Hondziu - małe ADHD

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
mloda
Posty: 58
Rejestracja: pn lip 23, 2012 11:44 am
Lokalizacja: Świnoujście

Hondziu - małe ADHD

Post autor: mloda »

oja przygoda z ogonkami zaczęła się już kilka lat temu. Po ukochanej śwince morskiej chciałam jakoś uzupełnić lukę która została w serduszku i bardzo spontanicznie zorganizowałam klatkę itp. i w moim domu pojawił się pierwszy białasek. Mała puchata kulka, strasznie przestraszony, z zoologa. Siedział sam i jak go wzięłam to miał ok 2/3 miesięcy. Był malutki, ale przyzwyczaił się i oswoił na tyle że później zrobił się strasznie misiowaty Był tak spokojny że chodził ze mną wszędzie i potrafił spać nawet kilka godzin w kapturze albo kieszeni. Dożył ok 3,5 roku, był bardzo "mięsisty", biały z czerwonymi oczkami. Jednak ostatni rok cierpiał na problemy skórne a ze starości dostał również niedowładu tylnych łapek i niestety musiał odejść

W między czasie jak gościł u mnie biały, odebrałam od jakiejś dziewczyny szczurzycę, która była trzymana w strasznych warunkach. Wysterylizowałam ją, ale nigdy nie udało mi się jej połączyć z Białym (on jakoś nie bardzo tolerował inne szczury). Mysia była przestraszona, jak ją wzięłam miała max rok. Była tak jak Biały - albinoską. Niestety niecały rok po tym jak ją przygarnęłam Mysia zachorowała a potężne guzy przy pyszczku i łapkach, i ogólne osłabienie z którego cały czas ją leczyłam spowodowały że musiałam podjąć decyzję o jej uśpieniu.

Jakiś rok po odejściu Białego zdecydowałam mimo protestów domowników, że w moim domu będą kolejne dwa maluchy. Ponieważ sympatią bardziej darzę chłopców tak też miało być, jednak ponieważ znalazłam w zoologu u siebie szczury przeznaczone na karmę w moim domku zagościły dwie dziewczyny (mimo że babki w sklepie twierdziły że to chłopcy ). Zuzia i Hera - dwie laski odratowane trochę wbrew moim upodobaniom, ale nie ma tego złego. Hera była cała ciemno brązowa z białymi znaczeniami, a Zuzia była jasna husky Dziewczyny zadomowiły się, ale bardzo ciężko się oswajały, gryzły wszystko wokoło i mimo wszelkich sposobów w dalszym ciągu miały swoje fazy i niekoniecznie chciały dać się oswoić >:( Po prawie pół roku starań spróbowałyśmy je uszczurzyć ze stadkiem koleżanki i poszło dobrze. Dziewczyny znormalniały. Hera przestała być taka agresywna, bo zdominowała ją inna samica ze stada. Zuzia nie była agresywna ale bardzo bojaźliwa i z tego nigdy się nie wyleczyła. Dziewczyny rosły zdrowo i mimo że z bólem serca to wiedziałam, że widocznie większa gromadka była dla nich lepsza. Dawały się miziać i naśladowały zachowaniem inne szczury w stadzie przez co stały się bardziej ufne do ludzi.

Znowu po kolejnym roku przerwy z powodu różnych osobistych spraw zabrakło mi małego stworzonka i tak trafił do mnie Hondziu. Młody jest właściwie ciemno szary (trochę jakby mysiowaty brąz) z białym serduszkiem na brzuszku Chwycił mnie za serce jak kupowałam karmę dla swojego psiaka i już nie został w sklepie. Strasznie wystraszony i nieufny w dodatku z dziwnymi krostkami na uszach i ogonie (które całe szczęście znikają po leczeniu). Bardzo powoli się oswajał i przyzwyczajał, dalej boi się głośniejszych dźwięków i odgłosów które słyszy sporadycznie np. jak ktoś chodzi po korytarzu. Teraz młody ma prawie 5 miesięcy, jest wesoły, pełny energii, zaczepia, podgryza, smakuje i łasi się jak coś chce. Nie za bardzo lubi mizianie i siedzenie w jednym miejscu, musi mieć dzień na to ale czasami przychodzi pozaczepiać, a jego ulubioną rozrywką jest zazwyczaj chodzenie po mnie. Widzę że brakuje mu towarzystwa, a liczyłam na to że w między czasie znajdę jakiegoś malucha do towarzystwa ale trafiałam przeważnie na dziewczyny. Nie chce bawić się w sterylizację żadnego, bo nie ma sensu niepotrzebnie zwierzaka męczyć jak można mu znaleźć towarzysza tej samej płci. Młody jest bardzo wybredny, gardzi niektórymi smakołykami, nawet karma mu nie za bardzo smakuje mimo że jest jedną z najlepszych, uwielbia nabiał i ogórki. To chyba ma po mnie ;)

A oto młody: https://picasaweb.google.com/zakrzewska ... directlink
Ze mną: Hondziu i Ciapek

A to nasz temacik: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38497


Za TM: Tuptuś, Biały, Zuzia, Hera, Mysia..
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Hondziu - małe ADHD

