RE: dzika mysz

Dział poświęcony wszystkim innym zwierzakom, tym małym i tym dużym. Szczurkom wstęp wzbroniony :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
KEN-KON
Posty: 386
Rejestracja: śr mar 21, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Zawichost

RE: dzika mysz

Post autor: KEN-KON »

Lepiej ją wypuść.Nie wiesz czy nie ma jakiś pasożytów.
Korzystaj z każdej chwili swojego życia.Bo niewiadomo kiedy możesz odejść z tego świata.
7818944:-)
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: dzika mysz

Post autor: Savash »

Ja miałam w domu trzy dzikie myszki, które mój dziadzius złapał w pułapkę, bo mu ziarno zjadały. Oczywiście pułapka - patent dziadziusia nie wyrządzała szkody myszkom. Spokojnie dały się oswoić, mieszkał trzyw ogroooomnym akwarium, dziadzius mi jeszcze półeczki i kratkę na górę zainstalował by nie uciekły. Żyły z górką 3 lata. Skoro niektórzy tak apelują by wypuścic myszkę to ja proponuje, by powypuszczać pająki, ptaki egzotyczne, żółwie, jaszczurki i inne cuda zza morza. One też były wyrwane z naturalnego środowiska i pewnie źle się czują w terrariach i klatkach :D skoro małemu myszorkowi nie dzieje się krzywda to po co ma być wypuszczony tam, gdzie coś może go zeżreć. Najważniejsze by myszka była kochana.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
lahjabanse
Posty: 121
Rejestracja: pt kwie 13, 2007 11:02 am
Kontakt:

RE: dzika mysz

Post autor: lahjabanse »

Złapanie w lesie myszki tylko po to, żeby ją trzymać w akwarium uważam bez sensu, ale w obecnym przypadku jestem zdania, że bezpieczeniej będzie jej w domu.
Obrazek
Hexa
Posty: 72
Rejestracja: czw cze 07, 2007 5:52 pm
Lokalizacja: Gubin

RE: dzika mysz

Post autor: Hexa »

Savash ja mam papugi urodzone w Polsce. Żołwia mialam z papierami i jaszczurke tez.
Wiec nie mow mi ze zwierze urodzone na wolnosci a trzymane w akwarium czuje sie tak samo jak moje papugi ktore urodzily sie w klatce u znajomego.
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: dzika mysz

Post autor: Savash »

Hexa ja niczego takiego nie powiedziałam. Chodzi mi tylko o to, że skądś te wszystkie zwierzęta musieli przywieźć, bo same do Polski nie przybyły.Twoje papugi urodziły się u znajomego, ok, nie kwestjonuje ale ich przodkowie musieli być złapani. I jakoś im się żyje w niewoli u człowieka. Dlaczego więc nie trzymać takiej myszy? Bądź co bądź to dla niej krużganek mysiego nieba. Czytaj dokładnie moje wypowiedzi, bardzo proszę, bo nie chcę kłócić się bez powodu.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
mysibaba
Posty: 16
Rejestracja: czw lis 02, 2006 2:37 pm

RE: dzika mysz

Post autor: mysibaba »

No więc tak:
- mysz młodsza wyżej skacze niż starsza,
- dziką mysz można oswoić, jako dziecko miałam taką chodzącą sobie luzem, jeść dostawała w lalkowym pokoju i dawała się pogłaskać,
- klatki dla myszek MSZ są za małe dla najmniejszej nawet myszki, większe klatki mają za duże odstępy międy prętami,
- jeżeli mysz jest dziewczynką, potrzymaj ją dwa tygodnie na kwarantannie a potem połącz z innymi myszpanienkami, jeżeli to facet połączyć się nie da i może rzeczywiście lepiej wypuścić gdzieś w ogrodzie niż skazywać na samotne żyie w izolatce - to już musisz sama zadecydować a podstawie obserwacji zwierzaka.
Ostatnio zmieniony wt cze 26, 2007 9:43 am przez mysibaba, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
renata1009
Posty: 384
Rejestracja: czw lut 01, 2007 1:45 am
Lokalizacja: Ozorków

