Ogonkowe historie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Arau
Posty: 1326
Rejestracja: wt cze 12, 2012 5:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogonkowe historie

Post autor: Arau »

Polecam dietę warzywną. Pierwszy raz dłużej 4-5 dni, potem już tylko raz w tygodniu. Zabierasz suche i tylko same warzywka. Może być do oporu. Ja dawałam surowe pokrojone w kostkę zamiast karmy i dwa razy dziennie (rano przed pracą i wieczorem na noc) gotowane papki.
Efekty nie są błyskawiczne, ale widoczne. Organizm się oczyszcza (o dziwo nawet u karmionego zdrowo szczura, siuśki walą koszmarnie, czyli jakieś toksyny się zbierają), futerko nabiera blasku i brzuszki się wciągają. Szczury może zachwycone nie są, ale cóż, mówi się trudno! :P

Testowane u wielu szczuromaniaczek, efektów ubocznych nie zaobserwowano :D
Obrazek
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]



Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

Wykrakałam.
Podniosłam Kacperka i zobaczyłam obok siusiaka wypukłość. Przy macaniu wychodzi na to, że to jakiś guzek o średnicy ok. 1 cm. Wyrosło nagle, bo brzuszki raczej dość często widuję. :(
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

Dzisiaj się wyjaśni, co jest Kacperkowi, bo dr Justyna nie chciała ruszać guza, ale dr Kasia dzisiaj przyłoży sondę i sprawdzi. Miejsce jest niefajne i stąd taka niejasność. Trzymajcie kciuki, jeśli ktoś to czyta w ogóle.
A teraz troszkę o Kubusiu - jak podać szczurowi tabletkę? Zagadać, podejść, położyć tabletkę na palcu, podać szczurowi. Zjadł. Spojrzał tylko na mnie "co mi zawracasz głowę bzdurami?" ;D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Ogonkowe historie

Post autor: Entreen »

Trzymamy!
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

Dzięki, przydało się! :)

Okazało się, że Kacpri ma ropień. Trochę pechowo, bo nie mogę go doglądać i mam tylko nadzieję, że jak będę poza domem 10 godzin to się nic nie zasklepi i przemywanie rivanolem uda mi się czynić w miarę regularnie. Akurat pech chce, że pracuję codziennie do następnego piątku i to jeszcze raz na 6, raz na 14, kompletne zawirowanie, będę półżywa, a tu szczura trzeba jeszcze uzdrowić...
Jestem trochę przerażona, bo nigdy nie było u nas szczurzych ropni. Ale wielu innych rzeczy też nie było, a ropień to nie koniec świata :)
Z drugiej strony szczęście w nieszczęściu, że to nie jakiś potworny guz, a taka wizja początkowo stanęła mi przed oczami ;) Szczur jest wesoły i w żadnej mierze niezainteresowany problematyką zdrowia, poza faktem, że jest przekonany, że odwracanie go na grzbiet jest największym nieszczęściem wszechświata i sobie nie życzy. Jeszcze zanim cokolwiek się okazało, to musiał być delikatnie uśpiony, bo inaczej teleportowałby się ze stołu w najbliższy kąt. A ile potem było uspokajania!

Może ktoś ma jakieś cenne rady co do ropni?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Ogonkowe historie

Post autor: Entreen »

A jakiś antybiotyk on dostaje?

Ja zdiagnozowałam kiedyś ropień u Wąglika, kiedy ten miał już 2,5cm średnicy o_O i trzeba było wycinać.
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

Antybiotyk na 6 dni, tolfinę na 3 dni :)

Ten nie miał aż takiego wielkiego okazu, chociaż i tak nie od razu zauważyłam. Dobrze, że to było tak widoczne miejsce, bo bym pewnie przegapiła w ferworze pracy. Zabrałabym ich pewnie w przyszłym tygodniu na przegląd przedświąteczny dopiero i byłby problem.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

Z drugiej strony rośnie mu drugi ropień. Wczoraj nic tam nie było. Mam wrażenie, że na siusiaku miał krew, jak go oglądałam. Osłabia mnie to wszystko. Trafiło na najgorszy moment z możliwych. Dzisiaj znowu pędzimy do Medicavetu....
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

To nie ropień. W sumie to nic się nie dowiedziałam dzisiaj...
Szczerze, jakby ktoś miał wybór, to lepiej niech nie wybiera się do dr Marty do Medicavetu. Myślę, że za jakiś czas, jak zdobędzie więcej doświadczenia z gryzoniami będzie ok. Nie neguję jej wiedzy, bo jest naprawdę miłą osobą, która chętnie tłumaczy, ale podejście do gryzoni ma marne. Nie chodzi o to, że ich nie lubi, bo jest troskliwa i przejęta, tyle, że niezbyt się umie z nimi obchodzić...
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Arau
Posty: 1326
Rejestracja: wt cze 12, 2012 5:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogonkowe historie

Post autor: Arau »

A to nie wiesz, że szczury chorują tylko wtedy, kiedy absolutnie nie masz czasu, albo właśnie wydałaś ostatnie pieniądze? True story.
Mam nadzieję, że wszystko będzie OK i te tajemnicze obce nie są groźne :* Całusy dla Kacperka.
Obrazek
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]



Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Ogonkowe historie

Post autor: Entreen »

Buziaki na choruta. Niech twory nie straszą!
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

Biedaczek trochę człapie. Nie wiem, czy to efekt wczorajszych prób wyciśnięcia z niego moczu przez dr Martę (nieudolnych i nieudanych), czy... inne gorsze objawy, których nienawidzę i boję się. Może go tylko boli łapka...
Rześko patrzy i chętnie zajada. Martwię się. Jutro kontrola ropnia.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

Chyba potrzebuję urlopu, bo dopatruję się u szczura najróżniejszych objawów... Byle do soboty :) Będę mieć czas go doglądać i upewnić się, a jednocześnie przestanę się zatapiać w urojeniach.
Dosyć szybko przestałam mu przemywać rankę po ropniu rivanolem, pewnie to źle... ale darł się wniebogłosy, wyrywał się i nie dało się go uspokoić. Rana szybko się zasklepiła, wygląda dobrze, mam nadzieję, że ropień się nie odnowi, bo bym chyba umarła. Niestety po drugiej stronie mały guzek wciąż jest, ale nie wiadomo czym jest i mam to obserwować.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Ogonkowe historie

Post autor: gosja1 »

Cześć!

Obrazek
Obrazek
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Ogonkowe historie

Post autor: Entreen »

Aaaaa, śliczne zdjęcie ślicznego szczura ;D
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”