Sny

Tylko tu pogadasz na różne tematy (prawie bez ograniczeń)!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

Sny

Post autor: martwa »

(uwaga długi post!:D)
..chyba nikt jeszcze nie poruszał tego tematu - sny w ogóle, nie licząc snów o szczurach, bo to się chyba każdemu z nas przytrafia :}
..pytam z ciekawości - jak często i czy w ogóle pamiętacie swoje sny? jak je przeżywacie? mówicie przez sen? czy wierzycie w znaczenie swoich snów?
..lubię ten temat, ponieważ sama pamiętam większość z moich snów, nawet te z wczesnego dzieciństwa; całe mnóstwo wyraźnych, choć częśc wyblakła, bądź zapomniana (gdy po zbudzeniu się nie odtworzę całego snu w głowie to często jego treść po prostu się rozwiewa w ciągu dnia, bądź też odwrotnie - przypominają się małe skrawki)..
..często moje sny są bardzo wyraźne, raz w dzieciństwie obudziłam się z wrzaskiem i płaczem - pamiętam ten sen i muszę powiedzieć, że była to jakaś bzdura - po prostu zajrzałam we śnie w kąt pokoju..
..poza tym wielokrotnie budzę się z płaczem, zwykle są to sny związane z moją rodziną - raz - gdy własna matka mnie nie poznała, dwa, gdy mnie odtrąciła (choć to w ogóle nie rzutuje na rzeczywistość - mamy świetne kontakty)..
..miałam też tzw. 'sny na jawie', budziłam się we śnie wciąż śniąc i to co widziałam mieszało mi się z rzeczywistością..
..nie mówię przez sen - podobno raz jak byłam malutka to powiedziałam coś o lataniu na biedronce, ale od tamtego czasu nic..
..poza tym do późnego roku życia nawiedzały mnie straszne koszmary - prawie co noc, nawet będąc już 10, 11nastolatką spałam z rodzicami - budziłam się w nocy zlana zimnym potem, drżąca, wystraszona, do dziś boję się ciemności..
..mam częste sny, że nie mogę znaleść swojego domu, sny o lataniu (te są super!), często śnią mi się potwory, no i oczywiście szczury, ale generalnie nie zgłębiałam znaczenia moich snów i tylko kilka razy zerknęłam do sennika..
..ostatnio pierwszy raz we śnie mnie zamordowano - potwór wbił mi sztylet w klatkę piersiową - w tym momencie obudziłam się czując wciąż chłód metalu w piersi, to było okropne, gorzej - otworzyłam oczy - myślałam, że się budzę, a tu nagle byłam bakterią na zlewie - na szczęście to spowodowało, że się na dobre obudziłam, i rzuciłam na Emila uradowana, że to był tylko sen.. :D
..napiszcie mi proszę jak to wygląda u was, bo ja jak się kładę spać, to tak jakbym siadała do dobrego filmu, nie mam jakiejś konkretnej wiedzy o snach, po prostu ciekawi mnie jak to jest z wami wszystkimi, bo moi bliscy generalnie nie śnią..
czasami po prostu brakuje kamieni
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

Sny

Post autor: ania85 »

ja też pamiętam swoje sny... bardzo lubię śnić

kiedyś, jak byłam młodsza -śnily mi się całe historię - po przebudzeniu wszystko pamiętałam :)

baaardzo często miałam natomiast tak, że jak tylko zamykałam oczy to natychmiast wydawało mi się że wszystkie ściany wokół mni "zamykaja się" ze mną w środku ;) przez to gdy zasypiałam, nie mogłam zamknąć oczu, tylko tak długo leżałam z otwartymi aż zasypialam chyba ze zmęczenia ;)

co do koszmarów to pamiętam jeden, który śnił mi się jak miałam około 1315114 lat, a gdy się obudzilam - az się popłakałam ze szczęścia że to tylko sen...
śniło mi się że jestem sama w moim pokoju i nagle wszystkie biurka, szafki, meble - zaczynają zyć własnym życiem, biegaja po pokoju, rozmawiają, śmieją się... i nagle drzwi (które otwierają się na zewnątrz) zaczynają się strasznie szarpać - tak jakby ktoś z drugiej strony bardzo chciał się do mnie dostac...
brrr...
strasznie się tego bałam
i do tej pory pamiętam ten sen ;)

teraz bardzo często śni mi się że się duszę - najczęściej wtedy (w rzeczywistości) leżę wtulona w mojego chłopaka i nic mi nie jest ;) ale weśnie jest tak jakbym nie mogła złapać powietrza, nie mogę też się ruszyć, ani krzyczeć...
to strasznie wyczerpujący sen...

