Strona 1 z 664

Śmietnik :D / Prawie SB

: pn mar 19, 2007 9:58 pm
autor: Elly
Tak sobie pomyślałam, żeby tutaj założyć taki temat, gdzie bedzie mozna pisac wszystko jak leci ;> czyli jakies pozdrowienia, rozmowy o niczym itp. Z jednej strony jest shout box, ale temat jest chyba o tyle fajny, bo caly czas mozna go przeglądać :smykrat: Na innym forum bardzo dobrze sie sprawdza ;] Jak Wam sie podoba taki pomysl :> zostaje, czy zamykamy ;>

RE: Śmietnik :D

: pn mar 19, 2007 10:04 pm
autor: szpaczek
a co to jest shout box?:P bo ułomna jestem:P

RE: Śmietnik :D

: pn mar 19, 2007 10:06 pm
autor: Elly
To co masz na samym dole na stronie glownej :P

RE: Śmietnik :D

: pn mar 19, 2007 10:34 pm
autor: 'Asia
Ej no ja myślę że fajny pomysł :D Zwłaszcza jeśli piszesz że się sprawdziło na innym forum ;)
Fajnie będzie potem poczytać sobie ten temat, po jakimś czasie :) Bo shoutboxa nie można przeglądać wcześniejszych wpisów... No nie wiem, zobaczymy co na to reszta forumowiczów ;) To jak taki czat forumowy :D

To ja sę zacznę ;P Dzisaj oglądałam moją prześliczną kruszynkę Melissę, która ma 4 tygodnie i za tydzień już do mnie trafi!!! :D :D :D I tak się cieszę! :))
Poza tym byłam w second handzie i kupiłam sobie naprawdę super ciuchy za grosze dosłownie :)) No i jeszcze Ellyśka mnie tu nieziemsko ucieszyła że wreszcie uda mi się kupić tanio dużą klatkę na 3 szczury od jej kumpeli... Ach, normalnie mam dobry humor jak tak se to wymieniam wszystko ;)

No a z tych smutkowych rzeczy to Zuziaczek jest nadal chory, już 6 tygodni...... :((((( Boziu, nie wiem już co robić... Postanowiłam zmienić weta i udać się na Sołtysią (gdzie swoją drogą wizyta jest równo 3x droższa :?)... No i zła jestem bo ciągle roboty znaleźć nie mogę :/

Hehe, tom się wygadała przed Wami (nikt mnie już nie słucha [poza Ellyśką :* ] to se będę tu pisać :P)

Pozdrawiam Elly :* I proszę ją by już nie smutkowała!!! :*:*:*

Ps. Pocieszcie ją bo smutna dziś jest i nie wiem już jak ją pocieszyć :mykrat:

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 10:21 am
autor: Telimenka
oo :D fajny pomysl tak pisac bla bla o niczym. kurcze szkoda ze szczuraski tak choruja :(. operowalam ostatnio moja Tel, juz ponad miesiac po operacji i nie widac zadnych nowych guzkow wiec sie ciesze :hoprat: oby szczuras wyzdrowial...musi byc dobrze!a byłaś na Wawrzyniaka?

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 5:42 pm
autor: Elly
Eeeh.. moje dwie byly operowane.. Masza tydzien temu we wtorek.. a Dee Dee jakos ze 3 tygodnie temu.. Dee ma kolejnego guza w dokladnie tym samym miejscu co miala Masza. Nie wiem co ja mam zrobic, stoje na rozdrozu i sie zastanawiam gdzie isc.. Czy operowac dac ją ciąc jeszcze raz czy nie.. Ehh :(

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 9:06 pm
autor: Telimenka
nie wiem...kurcze a jak duzo jest guz?szybko sie rozrasta? ile Szczurcia ma lat?

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 9:08 pm
autor: Elly
Guz wielkosci większego groszka, rosnie na razie szybko i Dee ma 1,5 roku. Wlasnie wrocilismy od weta, okaze sie za jakis czas czy Dinka znow bedzie cięta czy nie.. :( biedna moja..

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 9:36 pm
autor: merch
1,5 roku to wiek kiedy zaczynają sie pojawiać guzki sutków , jeśli mała ma do nich skłonnosci to będą się pojawiać i rosnąć coraz to nowe i większe- jedyne sensowne wyjście z tej sytuacji to przy usuwaniu guzka teraz jednocześnie trzeba szczurkę wysterylizować- jedyny problem,że ten zabieg jest techniczni etrudniejszy niż proste usuniecię guzka i trzeba mieć bardziej doświadczonego weta.

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 9:40 pm
autor: Telimenka
hmm, ja bym poleciła dr. Czerwińskiego,jest specjalista od malych zwierzat i gryzoni. Telimeke operowal i jestem bardzo zadowolona.

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 9:55 pm
autor: Elly
Moje panienki tez byly operowane przez niego. Ja nie wiem.. ja sie tak jakos boje. Musze sie porzadnie nad tym wszystkim zastanowic.. Najgorsze to, ze Dinka mi troche zmarniala przez ten zabieg.. Masza sie lepiej trzyma, chyba nawet zachowala swoją wage sprzed operacji. Dee Dee niestety schudla i to widać :( Teraz dostaje zastrzyki - Theranecron (wyciąg z jadu tarantuli), lek homeopatyczny. Ma niby zatrzymac rosnięcie, a nawet guz powinien sie troche skurczyc. Wet mowil, ze zwykle pomaga, ale nie na wszystkie nowotwory. Na razie mowil, zeby poczekac i obserwowac, a potem sie pomysli czy ciąc czy nie.
Boziu, tak mi strasznie zal, ze te zwierzaki tak muszą cierpiec.. tylko pytanie, za co? ;/

A tak w ogole, to niech wreszcie przestanie padać ten deszcz! ble!.

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 10:43 pm
autor: Telimenka
no wlasnie! a jutro ma byc snieg...:| bez kitu masakra...kurcze szkdoa..Telimenka juz w ten sam dzien chciala biegac a na drugi byla jak nowa:P w ogole silna jest.ale bedzie dobrze Elly zobaczysz. Szczurki to silne stworzonka,szkoda ze musza tak cierpiec,fakt...

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 10:58 pm
autor: Elly
No tak samo z Maszuńcią bylo ;] pierwszy dzien jak placek chociaz tez nawet mi wyskakiwala na ramie, ze ja prawie z krzesla spadalam :> lezala sobie spokojnie i zaraz hop. A z Dinką gorzej bylo, kilka dni byla taka ospala.
Ja juz zimy nie chce..

RE: Śmietnik :D

: wt mar 20, 2007 11:07 pm
autor: Telimenka
no ej zima to taka byla w tym roku ze phi! Telimena to wyszla z transporterka ktory lezal na lozku odsunela wieko i polozyla sie na mojej pizamie :P heheh i spala tam :P Głupolek kochany :D

RE: Śmietnik :D

: śr mar 21, 2007 7:54 am
autor: magda18
Wstaję, otwieram oczy, idę zamknąć okno (śpię tylko przy otwartym;)), podnoszę roletę i CO widzę? Śnieg! W Dzień Wagarowicza, gdy wszysycy wylegamy na trawniki, żeby w spokoju napić się browca, pogadać ze znajomymi....To chyba pierwszy tak nieudany (pod względem pogody;)) DW od kiedy rozpoczęłam edukację...
Pomysł na Śmietnik jest świetny;))