RE: znalazlam koszatniczke

Dział poświęcony wszystkim innym zwierzakom, tym małym i tym dużym. Szczurkom wstęp wzbroniony :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Amusia
Posty: 414
Rejestracja: ndz sty 01, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

znalazlam koszatniczke

Post autor: Amusia »

moja koleznka wiedzac ze jest zapalona zoo maniaczką przyniosla mi koszatniczke jej kot sie bawil mala lub malym na podoworku jest tak wystarszona ze nie moge nawet sprzwdzic plci jak myslicie czego jej potzreba i jak mam o nia dbac!!
Hodowla myszy rasowych EZRA http://www.ezra.prv.pl
Awatar użytkownika
PaulinaK
Posty: 489
Rejestracja: sob lis 11, 2006 1:40 pm

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: PaulinaK »

Nie no sorry, ale co to za koleżanka która daje kotu się zwierzęciem 'pobawić'... ludzka głupota. Ja tam specjalistką od koszatniczek nie jestem, bo ich nigdy nie miałam, więc ci nie poradzę, ale wydaje mi się, że jeżeli masz dla niej klatkę to narazie daj jej spokój, żeby mogła 'ochłonąć', daj jej jedzonko itp.... może wejdź na gryzoniowe forum (http://gryzonie.info.pl ) i tam coś znajdź bo ja ci nie pomogę niestety....
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
Awatar użytkownika
yss
Posty: 6442
Rejestracja: pt sty 05, 2007 8:12 pm
Lokalizacja: szczecin

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: yss »

amusia jedyne co wiem o koszatniczkach to to, że nie wolno im podawać nic z cukrem - chyba nawet słodkie owoce odpadają...
wywieś ogłoszenie, na pewno komuś uciekła i ten ktoś jej pewnie szuka.
ten się nie myli, kto nic nie robi
Amusia
Posty: 414
Rejestracja: ndz sty 01, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: Amusia »

[quote="PaulinaK"]
Nie no sorry, ale co to za koleżanka która daje kotu się zwierzęciem 'pobawić'... ludzka głupota.
[/quote]

ona ja znalala bo jej kot sie nia bawil i ja wziela i dala mi
Hodowla myszy rasowych EZRA http://www.ezra.prv.pl
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: Telimenka »

z tego co wiem to koszatniczki nie lubia byc za bardzo glaskane, moja kolezanka miala to jak za dlugo memlała ją to jej siersc wypadala. wlasnie looknij na forum z gryzoniami. i napisz ogloszenie koszatniczka albo komus uciekla albo znalazla sie tam celowo ;/ wtedy to kicha.
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Alispo
Posty: 473
Rejestracja: śr sty 14, 2004 10:48 pm
Lokalizacja: Warszawa

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: Alispo »

Poczytac o koszach i rozglosic,ze znaleziono mozesz m.in.tutaj:
http://koszatniczka.org/index.php

http://koszatniczka.lunar.com.pl/phpBB2/index.php

i slusznie yss pisze-uwaga na owoce,bo koszatniczki maja sklonnosci to cukrzycy i zacmy w jej nastepstwie.
Ostatnio zmieniony pn lut 19, 2007 3:19 pm przez Alispo, łącznie zmieniany 1 raz.
zostaly tylko koty i papugi....
[']: Rocky,Gaja,Gryzelda,Maja,Doti,Arka i Tosia
http://tailending3.blog.pl
http://www.empatia.pl
Amusia
Posty: 414
Rejestracja: ndz sty 01, 2006 1:40 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: Amusia »

ta koleznka mieszka prawie obok mnie wiec wywiesilysmy ogloszenie a jak mikt sie nie odezwie to zostanie u mnie a pozatym to ma pytanie Czy to prawda że jeżeli się ma jednego kosza samca to może on po jakimś czasie zdechnąć bo nie ma towarzysza?
Ostatnio zmieniony pn lut 19, 2007 5:09 pm przez Amusia, łącznie zmieniany 1 raz.
Hodowla myszy rasowych EZRA http://www.ezra.prv.pl
Awatar użytkownika
PaulinaK
Posty: 489
Rejestracja: sob lis 11, 2006 1:40 pm

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: PaulinaK »

ona ja znalala bo jej kot sie nia bawil i ja wziela i dala mi
No to przepraszamm w takim razie za błąd, moja sztuka umiejętnego czytania coś zanika ostatnio...
U mnie: Vincent i Duke ♥
Odeszły: Misia [*], Gaja [*], Chisa [*]
SkEytiS
Posty: 24
Rejestracja: sob sty 06, 2007 2:41 pm
Lokalizacja: Toruń

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: SkEytiS »

[quote="Amusia"]
Czy to prawda że jeżeli się ma jednego kosza samca to może on po jakimś czasie zdechnąć bo nie ma towarzysza?
[/quote]

nie, z tego co wiem, to nie. U nas, w szkolnym zoo mamy jedną koszatniczkę płci męskiej już chyba koło dwóch lat i nic mu nie jest:)
moje potwory: Carmen i Keira
pod niebieskim kocem: Vanilla
[*][/i][/b][/size]
Pituophis
Posty: 221
Rejestracja: pn lis 21, 2005 8:49 pm

RE: znalazlam koszatniczke

Post autor: Pituophis »

Koszatniczki są stadne! Nie umrą z samotności, ale są smutne i apatyczne, potrzebują towarzystwa... Po kwarantannie dokupienie drugiej koszatniczki byłoby bardzo wskazane. Dwa lub więcej połączonych w młodości samców będzie się świetnie zgadzać.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne Zwierzaki”