Bullterier.

Dział poświęcony wszystkim innym zwierzakom, tym małym i tym dużym. Szczurkom wstęp wzbroniony :)

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Hanyou
Posty: 57
Rejestracja: pt sie 29, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska / Wrocław
Kontakt:

Re: Bullterier.

Post autor: Hanyou »

Co do kopania, to chyba oczywiste ze jak pies bedzie cie gryzł to nie bedziesz stała w miejscu albo odpychała go reka tylko zrobisz cos by przestał. Kop, o którym pisała Justka1 może tu bardzo pomóc oczywiscie tak by pies poczuł, a nie zeby mu zrobić ogromną krzywdę.
Jak dla mnie kazdy pies powinien chodzic z kagancem, nawet mały york.
Co do sygnałów Justka ma racje, wiekszość psów wysyła ich dośc duzo, tylko psy "niezrownowazone psychicznie" moga ugryśc kogos od tak sobie. Moja mama dostała cocker spaniela i ten pies gryzł sobie od tak.
Co do Bulów, ich specyficzny wyraz pyska - "kamienna twarz" nie raz sprawia trudnosci w odczytaniu przez inne psy jego zamiarów, co prowadzi do konfliktów.
Dużą role odgrywa tu tez wychowanie szczeniaka z ludźmi i innymi zwierzętami i od tego jak wychowujesz. Moja jamniczka dobrze wie komu może cos zrobic a komu nie. A do inych zwierzat jest nastawiona wrogo gdyz nie była wychowywana z innymi zwierzakami.
Mówicie o pseudohodowcach, zgadzam się, że lepiej kupić psa z sprawdzonej hodowli, co wcale nie znaczy tak jak pisała Justka, że pies będzie taki jaki miał być - miły, spokojny, zero agresji.
Przykład : mój wujek kupił labladora z hodowli, ale bez rodowodu. Piesek jak był mały spokojny i w ogóle. Ale tak go wychowali, że go oddali. Zero konsekwencji w wychowaniu mimo, ze piesek przeszedł szkolenie. I nie dali sobie z nim rady - stał się istnym tornadem.
Ja kupiłam psa kaukaza i rottwailerka od takich pseudo hodowców i pieski były aniołkam, a dobermanka niestety na odwrót. Wiec nie jest powiedziane, ze jak kupisz psa to do konca zycia bedzie taki jak sobie go wyobrazalismy i jak nas zapewniano.
Znam tez przypadek, ze sasiadka kupiła rottweilera pies gdy mieszkał u nich był łagodny, oddali go ze wzgledu na duze kosztu utrzymania córce, ktora zamkneła go w kojcu i pies stał się agresorem do którego nawet własciciele boja sie podejsc.
To wina ludzi, że psy są jakie są. Oczywiscie moze sie zdarzyc, ze dostanie sie psa "chorego", ale duzo zalezy od ludzi.
Hyden, Zeiram, Lestor, Piorun, Hanyou
Awatar użytkownika
Justka1
Posty: 636
Rejestracja: ndz lip 23, 2006 3:18 am
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Bullterier.

Post autor: Justka1 »

Telimenka pisze:To ale z Ciebie milosniczka zwierzat jak kopiesz psy ;D . Tymbardziej pozazdroscic. Jezeli jest na smyczy to spoko, ale jezeli pies nic nie robi a ona sie rzuca to to i tak normalne nie jest.
Radzila bym czytac ze zrozumieniem m.in to w jakim celu daje "kopa" psom.

Telimenka pisze:A to ze pies raz dziabnie tez nie oznacza ze jest agresywny..to trzeba umiec rozroznic. Oby Cie kiedys taki kopniety psiak nie dziabnal. Ciekawe jak wtyedy bedziesz spiewac o psiej agresji i obronie.
KAzde ugryzienie przez psa swiadczy o jakiejs agresji.I taki pies,ktory wg ciebie dziabnie(a wielkosc dziabniecia zalezy od wielkosci psa) jest psem agresywnym(pisze o dziabnieciu np ludzkiej łydki przez najczesciej spotykane kundelki).