a dziś śniło mi się, że na całym świecie istnieje tylko garstka ludzi i wszyscy oni są wampirami, którzy chcą mnie dostac...
eee
chyba często snią mi się koszmary ;)

ale ja bardzo lubię śnić
i niecierpię, kiedy po przebudzeniu nie pamiętam co mi się śniło...
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Sny

Post autor: ESTI »

Ja mam strasznie dziwne sny, że aż sama się sobie dziwię, że tak mam...

Ja mam bardzo często tak, że śnią mi się te same sny co jakiś czas.
Te same historie powtarzają mi się, tylko w troche inny sposób je odczuwam. Raz są wspaniałe, raz troche straszne.
Mam kilka takich snów, które powtarzają mi się regularnie.

Chociaż je mam to nie będę opowiadała o swoich snach erotycznych, czy też snach o moim mężczyźnie - bo się wstydzę. :D:D:D

Sny to jedne z najmilszych, ale i najstraszniejszych przeżyć w moim życiu. Bardzo je cenię, bo myślę, że są pewnym odzwierciedleniem mojej duszy, tego w jakim stanie psychicznym jestem....
Obrazek
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Sny

Post autor: lajla »

ja kocham snic! i tez pamietam wiele moich snow, wiekszosc tych snow sa bardzo dziwne i bezsensowne np. ze jestem Mraciem Vinicjuszem (czy jak on sie tam zwal) i szukam mojej nazyczonej w mojej starej szkole przeszkakujac lawe a potem gdy ja znajde zmieniam sie w konia i zaworze do sali nr 28 i bierzemy slub :shock: :shock: :shock:
koszmary miewam naprawde rzadko choc ostatnio mi sie snilo ze gonil mnie golum i siostra mnie obudzila bo podobno starszie dyszalam i jeczalam ze strachu, jestem na nia strasznie zla bo w koncu niewiem czy mnie zabil czy nie :?

sama nie wierze w moc przepowiednia snow, wedlug nich powinnam zostac porwana i usmiercona oraz zatruc sie ciasteczkiem... :roll: a raczej nie mam zamiaru umierac dwa razy... wierze w tylko sny mojej siostry w gdzie ukazuje sie moja zmarla babcia przed smiercia jej powiedzala ze bedzie sie tylko snic aby nas ostrzec... choc sama nie jestem pewna czy wierze w nie na 100% moze na 98-99% choc przezorny zawsze ubezpieczony...

bardzo tez lubie sny o lataniu, choc niestety snily mi sie gd bylam mala, teraz ich nie mam, lubie tez sny ktore zarazem mnie bardzo niepokoja ale gdy spadam np. ze schodow nie spadam tak jak sie normalnie spada ze schodow czyli sie turlikam ale tak walsnie ajk bym spadala z wiezowca (tylko nie obracajac sie) i wolniej.

ciekawe jest to ze wiekszosc ludzi po snach erotycznych czuje sie winna i zawstydzona tak czytalam ale mi sie kiedys snilo ze jestem w pokoju gdzie ludzie sie "produkowali" ja bylam obserwatorem ale pozniej jak sie zastanawialam nam tym snem wydal mi sie smieszny "pokoj produkcyjny" ;)

co do ciemnosci rowniez sie jej boje, i przez to mam probremy z zasypianiem, mam takie glupie przyzywczajenie ze niezasne dopuki nie obroce sie 4 razy na lewy i prawy bok, a moja siostra ostatnio zaczela bardzo wczesnie chodzic spac wiec ja sie niezdazam obocic na te boki i zaniam zasne bardzo dlugo leze na lewym dlatego zastypianie ostatnio zajmuje mi 2-3 godziny... ale gdy ide spac musze miec zamknite wszystkie szafy, byc szczelnie opatulona koludra tak zeby zande rece nie mogly mi sie wslizgnac oraz miec kolo siebie mojego miska -plusia, niwazne czy w nogach czy nad glowa czy przy boku, nieczuje sie bezpieczne gdy nie ma go zemna w lozku...