RE: dzika mysz

Post autor: renata1009 »

mysz ma juz poidelko z przyssawka do akwarium,ale jeszcze nie zauwazylam czy z niego pije.najwiecej buszuje wieczorami.po za tym zrobila sie dosc gruba, nie wiem czy to wina tego ze mniej biega -wiec moze z tego powodu tyje czy jakas inna.wlasciwie to strasznie urosla jest o wiele wieksza.
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: dzika mysz

Post autor: Savash »

:D a może poeksperymentujesz z kołowrotkiem? To myszorek troszkę zrzuci?
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Awatar użytkownika
renata1009
Posty: 384
Rejestracja: czw lut 01, 2007 1:45 am
Lokalizacja: Ozorków

RE: dzika mysz

Post autor: renata1009 »

he...co za zbieg okolicznosci...dzis wstawilam kolowrotek eksperymentalnie i wlasnie zobaczylam ten wpis:)jestem zaskoczona...ona nawet do tego kolowrotka wnosi jedzenie i tam je tak jej sie podoba...myslalam ze dzika mysz sie nie zainteresuje.a czy nie jest szkodliwe takie krecenie ani upokarzajace dla dzikiej myszki?jakos mi to niewspolgra ze soba.ale na pewno jej sie podoba,widac ze weselsza i palaszuje jeszcze wieceej przez to ciagle bieganie.bez problemu zatrybila gdzie wyjscie.wlasciwie to jest juz 5 rano a ona nadal biega w kolko,wchodzi,wychodzi i wesolo podskakuje...od 20 wieczorem...
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

RE: dzika mysz

Post autor: Savash »

Moje myszki też biegały w kołowrotku non stop - zarówno te dzikie jak i sklepowe. Najważniejsze że jej się podoba.
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Awatar użytkownika
justa:)
Posty: 45
Rejestracja: śr sie 15, 2007 7:28 pm

Odp: dzika mysz

Post autor: justa:) »

może zanim ją zostawisz pujdż z nią do weterynarza i niemów że to dzika mysz
zawsze dobze jest sprawdzic czy nie jest chora

lepij ją zostawic niz wygnac na pewną śmierc
Awatar użytkownika
justa:)
Posty: 45
Rejestracja: śr sie 15, 2007 7:28 pm

Odp: dzika mysz

Post autor: justa:) »

mój tato mówi że lepij uważac bo skoro dała sie złapac możliwe(ale tylko możliwe) że jest chora lub wściekła,muj tatko się zna bo miał kiedyś dziką myszoskoczkę złapaną na wolności(była zdrowa)ale puzniej uciekła
Awatar użytkownika
Pamelka666
Posty: 255
Rejestracja: ndz cze 17, 2007 12:44 pm
Lokalizacja: Kobyłka
Kontakt:

Odp: dzika mysz

Post autor: Pamelka666 »

hey, jak tam mysz? to kobietka czy facet? bo jak facet to mam do oddania myszka...
U mnie: Mafia, Cappuccino, oraz Blues ;) Oraz tymczasowo: Kler i Tiru :)
(*)Chilli, maleństwo, które zbyt wcześnie odeszło na drugą stronę...
Awatar użytkownika
renata1009
Posty: 384
Rejestracja: czw lut 01, 2007 1:45 am
Lokalizacja: Ozorków

Odp: dzika mysz

Post autor: renata1009 »

to samica,już dużo czasu minęło,jakoś niedawno zachorowała na oczka i oślepła ,nie wiadomo dlaczego ,miałam w zamiarach jej znaleźć jakiś domek na wolności ale nie poradzi już sobie w takiej sytuacji.oślepła z dnia na dzień i była osowiała,strasznie się bałam ale wszystko wróciło do normy (na szczęście!) prócz tego ,że nie widzi...z myszą laboratoryjną się nie zgodziła-dziwne bo wydaje mi się że myszy żyją w stadach na wolności.Wypuszczam ją po pokoju,zamykam drzwi i buszuje sobie jeden dzień a jak zgłodnieje wraca do akwarium i znowu sie kołuje:)robię tak przynajmniej raz w tygodniu,bo wiadomo,że jak jestem poza domem to jest to ryzykowne.muszę być uważna by nie wybyła do innego pokoju.nie lubi być dotykana,gnieciona w ręce,ma obawy przed tym,więc ją łapię tylko jak czyszczę akwarium,ale po za tym jest ok.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne Zwierzaki”