Tytus i Festus.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Jak mi się podobają ich żywe spojrzenia! Takie wielkie koraliki w ślicznych pyszczkach!
Są obłędni! Jestem z nich dumna
Są obłędni! Jestem z nich dumna
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Cieszę się, że z Kavim już lepiej. Buziaki dla niego!
Ale słodziaki z nich są http://imageshack.us/photo/my-images/694/35ny.jpg/ no piękne te mordki
http://imageshack.us/photo/my-images/51/af7k.jpg/
"Paweł na górze, a Gaweł na dole" http://imageshack.us/photo/my-images/4/aumu.jpg/
Kurcze, ale mi brakuję kapturka w domu.
Buziaki dla całej trójki i dużo zdrówka dla Kaviego!
Ale mają pomysły Dobrze, że dałaś radę go wyciągnąćSky pisze: Okazało się, że wszedł do drukarki! I to przez dziurę, gdzie wylatuje wydrukowany papier!
Ale słodziaki z nich są http://imageshack.us/photo/my-images/694/35ny.jpg/ no piękne te mordki
http://imageshack.us/photo/my-images/51/af7k.jpg/
"Paweł na górze, a Gaweł na dole" http://imageshack.us/photo/my-images/4/aumu.jpg/
Kurcze, ale mi brakuję kapturka w domu.
Buziaki dla całej trójki i dużo zdrówka dla Kaviego!
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Kapturki to jednak coś, odmiana, którą każdy miał i bez nich tak pusto w klatce
To teraz mam, w dodatku dwa, które trudno od siebie odróżnić
No, a tym czasem na szybko pochwale się pewnymi małymi gryzaczkami, ponieważ dzisiaj powinny jechać dalej w świat i długo się nimi nie nacieszę Entreenowe maluszki, u mnie na DT na parę godzin. Te szczurki są niesamowite, nie dość, że śliczne, to jeszcze bardzo fajne z charakteru - takie małe lizawki.
Zazdroszczę tym, do których one jadą, bo sama bym na jednego się skusiła
Tytus i Festus strasznie się podekscytowali zapachami maluchów, za to Kavi... totalna olewka
To teraz mam, w dodatku dwa, które trudno od siebie odróżnić
No, a tym czasem na szybko pochwale się pewnymi małymi gryzaczkami, ponieważ dzisiaj powinny jechać dalej w świat i długo się nimi nie nacieszę Entreenowe maluszki, u mnie na DT na parę godzin. Te szczurki są niesamowite, nie dość, że śliczne, to jeszcze bardzo fajne z charakteru - takie małe lizawki.
Zazdroszczę tym, do których one jadą, bo sama bym na jednego się skusiła
Tytus i Festus strasznie się podekscytowali zapachami maluchów, za to Kavi... totalna olewka
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Kluuuuuuchiiiiiiiiii!
Bezszczurowo - Werter w nowym domku
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
W sercu: 17 szczurzych duszyczek [*][/b][/size]
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Ale świecące chłopaki zdrowe jedzonko aż od nich bije a maluchy ... co tu dużo mówić (mam olbrzymią słabość do maleńkich łapci i nosi i wąsików...) cudne!!! Kradnij! a nie tam będziesz dalej oddawać
miziaki dla wszystkich.!
miziaki dla wszystkich.!
Ze mną: liczi... mango juz za TM ...
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś.
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Wymienimy się? Ja tobie jedno chłopię a ty mi dziołchę? u mnie śpią...Zazdroszczę tym, do których one jadą, bo sama bym na jednego się skusiła
Wyszukiwarka nie gryzie
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
hehe a ja ich lizawkowego braciszka mam właśnie w arafatce
Manfred [*] Alfred [*] Bolesław [*] Kayomi [*]
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Furburger, zazdroszczę!
Malachit, u mnie chłopy też były, full wypas
Ostatnie zdjęcia słodkości, malutki pojechały przed chwilą w siną dal... do Warszawy Oby dojechały całe i zdrowe!
Malachit, u mnie chłopy też były, full wypas
Ostatnie zdjęcia słodkości, malutki pojechały przed chwilą w siną dal... do Warszawy Oby dojechały całe i zdrowe!
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Ja się sobie sama dziwię, że oddałam !
Miziane od początku, musiały być lizaweczki
(chociaż zdumiewające jest to, że niektóre z nich wzięte na ręce na nich - siedzą o.o Siedzą, myją się, lizają, mega spokojne są, poza czarnym urwisem )
Miziane od początku, musiały być lizaweczki
(chociaż zdumiewające jest to, że niektóre z nich wzięte na ręce na nich - siedzą o.o Siedzą, myją się, lizają, mega spokojne są, poza czarnym urwisem )
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Entreen masz na myśli Paździocha u Piotrka?
muszę powiedzieć że u mnie na otwartej ręce wcale już tak grzecznie nie siedzi to było wszystko zaplanowane że u Ciebie pokaże jaki to on spokojniutki a u mnie będzie rozrabiać
muszę powiedzieć że u mnie na otwartej ręce wcale już tak grzecznie nie siedzi to było wszystko zaplanowane że u Ciebie pokaże jaki to on spokojniutki a u mnie będzie rozrabiać
Manfred [*] Alfred [*] Bolesław [*] Kayomi [*]
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Coś tak czułam, że tak będzie...