Telimenka pisze:Ze wzgledu na charakter powinien byc i tu wlasnie zaczyna sie prawidlowy dobor hodowli, ale wg Ciebie to bez znaczenia co napisalas wyzej. A psy z pseudo moga byc agresywne a nie musza. I co z tego moga byc za to chore. Moze tez im nic nie byc ale to raczej nie gruntowna wiedza pseudohodowcy tylko fart.
A wyzszosci hodowli nad pseudo w ogole nie bede sie wypowiadac bo to dla mnie oczywiste
Chore moga i sa takze psy z rodowodami.Najczestrzym schorzeniem jest alergia.Agresja rowniez sie zdarza,takze psy z przypadloscia CDA.
Dla twojej wiadomosci,nie popieram ale tylko po czesci pseudohodowli,wiec w 100% jej zwolennikiem takze nie jestem.Sa pewne sprawy,dla ktorych moge sie zgodzic co do rozmnazania psow bez rodowodu ale sa to tylko poszczegolne powody.
Hanyou pisze:Co do kopania, to chyba oczywiste ze jak pies bedzie cie gryzł to nie bedziesz stała w miejscu albo odpychała go reka tylko zrobisz cos by przestał. Kop, o którym pisała Justka1 może tu bardzo pomóc oczywiscie tak by pies poczuł, a nie zeby mu zrobić ogromną krzywdę.
Ja daje "kopa" psom,ktore chca podejsc do mojej suki,wtedy gdy nie widze ich wlasciciela badz wlasciciel nie reaguje na moje prosby.Zadnemu psu nigdy nie stala sie krzywda od odrzucenia go nogą.
Inna sprawa jak to duzy pies.Nie poswiecam juz wtedy nogi,robie to w inny sposob,a najczesciej dochodzi do bójki z moim psem.WIna oczywiscie tamtego wlasciciela ,bo psy na smyczach chodzic musza.
Hanyou pisze:Jak dla mnie kazdy pies powinien chodzic z kagancem, nawet mały york.
No moze nie juz w kagancach ale KAZDY pies na smyczy.Wtedy na co komu kaganiec(procz srodkow komunikacji miejskiej).
Hanyou pisze:To wina ludzi, że psy są jakie są. Oczywiscie moze sie zdarzyc, ze dostanie sie psa "chorego", ale duzo zalezy od ludzi.
Nie do konca wina ludzi,ze psy sa jakie sa.Kazda rasa psa jest inna,ma inne zachowania i w innym celu zostala wyprodukowana(brzydko nazywajac).W duzym stopniu zachowanie psa jest uzaleznione nie od wychowania lecz od wlasnie jego instynktow,ktore mozna hamowac,lecz nie do konca sie je wyeliminuje.
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Bullterier.

Post autor: Telimenka »

Ja juz podziekuje za dyskusje :) .Bo dla mnie glosicie herezje. Druty kolczaste psom na nogi i na pyski! a wybiegac najlepiej na biezni w domu. Co do chorowitosci rasowcow..aa niewazne
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
Hanyou
Posty: 57
Rejestracja: pt sie 29, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska / Wrocław
Kontakt:

Re: Bullterier.

Post autor: Hanyou »

Nie do konca wina ludzi,ze psy sa jakie sa.Kazda rasa psa jest inna,ma inne zachowania i w innym celu zostala wyprodukowana(brzydko nazywajac).W duzym stopniu zachowanie psa jest uzaleznione nie od wychowania lecz od wlasnie jego instynktow,ktore mozna hamowac,lecz nie do konca sie je wyeliminuje.
No oczywiscie, ze tak, ale od ludzi zalezy czy potrafi to zahamowac czy nie.
Hyden, Zeiram, Lestor, Piorun, Hanyou
Awatar użytkownika
Mortycja93
Posty: 198
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 12:31 pm
Lokalizacja: Toruń

Re: Bullterier.

Post autor: Mortycja93 »

Ja podam przykład u moich kuzynek z rodzicami. Został kupione bulek z rodowodem. Jest to typowa rodzinka rozpieszczająca, jednak kiedy pies zaczął wchodzić im na głowę zaczęli stosować jak by to nazwać kary, tzn. pies wchodzi na łóżko bulek ma zejść, nie schodzi bulka bierzemy za kark i "zdejmujemy" z łóżka, bulek warczy nie wolno, bulek ma iść na miejsce. Niestety pewnego dnia przyjechałam do nich usiadłam na kanapie a bulek zaczął warczeć kuzynka powiedziała uniesionym głosem "Nie wolno!" i pogroziła palcem na co bulek "Chap!" w rękę. Skończyło się tym ze psiak wrócił spowrotem do hodowcy. Na pewno była to wina początkowego wychowania przez moją rodzinkę, bo do takiej rasy trzeba odpowiedniego wychowania (polecam szkolenia). Obecnie mają beagle'a i wszystko jest jak najbardziej ok :). A ja jednak polecam Labradory :P...
Awatar użytkownika
Hanyou
Posty: 57
Rejestracja: pt sie 29, 2008 9:13 pm
Lokalizacja: Ruda Śląska / Wrocław
Kontakt:

Re: Bullterier.

Post autor: Hanyou »

No mój wujek tak własnie z labladorem zrobił, najpierw mu na wszystko pozwalali, a jak pies zaczał wchodzic na głowe to został oddany bo nie mogli sobie z nim dac rady ^^
Tak wiec tylko odpowiednie wychowanie i konsekwencja w tym moze dac duzo duzo by "zdrowy" pies wyrósł na usłuchanego, nieszkodliwego i przyjacielskiego;]
Hyden, Zeiram, Lestor, Piorun, Hanyou
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne Zwierzaki”