szczury.org

Przedstawiam Wam moje zwierzątka, jedna czarna kotka z krawatem nie jest moja ale wstawię Wam zdjęcia.
Kotki są przygarnięte ze schroniska. Mają się dobrze i na nic nie chorują.
Moja kotka Babi




Kotka mojej matki.

W swoim pokoju trzymam akwarium z poskoczkiem mułowym. Miałam 2 poskoczki, jeden zdechł. (moja matka kazała zebym miała 2 ale tak nie można bo poskoczki walczą o swoje terytorium). Mam teraz jednego i ma bardzo się dobrze. Jest ze mną od października 2010. Poskoczka kupiłam w sklepie zoologicznym Zoo Natura w Realu (dawniej Geant) w Łodzi na ulicy Jana Pawła II.

Akwarium 120L.

Poskoczek mułowy - toffik



Dodatkowo hoduję świerszcze dla poskoczka



Planuję zaadaptować 2 szczury

Ciekawy zwierzyniec :]
Szczurki? Jak najbardziej! Co to za dom bez szczura .Tylko nie wiadomo jak kot zachowa się gdy przyniesiesz do domu gryzonie.
zadbaj o to by zwierzątka nie wchodziły sobie w drogę, bo kot to w końcu zwierze łowne... I koniecznie się pochwal kiedy już w Twoim domu zagoszczą ogonki pozdrawiam i narazie wymiziaj kotki ode mnie.

Zamieszczam parę zdjęć moich zwierzaków

Rok 2007. Babi kiedyś była taka malutka

Obecnie: Pozycja na kurczaka


Toffik: Hej bejbe!

Zbliżenie

madziastan pisze:

No uroczy jest
Powiedziałabym "wymiziaj", ale obawiam się, że nie byłby zachwycony

Tak więc przesyłam mu wirtualnego robala na kolację

Fajny dziwoląg z tego podskoczka, reaguje na imię?
Oby kotki okazały się tolerancyjne i nie dokuczały szczurkom zatem

Nie reaguje, zwykle jest płochliwy.

W poniedziałek 25 lipca 2011 odszedł mój kochany poskoczek Toffik.

Ojeju
Tak mi przykro...

Planuję mieć 2 szynszyle. Dwóch chłopców. Postanowiłam mieć szynszyle bo są zwierzętami nocnymi. W październiku zaczynam studia i nie będzie problemów z utrzymywaniem towarzystwa
Szczurki będę miała wtedy kiedy będę miała swój dom i dużo czasu.

A szczury to jakie są? xD

Przepraszam za ppp

Szynszyle w hodowli żyją 15, a nawet 20 lat, więc jak będziesz miała własny dom to pewnie nadal będą z Tobą

Do tego szynszyle są zdecydowanie bardziej niezależne od szczurów i nie są tak zainteresowane człowiekiem. Nawet nie jestem pewna czy da się je oswoić na tyle aby dawały się głaskać bez przeszkód. (czyli łapania, przekupstwa smakołykiem itp)
Więc jeśli chcesz mieć zwierzęta, które są bardziej kontaktowe to szczurki

Dzięki za podpowiedzi. Jednak zdecydowałam się na szczurki
Czekam jak pojawią się nowe posty na temat adopcji.

Ja też wolę szczury pomimo, że żyją krócej...

Szynszyli nigdy nie miałam, więc ciężko mi cokolwiek o nich powiedzieć.
Jednak nie wyobrażam sobie życia bez szczurów.

Przykro mi z powodu poskoczka...


A w kwestii adopcji... A na co tu czekać? Szczurów do adopcji jest w tej chwili zatrzęsienie