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
- Bratka.a10
- Posty: 762
- Rejestracja: sob paź 22, 2011 9:53 pm
- Lokalizacja: Szprotawa
- Kontakt:
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Fajnie, że ktoś pamięta
U nas wszystko okej. Z całej szczurzej rodziny aktualnie to ja najbardziej niedomagam Ale jakoś to idzie. Nie mam też ostatnio czasu na ogarnięcie się, tutaj odrabiam godziny w pracy, tam chodzę po lekarzach, zaczynam praktyki, a do tego chce rozwinąć portfolio i szczurzakami się zająć Także robienie zdjęć i pisanie w wątku to ostatnie, o czym myślę, ale postanowiłam nadrobić
Zacznę od Kaviego, bo jest najstarszy. Emeryt mój ma się zadziwiająco dobrze, mogę o nim powiedzieć, że to jest szczur z silną wolą życia - może łapki nie domagają, ale w oczach nadal tlą się te same iskry, co za młodu. Zauważyłam, że jego kondycja sporo zależy od pogody, gdy jest chłodniej, to jest żywszy, prawie biega na wybiegu i ogólnie widać, że lepiej się czuje. Jak nadejdzie upał, to prawie całe dnie przesypia i jest słabszy, dlatego też wolę, żeby to lato nie było za gorące Po za tym radzi sobie dobrze - apetyt dopisuje, przemeblowanie w klatce sobie urządza raz na jakiś czas, na wybiegi wychodzi chętnie i podczas nich aktywnie sobie czołga. Tylko jak się próbuje podrapać, to mi smutno, bo już nie może dosięgnąć pyszczka i muszę go wyręczać Po za tym kocha człowieka jeszcze bardziej i tylko by przy mnie siedział i lizał po rękach. Na kota fuczy, na cmokanie przychodzi, jest dobrze.
Co do moich dwóch rodzynków, to chłopy rosną jak na drożdżach! Nawet nie wiedziałam, że 4-ro miesięczne szczury są już takie wielkie. Festus waży już tyle, ile obecnie Kavi, Tytus jest troszkę mniejszy, ale też mieści się w normie. Co do ich charakterków i sposobu bycia, to są śmieszne indywidua Zacznę od większego Festusa. Na początku myślałam, że będzie to typ zaborczy, dominujący, sprawiający problemu. Gdzie tam! Festus okazał się ciepłą kluchą, fakt, sporą, ale kochaną. Lubi głaskanie i gdy tylko widzę, że śpi gdzieś na wierzchu, to molestuje go drapaniem po plecach. On odwdzięcza się lizaniem po palcach i zgrzytaniem zębami, od razu też zapada w głębszy sen. Widać, że podoba mu się mój dotyk. Na wybiegach jest troszkę bardziej wycofany, ale jednak ciut odważniejszy niż Tytus, o ile już gdzieś wcześniej był.
Tytus za to to taki mały świr. Jeżeli ta dwójka spotka na swojej drodze coś nowego, to Tytus musi jako pierwszy się z tym zapoznać. Jest trochę neurotyczny i szalony, potrafi biegać jak głupi i chować się przede mną. Akurat on za głaskaniem średnio przepada, nie mówiąc o braniu na ręce - wyrywa się jak głupi i leci na oślep. Musimy nad tym popracować. Po za tym wszystko go ciekawi, ale czasami ma chwilę, że trzyma się za bratem. W klatce śpi zawsze schowany, w domku albo rękawie, jeżeli już na otwartej przestrzeni, to tylko z bratem.
