązana do mnie ( nawet kociaki przynosiła mi do łóżka ,co powiedzmy szczerze nie było zbyt bezpieczne ^^'), ale ponieważ siostra jak była mała to chciała z nią zasypiać a ja pozwalałam na to ( miało się wybór? -.-;) to się wzięła obraziła ;) Kot bardziej siostry jak mój ;)

Sakura
Obrazek <- tak ona żyje ;)
Myszoskoczek, jedna z dzieci moich skoczków( nie ma to jak dostać dwóch samców). Swojego czasu miałam w domu sztuk 20 , przy czym pamiętałam każde imię. Teraz została mi już tylko ona , ostatnio odeszły jej dwie siostry( nie tak ostatnio, trochę już minęło...). Sama jest już dosyć stara...chociaż na wybiegu nadal żywotna. Niczego się nie boi mieszka w akwario-klatce 85(wys)x35(dl)x24(szer) nie jest to klatka marzeń,ale niestety tylko taką dało się wykombinować. Znowu małe srebro i zdjęć za bardzo nie mam.

Aktualnie przeprowadzam łączenie, prześledzić można je można tutaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=1149&start=825 ostatnie chyba 3 czy 2 strony ^^ Mam nadzieje ,że gdy uda mi się je połączyć to zbuduje im wypasioną klatkę na cała szafkę którą mam w domu i może przygarnę jeszcze jednego malucha ( aczkolwiek jest parę powodów dla których nie jestem pewna czy to dobry pomysł...) ^^ Trzymajcie kciuki ! ;)
Jutro pododaje jeszcze parę fotek i mam nadzieje uda mi się pstryknąć Mikado i Sakurę ^^

Re: Maluchy <3

: śr maja 19, 2010 7:35 am
autor: Astry
Śliczne! Też mam myszoskoczki, kochane zwierzaki :)

Re: Maluchy <3

: śr maja 19, 2010 8:19 am
autor: Jessica
ładne zwierzaczki. dlaczego szczurek mieszka sam?

Re: Maluchy <3

: śr maja 19, 2010 8:58 am
autor: zocha
Śliczny masz zwierzyniec...Yoite i Mikado cudni.
Jessica pisze:dlaczego szczurek mieszka sam?
Jessica jak dobrze zrozumiałam to oba szczurki są na razie same bo trwa łączenie.

Re: Maluchy <3

: śr maja 19, 2010 1:34 pm
autor: AleXa17
Dziękuje i nie tylko ja ale całe zoo ;)

Tak trwa łączenie, wcześniej były razem no ale ponieważ jeden chyba przechodził jakiś okres buntu to się gryzły teraz znowu próbuje ,żeby były razem ^^

Re: Maluchy <3

: pt maja 21, 2010 12:34 am
autor: unipaks
fajne to twoje zoo, nie będą się chłopaki nudziły z pewnością! :D
Niech się szybko i prawdziwie zaprzyjaźnią z sobą i resztą zwierzyńca :)
Wyczochraj milusińskich od nas! :-*

Re: Maluchy <3

: pt cze 11, 2010 10:28 pm
autor: AleXa17
Dawno nic nie pisałam, zwierzaki wyczochrane ;) Mikado zrobiła się jakaś gulka na pyszczku , ale później zniknęła. Ostatnio pokichują (znowu -.-) więc dostają Vibovit, aczkolwiek niezbyt im smakuje chyba ^^' W poniedziałek wybiera się do mnie szkolna myszka na wakacje. konkretnie. Łącznie musiałam przerwać z powodu braku czasu( koniec roku szkolnego). Wznawiamy pełną parą na wakacjach.

Zdjęć trochę:
ObrazekObrazekObrazekObrazek ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Ostatnio narobiłam maluchom dużo zdjęć , ale większość jest rozmazana ;) Dodam w najbliższym czasie jeszcze parę fotek ^^

Re: Maluchy <3

: sob cze 12, 2010 2:31 pm
autor: denewa
Miło zobaczyć Twój wątek :)
A jak łączenie dalej poszło... było gorzej?
Bo wydawało się, że nie będzie większych problemów...