jesli chodzi o gadanie bez sen to gadam bardzo duzo, moja siostra mi zawsze opowiadala to co gadam ulubione teksty mojej rodziny to "tusia nie idz do pokoju lelka bo tam sa wszy", "brzuch mi spadl na olowek" :roll: i "prosze panowie przeniesc to tam" :shock:
a chrapac to tez chrapie :D <--- do czego ja sie przyznaje :wink:
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

Sny

Post autor: ania85 »

ja też chrapię :!:
mój facet mówi że to go kręci, bo chrapię tak seksownie :roll:
ale cos czuję że mówi tak tylko żeby mnie podnieść na duchu :?

a sny erotyczne...
miałam jak byłam młodsza ;)
nigdy się ich nie wstydziłam... nawet je w pamiętniku opisywałam ;)
teraz jak sie juz "spełniam" w realu, to juz ich nie mam...
trochę szkoda... ;)
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

Sny

Post autor: martwa »

..erotyczne sny to chyba norma, może to śmiesznie brzmi, ale pamiętam sen z dzieciństwa, w którym dobierał się do mnie Ogr z gumisiów :D:D buehehe.. no, a strach przed ciemnością jest okropny, często zasypiam z zapaloną lampką, ale rodzice mnie wyzywają, że prąd marnuję :P jak nie ma przy mnie Emila to często kładę się z zapaloną lampką i dopiero jak czuję, że już mnie sen dopada i nie mogę wytrzymać, to ją gaszę, choć czasem nie zdążę :P też zawsze zamykałam wszystkie szafy, często spałam cała przykryta kołdrą, bardzo bałam się wychylać nogi poza łóżko - już teraz mniej :P bałam się cieni, bo co gdzieś spojrzę to jakiś potwór, ale to ponoć normalne, że człowiek kojarzy wszelkie kształty z twarzami : >
..pamiętam sen, w którym przeniosłam się do przeszłości mojego miasteczka, to było bardzo realne - aż trudno uwierzyć..
..miałam też podobne sny do ani85 - śniło mi się, bądź wyobrażało na granicy snu, że ściana się do mnie zbliża, widziałąm ją przed oczami jak sunie w moją stronę i to było na serio przerażające..
..a poza tym to było już wszystko, często śni mi się, że goni mnie byk w lesie, dzik, niedźwiedź, a ja uciekam wspinając się po takich cienkich drzewkach; a poza tym to były już i wielkie muchomory, i zdradliwe driady leśne, i chewbacka mnie gonił po działkach, czy jak to się tam pisze :D
czasami po prostu brakuje kamieni
Effka
Posty: 352
Rejestracja: śr sie 04, 2004 11:32 am

Sny

Post autor: Effka »

ja mam strasz dziwne sny :/ ostatnio snilam ze zalatwiam sie na sali gminstycznej (tam byla ubikacja bez zadnych scianek) przy wszystich bo to jedyne miejsce do zalatwiania takich spraw :/ ( to nie zaden uraz z dziecinctwa :P :P :P hehheh) A co jeszcze dziwno tam tez sie zalatwiali faceci i czekali w kolejce :/ okropny sen :(
ale sny erotyczne tez miewam i to calkiem mile :)
no oczywiscie podobno mowie przez sen (mam nadzieje ze za duzo nie powiedzialam)
"Nie istnieje droga na skroty do miejsca,
do ktorego dojsc warto"
GG: 7785541
Mada
Posty: 745
Rejestracja: sob mar 22, 2003 12:08 am
Kontakt:

Sny

Post autor: Mada »

Uwielbiam wszystko co jest związane z wampirami, gry , książki, filmy. Daltego też moje sny zazwyczaj są krwawe i niewiedzieć czemu zawsze jestem pogromcą tych stworzeń. Ostatnio mi się śniło że im łby odcinałam takim 1,5m mieczem. :)
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię :( Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Czarna20
Posty: 826
Rejestracja: sob lut 07, 2004 10:26 pm
Kontakt:

Sny

Post autor: Czarna20 »

Lubię spać i lubię jak śnią mi się strraszne rzeczy.....
.....ostatnio takim najlepszym snem było to że zabiłam siebie, mamę i jej faceta. Cały pokój we krwi, ale cieszyłyśmy się z tego że nie żyjemy, faceta nie zabiłam do końca i jak mówił to go nie słyszałyśmy. POdobało mi się ze nie żyję, nawet byłam oskarżona o morderstwo :)