Ich wzajemna relacja się polepszyła. Na początku w nowej klatce tłukły się niemiłosiernie, w nocy musiałam na nich krzyczeć bo nie dawali spać Teraz za to jest spokojnie, nie kłócą się, piszczą sporadycznie. Nie wyrywają sobie jedzenia, tylko spokojnie podchodzą do mnie po swój kąsek, pierwsze szczury, które załapały, że dla każdego starczy Nawet gdy już dojdzie do bójki o lepszy kawałek, to nie piszczą, tylko cicho pofukują jeden na drugiego i kończy się zawsze tak, że jeden podchodzi do mnie
I bonus mój kot, który zawsze myśli, że zmieści się do każdego pudełka
U nas wszystko okej. Z całej szczurzej rodziny aktualnie to ja najbardziej niedomagam Ale jakoś to idzie. Nie mam też ostatnio czasu na ogarnięcie się, tutaj odrabiam godziny w pracy, tam chodzę po lekarzach, zaczynam praktyki, a do tego chce rozwinąć portfolio i szczurzakami się zająć Także robienie zdjęć i pisanie w wątku to ostatnie, o czym myślę, ale postanowiłam nadrobić
Zacznę od Kaviego, bo jest najstarszy. Emeryt mój ma się zadziwiająco dobrze, mogę o nim powiedzieć, że to jest szczur z silną wolą życia - może łapki nie domagają, ale w oczach nadal tlą się te same iskry, co za młodu. Zauważyłam, że jego kondycja sporo zależy od pogody, gdy jest chłodniej, to jest żywszy, prawie biega na wybiegu i ogólnie widać, że lepiej się czuje. Jak nadejdzie upał, to prawie całe dnie przesypia i jest słabszy, dlatego też wolę, żeby to lato nie było za gorące Po za tym radzi sobie dobrze - apetyt dopisuje, przemeblowanie w klatce sobie urządza raz na jakiś czas, na wybiegi wychodzi chętnie i podczas nich aktywnie sobie czołga. Tylko jak się próbuje podrapać, to mi smutno, bo już nie może dosięgnąć pyszczka i muszę go wyręczać Po za tym kocha człowieka jeszcze bardziej i tylko by przy mnie siedział i lizał po rękach. Na kota fuczy, na cmokanie przychodzi, jest dobrze.
Co do moich dwóch rodzynków, to chłopy rosną jak na drożdżach! Nawet nie wiedziałam, że 4-ro miesięczne szczury są już takie wielkie. Festus waży już tyle, ile obecnie Kavi, Tytus jest troszkę mniejszy, ale też mieści się w normie. Co do ich charakterków i sposobu bycia, to są śmieszne indywidua Zacznę od większego Festusa. Na początku myślałam, że będzie to typ zaborczy, dominujący, sprawiający problemu. Gdzie tam! Festus okazał się ciepłą kluchą, fakt, sporą, ale kochaną. Lubi głaskanie i gdy tylko widzę, że śpi gdzieś na wierzchu, to molestuje go drapaniem po plecach. On odwdzięcza się lizaniem po palcach i zgrzytaniem zębami, od razu też zapada w głębszy sen. Widać, że podoba mu się mój dotyk. Na wybiegach jest troszkę bardziej wycofany, ale jednak ciut odważniejszy niż Tytus, o ile już gdzieś wcześniej był.
Tytus za to to taki mały świr. Jeżeli ta dwójka spotka na swojej drodze coś nowego, to Tytus musi jako pierwszy się z tym zapoznać. Jest trochę neurotyczny i szalony, potrafi biegać jak głupi i chować się przede mną. Akurat on za głaskaniem średnio przepada, nie mówiąc o braniu na ręce - wyrywa się jak głupi i leci na oślep. Musimy nad tym popracować. Po za tym wszystko go ciekawi, ale czasami ma chwilę, że trzyma się za bratem. W klatce śpi zawsze schowany, w domku albo rękawie, jeżeli już na otwartej przestrzeni, to tylko z bratem.
Ich wzajemna relacja się polepszyła. Na początku w nowej klatce tłukły się niemiłosiernie, w nocy musiałam na nich krzyczeć bo nie dawali spać Teraz za to jest spokojnie, nie kłócą się, piszczą sporadycznie. Nie wyrywają sobie jedzenia, tylko spokojnie podchodzą do mnie po swój kąsek, pierwsze szczury, które załapały, że dla każdego starczy Nawet gdy już dojdzie do bójki o lepszy kawałek, to nie piszczą, tylko cicho pofukują jeden na drugiego i kończy się zawsze tak, że jeden podchodzi do mnie
I bonus mój kot, który zawsze myśli, że zmieści się do każdego pudełka
W pamięci Cookie, Biscuit, Manu, Muffin, Anouk, Kavi, Tytus i Festus.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
http://www.szkicz.blogspot.com <- rysuję sobie.
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
Wielkoszczury!
Fajnie jakoś, bardzo przyjemnie czytało mi się ten post, ucałuj chłopców w nosy
a co do kota i pudełek - i tak najlepsza była Nikita, kotka Tygrys, która wlazła do pudełka po... kremie do twarzy...
Fajnie jakoś, bardzo przyjemnie czytało mi się ten post, ucałuj chłopców w nosy
a co do kota i pudełek - i tak najlepsza była Nikita, kotka Tygrys, która wlazła do pudełka po... kremie do twarzy...
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Ciasteczkowe potwory - Kavi, Festus i Tytus
http://imageshack.us/scaled/thumb/607/agrn.jpg
Dużo zdrowia dla Kaviego!Niech się dalej trzyma i nie odpuszcza!
Dużo zdrowia dla Kaviego!Niech się dalej trzyma i nie odpuszcza!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889