Kocur jest rozkoszny - uwielbiam :D
http://img269.imageshack.us/i/p260510154605.jpg/

Re: Maluchy <3

: sob cze 12, 2010 2:32 pm
autor: Olcia5550
Śliczne

Re: Maluchy <3

: sob cze 12, 2010 9:50 pm
autor: AleXa17
Dziękuje ;)

Powiedziałabym,że bez większych zmian. Ostatnio częściej się bili, ale prawdopodobnie dlatego ,że obaj dużo częściej byli niedaleko siebie. Ostatnia ich podróż w klatce razem też się bójką skończyła(bez uszczerbku na zdrowiu obu panów). Mam nadzieje,że w wakacje będzie więcej wolnego czasu i spotkania będą częstsze,aż się w końcu uda :D Chociaż pogoda ostatnio taka,że nie wiem jak ich przekonam do wyjścia z klatki w dzień ;)

Re: Maluchy <3

: sob cze 12, 2010 9:52 pm
autor: AleXa17
Kurcze nie ma edycji.

Mam pytanie, bo widzę ,że coś ze zdjęciami zepsułam, wie ktoś jak zrobić ,żeby na forum były miniaturki ale gdy się kliknie duże zdjęcia? :)

Re: Maluchy <3

: pn cze 14, 2010 9:05 pm
autor: denewa
Nie wiem jak na imageshack - musisz pewnie poszukać linku do miniaturki na forum, na photobucket była ukryta. Możesz też poczytać technikalia, może ktoś opisywał tam ten problem :)

Re: Maluchy <3

: pn cze 14, 2010 10:35 pm
autor: zocha
AleXa17 pisze:Mam pytanie, bo widzę ,że coś ze zdjęciami zepsułam, wie ktoś jak zrobić ,żeby na forum były miniaturki ale gdy się kliknie duże zdjęcia? :)
Otwierasz wybrane zdjęcie (image detalis) i po prawej stronie masz do wyboru różne linki, jest "umieść miniatury tego obrazu" i tam kopiujesz adres z "forum" i wklejasz tu. Mam nadzieję, że dobrze wytłumaczyłam :).
Tylko teraz widzę, że dziwnie adres się wkleja, ale powinno być dobrze. Wklejają się miniaturki po kliknięciu wyskakuje duże zdjęcie.

A tak w ogóle to śliczny ten Twój zwierzyniec... psiak z kotkiem na jednej kanapie ::) i te cudne szczurki... :-*

Re: Maluchy <3

: wt cze 15, 2010 10:42 pm
autor: AleXa17
Dziękuje ^^ Popróbuje :)

Ahh, przypałętało nam się coś w postaci wszołów/wszy i leczymy to Biomectimem 1%. Dzisiaj dostały pierwszą dawkę i właśnie druga dawka jest za tydzień czy 10 dni? Bo raz tak było napisane raz tak. I co z otoczeniem szczurków?

Re: Maluchy <3

: śr cze 16, 2010 9:24 am
autor: Nue
Dzisiaj dostały pierwszą dawkę i właśnie druga dawka jest za tydzień czy 10 dni? Bo raz tak było napisane raz tak. I co z otoczeniem szczurków?
Ja też niedawno walczyłam z wszołami i zgodnie z zaleceniem wetki druga dawka miała być podana w ciągu 10-14 dni. Co do otoczenia - ja po prostu umyłam klatkę, rury, kuwetę, zmieniłam ściółkę i hamaczek (wystarczy go wyprać). Dywan, po którym biegają szczury, miękkie meble itd. zostały porządnie odkurzone. Wszoły przepadły, jak dotąd bezpowrotnie (odpukać), czego i Tobie życzę :)
Aha, wydaje mi się, że gruntowne sprzątanie zaraz pierwszego dnia, kiedy szczury dostają biomectin, nie ma większego sensu, potrzeba trochę czasu, żeby lek wybił wszystkie. Ja uskuteczniałam sprzątanie następnego dnia wieczorem ;)