szczury.org

Urósł nam chłopak Wielkościowo jest już praktycznie jak reszta, starszych kolegów. Pomyśleć, że całkiem niedawno jechałam po malutką, niebieską kluseczkę ^^

Część druga makaroniarzy!







Dzisiaj 4 kwietnia czyli światowy dzień szczura z tej okazji częstujemy ogonki michą pyszności!
(banan, liście kalarepy, truskawki, jogurt naturalny)

http://s32.photobucket.com/user/martyna ... a.jpg.html - Oskar idealnie pasowałby do mojej Arii. Ten sam wiek i też husky dumbo, która jest biała
http://s32.photobucket.com/user/martyna ... a.jpg.html - americam blue co raz częściej kradną moje serca <3

Jakie cudowne stadko! Same pięknoty. Świetny przysmak im zaserwowałaś na Dzień Szczura, muszę kiedyś coś podobnego zrobić moim chłopakom (jeszcze nigdy nie próbowały jogurtu naturalnego ). Wymiziać proszę od Nas.

Moje paskudy wcinają jogurt aż im się uszy trzęsą w sumie jak wszystko... możesz spróbować też szpinak, u mnie robi furorę

Moje stadko uczestniczy w konkursie SHSRP. Prosimy o Lajki pod zdjęciem
https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =3&theater

Dawno nie pisałam więc czas to nadrobić i dodać kilka aktualnych zdjęć mojego stadka
Obecny wiek:
Oskar rok i 3 miesiące
Gizmo rok
Elmo i Kermit 11 miesięcy
Wafel 9 miesięcy
Blue 6 miesięcy
Chlopaki są w świetnej kondycji pomijając Gizma... Łysolek od kilku tygodni jest ślepy. Dlaczego? Nie mam pojęcia. Nie dawno dostał urazu oczka. Po ponad 2 tygodniowej kuracji wszystko wróciło do normy. Chociaż malec przymyka oczko więc pewnie znowu czeka nas wizyta u weta....
No i cóż znalazłam pracę więc mniej mam czasu dla moich dzieciaczków :/ Jednak jest tego plus, mamusia za pierwszą wypłatę zakupi nową klatkę będzie to Royal Suite firmy Savic. Oczywoście gdy cena nie wzrośnie, a tego się bardzo boję. Z tego też względu muszę sprzedać moją XL-kę
No i czas na kilka zdjęć:

To 1 zdjęcie z obchlapanym czerwienią szczurkiem w pierwszej chwili mną wstrząsneło ^^

Trochę nie na temat bo odpiszę na post od góry ale...

Dzięki Tobie już wiem skąd moja słabość do szczurków - 4 kwietnia <- moje urodziny - to międzynarodowy dzień szczura

Haa widzisz! Oskar szamał sobie makaron z koktajlem truskawkowym

Już kilka dni w nowej klatce za nami Przyjęła się tak bardzo, że paskudy zjadają plastikowe półki xD
Owierane drzwiczki wymiatają!

Blue

Gizmo

Wafel

Elmo

Oskar

za każdym razem jak tu zaglądam, nie mogę się nadziwić, jaka te szkraby są przeurocze

Po bojach z zamówieniem i kurierami nowa klatka dotarła do mnie dwa tygodnie temu.
4h składania i szybcie urządzanie

Critter Nation w porównaniu do Ferplast Furet XL


Wstępnie urządzona

Dawno mnie tutaj nie było A więc tak:
Po śmierci Kermita miałam już nie adoptować szczurków. Jednak wiadomo jak z tym jest. Kilka tygodni temu dołączył do nas Muffin. Pół roczny syjamek

Nie dawno, bo w sobotę dołączył do nas kolejny ogonek. Łączenie jest trudne, bo szczurek ma 1,5 roku i całe życie był sam. Na szczęście nie jest agresywny ale za to mega przestraszony. Cóż się mu dziwić.

I tak z 5 szczurów zrobiła się szczęśliwa siódemka
Reszta szczurów ma się bardzo dobrze. Jak przewidywałam Blue wyrósł nam na giganta - waży ponad 650g.
Chłopcy doczekali się też nowego wystroju klatki

Mega dawno mnie tutaj nie było.
Co u nas? Hmmmm, dużo się pozmieniało.

Cookie, szczur, który całe życie był sam odszedł po 2 miesiącach u mnie. Prawdopodobnie trafił do mnie już chory. Z odbytu ciekła mu ciecz identyczna do krwi (nie była to krew, bo zbadaliśmy ciecz na obecność hemoglobiny). Pojawiała się przy stresie. Coś w rodzaju porfiryny, hmm tylko z odbytu? Nagle szczuro zaczął utykać na łapkę i tracić na wadze. Dostawał leki przeciwzapalne i bólowe. Pewnego dnia zastałam go umierającego w transporterze. Po kilku minutach zmarł mi na rękach.

Wafel został poddany eutanazji 1 czerwca. Utykał na tylną łapę. Nic nie pomagało więc zrobiliśmy RTG. Cała kość udowa była już przejęta przez nowotwór.

Gizmo został poddany eutanazji w połowie czerwca. Był ślepy i głuchy. Zaczął tracić wąsy i to było już za dużo. Karmiłam go osobno, ponieważ reszta szarańczy wyrywała mu wszystko z łapek i zjadała. Pewnego wieczora zaczął być bardzo słaby. Miał mocno obniżoną temperaturę. Ogrzewałam go własnoręcznie zrobionymi termosami. Po kilku godzinach zaczął mieć problemy z oddychaniem. Tylko jeden wet nas przyjął o godzinie 22. Nie bardzo wiedział co robić, a Gizmo nagle dostał wylewu do oka. Postanowiłam go uśpić, ponieważ nie pożyłby rana i umierałby w męczarniach.

Muffina u nas już nie ma. Został wykastrowany jednak po kilku miesiącach agresja wróciła. Nie dało się go okiełznać gdybym w porę nie zareagowała zagryzłby mi maluchy. Obecnie jest w stadzie z sześcioma babami i już tak nie szarżuje. Baby to jednak potrafią

Teraz dobre wiadomości. Dołączyło do nas sporo szczurów m.in szczur od Zirreal Rattery i Sun Rat's

Theron, hodowla Sun Rat's


Memfis, hodowla Zirrael Rattery


Hektor, adopcja.


Aslan, adopcja.


Tyrion, adopcja z fundacji Viva


Hades, Frodo i Snow. Wszyscy z adopcji


To tyle

Memfis ma śliczne futerko, a Frodo (to ten w środku tak?) ma przepiękne umaszczenie, ogromnie mi się podoba, nie mogę odciągnąć od niego oczu