Brutus- schroniskowy ideał

[czekoladkaa]

brutus wogole psów nie toleruje poza wybranymi i tez sie balismy jak to bedzie jak misiu mial przyjsc wystarczylo sie do kilku zasad zastosowac i bylo ok miedzy psiakami

to znaczy to jest tak: na dworze, albo u kogoś, jest ok. abra bawi się z innymi psami (a w naszej rodzinie każdy ma psa więc jest u nas 7 psów) ale jak ktoś przyjedzie z psiakiem do nas do domu, a podejdzie do kogoś (np. mamy albo do mnie) to abra warczy, a potem atakuje, przeważnie wieszając się na uszach. ja ją zdominowałam, mama troche, a tacie może abra na głowe wejść bo to jest jego ukochana sunia i tyle. najwyżej się poświęcę i ją będę dominować ciocia moja musiała się kłaść na swoim owczarku niemieckim żeby ona się poddała... teraz się przeprowadzimy, więc duży pies będzie potrzebny do pilnowania domku (ale będzie mieszkać w domu, w życiu nie na dworze!)

[^Yuuhi^]

to co wieszamy te hamaki?

[czekoladkaa]

http://img594.imageshack.us/img594/1318 ... 34w.th.jpg
kocham te jego uszy! booooosko
wymiziaj, wycałuj, i podrap za uszkiem jak lubi, ode mnie, sky i abry

[Venice]

Jejku jaki pysioooo! ;] Wycałuj, wygłaskaj i wszystko co możliwe ode mnie (Roksanki).
+ Śliczne zdjęcia. Dużo ich. No i teraz "psiooo mi".

[czekoladkaa]

i znowu zapadła ciszaaaa... Hajer, wiem, żeteraz jest Ci ciężko, ale może (jeśli miałabyś czas..) napisałabyś co tam u Brutuska ? :*

[^Yuuhi^]

czekoladko u brutuska wszystko dobrze ale miedzy lutym a czerwcem czeka nas wizyta u weta na czyszczeniu zabków, bo są w trochę złym stanie niestety, a nic nie pomaga i bez weta się nie obejdzie. Poza tym robi się ostatnio strasznie nieusłuchany, zaczyna robić co mu się tylko podoba , nie interesuje go że ma zakaz wchodzenia na łóżko, rozrzuca nam śmieci i strasznie się wydziera jak wychodzimy na chwilę, ale pracujemy nad tym i mam nadzieję że się opanuje w koncu

[czekoladkaa]

czekoladko u brutuska wszystko dobrze ale miedzy lutym a czerwcem czeka nas wizyta u weta na czyszczeniu zabków, bo są w trochę złym stanie niestety, a nic nie pomaga i bez weta się nie obejdzie. Poza tym robi się ostatnio strasznie nieusłuchany, zaczyna robić co mu się tylko podoba , nie interesuje go że ma zakaz wchodzenia na łóżko, rozrzuca nam śmieci i strasznie się wydziera jak wychodzimy na chwilę, ale pracujemy nad tym i mam nadzieję że się opanuje w koncu

Abra już jest po czyszczeniu ząbków, tylko ona ma krzywy zgryz, więc nawet takie kości do czyszczenia nie działają, bo nie gryzie do końca na tej jednej stronie :/
Ja się modlę, żeby jej nic nie odbiło, bo chodzenie na szkolenia i cała męczarnia moja, żeby Abra była usłuchana na marne by poszła.
wymiziaj

[fidusiowa]

Schroniskowce najlepsze i chyba naprawdę najwierniejsze

[^Yuuhi^]

najwierniejsze to fakt ale nerwów też potrafią napsuć jak każdy psior