Psy rasowe i kundelki.

[Martie]

Ja mam biszkoptowego labradora :-) Jak na laba przystało kocha aportowanie i szalone gonitwy w wodzie za kaczkami :-D
a to moj Haker

Czekam na polecenie

Wstydze się!

z profilu

znudzony sesją :mrug:

[Alices]

[quote="PaulinaK"]
mieszankę owczarka górskiego i najprawdopodobniej labradora
[/quote]
Z pyska wygląda jak lablador+maremmano, ale wątpie, bo ta pierwsza rasa jest rzadko spotykana w Polsce.
To raczej mieszanka mieszańca goldena z labladorem, na to wygląda.
CO do odcieni goldenów. Istnieje wiele odmian kolorystycznych ich sierści jednak najpopularniejsza jest biszkoptowa.
Twoja sunia ma nietypowy, prześliczny nosek .
Tak czy inaczej, masz ślicznego pieska

[KEN-KON]

Ja mam Rexa.Jest on mieszańcem wilczura z dobermanem.Bardzo go lubię.Często się bawimy ze sobą.Jest cały czarny i masywny. :-)

[Alices]

KEN-KON: uwieeeeelbiam duże, potężne psy . Są takie miisiakowateee :)
Ach, śliczne macie te psiaki .
Mi się marzy leonberger, o ludzie... zakochana po uszy jestem w tej rasie. Już mieliśmy zamówionego szczeniaka kiedy mama się uparła na yorka >.<. Ło żesz, do dziś nie moge tego przeboleć :|

[sauatka]

a ja mam Jamnikowa Sardykowa Księzniczke

http://www.mFoto.pl/uploads/1294/003_3cea6.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1294/i_bfb6c.jpg
http://www.mFoto.pl/uploads/1294/sara2_65608.jpg

[FaNtUsIa_CK]

ja mam obecnie 3;] owczarka niemieckiego - Frodo ( moja mama znalazła go jak miał pół roku, szwędał się po osiedlu), mieszanke asta i wilka - Tora (zabrana od złej pani w wieku 4 tygodni, matka nie miala czym karmić maluchów, Tora była 11, 12 i 13 niestety nie przeżyły, a Tora z 2 siostrami znalazła tymczasa u nas, niestety(a może na szczęście) była tak brzydka że nikt jej nie chciał, a teraz jest piękna;]) oraz niedawno przygarnięty ze schroniska o krytycznych warunkach Togo - obecnie Zgredek, gdyż był tak brzydki, chory, wychudzony(13kg), że nic innego do niego nie pasowało, ale już odżył, waży coś koło 26kg, futerko odrosło, chróbska uciekły i w 3 tworzą zgraną kochaną rodzinke:)

[Essence]

Ja posiadam dwóch Amstaffów :

Z lewej to 8 miesięczny Bruno a z prawej 3 letnia Sara:)

Oraz pers egzotyczny Triksy-Boy:

[anka1136]

sliczne psiaki <33
Moja Sonia ma 11 latek jest wzieta ze schroniska poki co jest zdrowa i w sumie nigdy nie chorowala na cos powaznego.... ostatnio jednak dowiedzielismy sie od weta ze ma cos z sercem ale jest to dosc czeste w tym wieku... Sonia jest kochana spokojna i nieklopotliwa
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a7c ... ed5d5.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/710 ... 00e3c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4f4 ... 65e75.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/378 ... 2164c.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a8b ... 75222.html

[Fatty]

Nie ma już mojego niedźwiadka.
W domu pusto, bez psa żyć się nie da, rozgorzała batalia o innego psa. Ja chciałam schroniskowca, ojciec był neutralny a mama ostro obstawiała przy rasowcu. I wygrała, psina zaklepana.
Gdy kupowaliśmy Czarka to szalałam ze szczęścia a teraz? Ja nie jestem pewna czy chcę tego psa.

[anka1136]

bardzo mi przykro [*] [*]

[lajla]

fatty dobrze wiesz ze pokochasz tez tego psa pies to pies, nie ma znaczenia czy rasowy czy kundelek, jesli jest sie dobrym czlowiekiem ktory kocha zwierzeta to o psa dba sie tak samo i kocha niepatrzac na jego wyglad. Napewno o tym wiesz

[Martynus]

A ja mam od jakiś 3 tygodni psa rasy husky Ma na imię Make up i jest przekochanym urwisem ;P A oto i on
Make up

[Fatty]

lajla,nie o to chodzi...poprostu ja na razie nie wyobrażam sobie w swoim życiu innego psa niż Charlie Odszedł 2 tygodnie temu a ja mam wrażenie,że zniknął gdzieś tylko na chwilkę i że zaraz wróci. Miał tylko 6 lat.
Ale i z nowym pieskiem wiąże nadzieję takie,że umożliwi szybsze ostrząśnięcie się z tej stagnacji,jaka ogarnęła wszystkich członków rodziny.

[lajla]

Fatty rozumiem, znam to uczucie Jednak brutalnie zabrzmialo dla mnie "nie jestem pewna czy chce tego psa"... nie znam Cie, i takie cos kojarzy mi sie z "ty nie jestem tym to nie bede Cie lubiec" wydaje sie to dziecinne ale czasem bol po stracie kogos kogo sie kocha powoduje takie uczucie w czlowieku, amm nadzieje ze wiesz co mam na mysli

6 lat wspolczuje, bardzo mlodu psiak...

pochwal sie co za psiaka mama wybrala

[Nina]

[quote="lajla"]
Jednak brutalnie zabrzmialo dla mnie "nie jestem pewna czy chce tego psa"... nie znam Cie, i takie cos kojarzy mi sie z "ty nie jestem tym to nie bede Cie lubiec" wydaje sie to dziecinne (...)
[/quote]
Wystarczy dłużej pisać z Fatty na jednym forum, żeby wiedzieć jak bardzo kocha zwierzęta i nie jest to przejaw dziecinności a bólu po stracie zwierzaka. Podejrzewam że gdyby zabrakło mojej Majki też nie chciałabym następnego psa tak szybko...
Czekam na fotki nowego domownika ;-)