Strona 136 z 138
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: sob lis 17, 2012 1:05 pm
autor: valhalla
Entreen, śliczna ta Twoja Myszka
Jak ja bym chciała od małego wychowywać się ze szczurami...
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pn lis 19, 2012 7:14 pm
autor: unipaks
Na pierwszej fotce widać u Ani taki uroczy dołek na lewym policzku
Słodka mała dziecinka
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pn lis 19, 2012 11:08 pm
autor: Veerena
Słodkie dzieciaczki
ciekawe czy grzeczne
bo na zdjęciach to aniołeczki
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: wt mar 26, 2013 11:40 am
autor: zalbi
Jaka fajna ta Myszka!
My wyglądamy tak:
Sebastian już raczkuje, najchętniej za psem/do psa, a gdy dojdzie do kogoś/czegoś, o to może się oprzeć i chwycić, to wstaje...
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: śr mar 27, 2013 8:44 pm
autor: yss
gratulacje, zalbi
duże to już! raczy po podłodze? czy jeszcze nie?
(te moje to jak młode szczury na dopalaczach
tylko im kółko do biegania kupić......... albo dwa, niech się próbują dogonić
)
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: czw mar 28, 2013 9:56 am
autor: zalbi
yssku:
zalbi pisze:
Sebastian już raczkuje, najchętniej za psem/do psa, a gdy dojdzie do kogoś/czegoś, o to może się oprzeć i chwycić, to wstaje...
aktualnie doraczył (
) do szafki z akwarium, i wziął sobie rybie żarełko. idę mu zabrać...
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: czw mar 28, 2013 6:42 pm
autor: yss
tak ja to doczytałam ale jestem teraz upośledzona i nie mogę edytować swoich przedwczesnych wypocin....
rybie żarło!
moje dziecko jada kredę, sól, biszkopty zza kanapy, takie co mają np miesiąc, wysysa ze smakiem pisaki. na szczęście nie jada już piasku i kamieni i nie pija piwa. a rybie żarło ma kupę białka i witamin. tu nie ma co marudzić.
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt mar 29, 2013 3:16 pm
autor: Entreen
To my też z psem, a co
Myszka jeszcze nie pełza, na razie tylko odkrywa uroki obracania i bardzo chce siedzieć+...
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pt mar 29, 2013 4:09 pm
autor: yss
moja Mrówka to zobaczyła: "Ooo! mała niuuuniaaa!" chwila ciszy: "piesek...!" zmarszczenie brwi i stanowcze: "tata go obroni." chyba miała na myśli niunię, ale trudno mieć pewność
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: ndz kwie 14, 2013 1:00 am
autor: Ania
O,
yss wróciła
Myślałam, że się pod ziemię zapadłaś
) Zdjęcia dzieci byś wrzuciła, skoro już w temacie buszujesz
Moja Nin to już prawe pięciolatka
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: ndz kwie 14, 2013 9:03 pm
autor: yss
jakie ma pióra!
ja to mam córeczkę z piórkami jak wyleniały wróbelek
ninka mogłaby mi pożyczyć trochę, przykleiłabym mróweczce.
wrzucę tylko muszę wrzucić na cuś darmowego
ps: w pewnym sensie zniknęłam
forum mi się wieszało
a potem się odzwyczaiłam i uznałam że dobrze, bo to wciąga, a jak się ma mało czasu do zmarnowania to mogiła.....
moje robaki jeździły dziś na oklep na koniu z tatą, we trójkę
ale była radość
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: ndz kwie 14, 2013 10:01 pm
autor: Nietoperrr...
Mrówka na koniu???
Cudownie!
yss-ku,weź na fotosika fotki wrzuć,sama jestem ciekawa,jak te bajtle małe,nieokiełznane mordki zacieszają!
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: ndz kwie 14, 2013 10:02 pm
autor: Nietoperrr...
Aniu,to dziecko sąsiadów?No weź,że to już takie duże...(ja myślałam,że tylko moje tak szybko rosną
)
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pn kwie 15, 2013 1:45 am
autor: Ania
Też się dziwię, że te nasze dzieci tak szybko rosną... a my przy tym tak samo piękne i młode haha
Yss no to czekamy na foty, jestem bardzo ciekawa jak zmienił się Jonatan, wszak widziałam go ostatni raz, o ile dobrze pamiętam, jako kilkumiesięczniaka. Trzymałam go na rękach a moje dziecko z zazdrości szczypało mnie w łydkę i wyło, pamiętasz?
Wtedy też sobie pomyślałam, że mieć taką dwójkę na raz to koniec świata, dom wariatów, ewentualnie skrajny masochizm
Za chwilę będę to przerabiać na własnej skórze, tylko zamiast szczypania w łydkę będą pewnie fochy, krzyki, jęki, stęki i boję się myśleć co jeszcze
Re: Powiekszajacy sie brzuszek ;) - czyli o ciazy tym razem
: pn kwie 15, 2013 7:55 am
autor: yss
no to pomocy
hasła nie pamiętałam, to poprosiłam o nowe, przyszedł link na maila i potem nowe hasło.
i teraz niespodzianka: jak klikam w ten link co jest potrzebny do zmiany hasła, albo dokładnie go wklejam, to mi fotosik mówi, że podany token jest nieprawidłowy. sami go przysłali. ktoś wie, co się stało?