moi rodzice mają psa, którego dostałam na urodziny 13 lat temu. nazywa się właściwie Astro, ale jest powszechnie nazywany Pieskiem i na to reaguje najlepiej. chociaż reaguje też na Mały, Staruszek, Ta Kreatura.
miał być pudelkiem miniaturką, ale wyrósł właściwie na pudelka średniego. jest bardzo kulturalny, grzeczny, uprzejmy, ustępuje miejsca na kanapie, jak tylko ktoś podchodzi, przepuszcza w drzwiach i nigdy nic nie kradnie ze stołu. no i bardzo lubi ludzi - cieszy się jak obłąkany, gdy tylko stado mu się powiększa, czyli gdy ktoś przychodzi.
zna dużo słów. takie podstawy jak "Spacerek" czy "nie wolno" zna każdy pies
ale Piesek wie co to są świnki morskie [idzie i pokazuje], wie co to znaczy 'pan jest na górze', idzie wtedy na górę, wie co to znaczy 'pan jest w pracy', wtedy nie czeka, i co znaczy 'pan niedługo wróci', wtedy idzie do swojego okna i czeka. na 'zatańcz', jak był młodszy, stawał na tylnych łapkach i obracał się podskakując, sam to wymyślił, nikt go nie uczył.
wie co to piłeczka i co to miś. [ma dwie piłeczki i dwa misie.] zna imiona całej rodziny i znajomych, oraz psa mojej siostry. umie liczyć do pięciu [zawsze dostaje od pana 5 dropsików w nagrodę i jak dostanie cztery, jest bardzo urażony]. wie co to znaczy 'przynieś skarpetki'. idzie po skarpetki i przynosi je panu, który zazwyczaj chodzi boso, ale wciąga skarpetki jak idzie z psem na spacer. czasem jednak nie chce ich oddać i trzepie skarpetką na boki.
uwielbia bawić się w przynoszenie misia lub piłeczki. idzie w drugi kąt pokoju, a pan lub pani, lub dowolny gość, musi pobiec i przynieść mu ową piłeczkę lub misia [chyba coś pomerdaliśmy w tej zabawie, ale niech tam.]
jest trochę donosicielski - jak widział, że kot przebywa w miejscu, gdzie nie powinien, szczekał na niego albo poszedł poskarżyć pani. i prowadził do niegrzecznego kota. bezczelne i złodziejskie zachowanie kotów zawsze go bulwersowało. ale lubi małe zwierzątka, może się im przyglądać godzinami. na przykład świnkom morskim. albo jak urodziły sie kocięta, leżał godzinami przed pudłem i wpatrywał się w czarny otwór. dostawał wtedy taki wpiernicz od kocicy, że potem, jak podrosły, bał się do nich podchodzić, tym bardziej, że grzebały mu w futrze.
mimo zaawansowanego wieku [wg tabeli wieku małych psów ma już 76 lat] wygląda szczupło i jest nadal bardzo skoczny.
nie można go samego zostawiać, bo tęskni, a jeździć z nim samochodem też nie można, bo wymiotuje.
taki jest nasz Piesek