.....z innych snów to pamiętam w dzieciństwie że śniło mi sie że mnie jakiś facet w kuchni zabija widelcem, ale się obudziłam jak już miałam umierać-szkoda

.....często gadam przez sen, i nawet w drugim pokoju mnie słychać, niestety nikt się jeszcze tak dobrze nie wsłuchał żeby mi opowiedzieć co mówiłam

.....tylko raz we śnie pływałam w oceanie...po nakrapianej imprezie ;P pamiętam że było fajnie i ciepło

.....takim moim największym koszmarem jest że stoję z mamą nad przepaścią a ona chce iść w nią i nie słucha mnie jak mówię stop

.....jak jestem tak fest chora i mam przesilenie to śnią mi się męczące sny o piciu wody i zazwyczaj wplatane są w to wątki które się sprawdzają w zyciu, czyli tak jakby prorocze sny...na szczęście bardzo rzadko się to zdarza

....jak moja szurka była w ciąży to śniły mi się masy małych szczurków, niektóre zdechłe, inne zjedzine przez mojego psa, rozdeptane....masakra

chciałabym móc przetłumaczyć niektóre moje sny, bo jest to jakiś wytwór mózgu...może by mi ta wiedza coś dała
w domu szaleją --> Czika (psica), i ogoniaste: Brązowa, Nika, Lilith,Dara i Tavi

gdzieś tam --> Szatan, Czedar, Gałka,Zuzu, Kremówka, Gryzelda,Mamuśka, Cykorka i Kreska.....
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Sny

Post autor: krwiopij »

uwielbiam moje sny... wszystkie... kocham spac i kocham snic... zawsze wolne dni planuje tak, zebym miala mozliwosc spac do 1315114... wtedy sny sa najwyrazniejsze, mieszaja sie z rzeczywistoscia, mam nad nimi pewna kontrowe... och, jak ja to ubostwiam! :D

nie bede oryginalna, jesli powiem, ze moje sny sa strasznie pokrecone... ;) sni mi sie mnostwo rzeczy zwiazanych ze swiatami fantasy, z grami komputerowymi (choc wcale nie gram duzo), ze szczurami... czasami sa naprawde makarbyczne... krew leje sie strumieniami, slychac wrzaski oszalalych matek, widze cialka zamordowanych niemowlat... ale nie boje sie, nie brzydzi mnie to... w jakis nieco chory sposob czuje zachwyt, ze moge byc w takim niezwyklym miejscu... niedawno snilo mi sie, ze ogladam film... to byl horror, niesamowity, skladajacy sie w calosci z nieprzyjemnych, zgrzytliwych dzwiekow i przelewajacych sie, pokreconych obracow ludzkich cial... byl ztraszny i jednoczesnie piekny... nastapnego dnia dopiero zdalam sobie sprawe, ze to nie zaden film, tylko wytwor mojej wlasnej glowy... :roll:

pamietam, ze kilka razy zginelam we snie... czasami ktos mnie zabijal, czasami zabijalam sie sama lub ginelam w wypadku... zawsze wolalam zabic sie, niz pozwolic sie zlapac komus, kto mnie gonil...

najbardziej niesamowite byly moje sny z dziecinstwa... przez dluzszy czas codziennie tuz przed przebudzeniem moj sen przerywal sie nagle i 'wlaczal' sie inny sen... najpierw przez wiele miesiecy byla to scena, w ktorej stoje na szczycie gory z rozpostartymi ramionami... otaczaja mnie chmury, 'kamera' (bo nie jestem soba, tylko widze siebie z zewnatrz ;)) okraza mnie, potem wchodzi we mnie i widze juz wlasnymi oczami... spogladam w dol na jakies miasteczko daleko, dalego pode mna i przechylam sie do przodu... budzi mnie uczucie spadania... potem sen zmienil sie - jestem w pokoiku mojego domku na dzialce, do srodka wpada czarownica na miotle... wsiadam na miotle tuz za nia... okrazamy caly pokoik lecac tuz pod sufitem i kiedy juz zblizamy sie do drzwi, robi sie bardzo jasno i - budze sie...

