szczury.org

Witam, krótkim wstępem jestem nowy na forum i mam trzy waciki od Ani:)

Jestem wielkim fanem stawonogów należących do Wijów, a konkretnie skolopendr:D
Pozwolę sobie zaprezentować kilkoro moich oraz moich znajomych podopiecznych:







Czyż nie są urocze? Co o nich sądzicie? Tylko bez wulgaryzmów:P
Fascynują mnie:)

Pozdrawiam
Grzesiek

super fotki
ja jestem dziewczyna ktora sie nie brzydzi takich "robali"
w domu bym ich nie miala bo mam juz patyczaki i starczy
napisz prosze czy bierzesz je do reki, czy moga dziabnac?
z tego co wiem niektore gatunki moga byc dosc sporych rozmiarow
co jedza ? na 1 fotce jest pokazane ze je swierszcza sa drapieznikami ?

bardzo mi sie to podoba pisz jak najwiecej

Jedzą... wszystko co się da:D Prawie jak szczury;)
Nie pogardzą żadnym mięsem, w hodowli karaczany, świerszcze, niestety na youtube można znaleźć pełno debilnych filmików z podawaniem żywych gryzoni:/
W naturze nie pogardzą nawet małymi jaszczurkami, małymi ssakami, ptakami, opisano nawet przypadki polowania na nietoperze w jaskiniach:)
Biorę je do ręki, chociaż 'don't try this at home'. Skolopendry są szybkie, piekielnie agresywne i jadowite:) Dlatego mnie tak bardzo interesują, takie małe maszynki do zabijania:)

Ps: Będę miał 3kolejne waciki:D

ale super nie wiedzialam ze sa jadowite
a do jakich rozmiarow dorastaja ?

właśnie, jakie rozmiary i gdzie żyją na wolności? zanotuję sobie, żeby tam nie jechać. są niebywale okropne. [to nie musi być wada].

2 dni próbowałam wejść do tego tematu i mi nie wychodziło Straszne są, okropne... Co nie zmienia faktu, że mogą być interesujące...

Ja tam robakow srednio sie boje. Nie wrzeszcze jak widze ale tez nie mam ochoty wymietosic ich sliczne łuseczki czy co to tam maja .

Moga byc fascynujace, szczerze powiedziawszy sa na swoj sposob ladne. Moglabym miec jakies wypasione akwa czy jakies terrarium i zeby tam byly bo fajnie sie prezentuja, ale nie lepiej niz rybki . Hmm tylko musialby byc ktos kto sie nimi zajmie bo poza wygladem to jakos nie wiem co jest fajnego. Toc to nie poglaskasz ani nic. No ale rozni ludzie,rozne upodobania .

pozdrawiam

Bez obrazy ale fuuuuu, aż mnie dreszcze przechodzą jak widzę te foty. Podziwiam za odwagę

Bardzo dobre zdjęcia. Skolopendry podobały mi się do 3 zdjęcia, po focusie na 'pyszczek' zwątpiłam. Aparycja zdecydowanie nie jest ich mocną stroną. Z daleka ładnie, ale na tym się kończy, bo poziom odrazy wzrasta niebezpiecznie wysoko.

ale wy jestescie jak ktos mowi a fuuu szczur to sie "denerwujecie" a tuu fuuu na robalki widzicie jak to jest
mi sie bardzo podobaja jak o mnie chodzi to WIECEJ FOT moja mama zawsze mowila ze jestem dziwna
mam jeszcze pytanie co do ich jadowitosci czy ten jad jest no hmm taki ze lipa jak czlowieka taki dziabnie czy tak no poboli i luz? no i czy nie wiem trzeba podac surowice czy cos ? nie wiem ale strasznie mnie te robalki zaciekawily

Cieszę się, że się podobają^^
Występują wszędzie tam gdzie cieplej niż u nas:P Od południa Europy począwszy po Brazylii i Afryce środkowej skończywszy.
Nie są mocno jadowite, większość gatunków ma jad porównywalny do pszczoły lub szerszenia, jedyne przypadki śmiertelne zdarzały się po wystąpieniu objawów szoku anafilaktycznego i wtórnych zakażeń.
Dorastają do >30cm długości samego ciała:)
Więcej fotek wkrótce:)

jaaaa prześwietne są! śliczności hehe
osobiście nie moglabym hodowac, ale kurcze pooglądałabym je na żywo...
a takie pytanie... moga sie obejsc bez zywego pokarmu, czy nie bardzo?
gratuluje robalków

Oleczka, Wy też ale jesteście - jak coś jest paskudne to od razu musi się Wam podobać

Można je karmić martwym pokarmem, sam eksperymentowałem z kiełbaską śląską a nawet i serkiem pleśniowym:) Jednak z praktycznego punktu widzenia jest to dość kłopotliwe, spróbuj efektywnie zabić karalucha One zagładę nuklearną przeżyją a co dopiero humanitaryzm, hehe:)
Jeżeli chcesz zobaczyć jakąś na żywo, to zapraszam do Insektarium w Warszawskim Zoo, jest tam na wystawce jedna z moich pupilek )

O'o, u..urocze no, ładne są i na pewno fascynujące; choć trudno mi sobie wyobrazić przyjemność obcowania na codzień ze stworami, które żadnej przyjemności z obcowania ze mną nie odnoszą... ale Wy terraryści już tak macie - fajnie, że je nam tu przedstawiłeś, bo sobie conieco o nich poczytałam i... i zajrzę tu za każdym razem, gdy najdzie mnie (jak właśnie teraz) ochota na rzucanie ciężkich słów na temat klimatu Mojej Ojczyzny

p.s. mam nadzieję, że nie puszczasz ich "luzem" i Twoje Waciki są wystarczająco podrośnięte