Post autor: akzi »

hej witamy ciebie i hondzia :)
super historia :)
z nabiałem uważaj szczurki w nadmiarze go nie tolerują :)
co do uszków i ogonka to świerzbik, mam nadzieje że już zniknął ?
co do twoarzysza, nie kupuj już nic w zoologach napedzasz tym straszną hodowlę zwierząt w koszmarnych warukach.
co do adopcji zajrzyj tutaj napewno cos wybierzesz ; )
http://szczury.org/viewforum.php?f=163
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
mloda
Posty: 58
Rejestracja: pn lip 23, 2012 11:44 am
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Hondziu - małe ADHD

Post autor: mloda »

Na razie jest problem z wizytą adopcyjną, a bez tego się raczej nie obejdzie :-\

Wiem, że nabiał jest szkodliwy więc dostaje go w małych ilościach i tylko jako dodatek a raczej smakołyk ;)

Wiem też że kupowanie w zoologach jest złe, ale cóż.. nie mogłam pozwolić żeby tam maluch został. A niestety jeśli nie uda mi się zaadoptować malucha z forum to i tak będę musiała znaleźć Hondkowi kolegę. Krostki już powoli znikają, w przyszłym tygodniu jeszcze jedna wizyta kontrolna i powinno być ok. Wczoraj byliśmy jeszcze raz u naszego zaprzyjaźnionego weta i znowu jest smarowanko uszu i ogonka, dodatkowo dostał ivermektynę, ale jest na dobrej drodze wszystko :) Dlatego też mały jest ze mną, bo nie mogłam patrzeć jak się męczy sam w klatce i dopiero w domu zobaczyłam też, że mu się pochorowało.
Ze mną: Hondziu i Ciapek

A to nasz temacik: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38497


Za TM: Tuptuś, Biały, Zuzia, Hera, Mysia..
Awatar użytkownika
mloda
Posty: 58
Rejestracja: pn lip 23, 2012 11:44 am
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Hondziu - małe ADHD

Post autor: mloda »

W ramach chwalenia się :D

Udało mi się kupić chłopakom wieeelką klatkę, właściwie to willę jak na 2 chłopaków ;) 96x50x76 :D będą mogli nawet udawać że sie nie widzą ;)

a mówię o chłopakach w liczbie mnogiej ponieważ już 4 zawita do nas nowy chłopczyk :) śliczniutki, 3 miesięczny kapturek :)

zdjęcia słabe, ale jak już będzie u mnie to pewnie sesja zdjęciowa go nie ominie ;D


Mój nowy urwisek:
Obrazek
tu po lewej:
Obrazek

Klateczka:
Obrazek
Ze mną: Hondziu i Ciapek

A to nasz temacik: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38497


Za TM: Tuptuś, Biały, Zuzia, Hera, Mysia..
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Hondziu - małe ADHD

Post autor: akzi »

BOSKOO ! nic dodac nic ująć :)
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Awatar użytkownika
mloda
Posty: 58
Rejestracja: pn lip 23, 2012 11:44 am
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Hondziu - małe ADHD

Post autor: mloda »

A więc.... przybył dziś do mnie taki mały kluseczek Póki co roboczo nazwany Ciapek, ale sądzę po opiniach dziewczyn że ta ksywa może przylgnąć do niego na stałe Ciapek póki co ciekawsko zwiedza klateczkę i wybiera najlepsze miejsce żeby się zakopać do spania, a oto kilka fotek (trochę niewyraźnych bo to kolejne małe adhd):

https://picasaweb.google.com/zakrzewska ... Pocz102012
Ze mną: Hondziu i Ciapek

A to nasz temacik: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38497


Za TM: Tuptuś, Biały, Zuzia, Hera, Mysia..
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Hondziu - małe ADHD

Post autor: unipaks »

Cieszę się bardzo, że twój szczurasek dostał do towarzystwa kolegę, gratuluję! :) Niech chłopaczki rosną zdrowo, wyczochraj ich ode mnie i moich bab :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
mloda
Posty: 58
Rejestracja: pn lip 23, 2012 11:44 am
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Hondziu - małe ADHD

Post autor: mloda »

Unipaks - chłopaki wymiziane :)

Póki co chłopaki dzisiaj znowu chwilę razem biegali, ale Hondek dalej bardziej zainteresowany jest nową klatką i za wszelką cenę zeskakuje z łóżka żeby ją obwąchać. Dzisiaj sprawdził co Ciapek ma pod ogonem, ale mały stanął na łapkach i strzelił mu z dwa razy leciutko (a w sumie to tylko go pacnął) po czym każdy w swoją stronę. Wąchają się ale miłości nie ma jeszcze, agresji też nie :)
Ze mną: Hondziu i Ciapek

A to nasz temacik: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38497


Za TM: Tuptuś, Biały, Zuzia, Hera, Mysia..
Awatar użytkownika
mloda
Posty: 58
Rejestracja: pn lip 23, 2012 11:44 am
Lokalizacja: Świnoujście

Re: Hondziu - małe ADHD

Post autor: mloda »

Wracam do domu i co widzę? Dwa noski wystające z jednego hamaczka <3 Chłopaki chyba doszli do łądu, Hondziu wyluzował i już się chyba nie boi malucha :D
Ze mną: Hondziu i Ciapek

A to nasz temacik: http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=38497


Za TM: Tuptuś, Biały, Zuzia, Hera, Mysia..
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”