swoich snow erotycznych nie pamietam... :roll: powaznie... moze ja jakas oziebla jestem? ;) :lol: musialy jakies byc, ale jakos nie moge sobie przypomniec... a zapewniam, ze nie naleze do osob tak wstydliwych, zeby bac sie o tym mowic! :lol:

dzisiaj mialam sliczny sen... snilo mi sie miedzy innymi, ze w rurze od odplywu mojej wanny sa szczury... rura zalana bya woda i balam sie, ze sie potopia... zdjelam wiec kratke, i zaczelam pomagac im wychodzic do mojej wanny... bylo ich cale mnostwo! byly roznej wielkosci i mialy rozne kolory futerka, jeden mial prawe oko zupelnie biale... wyciagalam z tej rury kolejne mokre cialka i zastanawialam sie, co ja wlasciwie mam zrobic z taka masa szczurow... :lol:
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

Sny

Post autor: martwa »

..snów o szczurach miałam całe mnóstwo, od zbierania szczurzych embrionów z podłogi po wyławianie szczurów, które sama spłukałam, z klozetu : > dziś śniło mi się, że podczas mojej nieobecności Biżu uciekła, a mama zostawiła moje szczurki bez opieki, bo bała się wejść do pokoju; gdy tam weszłam zobaczyłam w kącie całkiem wychudłą Biżu, która od razu jednym susem wskoczyłam na moje rozłożone ręce i zjadła kwiatek, płatki, środeczek i nawet patyczek, taka była głodna - obudziłam się na opieprzaniu matki ;)
..w dzieciństwie miałam jeden sen, który się wielokrotnie powtarzał - był to rysunkowy, bajecznie kolorowy domek, z prowadzącą do niego żółtą dróżką, wszystko na białym tle; nagle dróżką zaczęła biec w stronę domku w podskokach równie kolorowa blond dziewczynka, w kapeluszu i z parasolką; stanęła przed drzwiami domku i zaczęła do niego rozmawiać piskliwym głosikiem - nie można było rozróżnić słów, tylko takie 'pii pipi pipiii iiii', domek natomiast odpowiedział w podobny sposób tylko, że basem 'bo boboooo boo', ona odpowiedziała znów, na co on zaczął się głośno rubasznie śmiać, aż cały domek się trząsł w górę i w dół; w tym momencie cały obrazek, dosłownie tuż przed moimi oczami, zasypały czarne węgle - w tle wciąż słychać było gruby śmiech domku.. śniłam to mnóstwo.. mnóstwo razy.. :D
czasami po prostu brakuje kamieni
ania85
Posty: 989
Rejestracja: śr lip 07, 2004 4:20 pm

Sny

Post autor: ania85 »

a jeszcze w temacie zabijania we śnie, to kiedyś śniła mi się moja wychowawczyni z podstawówki (p.Łukasiewicz :)) która strzelała do mnie z pistoletu w klasie ;)
pamiętam że schowałam sie pod ławkę, ale trafiła mnie w plecy...
strasznie bolało :?
w serduszku:
*Stiuartka zm.18.03.2004r.

przy mnie:
*Mirabelka ur.1.05.2004r. (data umowna)
*Amfetaminka ur.1.06.2004r. (data umowna)
*Minka, Zuzia, Szara Mysz - z nami od października 2003r
... i już ze mną --> Iwo (ur.24.10.2003r.) :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Sny

Post autor: ESTI »

A mi się śniło, że wypadły mi wszystkie zęby. :?
Ale się wystraszyła i aż się obudziłam, żeby sprawdzić czy wszystkie są na miejscu...
Okropne to było...:(

Podobno zwiastuje to jakieś nieszczęście, ale naszczęście nic złego się nie stało.
Obrazek
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Sny

Post autor: krwiopij »

najgorszymi koszmarami, ktore mi sie zdarzaja, sa te o moich szczurach... sni mi sie, ze jestem z nimi gdzies poza domem, one wystraszone czyms uciekaja ode mnie i rozbiegaja sie we wszystkie strony... widze, ze ktores z nich zbliza sie do ulicy, ale nie moge go zlapac... okropne uczucie...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
martwa
Posty: 616
Rejestracja: pt paź 03, 2003 1:53 pm
Kontakt:

Sny

Post autor: martwa »

..co do zębów - ja miałam kilka snów, w których zęby nie przestawały mi rosnąć i rozpychały mi szczękę, wyglądałam jak potwór i czułam niesamowity ból, bardzo bardzo wyraźny o_O sniło mi się też wypadanie zębów..
czasami po prostu brakuje kamieni
ODPOWIEDZ

Wróć do „Pogaduchy”